
peceed
Użytkownicy-
Liczba zawartości
1863 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
65
Zawartość dodana przez peceed
-
Epidemiolog przewiduje, że koronawirus zarazi 40-70% ludzkości i już z nami pozostanie
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Dobra pasta z węglem aktywnym + płyn Lugola na drugie mycie. Kilka kropli na szczoteczkę.- 13 odpowiedzi
-
Unikatowe badania antymaterii mogą wstrząsnąć Modelem Standardowym
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Ale do tego przecież zmierza fizyka, do stworzenia teorii którą będziemy mogli tylko w kółko potwierdzać. Co "gorsza" Model Standardowy pozostanie z nami praktycznie do "końca". Miejsca na nową fizykę jest w cholerę, tylko na razie jest ono daleko od Genewy- 4 odpowiedzi
-
- antymateria
- antywodór
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tesla wyprzedza konkurencję o 6 lat, a Hardware 3 może wstrząsnąć rynkiem motoryzacyjnym
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Wielki biznes raczej nie musi patrzeć czy firma krzak (produkująca drobne części dla 200 -400 tyś. aut rocznie) ma swoje inicjały w teslach , wystarczą odpowiednie dokumenty handlowe, są też wywiadownie gospodarcze. Innymi słowy wycenia wartość firmy na istotnie więcej niż 160 miliardów dolarów, albo wierzy że pojawią się "jeszcze więksi głupcy". Powiedzenie że "jeszcze nikt nie stracił na przecenianiu ludzkiej głupoty" niestety nie działa na giełdzie. Nawet Newton poległ na bańce tulipanowej. Przyjmując takie samo P/E jak dla S&P 500 (obecnie 24) Tesla musiałaby mieć 6.7 mld dolarów zysku. Przy sprzedaży rzędu 365 tyś. aut rocznie potrzebowaliby zarabiać na samochodzie około 18 tyś. USD. To nigdy nie było i nie będzie możliwe, w tej branży nie ma takich marż. Toyota ma P/E na poziomie 9.3, podnosi wymagania wobec Tesli do 16.5 mld dolarów zysku rocznie. Biorąc pod uwagę, że nikt nie oczekuje żadnych istotnych zysków przez kilka następnych lat, oczekiwania wobec przyszłych dokonań Tesli muszą być doprawdy astronomiczne. Za Teslę można sobie kupić całego Forda, GM, Hondę i Nissana, i na dokładkę dołożyć Tata Motors.- 11 odpowiedzi
-
- Tesla
- Hardware 3
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Satelity SpaceX znowu zakłócają badania naukowe
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Z tym zadaniem poradzi sobie pojedynczy "pecet" (po stronie obserwatorium), a satelity znają swoją pozycję z dokładnością do milimetrów (pozycjonują się laserami). Cała ta sprawa to bardzie kwestia nieprzygotowania niż skali problemu. Zresztą gówno czy nie gówno, to jedyna istniejąca opcja. Bo ludzie na pewno wybiorą "porno w dżungli", a satelitom latającym powyżej 100 km można prawnie naskakać. Nie do końca rozumiem. Mamy bardzo czułą skalibrowaną macierz CCD. Co za problem zignorować odczyty z pewnego odcinka czasowego na pewnych piselach? Przecież fotony i tak rejestruje się na bieżąco, a przelot świecidełka nie zakłóci możliwości "piksela" na długi czas. Czas przelotu satelity przez piksel to wielkość rzędu ms, najlepsze teleskopy powinny mieć rozmiar piksela rzędu 20cm z 400km. Uwzględnianie takich przerw w dopływie danych jest trywialne z algorytmicznego punktu widzenia. W sumie to takie satelity nie muszą być nawet symulowane, one powinny być znakomicie widoczne na CCD. Im jaśniejsze, tym lepiej To jest nieuniknione, z tym że to nie jest problem. Takie satelity można odfiltrować. To byłby problem w czasach kiedy zrobienie sieci takich satelitów było niemożliwe, więc nie sądzę aby jakakolwiek ogarnięta cywilizacja kosmiczna uznała to za wielki problem w czasie swojego rozwoju- 8 odpowiedzi
-
- satelita
- badania naukowe
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Satelity SpaceX znowu zakłócają badania naukowe
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Jak się podzieli pole nieboskłonu przez pole wszystkich satelitów, to wychodzą straszne liczby Ja bym się bardziej martwił dodatkowymi fotonami dostarczanymi (gratis) przez te satelity, ale oczywiście filtracja sprowadzi to do strat - tysiące razy większych niż "pochłanianie", ale to wciąż są małe wartości bezwzględne - i nic z czym astronomowie/fizycy by sobie nie poradzili. Astronomia to i tak mocno "probabilistyczna" zabawa w sensie zbierania fotonów. Napisałem to tylko dla ilustracji faktu, że problem jest "malutki". Swoją drogą nie wiem czy małe/stare obserwatoria też już ją posiadają czy tylko te nowe wielometrowce. Przez zmniejszenie przyrostu naturalnego lata wcześniej To już nie do mnie. To nie ja wysłałem satelity i to nie ja chcę sprzedawać pigmejów reklamodawcom. Jedynym realnym wyjściem jest ultraprecyzyjny model filtrowania.- 8 odpowiedzi
-
- satelita
- badania naukowe
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Satelity SpaceX znowu zakłócają badania naukowe
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Mamy 2020. Da się, satelity znają swoją pozycję co do centymetrów, większe niedokładności niesie atmosfera. Zwyczajnie wytnie się moment przelotu satelity, na szczęście astronomia dawno przeszła na CCD. Miałem pisać że oba "rozwiązania" to PR-bullshit, w końcu coś musieli powiedzieć. Trzeba porównać zyski z konstelacji satelitów z zyskami przynoszonymi przez badania naukowe, dostęp do fejsia w środku dżungli może być ważniejszy niż jakieś tam obserwacje- 8 odpowiedzi
-
- satelita
- badania naukowe
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Satelity SpaceX znowu zakłócają badania naukowe
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Nie da się dostosować orbit 12 tysięcy satelitów przy takiej ilości obserwatoriów na ziemi. To co jest potrzebne to komputerowy model umożliwiający filtrowanie zakłóceń powodowanych przez te satelity.- 8 odpowiedzi
-
- satelita
- badania naukowe
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tesla wyprzedza konkurencję o 6 lat, a Hardware 3 może wstrząsnąć rynkiem motoryzacyjnym
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
To że można było latać taniej do wiadomo było o dawna, cały radziecki program kosmiczny działał na tej samej zasadzie co SpaceX - lotów niskokosztowych, przynajmniej do momentu kiedy dali się wpuścić w Burana. Amerykanie chcieli iść tą drogą już w od początku lat 70, powstały naprawdę odjechane koncepcje jak Sea Dragon. Ale wybrano wahadłowce które z perspektywy czasu można ocenić jako "ucieczkę do przodu" przed tanimi rakietami. Program wahadłowców obiecywał obniżkę kosztów lecz tylko przy znacznie większym ruchu, gwarantując utrzymanie przychodów całkowitych. Nie krytykuję Muska, tylko jego kultystów którym wydaje się że to taki Stark z komiksów Marvella. Bez tych filmów nie byłoby "fenomenu" Tesli, można nazwać to "bańką Marvellową". A Tesli udało się dodatkowo ją zmonopolizować Mam kilka darmowych porad dla Muska: 1) Niech wyjdzie poza branżę motoryzacyjną i zacznie firmować inne sprzęty, na przykład agd. Z takim brandem może śmiało żądać bonusu rzędu 10-20% wartości sprzedaży. 2) Powinni wprowadzić hybrydy równoległe. To jedyna firma która może bez problemu wykorzystać nową generację silników spalinowych takich jak rozmaite warianty generatorów liniowych czy X firmy liquid piston. Dosyć łatwo mogą wejść w obszar zużycia paliwa rzędu 3l/100km, dając wszystkie wrażenia za jazdy jakie niesie tesla i przynosząc natychmiastowe zyski przy znacznie większej sprzedaży. 3) Skutery elektryczne dają zyski. No właśnie o to chodzi. Firma na skraju bankructwa (ostatnio uratował ją tylko transfer gotówki ze SpaceX) która nigdy nie przyniosła prawdziwych zysków w swojej 15 letniej działalności jest wyceniana na 160 mld. USD. Tyle co 4 uznane, wysokodochodowe koncerny motoryzacyjne. Nigdy nie stosowałem takich domysłów. Szczęśliwie tutaj jest sytuacja ewidentna nie zostawiająca na nie miejsca. Może nazwiemy ich "inwestorami specjalnej troski" aby było ładniej i mniej się "generalizowało". Kiedy Tesla tąpnie to ci ludzie nie będą obiektem współczucia tylko drwin. To jest możliwe tylko w przypadku monopoli gwarantujących nadmierne zyski przy wykorzystaniu starej technologii. Taka technologia schowana do szuflady nie musi być lepsza od obecnej, wystarczy że jest mocno opłacalna przy obecnym poziomie marż. Przy konkurencji, a nawet bez niej zawsze warto skonwertować lepszą technologię na większe zyski (aczkolwiek przedsiębiorstwa są często irracjonalne maksymalizują przychody kosztem zysków), więc wbrew powszechnemu mniemaniu postęp technologiczny nie jest istotnie hamowany przez takie praktyki.- 11 odpowiedzi
-
- Tesla
- Hardware 3
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tesla wyprzedza konkurencję o 6 lat, a Hardware 3 może wstrząsnąć rynkiem motoryzacyjnym
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Jasne, firma która przez 15 lat nie wypracowała dolara zysku pomimo praktycznego monopolu na niszowym rynku i wielkich subwencji dla swoich produktów ma być ratunkiem albo wzorcem? Postęp w branży automotive jest ogromny, wystarczy zobaczyć jak zmieniała się elektronika/elektryka przez ostatnie 40 lat. Wielkie koncerny motoryzacyjne mogą korzystać z efektu skali którego nie ma w Tesli, więc rozwiązania z większą ilością ECU wciąż mogą być tańsze i bardziej niezawodne. Z punktu widzenia koncernów nie jest to problem tylko potencjalna możliwość obniżenia kosztów. Z punktu widzenia Tesli to narzędzie do PRowego czarowania inwestorów kretynów, którzy uważają że Tesla jest warta 4x więcej od Daimler AG pomimo zerowych zysków i wizji bankructwa. On właśnie stał się przestarzały (jeśli to prawda), więc i tak trzeba będzie zjeść robaka. W biznesie nie ma sentymentów tylko kalkulacja.- 11 odpowiedzi
-
- Tesla
- Hardware 3
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jestem ofiarą od 25 lat. Niecałe 3 lata temu dostałem powikłań neurologicznych co rozwaliło mi życie praktycznie do końca, ironią losu jest to, że pracowałem nad książką o tym problemie, niestety nie zdążyłem :/ Ciekawostka z książki: po wprowadzeniu chinolonów (bo nie tylko fluorochinolony są problemem) do lekarzy amerykańskich zaczęli zgłaszać się ludzie twierdzący że są chorzy na beri-beri, wysyłani potem do psychiatrów i klasyfikowani jako czubki. Oni byli wystarczająco starzy aby pamiętać z dzieciństwa jakie są objawy i doskonale je skojarzyli , są bardzo podobne w wielu aspektach i etiologia jest analogiczna. Potem problem się rozwiązał: pacjenci pamiętający o tej chorobie "skończyli się". Jedynym pozytywem jest stosunkowo niski koszt najskuteczniejszej terapii jaka istnieje. Jest to acetylocysteina (antyutleniacz i prekusor glutationu) oraz piracetam (podnosi sprawność energetyczną mitochondriów). Do tego można dołączyć PQQ. Przydatna jest jeszcze suplementacja magnezu i potasu. Cała reszta w porównaniu do tych środków to drogie cukiereczki, szczytem żerowania na pacjentach w USA są dożylne wlewy glutationu (acetylocysteina działa lepiej i kosztuje setki razy mniej). Witaminy są pomocne, zwłaszcza C (po FQ siada synteza kolagenu) K2, D3. Efekt wprowadzenia tych leków jest ekstremalnie szybki - to kwestia godziny. Przez kilka dni odbiera się to jak zmartwychwstanie. Niestety trzeba je brać permanentnie, przerwa powoduje nieuchronny powrót symptomów: źródłem problemów jest permanentna mutacja mtDNA i na to nie ma lekarstwa. "Gojenie" tkanek to kilka tygodni do kilku miesięcy. Trzeba wyeliminować wszystkie konserwanty i unikać antybiotyków, jedyna klasa która jest stosunkowo bezpieczna to beta-laktamy (jak penicylina, cefalosporyna). Jakiekolwiek (fluoro)chinolony czy inne antybiotyki (i leki) niszczące dna są całkowicie zabronione, można się bardzo szybko przekręcić. Osoba u której pojawiły się ostre objawy po prostu nie ma już rezerw na przyjęcie dodatkowych mutacji w mtDNA, ludzie którzy "doszli do siebie" potrafią umrzeć po przyjęciu kilku tabletek.
-
Algorytmy sztucznej inteligencji pomogą lekarzom, ale ich nie zastąpią
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Wywiady
W medycynie obieg informacji opiera się na dokumentach. Wypisy, opisy, diagnozy, itd. AI łyka to w ułamki sekund. Nie potrzeba ręcznego budowania, formatów danych itd. Jesteśmy już na innym poziomie. Dowolna komercyjna chmura. Odpowiedni software jest gotowy w tym sensie, że wymaga tylko konfiguracji. Nie zdążą. Konie też nie wygrały z silnikiem spalinowym- 9 odpowiedzi
-
- algorytm
- sztuczna inteligencja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Algorytmy sztucznej inteligencji pomogą lekarzom, ale ich nie zastąpią
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Wywiady
Tutaj widzę echa jakiegoś przekonania, że obcowanie z wiedzą medyczną wymaga specjalnego namaszczenia. Tymczasem to wiedza jak każda inna. AI mogące działać na poziomie meta już są. Wystarczy zobaczyć co się dzieje z branżą call-center. Aby być zepchniętym trzeba mieć kwalifikacje, co w przypadku lekarzy wymagałoby zrobienia nowej specjalizacji. AI jest już tańsza od zwykłego pracownika w call center. Jasne, bo pan lekarz szybciej ogarnie w głowie "papierki" dotyczące określonego pacjenta od SI. Chyba tylko jak będzie je miał w komputerze w specjalnej aplikacji.- 9 odpowiedzi
-
- algorytm
- sztuczna inteligencja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Atak za pomocą robaka WannaCry mógł spotkać się ze zbrojną odpowiedzią NATO
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
No właśnie. Naloty nie mają opcji "rallback". Grożenie nalotami za ataki cybernetyczne jest po prostu głupie w takim kontekście. -
Algorytmy sztucznej inteligencji pomogą lekarzom, ale ich nie zastąpią
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Wywiady
To jest coś coś z czym SI poradzi sobie wielokrotnie lepiej i taniej, lekarze niedomagają najbardziej właśnie na takim metapoziomie. To brzmi jak żart. Zakładając że to cytat z tego wywiadu, to jest to żart podwójny. Wzór do naśladowania to nie jest. Następna taka bohaterka zerwie kulkę.- 9 odpowiedzi
-
- algorytm
- sztuczna inteligencja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Atak za pomocą robaka WannaCry mógł spotkać się ze zbrojną odpowiedzią NATO
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Cała zabawa z cyberatakami polega na tym, że nie zostawiają one wiarygodnego adresu zwrotnego. -
Rozpoznawanie twarzy z odległości kilometra. Nowa broń oddziałów specjalnych i policji
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ciekawe jak system zaklasyfikuje Guy Fawksa w turbanie- 4 odpowiedzi
-
- rozpoznawanie twarzy
- oddziały specjalne
- (i 2 więcej)
-
Sztuczna inteligencja odkryła antybiotyk zwalczający antybiotykooporne bakterie
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
To implikuje globalną populację na poziomie pół miliona- 3 odpowiedzi
-
- halicyna
- antybiotyk
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Największa zaleta 5G – plasterkowanie sieci
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Neutralność sieci dotyczyła zależności od semantyki przesyłanych informacji, a nie technicznych parametrów. To że płacąc więcej było szybciej/lepiej mieliśmy od dawna. -
W Polandii to "przedsiębiorstwa naftowe".
-
A jaką miarę kolega przyjmuje do porównywania osiągnięć?
- 177 odpowiedzi
-
- informacja
- splątane fotony
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
1) Poniżej 1% tego co miałem 2) 100% Anhedonia nie pozwala mi się cieszyć czymkolwiek. 3) Zdążyłem zauważyć.
- 177 odpowiedzi
-
- informacja
- splątane fotony
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie, skazałem się na sukcesy w innych dziedzinach. Niestety nie przewidziałem że uczulenie na penicylinę mnie wykończy. Raczej zimna logiczna kalkulacja. Z jednej strony mam dziedzinę której "wynik" mnie interesuje, ale nie uprawianie, i inne które dają mi jednocześnie więcej radości jak i zwiększają szanse, że poznam ten "wynik". Dodatkowo o większej praktycznej użyteczności "dla ludzkości" (nie oszukujmy się, poznanie TOE nic nie zmieni z punktu widzenia życia przeciętnych ludzi, no chyba że ostateczne poznanie to bogowie i książka kodów błagalnych ; )).
- 177 odpowiedzi
-
- informacja
- splątane fotony
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam nadzieję, że sprawia mu to radość. Jeśli chodzi o fizykę, to dawno temu sobie odpuściłem. Nawet gdybym został fizykiem strunowym, to nie sądzę abym zwiększyłbym tempo rozwoju prac nad TOE o marny 1 procent, i bardzo nie lubiłem dokonywać mozolnych obliczeń algebraicznych. Zatem przyjąłem, jeśli chodzi o fizykę, strategię pasożytniczą Przedłużanie ludzkiego życia i tworzenie AI dawało większe szanse na poznanie TOE, niestety wyszło jak zwykle, jakby to powiedział Czarnomyrdin . Porównując informatyczne i fizyczne osiągnięcia Jarka mam jednak wrażenie, że lepiej byłoby gdyby skupił się na AI, jest naprawdę wiele do zrobienia i właśnie "takich" (z pograniczna matematyki, fizyki, informatyki i interesujących się "wszystkim") ludzi tam trzeba. Potem wystarczy stworzyć system o mocy ponad 1000 miliwittenów
- 177 odpowiedzi
-
- informacja
- splątane fotony
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To tylko możliwość którą lubię ze względu na minimalizm założeń i symetrie, życia wiecznego nie obiecuję. Nie znam, i nawet nie szukam. Naszym "przekleństwem" jest oglądanie wszechświata "od środka" co skazuje nas na fundamentalny brak możliwości "pełnego" poznania, nawet jeśli wszechświat byłby pięknie określoną platońską strukturą matematyczną. Tak naprawdę badamy nie wszechświat, tylko granice naszego refleksyjnego poznania. Kolega Jarek jeszcze się z tym nie pogodził
- 177 odpowiedzi
-
- informacja
- splątane fotony
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W takim ujęciu to zbiór praw fizyki z których wynika unikalny stan początkowy analogiczny do Hartla-Hawkinga. Przypuszczam że na mocy czystej matematyki wymusza to istnienie wszystkich możliwych "subiektywnych historii" jego ewolucji. Taki wieloświat, tylko że nie używam go jako uzasadnienia postulatów mechaniki kwantowej, to raczej dodatkowy aksjomat. Wystarczy na przykład przyjąć, że takich początkowych światów w unikalnym stanie początkowym jest w pewnym sensie "mocno nieskończenie wiele", nie zmieniać niczego w MK i dostajemy automatycznie możliwość interpretacji kwantowych prawdopodobieństw jako stosunku ilości wszechświatów realizujących możliwość do ilości wyjściowych. Nie musimy się martwić o jakiekolwiek "rozszczepienia", bo te wszechświaty na poziomie MK są osobne. Wyszedł mi językowy potworek, chodziło mi o tym, że te wszystkie obiekty typu funkcje falowe i wektory stanu to nie jest "rzeczywistość", tylko wiedza/model "o czymś", i jedynym czymś co tak naprawdę nas obchodzi są wyniki pomiarów.
- 177 odpowiedzi
-
- informacja
- splątane fotony
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: