Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Mariusz Błoński

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    124

Zawartość dodana przez Mariusz Błoński

  1. TO jedno z wielu badań, których wyniki można przewidzieć z niemal 100-procentowym prawdopodobieństwem. Mimo to uważam, że takie badnia są bardzo potrzebne. Bo co innego "ludowa mądrość" i przewidywanie, a co innego konkretny dowod. Tym bardziej, że już niejednokrotnie okazywało się, że intuicyjnie oczywiste odpowiedzi zostają obalone podczas badań.
  2. Fotorezyst to materiał, który jest czuły na światło o ściśle określonej długości fali.
  3. Otóż, psza pana, nieprawda. Jak pokazują kolejne wybory i sondaże, podatnik i wyborca robi to, co mu każą spece od sondaży i wizerunków. A komuny, cenzury i takie tam to świetny temat zastępczy na czas kryzysu. Głupi podatnik i wyborca zarazem doceni, że rząd walczy, robi, pracuje. A że efekty mizerne? A to już się głupiemu wmówi, że winien prezydent, opozycja, pogoda, kryzys itp. itd. I tak od 20 lat.
  4. @jurgi: nie zgodzę się, że jest to niejasne. Dla średnio inteligentnego człowieka zapisy są bardzo jasne. Chodzi o to, by można było administracyjnymi decyzjami zamknąć usta niewygodnym ludziom. @Zolv: podałeś zły przykład. Zauważ, że ani Giertych, ani Kaczyńscy nie próbowali takich metod, jak próbuje obecny rząd. Przypomnę: podsłuchiwanie kilku dziennikarzy, podsłuchowanie adwokatów podczas rozmów z klientem, udostępnianie danych z podsłuchów służb specjalnych na potrzeby prywatnych sporów urzędnika państwowego z prasą, obecne próby cenzurowania internetu... Zapisy o pedofilii i totalitaryzmach to tylko przykrywka. Zresztą, bardzo ciekawie sformułowana. Zauważmy, że wymieniono faszyzm i inne totalitaryzmy. Przecież obecnie prawo zabrania ich propagowania. Czy znowu nie będzie tak, że jeden lewicowy totalitaryzm, ten czerwony, będzie cacy i witryny go wychwalające nie będą blokowane, a drugi lewicowy totalitaryzm, ten brunatno-czarny, będzie be. Ciekaw jestem, co zrobią urzędnicy np. z artykułami z Wikipedii gloryfikującymi takie postaci jak Che Guevara... zablokują całą Wikipedię? Jak będą traktowali witryny chwalące Ortegę, a jak potraktują witrynę chwalącą Pinocheta. Czy np. nie uznają, że takiego Korwina-Mikke można zablokować, bo krytykuje UE porównując ją często do idei III Rzeszy (a więc mamy totalitaryzm ). Takich pytań można postawić mnóstwo. Fajny też jest tryb odwoławczy. Administracja państwowa będzie sędzią samego siebie. Oczywiście, od każdej decyzji w końcu przysługuje odwołanie do sądu. Ale, jako że państwo polskie praktycznie nie działa i nie zapewnia obywatelom tego, do czego jest zobowiązane, to i na wyroki w drobnych sprawach czeka się całymi latami. No i pytanie ostatnie. Czy Polska, w której obowiązują przepisy dotyczące tzw. kłamstwa oświęcimskiego, w której zabrania się wydawać niektórych książek, w której można ścigane jest noszenie takich a nie t-shirtów, w której przeciwnicy powszechnie obowiązującej linii (np. krytycy UE) są często wyśmiewani i poniżani przez największe media, w której podsłuchuje się dziennikarzy i rozmowy obrońców z oskarżonymi, w której urzędnicy według własnego widzimisię mają prawo zniszczyć firmę i nie tylko nie ponoszą za to żadnej kary, ale jeszcze dostają nagrody, w której próbuje się cenzurować internet opisywanymi powyżej metodami to już państwo rodzącego się totalitaryzmu czy jeszcze nie? Bo jeśli tak, to może należy odcinać też od sieci strony odwołujące się do symboliki narodowej.
  5. Też gdzieś to czytałem. W jakimś wiarygodnym, poważnym źródle. Nie pamiętam tylko, czy chodziło o wodę w PCV czy w innych plastikach też.
  6. Dokładnie tak. Zapewne da się zrobić coś takiego, że wyprodukują światłowód o średnicy wirusa grypy. Wszelkie ciała zbyt duże do niego nie wlecą, zbyt małe bez problemu przelecą, a te, które będą odpowiadały średnicy podda się próbkowaniu światłem i gdy otrzymamy spektrum właściwe wirusowi grypy będziemy wiedzieli, że to on. A układy z takimi czujnikami po prostu porozmieszcza się po całym lotnisku czy inszym dworcu.
  7. Bill nie wygląda na takiego, co to spożywa. To raczej Stiven B. jest w tej firmie odpowiedzialny za eksperymenty z niedozwolonymi substancjami. Słówko "dla" wypadło. Dzięki
  8. No właśnie... dobrowolnie zapisali... Jeśli znasz przypadki wymuszania pieniędzy, to chyba powinieneś zgłosić do do prokuratora. A co do dotacji... też uważam, że jakiejś ich części nie powinno być. Ale skoro istnieją, to każdy może się o nie starać.
  9. @mikroos: myślę, że to nie problem pieniędzy, a powszechnej psychozy. Założę się, że nie wymyślił tego KRK, a po prostu w prasie zaczęły pojawiać się idiotyzmy, więc woleli uniknąć więĸszej nagonki. Poza tym, to dobry sposób na pokazanie się w zlaicyzowanej Europie i pozytywna propaganda. A co do protestantów - masz fragment o Szwedach
  10. Tylko, że w większości przypadków jest tak, że jeśli tworzysz coś za pensję wypłacaną przez kogoś to ten ktoś jest właścicielem autorskich praw majątkowych, a więc ma prawo do decydowania o polach eksploatacji treści, tym bardziej, że podpisując umowę o pracę zgadzasz się na to. Więc Murdoch za nikogo nie decyduje. @Jurgi: dobra, źle się wyraziłem. Jeśli Murdoch uważa, że Google kradnie, to powinien iść do sądu i zablokować roboty Google'a.
  11. ?? Jeden z paragrafów wyraźnie mówi, że żadne z podejmowanych działań prewencyjnych nie może naruszać konstytucji, wolności osobistych itp. itd. To raz. A dwa... Nigdzie w tekście ustawy nie dopatrzyłem się jakichkolwiek zapisów dotyczących listów czy demonstracji. Jedyna, co jest o poczcie to przepis mówiący, że komisja, którą powołuje ustawa, może używać listów na takich samych zasadach, na jakich używają ich inne agendy rządowe.
  12. Jak to decyduje za innych? Przecież on chce wprowadzić opłaty za swoje treści, nie za treści innych.
  13. Oj, nieprawda. Dokument o którym mówisz, miał zwalczać "violent radicalization", która została zdefiniowana w nim, jako "proces przyjmowania i promowania poglądów ekstremistycznych, w celu ułatwiania dokonywania aktów bazującej na ideologii przemocy, której celem jest doprowadzenia do zmian politycznych, reglijnych lub społecznych". Innymi słowy, ustawa miała tyle wspólnego z ograniczaniem wolności słowa, że zabraniała nawoływania do aktów przemocy motywowanej ideologicznie. Co chyba nie jest zbytnim ograniczeniem wolności słowa, prawda?
  14. No ale to jego problem. Musi ocenić co i za ile uda się sprzedać oraz trafić do klientów. Jak mu się uda - zyska. Jak mu się nie uda - straci. Prawa rynku. Ma prawo podjąć każdą zgodną z prawem decyzję.
  15. Ja bym na to spojrzał inaczej. To po prostu kolejna inwestycja w ten sam rynek. Obecnie wydobywają ropę, a więc działają na rynku energii, w tym energii dla pojazdów. Kupując patent na baterie inwestują w ten sam rynek. Nadal będą mogli na nim zarabiać. Jeśli np. za pięć lat okaże się, że wszyscy kupują samochody elektryczne, to szejkowie nie zostaną nagle z niczym ale nadal będą robili interesy.
  16. A moim zdaniem Murdoch ma rację jeśli idzie o płacenie za treści. To nieuniknione, by treści najwyższej jakości były płatne.
  17. Jeśli tak pisali w niemieckim Chipie to baaardzo się mylili. Zarówno co do postępowania MS jak i co do sensowności łatania.
  18. A co jest w tym złego, że chce pieniędzy za to, co tworzy? Gdyby Twój pracodawca rozdawał swój towar za darmo, to Ty nie miałbyś pracy lub też musiałbyś pracować za darmo. I popieram Jurgiego. Tak właśnie powinno się załatwiać sprawy na rynku - ktoś kradnie ci treści? Idziesz do sądu po odszkodowanie i jednocześnie blokujesz mu dostęp. I tyle.
  19. Aż tak źle nie będzie Jak się EA wycofa z rynku gier dla jednej osoby, to będzie więcej miejsca dla innych. Jedyny problem, jaki tu widzę, to dystrybucja i lokalizacje. Mniejsze firmy nie będą w stanie zapewne wejść na wszystkie rynki, a więc np. sporo tytułów będzie niedostępnych w Polsce. Ale od czego Amazony i tym podobne miejsca No i możliwe, że zniknięce EA zachęci jakiegoś giganta (tylko kogo? MS chyba rezygnuje z produkcji gier) na wejście na ten rynek.
  20. Obstawiam nie tyle giełdę (to byłoby ryzykowne, ze względu na koszty takiego urządzenia) ale raczej np. przyjmowanie przez producenta starych urządzeń w rozliczeniu. Producent może dokonać dokładnego przeglądu, napraw i udzielić gwarancji na już używany sprzęt.
  21. Oczywiście, jak od każdej chyba decyzji administracyjnej. Problem jednak nie w tym, że mogą mi odciąć internet i se maila nie wyślę (nie fetyszyzujmy sieci, to tylko narzędzie). Problem w tym, że odcięcie sieci może uniemożliwić korzystanie z jednego z podstawowych praw - prawa do wolności słowa. A zatem może posłużyć do cenzurowania np. niepokornych blogerów. Szczególnie w takim kraju jak Polska, gdzie sądownictwo praktycznie nie działa i drobne sprawy rozpatrywane są latami. Z drugiej strony może ta sprawa uświadomi co poniektórym, że głosowanie ciągle na tych samych ludzi nie prowadzi do niczego dobrego. Należy wybierać rządzących nie dlatego, że ładnie wyglądają czy dużo obiecują, ale ze względu na to, co sobą reprezentują i jaki mają program. Oraz jaką mają przeszłość polityczną.
  22. Za tydzień podczas 16th ACM Conference on Computer and Communications Security odbędzie się oficjalna prezentacja wyników prac badawczych. Może wtedy udostępnią kod.
  23. Tu się zgadzamy. Politycy wykorzystają pretekst przestępczości do ograniczania wolności. U nas widać to samo. PO zaplątało się w niejasne powiązania z hazardem, więc w efekcie zabroni się hazardu w ogóle, będą kombinować, jak zablokować hazard w internecie, zapowiadają też zakaz ustawiania maszyn, które losują pluszaki Ale, czy obywatele nie są sami sobie winni? To oni z jednej strony masowo popierają przestępczość, a z drugiej wybierają takie władze, które ograniczają im wolność.
  24. Ależ w tym nie ma nic dziwnego. W USA masz b. silne społeczeństwo obywatelskie, silną, niezależną pozycję sądów (i są w ichnim Pierdziszewie Dolnym jest w stanie skutecznie sprzeciwić się administracji prezydenckiej) czy też chroniącą prawa obywateli konstytucję (tutaj masz wręcz sztandarowy przykład wolności obywatelskich i tego, z jakiej filozofii wyrosły wolnościowe idee w USA - czyli poprawkę dającą prawo do noszenia broni, a poprawka ta została uchwalona po to, by obywatele mogli bronić się przed tyranią własnego rządu). A co masz we Francji? Coraz liczniejsze zakazy, nakazy, rozrastającą się biurokrację i zagarnianie przez państwo kolejnych wolności obywatelskich. Tak więc nie dziwi fakt, że to w Europie będzie się odcinało piratów. W USA takie działania byłyby znacznie trudniejsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...