Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'pasy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Po co zebrze paski? To temat rzeka, który zajmuje wielu na równi z dylematem pierwszeństwa jajka bądź kury. Najnowsze badania wykazały, że czarno-biały wzór sprawia, że zebry są nieatrakcyjne dla wysysających z nich krew samic bąkowatych (Tabanidae). Kluczem do rozwiązania zagadki jest sposób, w jaki paski odbijają światło. Zaczęliśmy od badania koni z czarnym, brązowym lub białym umaszczeniem. Odkryliśmy, że u czarnych i brązowych pojawia się pozioma polaryzacja światła - opowiada dr Susanne Åkesson z Uniwersytetu w Lund, dodając, że na ich nieszczęście, takie zwierzęta stają się wyjątkowo atrakcyjne dla pasożytniczych muchówek. Od białej sierści odbija się niespolaryzowane światło, którego fale nie przemieszczają się w poziomie, ale w każdą możliwą stronę. Dla bąkowatych nie jest ono tak pociągające, dlatego białe konie rzadziej są pokłute. Jak wyjaśnia Gábor Horváth, horyzontalna polaryzacja przyciąga bąkowate, ponieważ światło odbijające się od wody ulega takiej właśnie polaryzacji. Dla wodnych owadów to niezwykle istotna wskazówka, bo w takim środowisku rozmnażają się i składają jaja. Uzbrojony w szczegółową wiedzę nt. koni, szwedzko-węgierski zespół postanowił sprawdzić, w jaki sposób światło odbija się od pasiastej zebry. Na łące ustawiono posmarowane tłuszczem i klejem kartony: biały, czarny, a także w paski o różnej grubości, gęstości rozmieszczenia i kącie schodzenia się. Później zliczano owady przyklejone do poszczególnych tablic. Okazało się, że tablica z wąskimi paskami najbardziej przypominającymi umaszczenie zebry wabiła o wiele mniej bąkowatych niż pozostałe. Mniej nawet niż biała tablica, która odbijała niespolaryzowane światło. Im węższe były pasy, tym mniej nękających zwierzęta muchówek. Naukowcy byli tym nieco zaskoczeni, bo w końcu oprócz bieli pasiasty wzór nadal zawierał atrakcyjną dla pasożytów czerń i powinien wabić liczbę owadów pośrednią między umaszczeniem białym i czarnym. W kolejnym teście biolodzy wykorzystali ustawione na łące trójwymiarowe modele koniowatych: czarny, brązowy, pasiasty oraz biały w czarne kropki. Co 2 dni zbierano z nich muchówki. I znowu stwierdzono, że do pasiastej makiety przyklejało się ich najmniej.
  2. Pasy biegnące w poprzek ciała wyszczuplają bardziej niż linie pionowe. Autorem tego zaskakującego twierdzenia jest Peter Thompson z University of York, specjalista ds. postrzegania. Brytyjczyk poprosił ludzi o porównanie ponad 200 par rysunków kobiet noszących suknie w pionowe i poprzeczne pasy. Za każdym razem pytał, która z modelek wygląda grubiej. Okazało się, że gdy obie panie nosiły ten sam rozmiar, ta, którą ubrano w suknię w horyzontalne prążki, wydawała się ludziom szczuplejsza od swojej przystrojonej w pionowe pasy towarzyszki. Aby wydawało się, że ich gabaryty są identyczne, kobieta w sukni w porzeczne pasy musiała być o 6% szersza. Eksperyment Thompsona bazował na XIX-wiecznym złudzeniu kwadratów Helmholtza. Słynny matematyk narysował dwa identycznych rozmiarów kwadraty. Jeden pokrył poprzecznymi, a drugi pionowymi pasami. Podczas eksperymentów okazało się, że figura z horyzontalnymi pasami wydawała się wyższa i chudsza. Dlatego też naukowiec zaczął zachęcać panie, by chcąc wyglądać szczuplej, przekonały się do tego właśnie wzoru. Brytyjczycy przeprowadzili serię prób z kwadratami oraz prostokątami, a także z rysunkami kobiet w różnych sukniach. Poprzeczne pasy definitywnie nie powodują, że wygląda się w nich grubo. Tak naprawdę kobieta ubrana w pionowe prążki wygląda na szerszą od koleżanki, która zdecydowała się na pasy poziome. Thompson nie umie na razie wytłumaczyć, jaki mechanizm leży u podłoża opisanego złudzenia wzrokowego. Przypuszcza jednak, że poprzeczne prążki sprawiają, że postrzegany obiekt staje się w większym stopniu trójwymiarowy (3D), a pojawiająca się w ten sposób głębia pomniejsza optycznie szerokość. W jeszcze jednym eksperymencie Brytyjczycy tym razem potwierdzili jedno z podstawowych twierdzeń mody: czarny naprawdę wyszczupla. Czarne koła umieszczone na białym tle wydawały się bowiem mniejsze od białych kół na czarnym podłożu.
  3. Pozostawianie dzieci śpiących bez dozoru w fotelikach samochodowych może być niebezpieczne dla ich zdrowia, a nawet życia. Wiele razy dowiedziono, że prawidłowo zamontowane (w pozycji półleżącej) foteliki chronią dzieci podczas wypadku, ale w pewnych sytuacjach przyczyniają się do zmniejszenia ilości dostarczanego brzdącowi tlenu. Dr Alistair Jan Gunn z University of Auckland i zespół analizowali dane 43 niemowląt, które w latach 1999-2000 trafiły do Auckland Cot Monitoring Service. Dziewięcioro dzieci spało w foteliku w zapiętych pasach. We wszystkich przypadkach poza jednym niemowlęta siedziały w mniej lub bardziej wyprostowanej pozycji. Dziewięć niemowląt w wieku od 3 dni do 6 miesięcy ważyło przy urodzeniu średnio 3,12 kg. Jedno dziecko było wcześniakiem, pozostałe przyszły na świat w terminie. Pięć na dziewięć matek to palaczki. Siedząc w foteliku, wszystkie dzieci miały niebieskawy odcień skóry, a 4 opisano jako wiotkie i słabo reaktywne. W każdym przypadku resuscytacja przebiegła pomyślnie i zazwyczaj polegała na uniesieniu malucha i lekkim potrząsaniu lub oklepywaniu pleców. Badacze podkreślają, że kiedy odtworzono zaistniałe okoliczności, głowa niemowlęcia przeważnie pochylała się ku przodowi, dziecko było przypięte pasami i usadowione na płaskiej powierzchni. Gunn uważa, że nieszczęściom można zapobiec, nie dopuszczając do chwiania się główki na wszystkie strony. Szczegółowy opis badań znajduje się w British Medical Journal.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...