Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

peceed

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1604
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Ostatnia wygrana peceed w dniu 17 kwietnia

Użytkownicy przyznają peceed punkty reputacji!

Reputacja

113 Wyśmienita

O peceed

  • Tytuł
    Lis Major

Ostatnie wizyty

9952 wyświetleń profilu
  1. Tzn? To zdanie nie ma żadnego sensu. Algorytm nie ma ograniczenia na "ilość cyfr". Co zasadniczo oznacza, że nie miałeś żadnego kontaktu ze współczesną nauką. Tak jak kiedyś z pitagorejczygów powstali matematycy, tak samo z filozofów wyodrębnili się fizycy, czyli ludzie którzy naprawdę zaczęli rozumieć rzeczywistość. Do opisu świata służą modele matematyczne a nie językowe wygibasy.
  2. Nie przejawiam takiej chęci. A o możliwości świadczy zdanie: Właśnie tym różni się komunikacja osób ścisłych od humanistycznego p****** że jej zdania są znaczące, tzn. przy odrobinie wysiłku może sobie kolega ten algorytm znaleźć samemu. Na przykład wystarczy zadać w wyszukiwarce znaczące pytanie. Takie zdanie może napisać wyłącznie zawodowy laik.
  3. Jak to robić uczą w podstawówce. A od niedawna znamy determistyczny algorytm wielomianowy. Garbage In Garbage Out.
  4. Nic nie szkodzi, i tak zareaguję na zaloty: To może coś w stylu CSS Override Extension?
  5. Czarne dziury mogą być neutralne elektrycznie. Haczyk polega na tym, że promieniowanie Hawkinga nie musi być elektromagnetyczne, tylko że EM jest absolutnie dominujące na odległość w naszym zestawie oddziaływań więc naszą fizykę (klasyczną) oparliśmy o takim założeniu. W innym Wszechświecie o kilku oddziaływaniach dalekozasięgowych CD świeciłyby wszystkimi. I najprawdopodobniej każdy rozgrzany związany stan materii (czyli "ciało") świeciłoby termicznie w taki sam sposób. Dla nas ciała neutralne elektrycznie nie istnieją - bo to oddziaływania EM spinają materię, i w dostatecznie małej skali wciąż dominują. W uogólnionej fizyce materia świeciłaby wszystkim, z czym oddziaływuje. Promieniowanie CD zależy od fluktuacji próżni, więc jest bardziej charakterystyką "fizyki" niż CD samej w sobie, CD jest najbardziej generycznym i bezpostaciowym stanem materii związanej jaki można sobie wyobrazić.
  6. Zwłaszcza na monitorach lcd google: "Dark Mode extension" Działa na kopalni. Nie, nie używałem wcześniej, po prostu to jeden z tych problemów które rozwiązuje się w ten sposób
  7. Układ odpornościowy nie ma prawa przyzwyczaić się do antygenów - poza grasicą. Bo to wyrok śmierci dla organizmu. Zabiłyby nas własne bakterie jelitowe. To nie jest przedawkowanie szczepionki, tylko jej nadużywanie. Jak ktoś nie rozumie różnicy, to niech zamieni w zdaniu słowo "szczepionka" na "alkohol". Kto by podjął takie ryzyko prawne? Raczej by wszczęto dochodzenie, do czego najwyraźniej doszło! Mimo wszystko dalej uważam, że jest spore ryzyko rozwoju chorób autoimmunologicznych przez prezentację antygenu w przypadkowych tkankach. I bardzo chętnie zobaczyłbym przebieg prawdziwej choroby w ramach badań (może jakiś zachęcający grant?)
  8. A do jakiej reakcji ten neutron miałby się przydać? Bo o ile taki stymulowany rozpad to mógłby się odbyć, to nie widzę możliwości użytecznej fuzji, ale dużo już pozapominałem. Na zdrowy rozum - mamy bardzo dużo procesów generujących nadmiarowe neutrony w reaktorach, i nie spotkałem się z podejściem żeby generować za ich pomocą dodatkową energię. Oczywiście powodem może być znikoma wartość energetyczna potencjalnych reakcji w porównaniu do rozbicia uranu i niepotrzebne komplikacje techniczne. Jedynym ważnym procesem jest produkcja trytu, to jedyna fuzja jaka zachodzi. Przede wszystkim powstały neutron byłby bardzo gorący , a do zabawy w przemiany jądrowe chcemy generować neutrony najlepiej zimne. Słabo, chyba nie mamy tyle czasu. Czarne dziury najlepiej generują energię z materii w dyskach akreacyjnych. Ściskanie materii do mikrodziur jest nierealne - nie ma z czego zrobić "szczypiec" Negacja Mechaniki Kwantowej? Lasery o wielkich częstotliwościach raczej zaczną reagować z protonem fotonami niż uzyskają jakieś subtelne dudnienie w jego wnętrzu. Nie wiem też, czy w grę nie wejdzie kwantowy efekt Zenona - ładując co chwila fotony w ten proton sprawiamy, że się nie rozpadnie. Detekcja też nie będzie prosta przy takim szumie.
  9. Nie rozumiem pytania. No cóż, w praktyce Wszechświat nie produkuje takich ideałów. Idealna monochromatyczność wymaga nieskończonej delokalizacji przestrzennej i czasowej. Generalnie stany bozonowe mają nieznany stan obsadzenia z definicji, choć najczęściej mogą być bardzo silne przesłanki za 0 albo 1. A jednak. Teorie strun i supergrawitacja. Przy czym nowoczesne zrozumienie jest takie, że są to jedynie różne OPISY MATEMATYCZNE tej samej rzeczywistości fizycznej. Każdy z nich jest dobry, choć w różnych sytuacjach.
  10. Teoria kwantowa zmieniła nasze pojmowanie świata. To w swej istocie jest zmiana sposobu formułowania teorii fizycznych, framework w którym teorie fizyczne muszą działać. W jego ramach wytłumaczono wszystko co chciano - kompletna unifikacja wszystkich nauk przyrodniczych. Chemia, biologia, kosmologia, wszystkie działy fizyki. Te inne inne atomy uwięzione we wiązaniach atomowych na pozycjach. Fala fotonu jest długa w porównaniu do rozmiaru atomu (rzędu 1-10 tyś. razy) więc można zrobić w miarę rozsądne "lusterko" czy "falowód". Oczywiście nie perfekcyjne, ale ono nie musi idealnie trafiać w położenie atomu ogniskową każdego malutkiego wycinka, a jedynie średnią. Przypuszczam że układ nie ma pełnej symetrii obrotowej 360 stopni na linii pomiędzy atomami, tyko w pewnym wycinku (>X<), czyli wyemitowany foton może nie zaskoczyć, ale jak trafi w odpowiedni kąt to już na nim pozostanie. Owszem, można przyjąć, że każdy atom czy nawet mogący oddziaływać elektron będzie wysyłał fale sferycznie, tylko że po dodaniu wszystkich możliwości wyjdzie propagacja promieni świetlnych. Jeśli tak się stało - to foton został zlokalizowany. W praktyce zdarzenie jest izomorficzne z obserwowalnymi konsekwencjami tego zdarzenia dla reszty wszechświata. Jeśli nie zostanie zaobserwowane wciąż można je rozważać jako jakiś wkład do amplitud, czyli zdarzenie wirtualne. Emisja wymuszona propaguje się w kierunku lotu fotonu, który ja wymusił. A bardziej dokładnie - wzrasta stopień obsadzenia stanów fali która ją wymusiła, to żeby nie wyobrażać sobie że jest to taki punktowy fotonik który się kseruje z drugim fotonem w tym samym miejscu. Te dwa fotony nie muszą zostać zaobserwowane w tym samym momencie. Warto dodać że to kiedy doszło do tego zdarzenia również jest nieoznaczone. Dlatego w laserach montuje się lustra półprzepuszczalne po obu stronach, tylko fala latająca tam i z powrotem ma szansę odpowiednio się wzmocnić. Emisja spontaniczna propaguje się sferycznie (i odpowiednio sferycznie odlatuje funkcja falowa atomu). Jak na przykład zbadamy gdzie poleciał atom, to wiemy, że gdzie poleciał foton i już nie musimy a nawet nie możemy rozpatrywać wkładów reszty kierunków.
  11. peceed

    Elektron wokół jądra atomu

    Tzw. kajdany cnoty.
  12. Wszyscy. Taka tresura. Największy plus jest taki, że skończą się "panowie specjaliści". To żywy dowód że lekarze nie ogarniają medycyny, model będzie analizował ludzi holistycznie i spójnie.
  13. Niestety mają też tendencję do wpadania w spekulacje prosto z pupy, jednocześnie ignorując to co się do nich mówi. Lekarze którzy lepiej wiedzą co dolega pacjentowi od niego to plaga. Lekarze nie wyciągają logicznych wniosków, nie rozumują Bayesowsko, itd. Co do dokładności diagnoz to już proste systemy ekspertowe sprzed 30 lat ponad miały dokładność 90% gdy lekarze wyciągali 70%. Zatem fakt, że odkryto to znowu po kilkudziesięciu latach wcale nie dziwi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...