Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KopalniaWiedzy.pl

Super Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    36970
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    226

Zawartość dodana przez KopalniaWiedzy.pl

  1. Jedna z amerykańskich firm produkuje ziarna słonecznika zawierające kofeinę i inne substancje pobudzające stosowane w napojach energetyzujących. Prace nad ziarnami Sumseeds trwały przez rok. Słoneczniki rosną w USA, a ich ziarna trafiają do fabryki firmy Dakota Valley Produkts w Willow Lake. Tam dodawana jest kofeina, tauryna, lizyna i żeńszeń. Producent wycenił 100-gramową paczkę Sumseeds na 1,99 USD. Za zwykły słonecznik trzeba zapłacić dwukrotnie mniej. W USA głównymi konsumentami ziaren słonecznika są mężczyźni w wieku 18-30 lat, którzy pogryzają je przed telewizorem oraz podczas uprawiania sportów. Dużą popularnością cieszą się też wśród kierowców ciężarówek wyruszających w długie trasy. Sumseeds mają szanse zdobyć olbrzymią popularność, gdyż będą mogły zastąpić napoje energetyzujące. Dodatkową korzyścią jest fakt, że nie zawierają tak olbrzymich ilości cukru. Dakota Valley Products złożyła dwa wnioski patentowe związane z produkcją ziaren. Jeden z nich dotyczy sposobu wprowadzania kofeiny do ziarna przez skorupkę. Dzięki specjalnej technologii jedzący ziarna nie będą odczuwali gorzkiego smaku kofeiny i ziaren nie trzeba będzie słodzić.
  2. Wielki producent komputerów, Dell, zdecydował ostatnio, że będzie rozprowadzał swoje maszyny z preinstalowanym systemem Linux. Właśnie pojawiły się informacje, że firma zdecydowała się na Ubuntu.Serwis DeskopLinux.com twierdzi, że można to traktować właściwie jako oficjalną zapowiedź, gdyż pojawiła się ona na prowadzonym przez Della blogu.Podobne stwierdzenie znalazło się w wywiadzie udzielonym przez Jeremy?ego Bolena, rzecznika prasowego Della z Round Rock.Oficjalne oświadczenie ma pojawić się w ciągu najbliższych tygodni i znajdzie się w nim stwierdzenie, że od końca maja w sprzedaży pojawią się pecety i notebooki z zainstalowanym Ubuntu 7.04.Dell zdecydował o oferowaniu Linuksa po tym, gdy taki pomysł poparło wielu internautów.Analitycy uważają, że decyzja komputerowego giganta będzie miała olbrzymi wpływ na cały rynek. Jeśli bowiem klienci będą zainteresowani komputerami z opensource?owym systemem operacyjnym, to Linux zacznie liczyć się na rynku komputerów osobistych. Obecnie jest bowiem systemem niszowym, którego rynkowe udziały wahają się od 1 do 3%.Jeśli jednak komputery z systemem spod znaku pingwina nie będą cieszyły się odpowiednio dużą popularnością, rynkowa sytuacja Linuksa może ulec gwałtownemu pogorszeniu i cofnąć ten system o co najmniej 5 lat.
  3. Amerykańscy naukowcy opracowali "pigułkę ćwiczeń", która nakazuje komórkom spalać tłuszcz. Na razie wypróbowano ją na myszach. Okazało się, że stały się odporne na efekty wysokotłuszczowej diety, czyli, jednym słowem, nie tyły...Zespół Ronalda Evansa z Salk Institute podawał dorosłym zwierzętom syntetyczną substancję naśladującą tłuszcz. Na drodze chemicznej włączała ona PPAR-d, główny gen regulatorowy, który kontroluje zdolność komórek do spalania tłuszczu. Nawet gdy myszy nie są aktywne fizycznie, na tej drodze zostaje uruchomiony proces występujący podczas ćwiczeń.Evans przedstawił wyniki badań swojego zespołu na konferencji Biologia Eksperymentalna 2007 (Experimental Biology 2007) w Waszyngtonie. W opisany sposób można by zapobiegać i leczyć zespół metaboliczny u ludzi.
  4. Corsair ma w swojej ofercie prawdopodobnie najbardziej odporną na uszkodzenia mechaniczne pamięć USB. W ramach serii Flash Survivor można kupić klipsy USB opakowane w taki sam rodzaj aluminum, jaki jest używany przy produkcji samolotów. Pamięci są wodoodporne do głębokości 200 metrów, a producent zastosował w nich dodatkową warstwę gumy, która ma amortyzować uderzenia.Klipsy, jak zapewnia Corsair, pracują pięciokrotnie szybciej, niż produkcy z serii GT tej samej firmy. Prędkość odczytu Flash Survivora wynosi 34, a zapisu 28 megabajtów na sekundę. Przed utratą danych zabezpieczy nas zastosowany przez Corsaira 256-bitowy szyfr AES.W tej chwili na rynku dostępne są klipsy o pojemnościach 4 i 8 gigabajtów. Zostały wycenione, odpowiednio, na 129,99 i 59,99 USD.
  5. Firma analityczna donosi, że przemysł IT dogonił przemysł lotniczy w ilości emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla. IT jest już więc odpowiedzialne za 2% światowej emisji CO2.Swoje szacunki Gartner oparł na ilości energii zużywanych przez pecety, serwery, systemy chłodzące, sieci telefoniczne, sieci komputerowe, faksy, drukarki i inne urządzanie wykorzystywane w biurach na całym świecie.Simon Mingay, wiceprezes ds. badań Gartnera uważa, że w związku z tak dużą emisją, przemysł IT w ciągu najbliższych 5 lat zostanie poddany dużej presji ze strony rządów, prawodawców i organizacji ekologicznych, które będą domagały się stosowania rozwiązań bardziej przyjaznych dla środowiska.W tej chwili bardzo mało firm zwraca uwagę na środowiskowe aspekty wykorzystywania nowoczesnych technologii ale, zdaniem Gartnera, do 2010 roku aż 30% firm będzie przy zakupach uwzględniało właśnie wpływ urządzeń elektronicznych na środowisko naturalne. Zostanie to wymuszone koniecznością zredukowania konsumpcji energii oraz odprowadzaniem do środowiska jak najmniejszej ilości odpadów niepodlegających recyklingowi.
  6. Po nieco ponad 600 latach od powstania prawdziwej Krzywej Wieży w Pizie w czerwcu rusza budowa kolejnej turmy. Tym razem jednak konstruktorzy nie wykorzystają cegieł, ale szkło i stal oraz grę świateł. Niektórzy mieszkańcy słynnego włoskiego miasta obawiają się, że wieża numer dwa będzie zbyt podobna do oryginału. Czy to jednak naprawdę możliwe?Rozrysowaną przez Bonanno Pisano Krzywą Wieżę budowano od 1173 roku, a ukończono w XIII-XIV wieku. Nie wiadomo dokładnie kiedy. W zamyśle była wolno stojącą kampanilą, czyli dzwonnicą katedry pizańskiej. Nowoczesną wieżę zaprojektował architekt Dante Oscar Benini. Mieścić się w niej mają biura i apartamenty. Stanie w odległości 5 km na południowy wschód od pierwowzoru. Obie budowle będą mieć identyczną wysokość: 57,6 m.Benini projektował budowle zlokalizowane na całym świecie, m.in. centra naukowe w Hongkongu czy Istambule.Najnowsze dzieło architekta stanie na obrzeżach Pizy. Wieża będzie miała 19 kondygnacji. Począwszy od 3. piętra, ściany zachodnią i południową zostaną pokryte odpowiednio wygiętym szkłem. Będzie to rodzaj szklanego opakowania budynku, które wraz ze światłem naturalnym i sztucznym da złudzenie pochylenia ? opisuje swój pomysł Benini.Pofalowane szkło spowoduje, że znajdujący się w środku człowiek będzie miał wrażenie, że wieża jest pochylona. Kierunek wychylenia będzie zależał od tego, gdzie się stanie. Głównym zadaniem szklanych płyt jest jednak stworzenie poduszki powietrznej, która latem zapewni klimatyzację, a zimą zmniejszy konieczność dogrzewania lub w ogóle ją wyeliminuje.Windy wyniosą turystów na platformę widokową, z której będzie można podziwiać Krzywą Wieżę.Budowa obiektu potrwa ok. 2,5 roku, a koszty to 70 mln euro. Projekt zakłada także powstanie 2 mniejszych budynków.Jednym z przeciwników pomysłu wieży ze szkła jest Gioacchino Chiarini, wykładowca z Wydziału Literatury Uniwersytetu w Sienie. Podobnie jak inni adwersarze Beniniego, argumentuje, że nie powinno się tworzyć replik pewnych symbolicznych budowli, np. Koloseum czy właśnie Krzywej Wieży.
  7. Podczas gdy większość naukowców debatuje nad ocieplaniem klimatu, Włosi posunęli się o krok dalej. Już teraz pracują nad pszenicą rosnącą na terenach pustynnych i pomidorami, które potrzebują tylko ¼ zużywanej w normalnych warunkach wody. Akademicy badają geny pozwalające roślinom radzić sobie z suszą. W ten sposób udało im się wytypować najodporniejsze odmiany, a następnie stworzyć hybrydy, w których są obecne wszystkie kluczowe geny. Jak poinformował szef zespołu badawczego Massimo Iannetta z instytutu ENEA, na pustyni w Meksyku zakończono już pierwsze zakrojone na szeroką skalę eksperymenty. Próbowaliśmy uprawy wybranych odmian zbóż oraz warzyw; rezultaty są doskonałe. W ciągu kilku miesięcy powinna się powieść rejestracja i moglibyśmy je wprowadzić na rynek. Stefania Grillo z Instytutu Genetyki Roślin w Neapolu podkreśla, że wskazywanie odpowiednich genów, a następnie ich kombinowanie nadal jest, mimo ogromnych postępów, jakie poczyniono ostatnimi czasy na tym polu, bardzo trudnym zadaniem. Reakcja na zmiany klimatyczne zależy od całej gamy różnych genów. Na Sycylii są testowane pomidory, które do wzrostu w ogóle nie potrzebują ziemi. Uprawia się je w kloszach ogrodniczych. Tkwią tam w stale odzyskiwanym wodnym roztworze składników odżywczych. Można uzyskać kilogram pomidorów z 15 litrów wody zamiast 70 — wyjaśnia Massimo Iannetta. Inni włoscy naukowcy z Mediolanu skorzystali z kolei ze zdobyczy inżynierii genetycznej. Ponieważ w Italii nie wolno uprawiać roślin GMO, swoje eksperymenty prowadzą wyłącznie w laboratorium. Dotyczą one również roślin oszczędzających cenną wodę. Ostatnio uzyskali rośliny z mniejszymi aparatami szparkowymi, które w związku z tym tracą mniej życiodajnej cieczy w wyniku transpiracji (parowania). Obecnie rozwiązanie mediolańczyków jest wypróbowywane na ryżu i pomidorach. Roberto Defez z Instytutu Genetyki i Biofizyki podkreśla, że inżynieria genetyczna to obiecująca dziedzina nauki, ale na rezultaty badań trzeba dość długo czekać. Rozwiązania, które są nam obecnie prezentowane, bazują na studiach rozpoczętych w późnych latach 90.
  8. Podczas targów Computex 2007, które rozpoczną się 5 czerwca, Gigabyte United pokaże płyty główne bazujące na chipsetach P35 i G33 Express Intela. Nowe płyty będą należały do nowej serii Ultra Durable 2. Na rynek trafi pięć płyt: P35-DQ6, P35-DS3R, P35T-DQ6, G33M-D2SR i G33-DS3R. Najbardziej wydajnymi urządzeniami będą P35-DQ6 i P35T-DQ6. Obie wyposażono w dwa złącza PCI Express x16, trzy PCI Express x1 oraz dwa PCI. Niestety, tylko jedno ze złącz PCI Express x16 zapewnia karcie graficznej 16 linii sygnałowych. Drugi daje dostęp do 2 lub 4 linii. Użytkownik obu płyt będzie mógł również skorzystać z sześciu portów SATA II i technologii Matrix RAID, dwóch SATA i jednego IDE. Płyty wyposażono też w 8-kanałowy układ dźwiękowy i ciepłowód. Główną różnicą pomiędzy obiema płytami jest rodzaj obsługiwanych przez nie układów pamięci. O ile P35-DQ6 współpracuje z DDR2, to P35T-DQ6 będzie współpracowała z DDR3, debiutującymi właśnie kośćmi nowej generacji. Obie płyty zostały pomyślane jako rozwiązanie dla bardziej wymagających klientów. Osoby mające mniejsze potrzeby lub chudsze portfele będą mogły skorzystać z płyt P35-DS3R i G33-DS3R. Producent zastosował na nich pojedynczy slot PCI Express x16, trzy złącza PCI Express x1 i trzy PCI. Płyty pozwalają też na podłączenie 8 urządzeń SATA IIi daje do dyspozycji jeden port IDE. Oba urządzenia korzystają również z 8-kanałowego układu audio Realteka. Ich posiadacz będzie mógł skorzystać z kości DDR2. Najtańsza z płyt, G33M-DS2R daje do dyspozycji jeden port PCI Express x16, jeden PCI Express x1, dwa PCI oraz sześć portów SATA II i jeden IDE.
  9. Szkoccy naukowcy twierdzą, że wykorzystując substancję produkowaną przez amerykańską żabę ryczącą Rana catesbeiana, można wyeliminować zakażenia spowodowane przez metycylinooporne szczepy gronkowca złocistego (MRSA, ang. methicyllin-resistant Staphylococcus aureus). Otrzymywanym w ten sposób preparatem należałoby tylko nasączać materiały opatrunkowe oraz sterylizować narzędzia. Lekarze z St. Andrews University tłumaczą, że żaba-wół, bo tak się ją czasem nazywa, wytwarza białko o właściwościach antybakteryjnych, a mianowicie ranaleksynę. Po połączeniu jej z enzymem lizostafyną otrzymuje się skuteczną broń przeciwko MRSA. Już od jakiegoś czasu wiedziano, że lizostafyna potrafi lizować (rozpuszczać) ściany komórkowe bakterii z rodzaju Staphylococcus. Dlatego też uznawano ją za potencjalny chemioterapeutyk przeciwko zakażeniom gronkowcowym. Po zakończeniu 18-miesięcznych prób klinicznych dr Peter Coote powiedział: [Ranaleksyna i lizostafyna — przyp. red.] zabijają szybko i efektywnie. Wykazaliśmy, że to działa w laboratorium, teraz chcemy zobaczyć, jak metoda sprawdzi się w warunkach szpitalnych. Zespół naukowców ubiega się o środki na dalsze finansowanie projektu. Próbuje też zainteresować swoim pomysłem koncerny farmaceutyczne.
  10. Niecały rok temu informowaliśmy, że uczeni z Linear Accelerator Center, należącego do Uniwersytetu Stanforda rozpoczęli odczytywanie Palimpsestu Archimedesa. Odczytując go naukowcy dokonali sensacyjnego odkrycia. Palimpsestem Archimedesa nazywana księga ze średniowiecznymi modlitwami o której od 1906 roku wiadomo, że jej karty oryginalnie zawierały teksty Archimedesa. Nie były one pisane ręką wielkiego Greka, ale bezpośrednio z oryginalnych zapisków uczonego przepisał je jakiś kopista, co czyni je równie cennymi. W X wieku jeden z mnichów usunął tekst i wykorzystał karty do zapisania modlitw. Takie praktyki zdarzały się w średniowieczu, gdyż pergamin był wówczas bardzo cenny. Gdy w 2002 roku uczeni rozpoczęli odczytywanie oryginalnego tekstu Palimpsesu okazało się, że znajduje się tam również traktat Hyperidesa, ateńskiego polityka z IV wieku p.n.e. Obecnie dokonano sensacyjnego odkrycia – palimpsest zawiera jeszcze jeden tekst i jest nim komentarz do dzieł Arystotelesa. Dotychczas uczonym udało się dowiedzieć, że jest to bardzo wczesny komentarz do "Kategorii” wielkiego filozofa. Dzieło to położyło podwaliny pod rozwój współczesnej logiki. Autorem komentarza jest prawdopodobnie Aleksander z Afrodisias. Był on najwybitniejszym wczesnym komentatorem Arystotelesa i dotychczas uważano, ze jego dzieła zaginęły. Naukowcy starają się odcyfrować i przetłumaczyć to, co miał do powiedzenia Aleksander. Wiadomo już, że omawia on pewne aspekty kategoryzacji, którą posługiwał się Arystoteles. Uczeni już mówią o tym, że Palimpsest jest jednym z wielkich współczesnych odkryć archeologicznych.
  11. Naukowcy z Krasnojarska twierdzą, że odkryli kilka artefaktów z pozaziemskimi inskrypcjami. Wszystkie znaleziono w pobliżu miejsca upadku meteorytu tunguskiego, który dokonał wielkiego spustoszenia tajgi w 1908 roku. Przewodniczący Tunguska Space Phenomenon Research Foundation powiedział dziennikarzom, że w 2006 roku w basenie rzeki Tunguskaja natrafiono na kilka kwarcowych tablic z tajemniczymi napisami. Kamienie testowano w Krasnojarsku i Moskwie. Wyniki wskazują, że pochodzą spoza Ziemi — poinformował dziennik Moskovskie Novosti. [...] z dziwnymi oznakami sztucznego pochodzenia, prawdopodobnie wykonane promieniami plazmy. Rosyjscy badacze sugerują, że kwarcowe tablice stanowią część pakietu informacyjnego, dostarczonego na początku XX wieku przez statek kosmiczny, który rozbił się koło Tunguska. Naukowcy z innych państw, m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji, także prosili o możliwość zbadania artefaktów, ale Rosjanie chcą jako pierwsi rozszyfrować wiadomość przesłaną nam przez obcą cywilizację.
  12. Orzechy makadamii powinny zostać włączone do diety polecanej pacjentom z chorobami sercowo-naczyniowymi i osobom z grupy ryzyka. Przyglądaliśmy się orzechom makadamii, ponieważ obecnie nie są one objęte zaleceniami zdrowotnymi dotyczącymi orzechów drzewnych [...] — wyjaśnia dr Amy E. Griel z Pennsylvania State University. W porównaniu do innych orzechów drzewnych, makadamia zawiera więcej jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak te występujące w oliwie. Podczas badań wolontariuszy losowo podzielono na dwie grupy. Jedna jadała małą garść orzechów makadamii dziennie, a druga stosowała standardową dietę amerykańską. Uczestnicy studium mieli lekko podwyższony poziom cholesterolu, normalne ciśnienie krwi oraz nie przyjmowali leków obniżających poziom lipidów. Naukowcy przez 10 tygodni zapewniali im całkowite wyżywienie. Po 5 tygodniach następowała zamiana diety: orzechową zastępowała tradycyjna amerykańska, a amerykańską orzechowa. Dieta uwzględniająca orzechy makadamii spowodowała spadek tzw. ogólnego cholesterolu, złego cholesterolu LDL oraz trójglicerydów. Zaobserwowaliśmy spadek LDL podobny do występującego w wyniku konsumpcji innych orzechów drzewnych, takich jak orzechy włoskie oraz migdały — podsumowuje Griel. Do każdego wolontariusza indywidualnie dobierano dzienną dawkę kalorii. Dlatego też wszyscy utrzymali wagę sprzed badań. Obie diety zrównoważono pod względem ogólnej zawartości tłuszczu (tłuszcze stanowiły źródło 33% spożywanych dziennie kalorii). Dieta orzechowa zawierała 7% tłuszczów nasyconych, 18% jednonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz 5% wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Dieta amerykańska zapewniała 13% tłuszczów nasyconych, 11% jednonienasyconych oraz 5% wielonienasyconych. Orzechy makadamii podawano w formie przekąsek i dodawano do posiłków jako przybranie sałatek oraz surówek, a także składnik ciasteczek. Makadamie to najdroższe orzechy. Ich jądro aż w 77% składa się z tłuszczu. To powód, dla którego trzeba je przechowywać w chłodzie. Inaczej zjełczeją. Skorupa jest na tyle twarda, że makadamie łuska się maszynowo, a nie dziadkiem do orzechów w domu. Po wysuszeniu najczęściej są prażone. W 1857 roku roślina została odkryta w stanie Queensland przez Waltera Hilla. Nazywając ją makadamią, botanik upamiętnił przyjaciela Johna McAdama. Obecnie makadamie uprawia się nie tylko w Australii, ale także na Hawajach (od 1956 r.), w Ameryce Środkowej i Afryce Południowej.
  13. Japońscy chemicy opracowali żel, który w kontakcie z rozpuszczalnikami 500-krotnie zwiększa swoją objętość. Według ekspertów, może on znaleźć zastosowanie chociażby przy usuwaniu skutków katastrof, absorbując niebezpieczne substancje. Wynalazek naukowców z Kraju Kwitnącej Wiśni uznaje się za następcę żelów polielektrolitowych, które pod wpływem wody znacznie zwiększają swoją objętość. Wykorzystuje się je w m.in. pieluszkach czy podpaskach. Żele polielektrolitowe są bezużyteczne w przypadku rozpuszczalników organicznych. Ich struktura zazwyczaj załamuje się z powodu nagromadzenia ładunków punktowych. Inaczej ma się sprawa w przypadku rozpuszczalników spolaryzowanych, które zalicza się w poczet substancji hydrofilowych. Zespół Kazuki Sady z Kyushu University znalazł rozwiązanie tego problemu. Do żeli zaczęto dodawać tetrafenyloboran tetraalkiloamoniowy, który przyciąga mniej spolaryzowane rozpuszczalniki. Nowy żel przeszedł zakończone sukcesem testy na toluenie, tetrachlorku węgla, tetrahydrofuranie i innych powszechnie używanych rozpuszczalnikach przemysłowych (Nature Materials).
  14. Nestle postanowiło rozdać Szwajcarom dwa miliony tabliczek czekolady. Wszystko po to, by naprawić swój błąd związany ze zmianą opakowania bardzo popularnej czekolady Cailler. Nowe zgodne z współczesnymi trendami plastikowe opakowanie zaprojektował francuski architekt Jean Nouvel. W ramach obecnej na rynku od 1825 roku linii Cailler pojawiły się też nowe smaki zaprojektowane przez hiszpańskiego guru nowoczesnej gastronomii – Ferrana Adirę. Okazało się jednak, że konsumenci, przyzwyczajeni do tradycyjnego papierka i sreberka nie chcieli kupować nowocześnie opakowanej czekolady i jej sprzedaż spadła o 24%. Było to tym bardziej bolesne dla Nestle, że Cailler jest jej najlepiej sprzedającym się produktem w Szwajcarii. Firma spotkała się też z krytyką ze strony obrońców środowiska, którym nie spodobało się używanie plastiku. Nestle wróciło więc do tradycyjnych opakowań i, w ramach odzyskiwania rynku, postanowiło wydać 3 miliony franków na wysłanie 2 milionów tabliczek czekolady do swoich szwajcarskich klientów.
  15. Amerykańska rządowa organizacja IC3 (Internet Crime Complaint Center), która została utworzona przez FBI i NW3C (National White Collar Crime Center) opublikowała raport dotyczący przestępczości internetowej w 2006 roku. Z zaprezentowanych danych wynika, ze w ubiegłym roku spadła liczba skarg dotyczących przestępstw internetowych. Jeszcze w 2005 roku takich skarg złożono za pośrednictwem IC3 około 220 tysięcy. W roku ubiegłym było to 200 tysięcy skarg. Mimo ich spadku wzrosła wielkość utraconych sum, których dotyczyły. Podczas gdy w 2005 roku skarżący poinformowali o łącznych stratach w wysokości 183,1 miliona dolarów, to w roku ubiegłym było to już 198,4 miliona. Najwięcej skarg (39,4%) dotyczyło strat w wysokości od 100 do 1000 dolarów. Z kolei najmniej (1%) odnosiło się do strat ponad 100 000 dolarów. Sporo osób (31,6%) straciło od 1000 do 5000 USD, a 15,6% poinformowała o strach w wysokości do 100 dolarów. Najczęściej informowano o przestępstwach dotyczących oszustw na aukcjach internetowych (44,9%). Dziewiętnaście procent osób wspominało o niedostarczeniu towaru, za który zapłaciły. Defraudacje związane z czekami i z kartami kredytowymi uplasowały się na kolejnych miejscach (odpowiednio 4,9 i 4,8 procenta skarg). Mniej popularne były czyny, które zakwalifikowano jako defraudacje komputerowe (2,8%), nadużycie zaufania (2,2%), defraudacje dokonane przez instytucje finansowe (1,6%) oraz kradzież tożsamości (1,6%), oszustwa związane z inwestycjami (1,3%) oraz przestępstwa polegające na rozpowszechnianiu dziecięcej pornografii (1%). Bardzo interesująco wygląda też zestawienie średniej straty finasowej pod kątem rodzaju popełnianego przestępstwa. Najbardziej ryzykowny jest tzw. nigeryjski spam. Polega on na rozsyłaniu listów, które pochodzą rzekomo od osoby, która musiała opuścić swój kraj i zdeponowała olbrzymią sumę pieniędzy. Odbiorca listu proszony jest o pomoc w jej odzyskaniu. Oczywiście musi na tę pomoc wydać nieco pieniędzy, ale ma zyskać dużo większą sumę. Okazuje się, że średnia strata związana ze spełnieniem życzeń autorów nigeryjskiego spamu wynosi 5,100 dolarów. Jednak stosunkowo niewiele osób się na taką technikę nabiera. Nigeryjski spam stanowi bowiem jedynie 1,7% ogólnej sumy strat finansowych. Znacznie większym zagrożeniem są fałszerstwa związane z czekami. Tu strata wynosi 3744 dolary i jest to 11,1% ogółu strat. Najbardziej rozpowszechnionymi rodzajami przestępstw są oszustwa na aukcjach internetowych (33% ogółu strat) i niedostarczanie opłaconego towaru (28,1%). Przeciętnie internauci tracili w ten sposób, odpowiednio, 602,5 oraz 585 dolarów. Głównymi sprawcami badanych przez IC3 przestępstw są mężczyźni. Stanowią oni 75,2% cyberprzestępców. Mężczyźni też najczęściej składają skargi (61,2%). Najbardziej naiwnymi i nieostrożnymi wcale nie są osoby najstarsze. Największa grupę wśród oszukanych stanowią osoby w wieku od 30. do 39. roku życia (24,3%). Niemal tyle samo ofiar ma 40-49 lat (24%) oraz 20-29 lat (23,7%). Mężczyźni tracą średnio więcej pieniędzy (920 USD) niż kobiety (544,73 USD). Największe straty notują osoby najstarsze. Ci, którzy ukończyli 60. rok życia tracą średnio 866 dolarów. Kilka dolarów mniej tracą osoby w wieku 50-59 lat (860 USD). Sumy te zmniejszają się wraz z wiekiem (osoby poniżej 20. roku życia tracą średnio 500 dolarów), co prawdopodobnie jest związane z ich zamożnością. Do kontaktu pomiędzy przestępcą a ofiarą dochodzi najczęściej za pomocą poczty elektronicznej (73,9% przypadków), witryny internetowej (36%) i telefonu (17,7%). Popularne są również komunikatory (12%) i tradycyjna poczta (10,3%). Najwięcej przestępstw popełnianych jest na terenie USA (60,9%), Wielkiej Brytanii (15,9%), Nigerii (5,9%) i Kanadzie (5,6%). W pierwszej dziesiątce znalazły się też Rumunia, Włochy, Holandia, Rosja, Niemcy i RPA. Przyglądając się tym wynikom należy pamiętać, że IC3 zbiera tylko informacje o pewnych specyficznych typach przestępstw, więc nakreślony obraz nie jest reprezentatywny dla całości popełnianych w Sieci przestępstw.
  16. W bieżącym tygodniu podczas konferencji MIX 07 Microsoft udostępni część kodu swojej technologii Silverlight. Jednocześnie ukaże się zapowiadana wcześniej wersja beta oprogramowania. Silverlight dotychczas znany był pod nazwą Windows Presentation Foundation Everywhere (WPF/E). To technologia konkurencyjna wobe Flash firmy Adobe, która ma umożliwić odtwarzanie plików muzycznych, filmowych i uruchamianie interaktywnych aplikacji sieciowych. Silverlight był rozwijany przez dwa lata i został napisany stworzonym przez Microsoft języku XAML. Współpracuje on z przeglądarkami Internet Explorer, Firefox i Safari, zarówno w systemie Windows jak i Mac OS X. Wersja instalacyjna programu zajmuje mniej niż 2 megabajty. Podobnie jak Flashowi towarzyszą mu narzędzia dla projektantów i developerów oprogramowania. Koncern z Redmond próbuje szerzej wejść na rynek internetowego przekazu multimedialnego. Jego format Windows Media Video jest bardzo popularny, szczególnie w przypadku plików pobieranych na dysk, a dopiero później odtwarzanych. Jednak rynek strumieniowego przekazywania wideo jest dominowany przez Flash Playera firmy Adobe, z którego korzystają na przykład MySpace i YouTube.
  17. Firma ScanSafe uważa, że 80% blogów zawiera "obraźliwe” lub "niechciane” treści. Z miesięcznego "Global Threat Report” za marzec 2007 wynika, że w czterech na pięciu blogach można spotkać treści nie nadające się dla młodych internautów – od wulgaryzmów po pornografię. Do takich wniosków doszli specjaliści ScanSafe analizując ponad 7 miliardów zapytań, które zostały zadane w Sieci przez korporacyjnych klientów firmy. Okazuje się również, że blogi mogą być nie tylko wulgarne, ale i niebezpiecznie. Aż 6% z nich zawiera szkodliwe oprogramowanie. Pracownicy odwiedzający takie blogi nieświadomie narażają sieci korporacyjne na infekcję i kradzież informacji – mówi Dan Nadir ze ScanSafe. Jego firma skupiła się przede wszystkim na zagrożeniach, jakie niosą ze sobą blogi. A jest ono spore, gdyż zawartość blogosfery ciągle się zmienia. Niewinny jednego dnia blog, może następnego zawierać treści, które narażą firmę na niebezpieczeństwo. Mowa tu, oczywiście o szkodliwym kodzie, ale również np. o pornografii, która może znaleźć się na komputerze pracownika przeglądającego bloga i narazić jego pracodawcę na sprawę sądową. ScanSafe przygotowało też listę pięciu najbardziej rozpowszechnionych na blogach fragmentów szkodliwego kodu. Są to: Trojan.Win32.Diamin.js, Trojan-Downloader.VBS.Small.ca, Trojan-Downloader.Win32.Delf.acc, Trojan-Dropper.Win32.Agent.bfd i Trojan.JS.Cardst,1,1.
  18. Lekarze i badacze z prywatnego Jubilee Mission Medical College and Research Institute w Kerali opracowali bandaż z gotowanych obierków ziemniaczanych (Potato Peel Bandage, PPB). Jest on stosowany do opatrywania oparzeń. W praktyce stosuje się go z powodzeniem już od 15 lat. Pod wieloma względami jest ponoć lepszy od zwykłych materiałów opatrunkowych. Dlaczego? Ponieważ przyspiesza gojenie, nie klei się (przy zmianie nie odrywa strupa) i jest tańszy. Oparzenia goją się szybciej, niż kiedy stosuje się zwykłe bandaże, ponieważ PPB dziedziczy [po ziemniaku — przyp. red.] właściwości lecznicze — tłumaczy chirurg plastyczny P.V. Narayanan. Kilka lat temu materiał przeszedł testy kliniczne w kraju kwitnących tulipanów. Zachwycił się nim wtedy dr Dattareya, który urodził się w Indiach, ale pracuje dla holenderskich agend rządowych zajmujących się kwestiami zdrowotnymi. Nadmienia on, że chociaż podczas badań nie ustalono, jaki składnik ziemniaka czyni cuda, podczas używania PPB zaobserwowano szybszą wymianę zniszczonej tkanki skórnej na nową. Za 2,5-metrowy zwój bandaża ziemniaczanego o szerokości 11 cm trzeba zapłacić tylko 55 rupii, podczas gdy za skrawek zwykłego opatrunku o wymiarach 10x10 centymetrów trzeba zapłacić 20 rupii.
  19. Jak poinformował Rahul Kadakia z Christie's America, jego dom aukcyjny sprzedał należący kiedyś do maharadży Khande Rao of Barody naszyjnik z naturalnych pereł za blisko 7,1 mln dolarów! To bardzo wygórowana kwota, stanowiąca dwukrotność poprzedniego światowego rekordu ceny naturalnej biżuterii. Nabywcą jest ponoć azjatycki kolekcjoner, który licytował przez telefon. Walka o perły Barody trwała ok. 3 min w zapełnionym po brzegi pomieszczeniu. Baroda Pearls to 68 największych i najlepszej jakości pereł ze starego 7-sznurowego naszyjnika, które nanizano na dwa sznury. Wcześniejszy rekord ceny ustanowiono w Genewie w listopadzie 2004 roku. Wtedy za naszyjnik z pereł, także z dwóch sznurów, zapłacono 3,1 mln dol. Licytowano go w ramach większej akcji domu aukcyjnego Christie "Wspaniała biżuteria" (Magnificent Jewels). Za wszystkie sprzedane wtedy okazy uzyskano bajeczną sumę 39,1 mln dol.
  20. Amerykańscy naukowcy z Almaden Research Lab IBM-a oraz University of Nevada odtworzyli na superkomputerze BlueGene/L działanie mysiego mózgu. Zgodnie z danymi BBC, połowa mózgu gryzonia to ok. 8 milionów neuronów, a każdy tworzy do 8 tys. synaps. Maszyna zdolna do symulacji niezwykle złożonych procesów żywej kory gryzonia musiała zawierać 4096 procesorów, z których każdy dysponował 32 megabajtami pamięci. W ten sposób wirtualny mózg składał się z 8 tysięcy komórek nerwowych, a każda z nich tworzyła do 6.300 synaps. Eksperyment był tak skomplikowany, że mógł trwać tylko 10 sekund, zaś tempo dokonywania operacji nawet przeciętna mysz uznałaby za niskie (był to odpowiednik 1 sekundy czasu rzeczywistego). James Frye, Rajagopal Ananthanarayanan i Dharmendra S. Modha podsumowali uzyskane wyniki w publikacji pt. "Towards Real-Time, Mouse-Scale Cortical Simulations" (W kierunku przebiegającej w czasie rzeczywistym symulacji korowej mysiego mózgu). Oprócz "dużej" symulacji przeprowadzono także kilka pomniejszych. Udało się uzyskać "biologicznie spójne właściwości dynamiczne" w postaci impulsów nerwowych widocznych w obrębie sztucznej kory mózgowej. Wzorce rozchodzenia się pobudzenia przypominały te istniejące w naturze (były m.in. skoordynowane). W dodatku neurony zaczęły spontanicznie łączyć się w grupy. Odtworzono procesy, ale już nie strukturę mózgu myszy. Naukowcy nie ustają jednak w wysiłkach i pracują nad przyspieszeniem technologii, zwiększeniem jej wiarygodności neurobiologicznej, uszczegółowieniem reakcji neuronów i synaps oraz odtworzeniem anatomii mózgu, czyli struktur spotykanych w przyrodzie.
  21. IBM ogłosił, że ma zastosować procesory Cell BE, które stanowią mózg konsoli PlayStation3, w swoich komputerach typu mainframe. Zadaniem takich maszyn byłaby obsługa światów wirtualnych przyszłości. Komputery miałyby korzystać z wszystkich zalet specjalistycznego procesora i odznaczać się wyjątkowo szybkimi łączami ze światem zewnętrznym. W tej chwili trudno powiedzieć, czym są te "światy wirtualne” i "Internet 3D”, o których wspomina IBM. Pewną wskazówką może być jednak fakt, że projekt jest prowadzony wspólnie z Hoplon Infotainment, brazylijskim producentem gier komputerowych. To oprogramowanie Hoplona służy do testowania wydajności tworzonych maszyn i środowisk wirtualnych. Można się więc domyślać, że w najbliższym czasie głównymi odbiorcami maszyn IBM-a mają stać się firmy tworzące i obsługujące coraz bardziej popularne gry sieciowe takie jak "World of Warcraft” czy "Second Life”. Hoplon pracuje też nad oprogramowaniem bitVerse, które posłuży do tworzenia światów wirtualnych przydatnych w przemyśle.
  22. Monster, jeden z czołowych serwisów pośrednictwa pracy w Internecie, przeprowadził badania i ujawnił listę największych gaf w dziedzinie mody oraz ubioru, które popełniają pracownicy. Między 23 marca a 2 kwietnia swoje głosy oddało 18 178 osób. Topprzestępstwa to bielizna prześwitująca lub odznaczająca się pod ubraniem oraz bluzki bez rękawów. Tuż za koszulami w hawajskie wzory i szortami uplasowały się japonki. Według Normy Gaffin, dyrektor ds. kontentu Monstera, ubranie wiele mówi o człowieku. To samo od lat, a nawet stuleci powtarzają kreatorzy mody oraz specjaliści zajmujący się etykietą. Chcesz wyglądać jak 14-latek? Jak poważnie potraktują cię ludzie, jeśli będą widzieli twój biustonosz? Lub gdy, w przypadku miłośnika japonek, będą słyszeć twój chód na korytarzu, zanim pojawisz się w pobliżu?. Chcesz więcej autonomii i szacunku, musisz się bardziej przyłożyć do odpowiedniego ubioru. Pani Gaffin ma dla wszystkich jedną radę: ubierajcie się profesjonalnie nie tylko w pracy, ale i w domu. A oto jak rozłożyły się głosy internautów. Przeciwko koszulom bez rękawów i widocznej bieliźnie wypowiedziało się po 55% respondentów, a przeciwko japonkom i hawajskim wzorom, odpowiednio, 29 i 8%.
  23. Samsung, od lat lider rynku układów pamięci, zanotował rekordowo niski poziom sprzedaży. Firma wciąż posiada największe udziały na rynku, ale konkurencja jest niebezpiecznie blisko. Koreańskie przedsiębiorstwo odpowiedziało na problemy zwiększając produkcję o niemal 100% co, zdaniem firmy Gartner, może spowodować, że przez najbliższy rok będziemy mieli do czynienia ze znaczą przewagą podaży nad popytem. Analitycy już prognozują, iż w najbliższym czasie ceny układów pamięci spadną do rekordowo niskiego poziomu. W pierwszym kwartale ubiegłego roku udziały Samsunga na rynku pamięci DRAM spadły do 25,5%. Tuż za nim jest Hynix, którego do lidera dzieli jedynie 2,7 punktu procentowego. Od 2000 roku żaden z rynkowych rywali nie był tak blisko Samsuga. Koreańsą firmę od konkurencji dzieliło zwykle średnio 13 punktów procentowych. Andrew Norwood, wiceeprezes Gartner Research, uważa, że Samsung tak bardzo boi się utraty pozycji lidera na ryku DRAM, że zdecydował się zwiększyć produkcję pomimo tego, iż znacznie większe profity można osiągnąć produkując kości flash typu NAND. Wygląda na to, że przemysł produkujący kości DRAM powrócił do swojego klasycznego modelu – walki o rynkowe udziały, bez zwracania uwagi na rentowność – mówi Norwood. W pierwszym kwartale bieżącego roku wartość rynku pamięci DRAM spadła, w porównaniu z ostatnim kwartałem 2006 z 10,845 do 9,591 miliarda dolarów. Oznacza to spadek przychodów o 11,6%. W tym samym czasie przychody Samsunga spadły aż o 22,3%, z 3,155 do 2,450 miliarda USD.
  24. Ken Kutaragi, ojciec konsoli Sony PlayStation, odchodzi na emeryturę. Ostatnio nie miał on dobrej passy i Sony nie było zadowolone z jego pracy. Problemy rozpoczęły się, gdy konieczne okazało się przesunięcie daty premiery konsoli PlayStation 3 z wiosny na jesień 2006 roku. Już to dawało głównemu konkurentowi Sony – Microsoftowi – przewagę, gdyż konsola Xbox 360 miała swoją premierę jesienią 2005 roku. Później okazało się, że jesienią PS3 zadebiutuje tylko w Stanach Zjednoczonych i Japonii, a data jej europejskiej premiery została przeniesiona na marzec 2007. Jakby jeszcze tego było mało, w dniu jesiennej premiery na rynku było zbyt mało konsoli i klienci nie mogli kupić urządzenia, na które od dawna oczekiwali. Niedługo po premierze Kutaragi stracił stanowisko prezesa ds. operacji globalnych w Sony Computer Entertainment (SCEI) i został przewodniczącym zarządu i prezesem grupy SCEI. Ten rzekomy awans odsunął Kutaragiego od zarządzania firmą. W marcu bieżącego roku prezes Sony, Howard Stringer, oświadczył, że za problemy z PlayStation 3 odpowiedzialny jest Kutaragi. Miał on nie tylko przekroczyć budżet i źle zarządzać podległym sobie personelem, ale również doprowadzać do tego, że z pracy rezygnowali liczni menedżerowie. PlayStation 3 nie odniosła dotychczas takiego sukcesu, jak zapowiadano. Urządzenie jest bardzo zaawansowane technologicznie, ale jednocześnie bardzo drogie. Ponadto developerzy skarżą się, że jest trudne w oprogramowaniu. Wszystkie te problemy spowodowały, że 19 czerwca 57-letni Kutaragi odejdzie na emeryturę. Na stanowisku zastąpi go Kazuo Hirai, a Kutaragi pozostanie honorowym przewodniczącym zarządu SCEI. Ken Kutaragi karierę w Sony rozpoczynał od pracy w firmowych laboratoriach, gdzie pracował m.in. nad wyświetlaczami ciekłokrystalicznymi i aparatami cyfrowymi. W latach 80. ubiegłego wieku Kutaragi zainteresował się konsolami. Jego rodzinna firma nie była zainteresowana tym rynkiem, więc Kutaragi w tajemnicy rozpoczął współpracę z Nintendo. Omal nie stracił przez to pracy. Z czasem udało mu się przekonać Sony, by zainteresowała się rynkiem konsoli. Kutaragi stworzył PlayStation (zadebiutowała w 1995 roku) – konsolę, która stała się olbrzymim sukcesem. Jej następczyni – PlayStation 2 (debiut w roku 2000) – okazała się równie wielkim przebojem. Dotychczas sprzedano około 240 milionów obu konsoli. Problemy nadeszły wraz z PlayStation 3.
  25. Wyniki finansowe Microsoftu za I kwartał bieżącego roku zaskoczyły optymistów. Koncern poinformował, że pomiędzy styczniem a marcem osiągnął dochód w wysokości 4,93 miliarda dolarów, przy przychodach rzędu 14,40 miliarda. Sam Microsoft jeszcze w styczniu przewidywał, że osiągnie przychody niższe o 500 milionów dolarów. W analogicznym okresie ubiegłego roku firma zarobiła 2,98 miliarda USD, a jej przychody wynosiły 10,9 miliarda dolarów. Microsoft uważa, że dobre wyniki finansowe zawdzięcza przede wszystkim systemowi Windows Vista oraz pakietowi MS Office 2007. Ostatnie wyniki są o tyle ważne, że w poprzednich kwartałach przychody związane z Vistą były osiągnięte dzięki różnym programom związanym z przedsprzedażą licencji biznesowym klientom Microsoftu. Osiągnięte obecnie rezultaty pokazują, że po premierze zainteresowanie Vistą nie spadło i znajduje ona sporo nabywców wśród klientów indywidualnych. Inną ważną informacją jest fakt, że rosną przychody firmy z Internetu. Microsoft od długiego czasu próbuje, bezskutecznie, konkurować z Google’m na polu internetowej reklamy. W ciągu ostatnich trzech kwartałów koncern zanotował 11-procentowy wzrost dochodów z serwisów MSN i Windows Live, a dochody z reklamy zwiększyły się o 23% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Tym samym po raz pierwszy Microsoft osiągnął wyższe dochody ze swojego AdCenter, niż te, które osiągał korzystając z należącego do Yahoo serwisu Overture. Przedstawiciele koncernu z Redmond poinformowali analityków, że spodziewają się, iż w roku podatkowym 2008 Windows Vista będzie stanowiła 85% systemów operacyjnych sprzedawanych przez tę firmę, a XP – 15%. Przypomnieć należy, że producenci komputerów będą rozpowszechniali swoje maszyny z preinstalowanym XP tylko do końca bieżącego roku kalendarzowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...