Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KopalniaWiedzy.pl

Super Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    37626
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    246

Zawartość dodana przez KopalniaWiedzy.pl

  1. Archeolodzy pracujący dla Watykanu odkryli sarkofag ze szczątkami, jak sądzą, świętego Pawła. Grób jest datowany na co najmniej 390 rok naszej ery i znajduje się w krypcie umiejscowionej pod Bazyliką św. Pawła Za Murami (San Paolo fuori le Mura) w Rzymie. Kościół ten jest jedną z czterech bazylik patriarchalnych, znajdujących się na terenie Świętego Miasta oraz Stolicy Apostolskiej. W latach 386-440 zbudowali go Teodozjusz I, Arkadiusz i Walentynian II. Budowlę wzorowano na Bazylice św. Piotra. Wielkością ustępuje tylko jej. Od dawna przypuszczano, że w krypcie znajduje się grób apostoła, ale dostęp do niego ograniczał ołtarz. Wykopaliska rozpoczęły się 2002 roku, a zakończyły w zeszłym miesiącu. Przez 3 lata archeolodzy kopali pod ołtarzem, by usunąć 2 olbrzymie marmurowe płyty i oto, po raz pierwszy od przeszło 1700 lat, oczom ludzkim ukazał się sarkofag świętego Pawła, opatrzony inskrypcją Paulo Apostolo Mart (Paweł apostoł męczennik). Otwory, przez które starożytni pielgrzymi wsuwali rąbki ubrań, bo dotknąć relikwii, są świetnie widoczne. Przez nowo założoną kratę możemy zobaczyć sarkofag świętego Pawła, wykonany z materiału przypominającego biały marmur — opowiada opat Edmund Power z pobliskiego klasztoru benedyktynów. Uważa się, że podróżujący po Azji Mniejszej, Grecji i Cesarstwie Rzymskim apostoł został w 65 roku ścięty przez Nerona. Szerszej publiczności widok na grób zostanie udostępniony w niedalekiej przyszłości, ale Kościół wyklucza, że będzie można kiedyś oglądać jego wnętrze.
  2. Cztery miesiące temu zlokalizowany na przedmieściach Pekinu luksusowy hotel Pingxi Royal Mansion udostępnił swoim gościom najdroższy w Azji apartament. Za jednodniowy pobyt trzeba zapłacić, bagatela, 220.000 yuanów, czyli ok. 28 tys. dolarów. Szefostwo hotelu musiało jednak opuścić ceny, ponieważ żaden chętny nie zabukował miejsca. Guo Liang, menedżer Pingxi Royal Mansion, powiedział AFP, że przewiduje się specjalne 20-proc. zniżki dla klientów, którzy zawczasu zarezerwują apartament. Wystrój hotelu o powierzchni 6 tys. metrów kwadratowych stanowią antyki w stylu imperialnym. W takim otoczeniu każdy klient ma się czuć jak król.
  3. Pozostawianie dzieci śpiących bez dozoru w fotelikach samochodowych może być niebezpieczne dla ich zdrowia, a nawet życia. Wiele razy dowiedziono, że prawidłowo zamontowane (w pozycji półleżącej) foteliki chronią dzieci podczas wypadku, ale w pewnych sytuacjach przyczyniają się do zmniejszenia ilości dostarczanego brzdącowi tlenu. Dr Alistair Jan Gunn z University of Auckland i zespół analizowali dane 43 niemowląt, które w latach 1999-2000 trafiły do Auckland Cot Monitoring Service. Dziewięcioro dzieci spało w foteliku w zapiętych pasach. We wszystkich przypadkach poza jednym niemowlęta siedziały w mniej lub bardziej wyprostowanej pozycji. Dziewięć niemowląt w wieku od 3 dni do 6 miesięcy ważyło przy urodzeniu średnio 3,12 kg. Jedno dziecko było wcześniakiem, pozostałe przyszły na świat w terminie. Pięć na dziewięć matek to palaczki. Siedząc w foteliku, wszystkie dzieci miały niebieskawy odcień skóry, a 4 opisano jako wiotkie i słabo reaktywne. W każdym przypadku resuscytacja przebiegła pomyślnie i zazwyczaj polegała na uniesieniu malucha i lekkim potrząsaniu lub oklepywaniu pleców. Badacze podkreślają, że kiedy odtworzono zaistniałe okoliczności, głowa niemowlęcia przeważnie pochylała się ku przodowi, dziecko było przypięte pasami i usadowione na płaskiej powierzchni. Gunn uważa, że nieszczęściom można zapobiec, nie dopuszczając do chwiania się główki na wszystkie strony. Szczegółowy opis badań znajduje się w British Medical Journal.
  4. OCZ Technology Group, znany producent układów pamięci, ma zamiar powrócić na rynek kart graficznych. Tym razem firma zaoferuje produkty wykorzystujące podkręcone procesory GeForce 8800. Układy zostaną przygotowane tak, by pracowały z większymi częstotliwościami zegara, czyli były bardziej wydajne, niż oficjalnie zaleca ich producent – Nvidia. OCZ przestało oferować własne karty graficzne w 2001 roku, kiedy to seria mocno podkręconych układów GeForce 3 nie spotkała się z zainteresowaniem rynku. Tym razem przedsiębiorstwo wierzy w swój sukces. Przez te lata zdołało bowiem zdobyć sobie reputację producenta wysoko wydajnych układów pamięci i liczy na to, że klienci, którym zależy na jak najlepszej wydajności ich systemów komputerowych zainteresują się ofertą tak znanej firmy. Nvidia nie pozwala swoim partnerom na zbytnie podkręcanie układów z serii GeForce 8800 po tym, jak wybuchł skandal ze zbyt mocno przetaktowanymi układami GeForce 7900. OCZ nie zamierza sprzeciwiać się Nvidii. Firma ogłosiła, że same procesory graficzne nie zostaną przetaktowane powyżej dozwolonego poziomu. Kruczek tkwi w samych płytkach drukowanych, na których umieszczono procesory. Zostaną ona przygotowane tak, że klient sam będzie mógł przetaktować procesor.
  5. Analityk z firmy Prudential uważa, że Apple może w przyszłości wejść na rynek konsoli. Firma mogłaby w ten sposób zmierzyć się z Microsoftem, Sony i innymi konkurentami na całkiem nowym terenie. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że koncern Jobsa praktycznie nie istnieje na rynku gier. Komputery Mac niezbyt nadają się bowiem do grania. Analityk Jesse Tortora, w dokumencie skierowanym do klientów, stwierdził: Uważamy, że rynek gier wideo otwiera nowe możliwości przed Apple’m. Tym bardziej, że ostatnio firma ogłosiła, iż w sklepie iTunes będzie sprzedawała gry dla iPoda. Jeśli Apple rzeczywiście decydowałoby się na próbę zaistnienia w kolejnym segmencie rynku, można się spodziewać, że zajdą na nim poważne zmiany. Z jednej bowiem strony firma znana jest z tego, iż proponuje innowacyjne rozwiązania, więc zapewne nie interesowałaby jej po prostu kolejna konsola, a z drugiej – konkurencja z Sony, Microsoftem i Nintendo będzie niezwykle trudna, dlatego też Apple musiałoby zachęcić klientów czymś wyjątkowym. Koncern Jobsa czekałoby sporo pracy. Musiałby nawiązać dobre stosunki z producentami gier i przekonać ich, że będzie się opłacało tworzyć tytuły dla nowej konsoli. Pozostaje też kwestia samego sprzętu. Należy bowiem pamiętać, że IBM, którego procesory znajdziemy w Xboksie 360, PlayStation 3 oraz Wii, nie współpracuje już z Apple’m i w najnowszych komputerach spod znaku jabłka stosowane są procesory Intela, a nie układy PowerPC Błękitnego Giganta. Przed firmą z Cupertino stoi więc poważne zadanie. Obecność na rynku konsoli niewątpliwie uatrakcyjniłaby jej ofertę, z drugiej strony jest to rynek bardzo trudny. Możliwe więc, że Apple nie zaproponuje własnego urządzenia, ale zwiąże się z którąś z już istniejących marek lub po prostu ją przejmie.
  6. Naukowcy od dawna próbowali sprawdzić, czy i jak stres wpływa na problemy ze skórą. Nowe badania na myszach wykazały, że hormony stresu mogą pogorszyć, a nawet wywołać różne choroby skóry, np. łuszczycę czy egzemę. Akademicy odkryli, że blokowanie działania glukokortykoidu polepsza wygląd skóry. Zrozumienie działania glukokortykoidu pomogło naukowcom opracować metody zapobiegania problemom ze skórą, wywoływanym przez stres psychologiczny — powiedział Kenneth Feingold z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. To, co dzieje się w twoim umyśle, ma wpływ na to, co dzieje się na twojej skórze. Wcześniejsze badania wykazały, że stres zmniejsza wzrost komórek naskórka (keranocytów) i hamuje ich różnicowanie. W najnowszym eksperymencie Amerykanie poddawali bezwłose myszy działaniu stresu i albo hamowali wydzielanie, albo blokowali działanie glukokortykoidu. U części gryzoni nie podejmowano żadnych działań modyfikujących. Stres wywoływano, umieszczając zwierzęta w ciasnych klatkach, które przez 48 godzin były stale oświetlone i nagłośnione muzyką płynącą z radia. Skóra myszy z 2 grup otrzymujących bloker glukokortykoidu wyglądała lepiej niż skóra gryzoni z 3. grupy. Rezultaty badaczy są więcej niż zachęcające. Trzeba jednak powtórzyć próby z udziałem ludzi, poza tym blokowanie działania hormonów stresu może mieć o wiele gorsze skutki od problemów ze skórą. O szczegółach amerykańskich eksperymentów można przeczytać w grudniowym wydaniu American Journal of Physiology-Regulatory, Integrative and Comparative Physiology.
  7. Ludzkość ma o jednego przodka mniej. Okazało się, że odkryte w 1997 roku w RPA szczątki małpy nazwanej Mała Stopa są o 400 000 lat za młode, by mogły zostać zaliczone do naszych praszczurów. Mała Stopa pochodził z gatunku Australopiteków, sądzono więc, że może być jednym z przodków człowieka. Doktorzy Jo Walker i Bob Clif z Uniwersytetu w Leeds oraz doktor Alf Latham z Uniwersytetu w Liverpoolu stwierdzili, że szczątki stworzenia są o milion lat młodsze, niż dotychczas sądzono. Uczeni wykorzystali datowanie metodą uran-ołów i stwierdzili, że osady znajdujące się nad oraz pod szczątkami mają powstały około 2,2 miliona lat temu. Wcześniej oceniano, że Mała Stopa ma od 3 do 4 milionów lat. Naukowcy stwierdzili więc, że mógł być on co najwyżej naszym dalekim kuzynem.
  8. Weneccy rzemieślnicy przygotowują wyjątkową choinkę. Będzie to największe na świecie szklane drzewko. Prace nad nim rozpoczęli najsławniejsi mistrzowie z wyspy Murano. Szczegóły wyglądu choinki trzymane są w tajemnicy, ale mistrz Simone Cenedese zdradził, iż będzie to współczesna interpretacja tradycyjnych symboli i kolorów. Wiadomo, że drzewko będzie miało 7,5 metra wysokości, 3 metry średnicy i będzie ważyło trzy tony. Wenecja od wieków znana jest ze swojego najwyższej klasy przemysłu szklarskiego. W XIII wieku władze miasta zmusiły szklarzy do przeprowadzki na Murano, by ich warsztaty nie stanowiły dla Wenecji zagrożenia pożarowego.
  9. W ofercie Kingston Technology, największego na świecie producenta układów pamięci znalazły się nowe kości z serii HyperX. Układy taktowane zegarem o częstotliwości 1,2 GHz mają zainteresować miłośników gier oraz overclockerów. Kingston zaprezentował układy PC2-9200, taktowane 1150-megahercowym zegarem, oraz kości PC2-9600, które współpracują z zegarem o częstotliwości 1200 megaherców. Układy o pojemności 512 MB i 1 GB będą sprzedawane zarówno pojedynczo, jak i w jedno- i dwugigabajtowych zestawach zoptymalizowanych pod kątem pracy w trybie dwukanałowym. Opóźnienia pamięci wynoszą 5-5-5-15, a do stabilnej pracy układy potrzebują napięcia rzędu 2,3-2,35 wolta. Co ciekawe, jak zapewnia Kingston, moduły zostały zoptymalizowane pod kątem współpracy z kośćmi AMD. Po kilku miesiącach zachwytów nad układami Core 2 Duo Intela, przemysł zaczął najwyraźniej przywiązywać większą uwagę do produktów konkurencyjnej firmy. Firma podała też ceny swoich produktów. Dwugigabajtowy zestaw PC2-9200 kosztuje 518 USD, a identyczny zestaw kości PC2-9600 jest jedynie o 7 dolarów droższy.
  10. Nie każdego cieszy zaskakujące zakończenie pasjonującego kryminału. Ludzie z niższą samooceną preferują epilogi potwierdzające ich własne przypuszczenia, a osoby z wysoką samooceną wolą niespodzianki. Osobowość wpływa na to, czy podczas czytania dany człowiek oczekuje potwierdzenia, czy zaskoczenia sposobem poprowadzenia wątku kryminalnego — twierdzi Silvia Knobloch-Westerwick, współautorka omawianego badania, a zarazem profesor zwyczajny komunikacji na Uniwersytecie Stanowym Ohio. Osoby z niską samooceną chcą czuć, że przez cały czas wiedziały, kto popełnił zbrodnię, prawdopodobnie dlatego, że czują się wtedy mądrzejsze. Każdy jednak wydaje się lubić tajemnicze historie, w których nie ma zbyt wyraźnych wskazówek co do tego, jak wszystko się skończy. Silvia Knobloch-Westerwick prowadziła badania z Cateriną Keplinger z Hanover University of Music and Drama. Wyniki opublikowano w magazynie Media Psychology. Naukowcy wiedzą bardzo niewiele na temat, co przyciąga ludzi do różnych odmian kryminałów. Studium dwóch pań jest pierwszą próbą zbadania tego zagadnienia w odniesieniu do klasyki gatunku. W badaniach wzięło udział 84 studentów college'u. Wszyscy wypełnili kilka testów dotyczących osobowości, następnie czytali po niemiecku jednostronicowe opowiadanie pt. Zabity z rozpusty czy chciwości?. Fabułę można streścić w kilku słowach. Zamordowano biznesmena, a dwoma podejrzanymi są żona i kochanka. Studenci czytali jedną z 3 wersji kryminału. W pierwszej wersji obie panie są przedstawiane jako podejrzane w podobnym stopniu, w drugiej dowody przemawiają przeciwko jednej z nich i na końcu podejrzenia się potwierdzają, a w trzeciej prawdziwą morderczynią okazuje się druga z kobiet (zaskakujące zakończenie). Po przeczytaniu opowiadania wolontariusze mieli ocenić, czy i w jakim stopniu podobał im się epilog. Osoby z niską samooceną oceniały zaskakujące zakończenie jako mniej atrakcyjne od zakończenia potwierdzającego ich tok rozumowania. Jednostki z wysoką samooceną wręcz przeciwnie: nie przepadały za przewidywalnymi rozwiązaniami akcji. Knobloch-Westerwick uważa, że nie tylko trwałe cechy osobowościowe wpływają na ocenę atrakcyjności kryminału, ale także czynniki sytuacyjne. Jeśli masz zły dzień w pracy, który niekorzystnie wpływa na twoją samoocenę, możesz się bardziej niż zazwyczaj ucieszyć z potwierdzającego zakończenia. Studenci, którzy uzyskali wysokie wyniki w skali mierzącej podatność na znudzenie, nieco bardziej lubili historie z dużą dozą niepewności. Wolontariusze byli także badani pod kątem "potrzeby poznania", czyli tendencją do gruntownego analizowania różnych sytuacji i zagadnień. Osobom z silniej podkreśloną potrzebą poznania niezbyt podobało się przedstawione opowiadanie, ponieważ było krótkie i proste. Na pewno bardziej spodobałaby im się historia z rozbudowaną intrygą. Knobloch-Westerwick przekonuje, że tajemnicze historie odpowiadają osobom, które myślenie cieszy bardziej niż innych. Książki sensacyjne są złożonym gatunkiem. Występuje wielu podejrzanych, w grę wchodzi wiele motywów, a każdy z nich coraz bardziej wszystko komplikuje. Zupełnie inaczej jest w thrillerach, gdzie zazwyczaj jeden bohater pozytywny występuje przeciwko jednemu bohaterowi negatywnemu.
  11. Microsoft zmienił swoje przewidywania dotyczące sprzedaży konsoli Xbox 360. Dotychczas koncern zapowiadał, że do końca bieżącego roku ogólna liczba sprzedanych konsoli wyniesie 10 milionów. Przed kilkoma dniami poinformował jednak, że właśnie sprzedał dziesięciomilionową konsolę. Tym samym zakładany plan został wykonany o miesiąc wcześniej. Przedstawiciele Microsoftu mówią więc o przekroczeniu liczby 10 milionów urządzeń w bieżącym roku. Nic jednak nie wiadomo o tym, by zmieniono przewidywania na przyszłość. Ostatnie dane pochodzące z Microsoftu mówią o zamiarach sprzedania 13-15 milionów konsoli do połowy przyszłego roku. Pod pojęciem "sprzedanych” konsoli koncern rozumie urządzenia, które trafiły do rąk klientów indywidualnych, oczekują na zakup na sklepowych półkach i w magazynach sprzedawców detalicznych oraz te, które właśnie zostały wysłane do partnerów handlowych firmy.
  12. Chiński gigant elektroniczny, firma Huawei, poinformowała o udanych testach transmisji wideo, które wykonano za pośrednictwem istniejących sieci telefonii komórkowych. Chińczycy wykorzystali europejską sieć GSM i udało im się uzyskać transfer danych rzędu 3,6 megabita na sekundę. Eksperyment został przeprowadzony w sytuacji, gdy urządzenie odbierające sygnał znajdowało się w ruchu. Zdaniem Huawei udany test dowodzi, że do operatorzy telefonii komórkowych mogą zaoferować swoim klientom tanie usługi szerokopasmowe, ponieważ ich uruchomienie nie wymaga przeprowadzenia wielkich inwestycji. Huawei podpisało już odpowiednie umowy partnerskie z 28 spośród 50 największych światowych operatorów telefonii komórkowej. Znalazły się wśród nich takie firmy jak Vodafone, Telefonica, France Telecom, Deutsche Telekom, KPN, Etisalat, China Mobile i China Unicom.
  13. Działająca w ramach Instytutu Inżynierów Elektryków i Elektroników (IEEE) grupa 802.3 Higher Speed Study Group (HSSG) podjęła decyzję o rozpoczęciu prac nad standardem Ethernet, którego przepustowość miałby wynosić 100 gigabitów na sekundę. O 100-gigabitowej sieci mówi się od niemal roku, jednak dopiero oficjalna decyzja HSSG otwiera możliwość prac nad nowym standardem. Brad Booth, prezes organizacji Ethernet Alliance, powiedział: HSSG poczyniło ważny krok w kierunku powstania 100-gigabitowego Ethernetu. To bardzo ważny krok i Ethernet Alliance w pełni popiera decyzję HSSG. Żadne ze stron nie poinformowała, niestety, kiedy nowy standard mógłby wejść w życie.
  14. Wielu lekarzy unika podawania noworodkom środków znieczulających podczas przeprowadzania rozmaitych procedur medycznych, ponieważ uważa, że nie odczuwają bólu. Takie przekonanie może być jednak mylne — donoszą naukowcy ze sztokholmskiego Karolinska Institute. Nowe techniki pomiarowe wykazały, że nawet wcześniaki przejawiają wszystkie symptomy świadomego odczuwania bólu — twierdzi Marco Bartocci. Przez wiele lat medycy przyjmowali, że płody, wcześniaki oraz nowo narodzone dzieci nie odczuwają bólu, ponieważ nie rozwinęły się u nich jeszcze niezbędne funkcje korowe. Reakcje maleństw na potencjalnie bolesne bodźce uznawano za nieświadome odruchy. Lekarze czuli się usprawiedliwieni, nie stosując znieczulenia podczas zabiegów, mając poczucie uniknięcia skutków ubocznych. Badania zespołu Bartocciego wykazały jednak, że mózgi przedwcześnie narodzonych dzieci są rozwinięte w o wiele większym stopniu niż do tej pory sądzono. Spektroskopia w podczerwieni unaoczniła, że powstałe w wyniku nakłuwania szpilką sygnały bólowe są przetwarzane w korze mózgowej wcześniaka dokładnie w ten sam sposób, co u dorosłej osoby. Wydaje się więc, że wszystkie znane warunki świadomego odczuwania bólu są spełnione, chociaż nadal nie uzyskano ostatecznych dowodów na rzeczywiste subiektywne doświadczanie bólu. Rezultaty badań ukażą się w najbliższym wydaniu pisma Pain.
  15. Brytyjski haker Gary McKinnon w ciągu najbliższych tygodni dowie się, jaka jest decyzja sądu w sprawie odwołania od wyroku pozwalającego na jego ekstradycję do USA. McKinnon w latach 2001-2002 wielokrotnie włamywał się do komputerów Pentagonu i NASA. Twierdzi, że szukał tam dowodów na istnienia pozaziemskich cywilizacji i je znalazł. Poinformował również, że mógł swobodnie uzyskać dostęp do strzeżonych sieci, gdyż były one wyjątkowo słabo zabezpieczone. Amerykanie chcą sądzić przestępcę u siebie, a brytyjski sąd wyraził już na to zgodę. Oczywiście w USA grozi McKinnonowi znacznie bardziej surowa kara. W ostateczności mógłby nawet być sądzony na podstawie przepisów dotyczących walki z terroryzmem i osadzony w Guantanamo. McKinnon złożył więc apelację od wyroku sądu. Jeśli ją przegra jego ostatnią szansą będzie akt łaski udzielony przez Izbę Lordów. Jeśli i lordowie się nad nim nie zlitują, przestępca zostanie przewieziony za ocean.
  16. Palacze ze zmianami zwyrodnieniowymi w obrębie stawów kolanowych mogą doświadczać silniejszego bólu i tracą więcej chrząstki niż pacjenci nieuzależnieni od nikotyny. To nowatorskie odkrycie — uważa dr Shreyasee Amin, reumatolog z Mayo Clinic. Opisano je w raporcie, które ukaże się już wkrótce w internetowym wydaniu magazynu Annals of the Rheumatic Diseases. Osteoartropatia kolan jest jedną z najczęstszych przyczyn niepełnosprawności starszych osób. W czasie badań wykonano prześwietlenia stawów kolanowych 159 osób, przeprowadzano także wywiad na temat nasilenia odczuwanego bólu. Na skali od 0 do 100, gdzie 100 oznaczało niezwykle silny ból, średnia dla palaczy wynosiła 60, ale dla niepalących 45. Naukowcy nie wiedzą, dlaczego uzależnienie od nikotyny nasila procesy zapalne, ale mają na ten temat kilka hipotez. Palenie może: 1) zaburzać pracę komórek i hamować ich podział, 2) zwiększać stres oksydacyjny, co przyczynia się do utraty chrząstki, 3) zwiększać stężenie tlenku węgla we krwi, przyczyniając się do niedotlenienia tkankowego, a to z kolei upośledza odbudowę tkanki chrzęstnej. Niewykluczone także, że palenie obniża próg bólowy.
  17. Badacze australijscy uważają, że osoby leworęczne mogą myśleć szybciej przy takich zadaniach, jak gry komputerowe lub sportowe. Połączenie między prawą i lewą półkulą jest u leworęcznych szybsze — napisano na łamach magazynu Neuropsychology. Transfer informacji przebiega u nich sprawniej przy stymulacji wielobodźcowej. Eksperci twierdzą, że ludzie leworęczni z większą łatwością posługują się obiema półkulami mózgowymi. Szef studium, dr Nick Cherbuin z Australian National University, określał czas przepływu danych między półkulami, mierząc czas reakcji na białe kropki wyświetlane od lewej do prawej i na odwrót na planie krzyża. Następnie porównywał uzyskane wyniki z tym, jakie rezultaty wolontariusze osiągali w spostrzeganiu pasujących do siebie liter w prawym i lewym polu widzenia. Takie zadanie angażowało jednocześnie obie półkule. U 80 praworęcznych osób odnotowano związek między prędkością transferu międzypółkulowego a czasem wykonania opisanego wyżej zadania. Gdy test powtórzono u 20 leworęcznych wolontariuszy, odkryto, że im silniej lewostronnie zlateralizowana była dana osoba, tym lepiej przebiegały transfer i przetwarzanie danych. Skrajnie leworęczni ludzie wyprzedzali praworęcznych w łączeniu liter z prawego i lewego pola widzenia aż o 43 milisekundy. Te odkrycia potwierdzają nasze przypuszczenia o wzroście wydajności połączeń międzypółkulowych wraz ze wzrostem stopnia leworęczności — konkluduje Cherbuin. Jednocześnie zastrzega on, że odkryte zależności nie są do końca jednoznaczne, ponieważ odnotowano niewielkie różnice między osobami silnie i lekko leworęcznymi lub praworęcznymi. Cherbuin wytłumaczył, iż ludzie używają obu półkul do zadań wymagających szybkości, o wysokim stopniu trudności oraz zakładających konieczność interpretowania naraz wielu informacji, np. do gier komputerowych, prowadzenia samochodu w ruchu o dużym natężeniu czy podczas uprawiania sportu. Psycholog dr Steve Williams podsumowuje, że leworęczni używają obu półkul do zadań językowych, a w tenisie mają lepszy bekhend. Podczas gry w piłkę nożną obunożność stanowi dużą zaletę.
  18. Rosyjski arcymistrz szachowy Władimir Kramnik, przegrał z komputerem Deep Fritz. Rozgrywka składała się z sześciu partii, które zakończyły się dwoma zwycięstwami maszyny i czterema remisami. Ostatnią partię komputer wygrał w ciągu 5 godzin, po 47 ruchach. Trzydziestojednoletni Kramnik zabrał ze sobą do domu 500 000 dolarów nagrody. Gdyby wygrał z komputerem, jego konto wzbogaciłoby się o dwukrotnie większą kwotę. Rosjanin spotkał się już w Deep Fritzem w 2002 roku. Wtedy po ośmiu partiach był remis. Od tamtego czasu oprogramowanie zostało jednak ulepszone i komputer jest obecnie przeanalizować milion ruchów w ciągu sekundy.
  19. Japońskie firmy NTT DoCoMo i Mitsubishi Electric zamierzają wymienić 1,3 miliona baterii w telefonach komórkowych. Wyprodukowane przez Sanyo ogniwa mogą się przegrzewać i wywoływać pożary. Felerne baterie zostały wyprodukowane przed czerwcem 2006 roku i znalazły się w telefonach D902i NTT DoCoMo, a niektóre z nich zostały użyte też w produkowanych przez Mitsubishi modelach D902iS oraz D903iS. Wadliwe urządzenia mają nadrukowany numer seryjny D06. Richard Sedgwick, rzecznik prasowy Sanyo poinformował, że w niektórych bateriach mogą wystąpić niewielkie deformacje elektrony, która styka się z warstwą izolacyjną i ją uszkadza. Sanyo jest, obok Sony, największym na świecie producentem baterii litowo-jonowych. Samo Sony przeżywało w bieżącym roku poważne problemy ze swoimi bateriami. W efekcie firma musiała wymienić około 9,6 miliona baterii, co kosztowało ją około 444 milionów dolarów.
  20. Formowanie się pamięci długoterminowej u muszek owocowych można zobrazować jako napływ wapnia do komórek ciał grzybkowatych (corpora pedunculata), który ma miejsce po specjalnym treningu uwzględniającym okresy odpoczynku — poinformowali badacze z Baylor College of Medicine (BMC). Mamy silne dowody na to, że w pamięć długoterminową zaangażowane są zmiany molekularne — powiedział dr Ronald Davis, profesor biologii molekularnej i komórkowej na BCM. Davis i zespół uczyli muszki kojarzenia zapachu z lekkim wstrząsem elektrycznym. Trening odbywał się etapami: próby przedzielano okresami odpoczynku. Odpoczynek jest kluczowym etapem procesu formowania się wspomnień. Trening z 5 etapami odpoczynku skutkował wspomnieniami utrwalonymi na więcej niż 1 dzień. Naukowcy posłużyli się obrazowaniem funkcjonalnym, by sprawdzić, kiedy u owadów dojdzie do uformowania się trwałych śladów pamięciowych. Przed treningiem po wystawieniu na działanie zapachu mogliśmy widzieć przemieszczanie się pojedynczych jonów wapnia do wnętrza neuronów ciał grzybkowatych. Dobę po zakończeniu treningu w analogicznej sytuacji następował znaczny wzrost przepływu wapnia. Napływ jonów tego pierwiastka jest więc zjawiskiem równoległym do formowania się śladów pamięciowych. Badacze mogli w warunkach laboratoryjnych zablokować ruch wapnia, hamując działanie białka krytycznego dla tworzenia się nowych synaps. Wiadomo zaś, że zjawisko to jest nieodłączną częścią procesów pamięci długoterminowej (Neuron).
  21. Po zmianach, które zaszły ostatnio w kierownictwie firmy Sony, część analityków uważa, że konsola PlayStation 4 nigdy nie powstanie. Przypomnijmy, że w związku z kłopotami z PlayStation 3 zapadły pewne zaskakujące decyzje personalne. Ken Kutaragi "ojciec PlayStation” i dotychczasowy prezes Sony Computer Entertainment Inc. (SCEI), czyli działu rozrywki japońskiej firmy, został powołany na stanowisko prezesa i przewodniczącego rady nadzorczej. Szefem SCEI został natomiast Kaz Hirai, dotychczasowy prezes Sony Computer Entertainment America (SCEA). Hirai przyszedł do SCEA z oddziału Sony zajmującego się produkcją muzyki. Powszechnie uważa się, że ma on lepsze doświadczenie marketingowe i dobre kontakty z producentami gier komputerowych niż Kutaragi. Dlatego też część analityków zaczęła przypuszczać, że zadaniem Hiraigeo w SCEI będzie przestawienie całego działu bardziej na produkcję oprogramowania, niż tworzenie nowych rozwiązań sprzętowych. Mianowanie Hirai może oznaczać przechodzenie z produkcji sprzętu na produkcję oprogramowania. Nie potrafię sobie wyobrazić prac nad PlayStation 4 w takim układzie – mówi Yuta Sakurai, analityk z firmy Nomura. Z drugiej jednak strony należy wziąć pod uwagę, że do każdej wyprodukowanej konsoli Sony dopłaca sporą kwotę, nawet 306 dolarów. Tak więc sukces finansowy firmy zależy od dobrej sprzedaży gier, na których można odbić sobie straty. Być może więc ostatnie zmiany nie oznaczają końca serii PlayStation i należy zgodzić się ze stwierdzeniem Paula Holmana, szefa Sony Computer Entertinment Europe, który powiedział: Opinia, że nie będzie PlayStation 4 ponieważ zaszły zmiany personalne jest zbyt daleko posunięta. Obecnie wiadomo, że PlayStation 4 nie zadebiutuje przed rokiem 2010.
  22. Wczoraj 20 producentów pokazało 54 modele odtwarzaczy EVD. To znak, ze Chińczycy poczynili kolejne ważne kroki na drodze do rozpowszechnienia swojego rodzimego formatu zapisu na nośnikach optycznych. EVD ma być alternatywą dla HD DVD i Blu-ray. O tyle ciekawą, że pozwoli na zapis obrazów w formacie o wysokiej rozdzielczości, ale będzie korzystał z czerwonego, a nie niebieskiego, lasera. Enhaced Versatile Disc (EVD) został opracowany w 2003 roku jako alternatywa dla DVD. Format nie zdobył większego poparcia. Jednak, jak ostatnio informowaliśmy, ma się to wkrótce zmienić. Obecnie jest on pozycjonowany na rynku jako alternatywa dla formatów HD DVD i Blu-ray, która będzie korzystała z czerwonego lasera. Tego typu laser wykorzystywany jest już od lat, a jego zaletą jest dostępność i niska cena. Z podażą niebieskiego lasera wciąż są problemy, co powoduje, że urządzenia z niego korzystające osiągają bardzo wysokie ceny. Organizacja EVD Industry Alliance poinformowała, że w przyszłym roku Chińczycy rozpoczną sprzedaż odtwarzaczy EVD za granicę.
  23. Jeśli terroryści posłużą się bronią biologiczną, znajdujące się we krwi lamy cząsteczki ostrzegą przed atakiem — donoszą naukowcy z Laboratorium Badawczego Marynarki USA. Przeciwciała są białkami wydzielanymi przez limfocyty B. Mają zdolność rozpoznawania antygenów. Układ odpornościowy wykorzystuje je więc do identyfikacji zagrożenia i unieszkodliwiania go. Naukowcy potrafią stworzyć immunoglobuliny skierowane przeciwko nowotworom i innym chorobom lub odgrywające rolę czujników ostrzegających przed niebezpiecznymi mikroorganizmami czy związkami chemicznymi. Niestety, na obecnym etapie rozwoju nauki te sztuczne twory ulegają nieodwracalnemu rozkładowi pod wpływem wysokiej temperatury, co ogranicza możliwość ich zastosowania w niektórych sytuacjach. Ellen Goldman, biochemik z Laboratorium Marynarki, Andrew Hayhurst, wirusolog z Southwest Foundation for Biomedical Research, i zespół badali przeciwciała lamy. Wcześniejsze studia wykazały, że regiony wiązania się z antygenami są u lam, wielbłądów i rekinów niezwykle małe (ich rozmiary to ok. 1/10 tego samego obszaru w ludzkim przeciwciele). Przeciwciała wymienionych zwierząt są zbudowane z łańcuchów ciężkich białek. Nie występują w nich dodatkowe lżejsze białka, które można zaobserwować u innych gatunków. Ta relatywna prostota budowy zwiększa trwałość przeciwciał, zdolność do przetrwania wysokich temperatur, dochodzących do 93 stopni Celsjusza. Naukowcy utworzyli w laboratorium ponad miliard rodzajów obszarów wiążących. Bazowali na genach wyekstrahowanych z próbek krwi lamy. Po przetestowaniu tak uzyskanych przeciwciał na różnych zagrożeniach biologicznych Amerykanie odkryli, że w ciągu kilku dni można uzyskać skuteczną broń do namierzania toksyn cholery, wirusa ospy czy rycyny. Bazując na istniejących w naturze rozwiązaniach, naukowcy chcą stworzyć przeciwciała o dłuższym okresie przechowywania, których nie trzeba będzie trzymać w lodówce. Goldman uważa, że opracowaną technologię można szybko ulepszać. Nowe przeciwciała wiążą się co prawda z odpowiednimi obiektami, ale badaczom zależy na tym, aby wiązały się mocniej. O dokonaniach Amerykanów można poczytać w grudniowym wydaniu magazynu Analytical Chemistry.
  24. NASA dokonała sensacyjnego odkrycia. Analiza zdjęć powierzchni Marsa wykazała, że na Czerwonej Planecie najprawdopodobniej jest niezamrznięta woda. Do takich wniosków doszli specjaliści, którzy, porównując zdjęcia tego samego obszaru pochodzące z sierpnia 1999 roku i września 2005 zauważyli, że różnią się one pewnym szczegółem. Są nim nowo powstałe osady na powierzchni planety. To najmocniejszy jak dotychczas dowód wskazujący na to, że na powierzchni Marsa okazjonalnie płynie woda – powiedział Michael Meyer, główny naukowiec Mars Exploration Program. Uznaje się, że do powstania życia konieczna jest właśnie woda w stanie ciekłym. Obecność tego płynu, ale w stanie stałym i gazowym, potwierdzono już wcześniej. Nowe odkrycie ponownie ożywiło nadzieję na znalezienie na Marsie śladów życia. Kształt osadów jest właśnie taki, jaki pozostawia płynąca woda – mówi Michael Malin z Malin Space Science Systems w San Diego. Malin jest głównym ekspertem, który badał fotografie, na których odkryto osady. Warunki panujące na powierzchni Marsa uniemożliwiają istnienie tam wody w stanie ciekłym. Płyn szybko zamarza albo paruje. Okazuje się jednak, że płynie na tyle długo, by pozostawić widoczne osady. Zdaniem uczonych woda okazjonalnie wypływa ze zbiorników, znajdujących się pod powierzchnią planety. Kolejnym ważnym, choć nie tak spektakularnym odkryciem jest obserwacja powierzchni Marsa pod kątem nowo powstałych kraterów. Są one tworzone przez meteoryty, które uderzyły w powierzchnię planety. W roku 1999 sondy obfotografowały 98% Marsa, a w roku 2006 – około 30%. Porównanie zdjęć wykazało, że w ciągu 7 lat przybyło 20 nowych kraterów o średnicach od 2 do 148 metrów. Wskazuje to, iż powierzchnia Marsa, ze swą niewielką liczbą kraterów, jest młodą strukturą.
  25. Zmyślony przyjaciel, grzeczny czy niesforny, pozytywnie wpływa na rozwój emocjonalny, poznawczy i społeczny dziecka. "Kontakty" z nim przygotowują do realnego życia. "Nad relacją ze zmyślonym kolegą można w pewnym stopniu sprawować kontrolę, w związku z prawdziwym przyjacielem jest to niemożliwe. W ten sposób zdobywa się doświadczenie" — tłumaczy Stephanie Carlson z Uniwersytetu Waszyngtońskiego. Jedna trzecia dzieci w wieku przedszkolnym ma zmyślonego przyjaciela. Zgodnie z wynikami najnowszych badań Carlson i Marjorie Taylor, psycholog z Uniwersytetu Oregońskiego, ok. 1/3 tych postaci to wyobrażeni wrogowie. Odkrycia dwóch pań opisano w raporcie pt. Kreatywne umysły (British Academy). Badania z ostatnich 20 lat wykazały, że maluchów posiadających zmyślonego przyjaciela jest wiele, są one normalne i dobrze zdają sobie sprawę z tego, że piegowaty Wacek lub smok Klekot tak naprawdę nie istnieją. Zmyślony przyjaciel pojawia się zazwyczaj ok. 3. roku życia. Gdy dziecko dorasta, kumpel może się zmieniać wraz z nim i stawać się coraz bardziej złożony. Podobnie dzieje się w przypadku światów kreowanych przez chłopców w wieku przedpokwitaniowym. W wieku przedszkolnym dziewczynki mają zmyślonych przyjaciół częściej niż chłopcy, w szkole podstawowej różnica pomiędzy płciami znika. Wszystkie badania wykazują, że jest to zjawisko powszechniejsze wśród pierworodnych i jedynaków. Nieistniejący towarzysze zabaw przybierają wszelkie możliwe postaci. Są kosmitami, zwierzętami, bohaterami bajek, wyobrażonymi członkami rodziny. Ich osobowości bywają bardzo różne. Zmyśleni wrogowie pomagają rozwijać umiejętność negocjowania w sytuacjach konfliktowych. Pozwalają dziecku przywyknąć do rzeczywistości, gdzie nie wszystko idzie po naszej myśli. To twarda lekcja życia ze wczesnego dzieciństwa — uważa Carlson. Dzieci, które mają wyobrażonych wrogów, łatwiej pojmują, że inni ludzie mają odmienne poglądy i pragnienia niż one same. Niegrzeczny kolega testuje reakcje rodziców, pań w przedszkolu czy cioci i przydaje się jako kozioł ofiarny, gdy maluch coś zbroi. Nie należy się więc dziwić i surowo karać delikwenta, jeśli kiedyś oświadczy: Mamo, jakiś chłopiec porysował ci ścianę, ale to nie ja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...