Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rowerowiec

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Zawartość dodana przez Rowerowiec

  1. Kolega ex nihilo właśnie pokazał jak pojmuje te sprawy. Jedyny wysiłek jaki teraz uczynił to strata swojego czasu na wytłumaczenie innym jak płytko pojmuje świat i niestety dosłownie. Kolego, musisz myśleć trochę inaczej. Wysiłek u wierzących jest chociażby taki, że będąc nawet po stronie nauki i uznając prawa fizyki i medycyny, muszą dyskutować z takimi osobami które tak jak Ty gardzą i dosłownie leją hektolitry słów jacy to wierzący są zacofani i jaki to świat nauki jest mądry, a Ty w nim. Nie pojmujesz tego i nie jesteś i nie byłeś w społeczności chrześcijan, a wszystko co wiesz to jakieś bzdury z przyczyny jakichś patologii kościoła, występujących niestety w każdej grupie społecznej.
  2. Problemem jest to że wydaje wam się że znacie ogół, a mówicie o szczególnych przypadkach. Gdybym któryś z was poszedł pod kościół i zapytał ludzi wychodzących czy boją się wirusa, czy myją ręce i czy są zgodni co do wytycznych ministerstwa i lekarzy, to większość powiedziałaby że tak. Ludzie wierzący to nie głupie owce. Wiara wymaga wysiłku, a niewiara nie wymaga niczego. Ale czy to ma związek z zachowaniem higieny? Wiele osób spoza kościoła dyskutuje o nim tak jakby go znali. Czy ktoś kto nie zna matematyki wypowiada się na jej temat?
  3. Przecież właśnie takie działanie ma grypa. Powikłania są często niewidoczne.
  4. Zawsze bardzo zastanawiało mnie to dlaczego w USA jest tylu skazanych w więzieniach. Stany jako jedyny kraj na świecie w ONZ przetrzymuje też dzieci w więzieniu już od 10 roku życia. To kraj chyba największej hipokryzji. Skupiamy się na Chinach i Rosji a według niektórych naukowców to USA są krajem trzeciego świata. Może to jest tak, że zbyt dużo tam wolności, takiej jaką otrzymuje rozpieszczony dzieciak z bogatego domu. Amerykańskie róbta co chceta powoduje że drą surowce z ziemi gdzie chcą, jadą z wojskiem gdzie chcą, ale nie potrafią zapanować nad swoim krajem.
  5. Ja dodałbym jako rozwinięcie technologii IoT nazwę PoS (piece of shit) patrząc na treść i zastosowanie internetu. Szczególnie właśnie pasuje tutaj ta pielucha...
  6. Jeśli szczepionka będzie działać to ta choroba będzie potraktowana jak grypa i trochę zignorowana. Przecież na grypę umiera w sumie więcej osób, a jest dobrze poznana. W przypadku grypy nie ma kwarantanny i nie są zamykane miasta. To powoduje że wirus ciągle jest w obiegu bo łańcuch nosicieli jest ciągle aktywny. Nie da się tym sposobem całkowicie odizolować wirusa. Cały czas ktoś go ma i zaraża innych. A szczepionki przecież są. Ludzie bardziej przyłożyli się obecnie do kwarantanny i dezynfekcji wirusa na którego nie mamy sposobu niż na takiego którego znamy, a który też przecież zabija.
  7. I to jest właśnie coś co pokazuje dokładnie że fizyka jest zbudowana na porównaniach tego co znamy. Tysiąc lat temu nikt nie wiedział co to elektromagnetyzm i jakieś tam promienie. Być może to kolejny skok do odkrycia czegoś nowego, a to co się pokazało to tylko przypadkowa interferencja czegoś zupełnie innego, a właściwego zjawiska jeszcze długo nie wykryjemy bo nadal operujemy na porównaniu cząstek z modelu z czasów Einsteina.
  8. To dziwne, ale zbyt dużo wynalazków powoduje, że nie są one traktowane poważnie, a po drugie nie bardzo zostają wspierane przez inwestorów bo tamci właśnie mają problem w wyborze. To taka klęska urodzaju wynalazków. Kiedyś już gdzieś o tym czytałem. Ta ilość wynalazków i odkryć rośnie bardzo szybko właśnie od okresu przedwojennego i to może sprawiać wrażenie że od Tesli się zaczęło. Zbieżność dat i wydarzeń. Jesteśmy przyzwyczajeni obecnie do tego że co chwilę pojawia się jakiś patent i coś odkryto. Tego jest za dużo. Kiedyś chyba ktoś tutaj pisał o jakichś glonach które również miały być w pastach do zębów a do dzisiaj tego nie widzimy. To było kilka lat temu. Może to świat jest za wolny, albo inwestorów jest strasznie mało. Wolą inwestować w czysto konsumpcyjne pierdoły niż w idee ulepszające świat. To duża krótkowzroczność.
  9. Za generowanie śmieci powinni odpowiadać producenci opakowań i produktów. Jako konsumenci nie mamy możliwości zakupu produktu bez opakowania chociaż byśmy chcieli. Są takie produkty których nie trzeba pakować w miliony folii i blistrów, a robi się to ze względu na wygodę transportowania. To producent robi sobie dobrze bo minimalizuje straty, a konsument płaci podwójnie bo w towarze za opakowanie i jeszcze raz za śmieci. Gdyby producenci produktów dostawali ulgi za mądre opakowania to zaraz rynek by zmniejszył ilość plastiku. Pracuję w sklepie i jakie są różnice w opakowaniach droższych producentów? Przykładowo Bosch pakuje swoje produkty profesjonalne w zwykle szare pudło z nadrukiem mono i wewnątrz zamiast styropianu jest wytłoczka z tektury i to wszystko klejone taśma papierową. Inna firma zamiast blistrów zastosowała po prostu tekturowe opakowania ciekawie składane. Pracuje w sklepie budowlanym i widzę że niektóre firmy ładują plastik tylko dla swojej wygody.
  10. Chciałoby się powiedzieć "na Marsa leco, a nie wiedzo jak ptak lata".
  11. Mam nadzieję że dobrze zrozumiałem post wyżej. To żart?
  12. Przecież ludzie już tak wyglądają. Szczególnie w GB i USA. Jak dobrze że mam pracę fizyczną.
  13. Ciekawy spór. Dużo czytania. Chciałbym dodać od siebie, że w naszym życiu głownie chodzi o to by się rozmnożyć i zachować swoje geny. To jest fakt. Dlatego inne sposoby i cele wiązania się w pary zawsze będzie niezbyt miłe widziany przez resztę społeczeństwa, ze względu na pogląd, że wiążemy się w pary by mieć dzieci i wspierać się. To jest fakt. Jestem chrześcijaninem i wcale nic mi do tego co robią geje i inni ludzie o niesprecyzowanej orientacji. Orientacja inna niż hetero w naturze, spowodowała by po prostu zakończenie pokolenia. To byłoby normalne. Liczę że ktoś zbada sprawę lepiej i być może dowiemy się bardziej niż tylko przypuszczalnie, co decyduje o byciu gejem.
  14. Potrzeba nam mądrych ludzi do wprowadzenia w życie mądrych rzeczy. Niestety władza jest głupia. Mam nadzieję że jednak zdarzy się cud i ktoś wprowadzi mądre rozwiązania. Są ich całe szafy, sejfy i dyski.
  15. Gdyby był b ardziej popularny, to pewnie ilość znalezionych dziur zwiększyła by się. Tak samo jak w Windows. Lepiej szukać luk tam, gdzie istnieje ryzyko ataku na dużą ilość urządzeń. Teraz przyjęło się, że IOS jest nie do złamania. Podobnie jest z każdym niszowym systemem. Linuksa też ciężko złamać, ale czym bardziej znana dystrybucja, tym więcej osób używa i jest sens włamywania się i szukania luk. Pewnie z IOS byłoby tak samo.
  16. Przecież samo białko to nie wszystko. Gdzie reszta? Poza tym, żywności produkujemy za dużo i za dużo jej jemy. Tutaj tkwi problem.
  17. Z tego co kiedyś czytałem, to bez lasów i tak algi nadrobiłyby produkcję tlenu. Czyli stan obecny Ziemii jest jednak podyktowany tym w jaką ścieżką idzie ekosystem. Ciężko zmienić jego bieg, ale za to skutecznie zakłócamy go od kilkuset lat. Pewnie wróci na swój tor po ludzkości i różnymi sposobami dojdzie tam gdzie ma dojść.
  18. Myślę że KW jest na miarę sensu internetu. Internet był przecież po to by promować i dzielić się wiedzą i danymi. Jestem prawie od początku tego portalu i dla mnie to jest coś wielkiego. Kiedyś nawet myślałem że gdyby tak nawiązano współpracę KW z Wiedza i Życie, to byłoby by to niezłe kopnięcie innych w zadek i wzmocnienie promowania nauki. Ale na to pewnie trzeba miliony...
  19. Przez te upaly byłem zmuszony jeździć rowerem nocą po 22. Faktycznie coś w tym jest co zbadali, bo jeśli chodzi o długotrwałą wydajność to wieczorem mogę jechać zdecydowanie dłużej na dużym tętnie. Rano się ciężko kręci.
  20. Nasze śmieci odnalezione za milion lat, też będą pewnie służyły do prymitywnych rytuałów. Oczywiście nieznanych dla badaczy takich śmieci. Myślę, że to były po prostu suchary i pewnie po namoczeniu i ponownym upieczeniu dawały się jeść. Łatwiej było nosić to przy sobie na sznurze. Pewnie były też inne, bo kto wie, czy nie były przygotowane na wyprawę i musiały być lepszej jakości.
  21. Przecież kilkanaście lat temu powstał układ (nie pamiętam niestety dokładnej nazwy), który potrafił o rząd wielkości szybciej obliczać różne rozwiązania na bazie sieci neuronowej, tyle że miał niestety jak człowiek, pewien stały i wpisany w obliczenia gwarantowany procent błędu. Wydaje mi się, że jeśli nie dojdziemy jeszcze do opanowania korekcji błędów w komputerach kwantowych, gdzie margines błędu będzie duży, to chociaż przybliżymy się bardzo do wyników, które już na ostatnim etapie będą wymagały tylko małej mocy obliczeniowej konwencjonalnego komputera.
  22. Tyle że SSD niestety ma nadal niską żywotność i jest drogi. A w razie awarii praktycznie niemożliwe jest odzyskanie danych ze spalonego układu. SSD jest dobry tylko w domowym komputerze.
  23. Toż to są problemy ludzkości... Zagadka ciekawa, ale rzeczywistość to nie to co widzimy, tylko to co nam się wydaje że widzimy. A jesteśmy ludźmi i widzimy prawie to samo. Ktoś próbował wyobrazić sobie coś poza rzeczywistością? Nie da się, bo nie wiemy czy w ogóle jest, a zawsze wyobrażamy sobie coś z perspektywy obecnej rzeczywistości (istnienia). Więc ram umysłu nie przekroczymy. Nawet obserwacja fizyki kwantowej odbywa się w tych ramach. Słabe ogniwo to my, a bez nas to znowu nie ma sensu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...