-
Liczba zawartości
3640 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
124
Zawartość dodana przez Mariusz Błoński
-
Oszczędzanie przez wyłączanie
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Dziękuję, poprawione.- 32 odpowiedzi
-
- oszczędność
- energia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Art. 20 pkt. 1 Ustawy o prawie autorskim mówi: "Posiadacze urządzeń reprograficznych, którzy prowadzą działalność gospodarczą w zakresie zwielokratniania utworów dla własnego użytku osobistego osób trzecich, są zobowiązani do uiszczania [...] opłat w wysokości do 3% wpływów z tego tytułu [...] Wygląda więc na to, że kserowanie książek jest jak najbardziej legalne o ile robimy to na własny użytek. Pamiętajmy, że polskie prawo jest inne, niż amerykańskie. U nas jest luka, która pozwala na pobieranie nielegalnych treści.
- 52 odpowiedzi
-
Studentka znalazła błąd w Wielkim Zderzaczu
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
U nas to mógłby być jej koniec. Bo nie dość, że niedouczona gówniara zwraca uwagę profesorom co taki piękny CMS zrobili, to jeszcze się tym publicznie chwali.- 16 odpowiedzi
-
- Compact Muon Solenoid
- CMS
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grafen o wysokiej częstotliwości
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Chyba czas powtórzyć podstawówkę :-[ Dziękuję za zwrócenie uwagi.- 2 odpowiedzi
-
- częstotliwość
- grafen
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to całkowicie się tutaj zgadzamy RIAA jest stowarzyszeniem założonym przez firmy, więc broni ich praw. Warto pamiętać, że twórcy podpisując umowy np. z koncernami nagraniowymi, przekazują im część praw do utworów (przynajmniej tak jest w Polsce). Oczywiście, że tak. A swoją drogą, czy nie sądzi Pan, że morderca ma prawo do opinii, iż morderstwa powinny być karane tak, jak przewiduje prawo?
- 52 odpowiedzi
-
Studentka znalazła błąd w Wielkim Zderzaczu
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Obstawiam, że tak.- 16 odpowiedzi
-
- Compact Muon Solenoid
- CMS
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie ukradł z zamiarem rozpowszechniania, podpisywania itp. itd. I do sądu należy stwierdzenie, czy za każde naruszenie zapłaci 100 dolarów czy 100 000 dolarów. Zależy, jak obie strony będą przekonujące. Ale zapewne niechęć do zawarcia ugody nie będzie działała na jego korzyść. Zdecydował się na poniesienie znanego sobie ryzyka, jego sprawa. Uważasz, Wilku, że prawo powinno przewidywać mniejsze kary? A co wówczas z przypadkiem, który opisałem? Czy byłoby sprawiedliwe stwierdzenie, że za każde naruszenie przewidywana grzywna wynosi np. do 100 USD? Chcesz powołać niezależną komisję do zbadania mojego dysku? Proszę bardzo.
- 52 odpowiedzi
-
Lepszy samochód przyciąga kobiety
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
E, znam takich co woleliby skrzynkę piwa -
O właśnie.. tu leży pies pogrzebany. Sam sobie. Pamiętasz sprawę kobiety, która była na zasiłku, też nielegalnie ściągała pliki, nie chciała ugody i przegrała w sądzie? Zasądzili jej jakąś olbrzymią grzywnę. I od początku było wiadomo, że kary nie zapłaci. Samo RIAA to przyznawało i mówili, że chodzi o przestrogę dla innych. Nie wiem, jak funkcjonuje amerykański system prawny, ale ze sprawy tej matki wydaje mi się, że nawet po wyroku w takich sprawach mogą dojść do ugody. @ Tomek: a co DoJ ma z tym wspólnego? Sądy w USA są niezawisłe. To one wydają wyrok. DoJ, jak rozumiem, stwierdził jedynie, że prawo jest OK. Zauważ, że prawo mówi o naruszeniu praw autorskich, a nie mówi, o jakie naruszenie chodzi. Wszystkich przypadków nie da się bowiem uwzględnić. To już robi sąd. Jak jakiś znany artysta ukradnie nieznanemu piosenkarzowi utwór i zarobi na nim miliony też będziesz uważa, że kara 150k za pojedyncze naruszenie jest zbyt duża? Uważasz, że to źle, że pod kątem konkretnego człowieka DoJ nie zmienia swojej interpretacji prawa?
- 52 odpowiedzi
-
Hm... zastanawiam się, do czego kobiety są potrzebne mężczyznom.... wiesz może?
- 12 odpowiedzi
-
- matematyka
- matura
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No jak nie? A jak zbadasz kilka tysięcy dzieciaków odżywiających się zrównoważoną dietą wegetariańską, porównasz je z kilkoma tysiącami dzieciaków odżywiających się głównie hamburgerami i u tych drugich wyjdą gorsze wyniki w nauce (spowodowane chociażby miażdżycą, otyłością czy częstszymi nieobecnościami w szkole) to nie stwierdzisz, że hamburgery są szkodliwe? Skoro koedukacja powoduje, że osiągają gorsze wyniki, to jest szkodliwa, tak?
- 12 odpowiedzi
-
- matematyka
- matura
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Miałbyś rację gdybyś to Ty decydował o karze. Jednak decyduje o niej kodeks karny. A że jest on tekstem publicznie i łatwo dostępnym, każdy może sprawdzić, jakie kary mu grożą za jego czyny. Tannenbaumowi grozi do 150k od pliku, a Departament Sprawiedliwości orzekł, że zagrożenie nie jest przesadne. Zresztą, gdyby było, to już dawno komuś udałoby się to prawo obalić. Co nie znaczy, że Tannenbaum rzeczywiście otrzyma najsurowszy z możliwych wyroków. Wszystko zależy od sądu i ew. późniejszych apelacji. Mnie jednak ta ewentualna milionowa kara ani ziębi, ani grzeje. Sam podjął decyzję, zaryzykował i nie udało mu się. Skalkulował ryzyko i się pomylił. Nikt mu nie kazał podejmować tego ryzyka. Spodziewał się odnieść korzyści no i go złapano. Przypuszczam, że w Polsce znalazłaby się spora grupa ludzi, którzy zgodziliby się rozebranie się i spacerowanie w centrum Warszawy nago przez minutę w zamian za 10 000 PLN. Bo skalkulowaliby sobie ryzyko i wyszłoby im, że warto za tę kwotę narazić się na grzywnę i ew. wyśmianie przez grupę ludzi. Ale już nie zgodziliby się na zrobienie tego samego w centrum Teheranu. Chociaż, gdyby kwota wzrosła do 1 000 000 PLN, a karą za to był np. rok więzienia, to i chętni na spacer w Iranie by się znaleźli. Kwestia kalkulacji ryzyka oraz zysków i strat. Każdy powinien ponosić konsekwencje własnych decyzji. A przeciwko Tannenbaumowi przemawia to, że wiedział, iż popełnia przestępstwo i z łatwością mógł sprawdzić, co za to grozi. Poza tym miał dwukrotnie szansę na zakończenie sprawy bez procesu.
- 52 odpowiedzi
-
Oczywiście, że dopuszczam. Kara może być przesadnie surowa. Jednak decydując się na popełnienie przestępstwa zgadzamy się de facto na każdy wymiar kary przewidziany prawem. Tannenbaum oszacował ryzyko i uznał, że mu się opłaci. Akurat jemu się nie opłaciło. Milionom innym się opłaca.
- 52 odpowiedzi
-
I dlatego decyzja należy do sądu. Tannenbaum świadomie podjął ryzyko, teraz płaci za swoją decyzję. Jakoś mi go nie żal. Nawet jeśli każą mu ten milion zapłacić.
- 52 odpowiedzi
-
Żaden koncern nie dyktuje nikomu żadnej kary. Prawo przewiduje do 150k USD za pojedyncze naruszenie. Decydując się na naruszenie, ryzykujesz taki właśnie maksymalny wymiar kary. Masz wybór. W USA za zabicie kogoś po pijaku możesz trafić na kilkanaście lat do więzienia. Jeśli odmówisz przyjęcia mandatu, możesz w efekcie ponieść surowszą karę, niż gdybyś go przyjął. Tannenbaum dwukrotnie odmówił zawarcia ugody, więc sprawa trafiła do sądu, który może wymierzyć mu określoną prawem karę. Jeśli nie chcesz ugody i decydujesz się na sprawę w sądzie, to musisz liczyć się z tym, że kara będzie surowsza, niż proponowana ugoda. Oczywiście, możesz też na takim rozwiązaniu zyskać, gdy sąd orzeknie lżejszą karę.
- 52 odpowiedzi
-
Jeśli publicznie dostępne akty prawne nie są ostrzeżeniem, jeśli świadomość łamania prawa nim nie jest, to co nim jest? Rozjechanie po pijaku matki z dzieckiem przechodzącej po pasach też nazwiesz brakiem ostrzeżenia, że nie wolno pić za kierownicą? Pewnie niewielu ludzi otrzymuje wcześniej ostrzeżenie od policjantów czy prawników, że jak kogoś zabiją samochodem, to mogą pójść siedzieć. A wolność chyba droższa jest od pieniędzy, prawda? Cóż zatem za okrutną karę wymierza się pijakom... Poza tym... w przypadku Tannenbauma mogło skończyć się na 3500 dolarów. Jego wybór...
- 52 odpowiedzi
-
Chrome i systemy mobile oparły się hakerom
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Dlaczego?- 5 odpowiedzi
-
- Android
- Windows Mobile
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zauważcie, że jest to kara "do.." nie znaczy, że sąd tyle orzeknie. Nikt mu nie kazał łamać prawa, a gdy już je złamał miał kilka szans, by wykpić się znacznie niższą karą. Ja nie widzę nawet w grzywnie miliona USD nic zdrożnego. Mógł kupić te pliki, wówczas znałby ich cenę i by ją na początku zapłacił. Skorzystał z czegoś, nie pytając właściciela ani o zgodę, ani o cenę. Więc nie powinien mieć pretensji, że właściciel stara sie wystawić mu najwyższy możliwy rachunek. Ma prawo uzasadnić przed sądem, dlaczego nie powinien płacić po 150 000 za plik, tak samo jak RIAA ma prawo uzasadnić przed sądem, dlaczego powinien płacić.
- 52 odpowiedzi
-
Studenckie wydatki Darwina
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Oczywiście, że nie są synonimami. Jednak są trudniej dostępne niż państwowe. Rządowe zamówienia niczego nie zmieniają. Prywatny Harvard, który, m.in. zarabia na rządowych kontraktach, jest znacznie lepszą uczelnią, niż tysiące innych państwowych, które dostają kasę z budżetu. Czy fakt, że prywatna firma budowlana wygra kontrakt na wybudowanie siedziby ministerstwa oznacza, że bez państwowych pieniędzy nie radzi sobie na rynku? Najepsze uczelnie świata są prywatne. I są najlepsze właśnie dlatego, że są prywatne. Że muszą starać się o przetrwanie i nie mają zagwarantowanej egzystencji tylko dlatego, że są. Najlepsze polskie uczelnie są państwowe i zobacz, jak nędzny poziom reprezentują.- 10 odpowiedzi
-
- rachunki
- Christs College
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Studenckie wydatki Darwina
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Wystarczy odpowiedzieć na pytanie, czy najlepsze uczelnie na świecie są prywatne (czyli elitarne) czy też państwowe.- 10 odpowiedzi
-
- rachunki
- Christs College
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sąd o wyszukiwaniu plików
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Nie zgodzę się. Z M. rozmawiamy tylko i wyłącznie o pewnym bardzo szczególnym przypadku, a więc rozumieniu słowo "prosta". Tymczasem naruszanie praw autorskich publikacji informacyjnych to margines. Ponadto, jeżli ktoś ma pójść siedzieć z powodu drobnych interpretacji, to najlepszą radą dla kogoś takiego jest "nie działaj tak, by można było Cię wsadzić". Prawdziwym problemem jest naruszenie prawd do muzyki, filmów, gier, programów, a nie publikacji prasowych. To przecież Ty postulowałeś znieniesnie prawa autorskiego.- 30 odpowiedzi
-
IE8 będzie przestrzegał standardów?
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Jeśli wsadzą do IE nowy silnik, który będzie pozbawiony wad Tridenta to będziemy mieli do czynienia z nową przeglądarką. Nazwa to kwestia kosmetyki. Ale trzeba przyznać, że marketing MS będzie miał nie lada zadanie: czy rozpowszechniać nową przeglądarkę pod znaną marką z silną rynkową pozycją (IE), która jednak tę pozycję traci i ma złą opinię, czy też próbować z nową nazwą, ryzykując, że nie odzyska się nawet obecnej pozycji IE. Ja obstawiam drugie rozwiązanie: ludzie ufający marce MS przesiądą się na Gazelę (czy jak to tam będzie się nazywało), a osoby, które nie lubią IE mogą spróbować czegoś innego, czego nie spróbowaliby gdyby nazywało się to IE. Większości ludzi nie obchodzi, co to jest silnik i czy przeglądarka ma coś takiego. Ważne, że wiedzą iż "IE to syf", a więc samo pozostawienie tej nazwy powstrzyma ich przed używaniem przeglądarki.- 13 odpowiedzi
-
Sąd o wyszukiwaniu plików
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Zgoda, jednak tutaj dużo zależałoby od interpretacji sądu. Bo, jeśli np. ktoś napisze, że "Samsung pokazał najnowsze kości DDR3" to jest to funkcja informacyjna. Jeśli jednak doda do tego na czym polega nowość i opisze działania DDR3 pokazując plusy i minusy w porównaniu z innymi technologiami, to jest już pole do interpretacji. Czy mamy do czynienia z "prostą informacją" czy z czymś więcej.- 30 odpowiedzi
-
IE8 będzie przestrzegał standardów?
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Spoko, spoko. Przyznają się. Jak tylko wypuszczą Gazelę IE8 może być rzeczywiście krokiem ku porzuceniu IE. Chodzi o przyzwyczajenie użtykowników do standardów i uniknięciu konieczności radykalnej zmiany. Pamiętaj, że MS musi też płacić frycowe za własny sukces. Jego głowne produkty niosą garba w postaci wielu lat rozwoju. Błędy projektowe popełnione przed kilkunastu laty wychodzą w kolejnych wersjach, które muszą być kompatybilne bardzo mocno wstecz. Jeśli MS rzeczywiście porzuci IE i postawi na Gazelę, to zapewne wystąpi Ballmer i powie: "niepotrzebnie przez lata zmuszaliśmy was do nieprzestrzegania standardów. Przepraszamy. A oto wspaniała Gazela, która przestrzega standardów i jest lepsza od konkurencji".- 13 odpowiedzi
-
Sąd o wyszukiwaniu plików
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Gdyby tak robili to mielibyśmy podstawy. Kupują od nas notki. Pamiętaj, że prawo autorskie nie chroni "prostych informacji prasowych". Chroni formę i treść, a nie informację jako taką. Czyli ktoś, kto zdobył informację, nie może sobie jej zatrzymać na podstawie prawa autorskiego.- 30 odpowiedzi