Search the Community
Showing results for tags 'meczet'.
Found 2 results
-
Po licznych skargach niektórzy stambulscy muezini oraz imamowie trafili na lekcje śpiewu. Ich nawoływania (adhany) wcale nie zachęcały bowiem do modlitwy i skupienia, ale przyprawiały wiernych o ból głowy. Jeden z pierwszych uczniów szkoły, imam Mehmet Tas, twierdzi, że już dostrzega postępy. "Teraz jestem o wiele pewniejszy tego, że wykonam wszystkie pięć nawoływań do modlitwy we właściwym tempie". Programem naprawczym zajął się Mustafa Cagrici, miejscowy urzędnik ds. religijnych, który chce mieć pewność, że z 3 tys. meczetów unosi się naprawdę ładny śpiew. Niestety, z niewiadomych powodów ci imamowie byli stale wynajmowani, choć ich głosy wcale nie brzmiały dobrze: oni po prostu nie umieli śpiewać! Robimy wszystko, co w naszej mocy, by pomóc muzycznie naszym imamom i muezinom. Cagrici zaznacza, że liczba skarg zmalała z kilkuset do kilkudziesięciu miesięcznie. Mimo wspólnych wysiłków wielu osób niektórych pupili nie da niczego nauczyć, dlatego ich meczety podłącza się radiowo do centralnej świątyni, gdzie znajduje się imam umiejący śpiewać. Śpiewu na rocznym kursie naucza Seyfettin Tomakin.
-
Irańskie władze ujawniły w Teheranie największy ręcznie tkany dywan świata. Zaprezentowano go "pod chmurką", na terenach przeznaczonych do modlitwy. Jego powierzchnia wynosi 5.625 metrów kwadratowych. Bez najmniejszych problemów można by nim przykryć boisko do piłki nożnej. Tkaniem kobierca zajmowało się przez 1,5 roku 1200 mieszkańców aż trzech wsi. Wszyscy są pracownikami państwowej tkalni. Dywan zamówiono do monumentalnego meczetu, który powstaje w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abu Zabi. Ma on zająć zaszczytne miejsce w głównej hali modlitewnej Sheikh Zayed Grand Mosque. Zgodnie z planem, jego otwarcie ma nastąpić już wkrótce, bo we wrześniu br. Budowa jednego z najdroższych i największych meczetów świata pochłonęła ok. 700 mln dolarów. Kobierzec zostanie dostarczony w 9 kawałkach i połączony w całość już na miejscu. By go ukończyć, tkacze z północno-zachodniej prowincji Khorasan zużyli 38 ton wełny i bawełny z Iranu i Nowej Zelandii. W dywanie zawiązano 2 miliardy 200 milionów węzłów. Wykonano go z najlepszej wełny z miejscowości Sirjan na południu Iranu oraz Nowej Zelandii. W tkaninie wykorzystano 25 kolorów – wylicza dyrektor tkalni Jalaleddin Bassam. Wartość dywanu szacuje się na 5,8 mln dolarów (2,3 mln pochłoną pensje dla osób, które go utkały). Dzięki rekordowemu dywanowi Irańczycy chcą odzyskać stracone udziały w światowym rynku tkackim. W zeszłym roku spadły one do 40% z powodu konkurencji ze strony tańszych manufaktur azjatyckich. Bogato zdobione kobierce perskie są drugim (po ropie) źródłem dochodów państwa. Tradycja ich tkania jest kultywowana od wielu wieków. Dywan można podziwiać m.in. na witrynie Softpedia.