Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Forum

  1. Nasza społeczność

    1. Sprawy administracyjne i inne

      Uwagi odnośnie funkcjonowania serwisu i forum.

      2048
      odpowiedzi
    2. Luźne gatki

      O wszystkim i nie na temat.

      12691
      odpowiedzi
  2. Komentarze do wiadomości

    1. 18647
      odpowiedzi
    2. 41123
      odpowiedzi
    3. 13049
      odpowiedzi
    4. 6063
      odpowiedzi
    5. 2687
      odpowiedzi
    6. 21306
      odpowiedzi
    7. 14557
      odpowiedzi
    8. 6610
      odpowiedzi
    9. 25229
      odpowiedzi
  3. Artykuły

    1. Artykuły

      Artykuły sponsorowane.

      1096
      odpowiedzi
  4. Inne

    1. 208
      odpowiedzi
    2. 289
      odpowiedzi
  • Kto jest online? (Zobacz pełną listę)

    Brak zarejestrowanych użytkowników online

  • Najnowsze komentarze

    • Jeszcze trzeba pokazać, że masa tych nadwyżkowych galaktyk też jest w sumie większa. Natomiast samo istnienie momentu pędu we wszechświecie nie musi być niczym dziwnym, po prostu jeden parametr staje się niezerowy.
    • Ziemia doświadczyła co najmniej 5 epizodów masowego wymierania. Przyczyny niektórych z nich, jak wymierania kredowego, kiedy wyginęły dinozaury, są znane. Co do innych wymierań, nie mamy takiej pewności. Od pewnego czasu pojawiają się głosy, że za przynajmniej jedno z wymierań odpowiedzialny był wybuch supernowej. Autorzy nowych badań uważają, że bliskie Ziemi supernowe już co najmniej dwukrotnie doprowadziły do wymierania gatunków. I nie mamy gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy. Podczas eksplozji supernowej dochodzi do emisji olbrzymich ilości promieniowania ultrafioletowego, X czy gamma. Z badań przeprowadzonych w 2020 roku wiemy, że wybuch supernowej w odległości mniejszej niż 10 parseków (ok. 33 lata świetlne) od Ziemi, całkowicie zabiłby życie na naszej planecie. Za wymierania mogą więc odpowiadać wybuchy, do których doszło w odległości około 20 parseków (pc). Zginęłoby wówczas wiele gatunków, ale samo życie by przetrwało. Alexis L. Quintana z Uniwersytetu w Alicante oraz Nicholas J. Wright i Juan Martínez García z Keele University przyjrzeli się 24 706 gwiazdom OB znajdujących się w odległości 1 kiloparseka (kpc), czyli 3261 lat świetlnych od Słońca. Dzięki temu obliczyli tempo tworzenia się takich gwiazd, liczbę supernowych oraz liczbę supernowych bliskich Ziemi. Na podstawie tych obliczeń doszli do wniosku, że supernowe mogły odpowiadać za dwa masowe wymierania na Ziemi – ordowickie sprzed 438 milionów lat oraz dewońskie, do którego doszło 374 miliony lat temu. Autorzy wspomnianych badań z 2020 roku stwierdzili, że supernowa Typu II była odpowiedzialna z kryzys Hangenberg, końcowy epizod wymierania dewońskiego. Ich zdaniem, promieniowanie z wybuchu supernowej docierało do Ziemi przez 100 000 lat, doprowadziło do olbrzymiego zubożenia warstwy ozonowej i masowego wymierania. Quintana, Wright i García wyliczają, że do eksplozji supernowej w odległości 20 pc od Ziemi dochodzi raz na około 2,5 miliarda lat. « powrót do artykułu
    • Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba (JWST) pozwala na oglądanie kosmosu tak dokładnie, jak nigdy wcześniej. Dostarczył wielu danych, które zaskoczyły naukowców i zmusiły ich do uściślenia obowiązujących teorii, przyczynił się do pojawienia nowych hipotez, ma udział w interesujących odkryciach. Lior Shamir z Kansas State University poinformował na łamach Monthly Notices of the Royal Astronomical Society o kolejnej zaskakującej obserwacji. Uczony zauważył, że zdecydowana większość galaktyk spiralnych obraca się w tę samą stronę, przeciwną względem obrotu Drogi Mlecznej. Jeśli kierunek obrotu galaktyk byłby przypadkowy, to liczba galaktyk obracających się zgodnie z ruchem wskazówek zegara powinna być mniej więcej taka sama, co liczba galaktyk obracających się w stronę przeciwną. Tymczasem gdy Shamir przeanalizował dane dotyczące 263 galaktyk obserwowanych przez Webba w ramach programu James Webb Space Telescopce Advanced Deep Extragalactic Survey (JADES) okazało się, że 2/3 z nich (158) obraca zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a obrót 1/3 (105) zachodzi w kierunku przeciwnym. To od razu rzuca się w oczy. Nie trzeba mieć specjalnych zdolności czy wiedzy, by zobaczyć, że liczby są tak bardzo różne. Dzięki JWST każdy może to zobaczyć, dziwi się Shamir. To nie pierwszy raz gdy Shamir, ale też i inni uczeni, zauważają taki rozdźwięk. W swojej pracy Shamir wspomina na przykład o galaktykach obrazowanych w ramach SDSS (Sloan Digital Sky Survey). Badania ponad 36 000 galaktyk również pokazują nierównowagę i – co interesujące – im bardziej galaktyki są od nas oddalone, tym nierównowaga ta większa. Wracając jednak do obecnych badań, Shamir stwierdza, że istnieją dwa możliwe wyjaśnienia zaobserwowanego zjawiska. Być może wszechświat obracał się w momencie narodzin. Wyjaśnienie to jest zgodne z teoriami takimi jak kosmologia czarnej dziury, zgodnie z którą cały wszechświat znajduje się wewnątrz czarnej dziury. Jeśli jednak rzeczywiście wszechświat obracał się w momencie narodzin, to oznacza, że obowiązujące teorie są niekompletne, mówi Shamir. Ziemia, wraz z Układem Słonecznym, krążą wokół centrum Drogi Mlecznej. Efekt Dopplera powoduje, że galaktyki obracające się w przeciwnym kierunku, niż obrót Ziemi względem centrum naszej galaktyki, będą wydawały się nam jaśniejsze. Tutaj może tkwić kolejne z możliwych wyjaśnień naszej zagadki. Astronomowie powinni brać pod uwagę wpływ prędkości obrotowej Drogi Mlecznej – zjawisko to się pomija, gdyż powszechnie uważa się, że jego wpływ jest pomijalny – na pomiary dotyczące innych galaktyk. Jeśli rzeczywiście w tym tkwi problem, to musimy inaczej skalibrować instrumenty do obserwacji głębokich partii kosmosu. Zmiana kalibracji i pomiarów odległości pozwoliłaby też rozwiązać kilka ważnych zagadek kosmologicznych, takich jak prędkość rozszerzania się wszechświata czy istnienie galaktyk, które – zgodnie z obecnymi pomiarami – są starsze od wszechświata, mówi Shamir. « powrót do artykułu
    • Wreszcie  zrozumiałeś  Dokładnie o to chodzi. Z owego okresu pochodzi też wspomniany przeze mnie wywiad z Dudajewem. Był jedynym Czeczenem, który doszedł w armii radzieckiej do stopnia generała majora i min.  d-cy  dywizjonu bombowców Tu-22, dedykowanych do przenoszenia broni A. Dudajew nie miał złudzeń, że gen moskiewskiego neoimperializmu pchnie tych dzikusów do kolejnych wojen. Niestety ale się to cały czas sprawdza. https://x.com/AryoSomeGumul/status/1882549106981392893/video/1 Polecam wysłuchać w tym  rzetelnym tłumaczeniu. Oczywiście są odniesienia do duchowości (skrzętnie później wykorzystanej przez islamskich radykałów), ale przesłanie jest jasne. To co powiedział Dudajew ponad trzy dekady temu - (cyt.) "Ukraińcy nigdy nie pogodzą się z rusyfikacją i rusycyzmem". Żadnych złudzeń Panowie! Ps. Jeden z architektów napadu RUS na UA, Siergiej Szojgu, obecnie w niełasce, w czasie tzw. kryzysu konstytucyjnego w Rosji, w 1993 r., opowiadał się raczej za Jelcynem. Jako Przewodniczący Obrony Cywilnej wydawał broń w obronie Jelcyna. W obronie tzw. demokracji. Ile to było warte to przekonujemy się obecnie.   
    • 1. Jeśli warstwa abstrakcji spowalnia niechby nawet i 2-krotnie liczenie w godzinę czegoś, co na klasycznym komputerze trwałoby tysiąc lat, to i tak nie jest źle 2. Ale dawno, dawno temu tak się jakoś pracowało, że był tylko Unix i język C (nawet jeszcze nie ANSI) i gdy użytkownik potrzebował czegoś szybko działającego, to sobie pisał w tym C, albo przynajmniej najbardziej krytyczne fragmenty w C (albo i nawet w asemblerze jeśli była potrzeba) a niekrytyczną resztę już niekoniecznie  
    • Bo nie ma nic gorszego niż obecne zatrzęsienie komputerów kwantowych na rynku o różnych standardach Uniwersalne to mogą być algorytmy. Kod i software może być specjalizowany, a implementacja to "Siri, zrób mi taki program tylko żeby szybko chodził na HyperIONie".
  • Ostatnio aktywne tematy

  • Statystyki forum

    • Tematów
      38220
    • Odpowiedzi
      165904
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      5982
    • Najwięcej online
      10625

    Najnowszy użytkownik
    cazadorr
    Rejestracja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...