Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

peceed

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1993
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    74

Zawartość dodana przez peceed

  1. Aby badania naukowe miały sens należałoby jeszcze zacząć się posługiwać sensownymi i precyzyjnymi kategoriami pojęciowymi, bo "antybiotyki" takowymi nie są. Na początek radziłbym wydzielić związki chemiczne atakujące (w różny sposób) DNA a dopiero potem bawić się w wyciąganie wniosków.
  2. W definicji wykorzystywane są kontrolowane przepływy energii. In jest tym co wsadzamy i co kontrolujemy (czyli w tym wypadku prąd elektryczny), out to to co odbieramy. Tak zdefiniowano sprawność i w tej postaci jest ona znacznie bardziej użyteczna.
  3. Generalnie religie są narzucane i bardzo często przemocą. Natomiast nie rozumiem co miałaby oznaczać "duchowość" poza kontekstem religijnym, albo raczej jest to termin który jest mocno zawłaszczony przez religie.
  4. Problemem był brak komercyjnej wartości tego pomysłu - nie da się zastrzec patentem, i ludzie już go wykorzystują w sposób naturalny napędzając pompy ciepła energią słoneczną (śmieszne przy sprawności 20%) i generatorów jako rezerwy. Co do straty 10 lat - miałem dziesiątki lepszych pomysłów. Dane odnośnie emisji są dostępne, spalanie w płomieniu jest ekonomiczne ze względu na niską temperaturę maksymalną (brak tlenków azotu) i długi proces (dopalenie sadzy). Nie jest to problem, tylko kwestia do zaadresowania. No i to jest głupota bo na dzień dobry pozbawiamy się tych 20-25% (względnie) dodatkowej efektywności bez żadnych korzyści - odpowiedni wymiennik ciepła to są grosze w porównaniu do ceny silnika. Aby pouczać innych odnośnie precyzji to jednak wypadałoby samemu ją zachowywać Przecież wedle tej wikipedycznej definicji sprawność jest >100%. Bo jest to stosunek Out/In, bez precyzowania rodzaju energii.
  5. Przede wszystkim zjawisko to może mieć duże znaczenie dla trwałości luf broni palnej.
  6. W granicy dla nieskończonych zbiorników ciepła i powolnego cyklu Carnota to bardzo proste
  7. Ale to jest sprawność termodynamiczna, tylko proces działa odwrotnie. Jak odwracamy czas/kierunek działania, wejście zamienia się z wyjściem, to definicja zostaje a zamienia się z mianownikiem. I formalnie dostaje się sprawność >100%.
  8. I wszystko się zgadza. Po odwróceniu wejścia z wyjściem musimy odwrócić ułamek, bo naszą energią wejściową jest praca a energią wyjściową ciepło (definicja nie ogranicza form energii). Pompa cieplna to silnik cieplny działający w drugą stronę, co można zamodelować odwróceniem czasu. Jakby nie patrzeć 1/<100% = >100%.
  9. To ciekawe, bo mnie jeszcze w liceum uczono, że sprawność pompy cieplnej nie może spaść poniżej 100% Dobrze jest nie fiksować się na pojedynczych terminach i rozumieć kontekst. No coś takiego chodzi mi po głowie od 10 lat. Ale nie da się tego opatentować, a identyczną funkcjonalność uzyskujemy stosując zwykłą pompę ciepła z systemem kogeneracji, z dokładnością do strat. Dużym problemem są spaliny - w przypadku silnika są one znacznie bardziej zanieczyszczone, zatem nasz system musi mieć katalizatory, systemy recyrkulacji spalin itd. Da się to zrobić ale wychodzi drożej niż 600 zł. Z drugiej strony można stosować dowolne systemy nie przejmując się masą, i najprostszy schemat silnika jednocylindrowego silnika dwusuwowego. Ideałem jest jednak gaz ziemny. Można go spalać w silnikach "diesla" nawet z zapłonem iskrowym, bo ma PN130. Dobrze byłoby mieć instalację sprężonego gazu ziemnego by móc zrobić zapas na zimę i klęski żywiołowe (wbrew doświadczeniu to nie to samo ) i móc korzystać z tańszego gazu kupionego wcześniej. Ciepło z silnika może być tym górnym, co oznacza że pompa cieplna może pracować z mniejszą różnicą temperatur. Dodatkowa korzyść dla sprawności. W lecie można wykorzystywać jako klimatyzację (bardzo mała różnica temperatur) wykorzystując ciepło odpadowe do grzania wody w bojlerze. Realistycznie łatwo co najmniej podwoić wydajność ogrzewania, bo sprawność silnika to minimum 50% a przecież można dodać termoelektrykę (najlepsze efekty dałby wtedy silnik spit-cycle ). Generalnie zagadnienie jest nie tyle naukowo-techniczne co biznesowe, i oczywiście ma przyszłość.
  10. Nasz Wszechświat nie dopuszcza zjawisk nienaturalnych, więc dzielenie na metody naturalne i nienaturalne nie ma sensu. Do tego, jeśli przyjmiemy luźniejszą wykładnię, to samo rozpalanie ognia jest wybitnie nienaturalną czynnością która odróżniła nas od innych zwierząt i skierowała tu gdzie jesteśmy. Fakt że nie tylko mogę rozpalać ogień w ciągu sekundy, ale wręcz go nie potrzebuję nie zasługuje na miano "upośledzenia" przez technologię.
  11. Albo efekt jest ubijany w zarodku przez antyoksydanty i generalnie systemy naprawcze. Że nie jest to nic nowego.
  12. Czyli świat nie jest rządzony przez mechanikę kwantową - no to wchodzimy już na poziom Nagrody Nobla z fizyki. Powodzenia życzę, bo wreszcie jakaś by się przydała dla Polski
  13. Nie rozumiem ale pewnie mądrzejsi ludzie się tym zajmują. Z takim rewelacyjnym odkryciem ("algorytm Shora nie działa") to powinien kolega uderzać z pracą naukową, worek z nagrodami już czeka. Idioci się dowiedzą że marnują dziesiątki miliardów dolarów bez powodu...
  14. Chodzi o rozmiar organizmów. Niebieskie wysokoenergetyczne fotony degenerują tkankę, ale praktycznie nie przenikają przez kości czaszki. A co do zasady to niczego nie trzeba sprawdzać: https://www.amazon.pl/Photobiomodulation-Brain-Low-Level-Neurology-Neuroscience/dp/0128153059/ref=asc_df_0128153059/?tag=plshogostdde-21&linkCode=df0&hvadid=504550478117&hvpos=&hvnetw=g&hvrand=12759921778307205668&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=c&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=1011389&hvtargid=pla-672464383420&psc=1 Żonglerka słowami nie zastąpi wielkości liczbowych, ze szczególnym uwzględnieniem takiego parametru jak grubość. Nie, gorycz osoby skazanej na dozgonne życie na Planecie Małp. O ile nauka była jakimś ukojeniem to jej rozrost poszedł w... ogon. W przypadku utszonej nie mam problemu z badaniami które są ok gdy alternatywą ma być robienie niczego, a ze zbyt histerycznymi "wnioskami".
  15. Ano tak, o obliczeniach kwantowych na portalu naukowym wypowiadają się osoby które nie wiedzą co to klasa obliczeniowa BPP.
  16. Byłoby wspaniale gdyby utszona potrafiła porównać rozmiary muszek i człowieka i potem wyciągnąć prawidłowe wnioski. Dodatkowo może sobie zbadać przejrzystość czaszki. Niebieskie światło jest ZNANYM problem dla oczu, ale reszta ciała jest bezpieczna.
  17. To oczywiście stek bzdur. Oczywiście że powstanie. Wspaniałą cechą komputera kwantowego jest to, że gdy już będzie działał dla małych problemów, to jego skalowanie się jest zagwarantowane dzięki korekcji błędów. A speedup jest wykładniczy. Nie ma wątpliwości że dla pewnych problemów będzie to najszybsza metoda dokonywania fizycznych obliczeń. Odczytanie danych po wykonaniu obliczeń niczego nie psuje - po prostu podaje wynik... Problemem są wyłącznie przypadkowe odczyty podczas działania. A to już brednie.
  18. Nie mówię "absolutnie niemożliwe", ale wydaje się bardzo mało prawdopodobne aby był z tego jakiś zysk - mówimy w końcu superpozycjach praktycznie makroskopowo różnych układach cząsteczek, tzn. reprezentacja tych kwazicząsteczek/bitów jest bardzo klasyczna i makroskopowa. Do tego na pewno wymagana by była całkiem wysoka temperatura pracy, tym trudniej o superpozycję. P.S. Jednak nie jest to propozycja komputera kwantowego tylko obliczeniowych układów n-arnych (fluidonicznych?).
  19. Mi nie wiadomo - to jakiś wymóg prawny związany z tą "odsprzedażą" prądu do sieci?
  20. A więcej detali? Bo jeśli to ta śmieszna sytuacja w której elektrownia musi kupić prąd po wyższej cenie niż sprzedaje, to zwykłe złodziejstwo a nie biznes. Co innego jeśli ma kolega własny akumulator na nadwyżki prądu. Jednym słowem ludziom się d*** poprzewracało. Język jest kwestią czysto umowną.
  21. Czemu po prostu nie można zregenerować tych łopat przez częściową depolimeryzację i ponowną polimeryzację?
  22. To są różne operacje matematyczne. Tak, modelując (wszech)świat można i trzeba wykorzystywać różne struktury matematyczne. Nie podniecajmy się faktem, że jak na papierze widać coś+coś to zawsze chodzi o to samo. -1/12 to rezultat matematyczny znacznie starszy niż mechanika kwantowa, więc wszelkie obiekcje są niczym innym jak uprzedzeniami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...