Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 14.05.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 3 punkty
    Dziękuję, w takim razie nie znikam. Pozdrawiam wszystkich wspierających.
  2. 3 punkty
    Stało się zatem, zakupiłem niedrogo - jedynie trzy dychy (czyli paczka fajek i piwo ) - wersję cyfrową Fizyki. Wiecie zapewne, że wersja cyfrowa to nie to samo co defloracja nowej książki w wersji klasycznej; kiedyś uwielbiałem zapach dziewiczych stron, ale z wiekiem zmysły tracą tę ostrość... Czym zatem jest ta książka o "wspaniałych eksperymentach dla dzieci"? Zdecydowanie nie jest to książka dla dzieci. Choć napisana przystępnie w stylu książki kucharskiej, w której wypunktowane jest co potrzeba, co z czym i jak długo, to raczej jest to przewodnik dla sporego grona edukatorów, nauczycieli, a przede wszystkim przeogromnej rzeszy RODZICÓW, którzy moim skromnym zdaniem powinni być głównymi odbiorcami tej publikacji. Jeśli interesuje kogoś dla jakich dzieci, to odpowiedź jest prosta: od "wczesnych" przedszkolaków do "późnych" nastolatków, przy czym potencjalnym rodzicom polecałbym takie demonstracje jak najmłodszym pociechom; wspólna zabawa i inspiracja od najmłodszego to chyba najlepsza recepta na zdrowy rozwój pociechy i dumę rodzica. Na czym polega "wspaniałość" tych eksperymentów? Są naprawdę wspaniałe swoją "zwyczajnością", bo na każdy z nich wystarczy średnio wyłożyć kilka złotych (nawet nie paczka fajek ). Przepisy są proste i czytelne, poradzi sobie z każdym z nich nawet najbardziej zatwardziały "humanista", któremu matematyka czy fizyka stawia włosy na karku, a kalkulator powoduje zgrzytanie zębów. Eksperymenty podzielone są na "działy" jak w klasycznych podręcznikach fizyki, ale uprzedzam potencjalnych "humanistów", że to zdecydowanie zaleta, a nie wada. Każde z doświadczeń zakończone jest ramką z "wyjaśnieniem", co zdecydowanie jest dobre dla potencjalnego rodzica, choć moim skromnym zdaniem ramki te są zbyt przykrótkie - autorka mogła posilić się o nieco dłuższe objaśnienia, unikając przy tym (by nie zniechęcać rodziców "humanistów" ) terminów takich jak kohezja czy adhezja. Uważałbym też z boraksem ("magnetyczny szlam") gdybym miał wnuka (którego nie mam), bo grzebanie w takim szlamie malutkimi rączkami niekoniecznie musi być zdrowe... Na koniec: choć sporo rzeczy niekoniecznie podoba mi się w tej publikacji, to zdecydowanie polecam ową każdemu rodzicowi, który być może nie podejrzewa nawet, że może mieć w domu malutkiego potencjalnego Einsteina.
  3. 2 punkty
    W końcu ta pyzata menda Matecki doczekał się pierwszych aktów oskarżenia: https://x.com/e_wrzosek/status/1983830683010175289
  4. 2 punkty
    chciał zostać emerytowanym zbawcą narodu, a został emerytowanym* zdrajcą narodu... * - nie do końca niestety (https://wiadomosci.wp.pl/fragment-wywiadu-teresy-toranskiej-z-jaroslawem-kaczynskim-z-1994-roku-6037862128198273a) [...] No i tyle.
  5. 2 punkty
    Pozornie. Jako wsad biologiczny. A można go różnie kształtować, choćby przy pomocy socjotechnik - vide wielkie zwycięstwa totalitaryzmów w XX w. Problem, że my nie wiemy jaka jest ta skala nieprawidłowości. Właśnie. Mentalnie bliżej nam do wschodu niż do dojrzałych demokracji. A niby wszystkim zależy, żeby dążyć do dobrego. Jaki cały aparat? Służby, policja? Pisowska przybudówka czyli CBA nadal w grze, mniej lub bardziej udane kompromaty na Giertycha, te "kontrolowane" przecieki, rozgrywki koterii w służbach nad którymi zupełnie nie panuje ciapa Siemoniak. Wierchuszka Policji, która tylko czeka na powrót Pis, który zapewniał im bezkarność. Pseudosądy typu Izba kontroli czy obecny TK. Prezydent i prezydent-elekt jak go zwą, których głównym zadaniem jest niszczenie Tuska. Dziennikarze? Presstytutki , które dobrze ssały z FS, vide afera Suwarta, Stanowski, Mazurek. Dosyć brudna próba przejęcia Polsatu. Nie mówię, że wszyscy dziennikarze ale o obiektywizm coraz ciężej. Nigdy jeszcze żaden rząd nie działał w tak wrogim politycznie środowisku, z tak słabymi kartami. Ps. W piątek, w Respublice, naczelny pitbull prawicy czyli Ziemkiewicz rozwodził się nad szeroką koalicją ugrupowań "prawicowych" Pis-konfa-braun aby uzyskać te 308 głosów potrzebnych do zmian Konstytucji. Wygrana takiej koalicji może oznaczać, że wybory 2027 r. będą tymi ostatnimi jakie znamy.
  6. 2 punkty
    A nie mógł kolega prościej, że głosujmy na Trzaskowskiego? No bo rozumiem, że Jezus raczej nie wchodził w ustawki, prawda? Oczywiście mogę się mylić...
  7. 2 punkty
    Rosja jest krajem bandyckim, w którym rządzą niepodzielnie od lat siłowicy wywodzący się ze specsłużb, armii i służb mundurowych oraz siłowarchy. Najbardziej medialnym i spektakularnym w swym działaniu siłowarchem był Prigożyn. Bandyta, który stał się "kucharzem Putina". Na 2-mce przed jego słynnym rajdem, poświęciłem godzinę czasu na obejrzenie wywiadu z tym zbrodniarzem. Dawny błatny, który kokosów dorobił się na cateringu dla wojska, parząc herbatkę, rozprawiał szczegółowo o ilości amunicji artyleryjskiej, jaką powinna otrzymać jego "armia", w celu zdobycia Bachmutu. Powiem, całkiem fachowo prawił, wyrobił się. Nic to, że przetracił pod Bachmutem przynajmniej 40 tyś ludzi w tzw. mięsnych szturmach. Nie zapomnę ujęć z UA drona, jak jego dowódcy posłali na pewną śmierć, w mięsnym szturmie, kompanię ludzi. W 2 min naliczyłem ponad 80 trupów...takich dowódców to na widłach się powinno wynosić. Tyle, że to pewnie były zeki... Tam nie ma żadnej ideologii, ani prawicowej ani lewicowej. To bandytyzm, zło w czystej postaci. Mafijne państwo bez żadnej ideologii. Co ciekawe, taki obrót sprawy, już 30 lat temu przewidział i opowiedział w jednym z wywiadów, Dżochar Dudajew. Był jedynym Czeczeńcem, który doszedł do stopnia generała w Armii Radzieckiej. Ciekawie się ten wywiad z Dudajewem słucha. Dla niewierzących drażnić mogą wtręty filozoficzno-religijne ale konkluzja jest jedna - Rosjanie to społeczeństwo bez ideologii, których jedynym wektorem działania jest napadanie na innych. Ot imperializm. I to mówił 30 lat temu. Ps. Dudajew jest pewnie skremowany ale inaczej pewnie by się przewracał w grobie gdyby widział jak skundlili się jego rodacy w postaci bandy Kadyrowa....
  8. 2 punkty
    Mam nadzieję, że na waszej trasie są Budy i macie w planach wizytę u Króla: https://pl.wikipedia.org/wiki/Budy_(powiat_moniecki) https://www.google.com/search?channel=fs&client=ubuntu&q=krol+biebrzy Jeśli nie, to warto zmienić trasę I to koniecznie. A może właśnie u niego jesteście? Pozdrowienia dla Was, Krzysztofa, łosi, wilków...
  9. 2 punkty
    Reakcja na zasadzie: nie znam się, ale sobie pokpię. Cieszy Cię anomalia od średniej czterdziestoletniej, a nie widzisz tendencji z ostatnich 20 lat? W tym tempie za kolejne 40 lat wilgotność spadnie do -4,5% od średniej z wykresu. Dla nie biologa wciąż mało, więc się ciesz. Dla biologa tragedia, bo rośliny poniżej optymalnego dla siebie progu wilgotności zahamowują ( i skokowo to się dzieje) rozwój pomimo jeszcze kilkudziesięcioprocentowej wilgotności gleby. Wystarczyła aby od 2013r do 2023 areał uprawy ziemniaka spadł z 350tyś.ha do 150tyś.ha. https://www.topagrar.pl/articles/ziemniaki/koniec-uprawy-ziemniaka-w-polsce-powierzchnia-zmniejszy-sie-az-o-70-2495298 "To koniec uprawy ziemniaka? Powierzchnia uprawy ziemniaków ma zmniejszyć się aż o 70%, wg prognoz, na które powołuję się specjalista z SGGW. Ziemniak potrzebuje określonych warunków do prawidłowego wzrostu i duże ilości wody, a zmiany klimatyczne wpływają na uprawę ziemniaka negatywnie." Ciesz się dalej. Recepta na poziomie ignoranta.
  10. 2 punkty
    Odkryto wsteczną propagację w neuronach (z 10-15 lat temu). To najważniejsze odkrycie odnośnie funkcjonowania mózgu w ostatnim półwieczu, i jakoś nie zdobyło szerszego rozgłosu. Detali nie pamiętam ( było ich zresztą bardzo mało) poza faktem, że jest znacznie słabsza niż propagacja w przód. Szkoda że tak późno, oszczędziłoby to mi bardzo wiele czasu zmarnowanego na szukanie zastępnika w sytuacji, gdy to właśnie wsteczna propagacja błędów jest najlepszym algorytmem z "hardwarowego" punktu widzenia. Generalnie szukałem sieci do trenowania sieci, mogących zastąpić wsteczną propagację. Czyli jakaś "ubersieć" pomaga tworzyć detale małych sieci. Teraz (czyli do momentu gdy mogłem się jeszcze zajmować takimi tematami) mam całkowicie odwróconą wizję - to wsteczna propagacja emergentnie tworzy struktury pobudzeń które mogą być analizowane za pomocą innych sieci. Rozumiem że to pochodna rozmyślań o dwukierunkowych komputerach kwantowych Największym problemem są szczeliny międzysynaptyczne, ich mechanizm działa w jedną stronę. Natomiast w ramach skomplikowanych nieliniowych struktur obliczeniowych w ramach jednego neuronu biologicznego obustronne wyładowania mogą być powszechne i kluczowe. Jedynym widocznym (co jest prawie tożsame z "możliwym") rozwiązaniem obejścia problemu jednokierunkowego funkcjonowania szczeliny międzysynaptycznej są astrocyty, które co do zasady mogą tworzyć "mostki", a może nawet bardziej skomplikowaną strukturę zajmującą się propagacją wsteczną. Idea sieci uczącej inne sieci może być ekstremalnie niskopoziomowa, a dodatkowa sieć ucząca nie musi być neuronowa w sensie biologicznym. Trudno aby nie - nie ma zatem zasobów aby sygnały mogły się poruszać w obu kierunkach bez wzajemnych zakłóceń, jeden niszczy polaryzację potrzebną drugiemu. Najważniejsze jest jednak to, że potencjalna dwukierukowość pozwala wykorzystywać identyczny schemat rozwojowy (neuron z mózgu wypuszcza akson) zarówno do czucia jak i sterowania ruchem, przez co drobne mutacje mogły dramatycznie zmieniać funkcjonalność podobnie budowanych połączeń. Działa działa. Poruszanie się po gradientach jest zbyt szybkie aby dało się zastąpić czymś innym, a wsteczna propagacja błędów jest idealnie dopasowana do właściwości mózgu. Na niskim poziomie (połączeń) nie ma żadnej introspektywności, więc jedynym obiektem który niesie informację o połączeniu neuronowym może być owo samo połączenie. Bardziej zaawansowane algorytmy uczące wymagają znajomości struktury sieci, podczas gdy wsteczna propagacja po prostu przekazuje informację do tyłu nie dbając o szczegóły których nie może znać. Wszystkie AI są trenowane z użyciem wstecznej propagacji, i co ważne - modele są ekstremalnie efektywne w stosunku do ilości parametrów. Ludzkie mózgi wciąż zawierają znacznie większą ilość niskopoziomowych informacji, natomiast zdają się być słabo uczone na tym najniższym poziomie. Możliwość stosowania milionów powtórzeń jest jednak nie do pobicia, również precyzja cyfrowa musi poprawiać działanie - stosujemy pseudolosowość gdy chcemy, ale nie jesteśmy na nią skazanie cały czas. Oczywiście są też inne całkowicie ortogonalne mechanizmy, przypominające dobór naturalny i mechanizmy rynkowe - generalnie każda część mózgu stara się robić absolutnie wszystko, ale te działania są powstrzymywane przez sukces lepiej realizujących określone zadanie rejonów i brak "dopaminowej zapłaty". Przejmowanie funkcjonalności po utracie pewnych rejonów mózgu jest całkowicie "emergentne". Jest to kluczowe dla powstawania różnych architekturalnych udoskonaleń, rejon który je posiada po prostu naturalnie wygrywa rywalizację z tymi które go nie posiadają. Ale nic nie jest wyryte w kamieniu, i czasami ośrodki znajdują się w "nieodpowiednich" miejscach.
  11. 1 punkt
    Tak przy okazji. Może okazać się, że czegoś istotnie nie ogarniamy w kontekście tempa akrecji BH w młodym Wszechświecie. Przykładowo (2,4 raza powyżej limitu Eddingtona): https://www.nasa.gov/missions/chandra/nasas-chandra-finds-black-hole-with-tremendous-growth/
  12. 1 punkt
    U wszystkich był ten sam problem, kilka podobnych prac przejrzałem. Nie ważne że typowano tylko KN to kwestia wtórna. Ogólnie mocno mnie zaskoczyło, dlaczego tak prosty temat był i nie trafiano z komisjami a problemy wyskakiwały w komisjach których nikt nie przewidział (z donosów to zweryfikowano). We wszystkich pracach które przeglądałem założono, że nie fałszowano w I turze. To jest koncepcyjny błąd jak się okazało. Jeżeli fałszowano w I turze to jedyna weryfikacja to przeliczyć wszystko. Uważam, że nieprawidłowości nie było aż tyle, aby zmienić wynik, ale fałszujący powinni odpowiedzieć karnie. Stan gry na dzisiaj: Prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował, że prowadzonych jest 19 śledztw dotyczących nieprawidłowości w II turze wyborów. Polskie Radio Rzeszów W toku oględzin i ponownego przeliczania głosów skontrolowano 222 obwodowe komisje wyborcze, z czego w 71 komisjach stwierdzono nieprawidłowości. Polskie Radio Rzeszów Prokuratura Okręgowa w Poznaniu prowadzi śledztwo obejmujące 32 komisje w województwach wielkopolskim i lubuskim, w kierunku art. 248 pkt 4 Kodeksu karnego (dotyczy m.in. przypisywania głosów). Gov.pl Inne lokalne śledztwa – m.in. Kamienna Góra, Gdańsk, Grudziądz – zostały wszczęte
  13. 1 punkt
    Każdy z tym mam problem i doskonale Cię rozumiem. Nie ma bowiem jakiegoś prostego miernika aby ocenić na ile ktoś kogoś obraził i na ile jaką karę powinien dostać. A do tego zawsze dochodzą dylematy na ile ktoś już ma jaki wkład w daną społeczność i jak ważyć winy i zasługi. Dlatego na swojej już ponad 20 tys. grupie FB - prawie w ogóle nie moderuję. I strasznie na to ludzie narzekają ale nie mam zamiaru się pławić w takim bagnie. Niech się pławią sami. Reaguje jak mam zgłoszenie.
  14. 1 punkt
    Dobra, przekonałeś mnie
  15. 1 punkt
    Ty też nie udawaj mądrego, bo jesteś takim samym oszołomem i nieukiem, jak tamten. Ponad 1,2 mln osób więcej głosowało w 2 turze. Z wami to zawsze jak z dziećmi. Ignorant i tak mnie ignoruje, więc może ktoś inny mu to powie. Ten kraj upada przez nieuków i oszołomów właśnie, tych wszystkich thikimów, peceedów, takie jaszczury... a Jaszczur, właśnie. Nawet w tym się myli i łyka propagandę. Giertych mówił tylko o TYPACH ludzi jakichś tam braci kamraci czy coś, właśnie takich jak te prawicowe młotki.
  16. 1 punkt
    Mariusz, nie zauważasz nie tyle paradoksu, co paranoi tego porównania? Jaki odsetek protestów rozważył w tym kraju SN? Co mógł stwierdzić, jeżeli mniej bodaj niż promil rozważył, a zaczynał klepaną jak paciorek formułką, że "nie miało to wpływu"? Tu Kontek ma rację. Dla mnie porównywanie się z Austrią nie ma sensu, bo bliżej tu raczej Wybrzeża Kości Słoniowej, czy jakoś tak. SN, TK? Toż to jak dowcip brzmi... Sałatkowa już w stanie spoczynku, ale nawet zza grobu będzie posyłała swój "uroczy" uśmiech. Oby śnił się Ci codziennie; niekoniecznie na mokro.
  17. 1 punkt
  18. 1 punkt
    Aaaastro... https://www.google.com/search?channel=fs&client=ubuntu&q=siew+burakow
  19. 1 punkt
    Strasznie drażni mnie ten atak na Bodnara. On jako jedyny stara się zachować zgodnie z prawem, zachowując jakąś równowagę w bagnie politycznym. Pamiętajmy, że PISowcy są specjalistami w kłamstwie i rzucaniu bezpodstawnych oskarżeń. Ludzie nie rozumieją, że to całe gadanie, że go wsadzą i dostanie pałą w łeb, jest tylko polityczną retoryką - jeżeli tylko sądy będą niezależne. Jak tu słusznie zauważono, nie mamy trójpodziału, tylko dwupodział władzy. PIS był blisko dyktatury. Oczywiste, że jeżeli przejmą władzę, to będzie pozamiatane, bo Nawrocki im umożliwi wszelkie przejmowanie sądów. Bodnarowskie działanie zgodnie z prawem jest zabezpieczeniem przed faktycznym oskarżeniem nawet jeśli PIS i Konfederacja nie przejmą władzy. Problem z PO jest inny - oni dają PISowi za dużo wolności. Ich media sieją bez przerwy kłamstwa, manipulacje i chamską propagandę. Na ich miejscu robiłbym wszystko, żeby wykończyć Republikę i WPolsce24. Jak? Wynająłbym cały sztab prawników, całą komórkę, która zasypywałaby ich pozwami sądowymi. Bo zwyczajnie rozzuchwalili tych osobników. Tak by dostawali dzień w dzień po łbie, aż by zaczęli się kruszyć. Powinni mieć też skrupulatne i częste kontrole skarbowe.
  20. 1 punkt
    Dla mnie wzorem prowadzenia strony są konfliky.pl. Bez reklam, bo utrzymują się z wpłat na patronite.pl etc. Z tym, że tam jest ogłaszana akcja wsparcia raz na trzy miesiące. Ja osobiście wolę wpłacić raz na kwartał większą sumę niż deklarować comiesięczne wpłaty. Jakoś mniej zobowiązująco ale tam to działa. Wiem, że konflikty.pl to strona bardziej wyspecjalizowana bo ich głównym tematem są militaria i konflikty, ale w rzeczywistości tematyka jest zdecydowanie szersza. Są artykuły rozpalające emocje i dyskusje (jak np. te dotyczące obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie), ale można poczytać i o historii wojskowości i o najnowszych technologiach. Jest też np. i redaktor afrykanista, który w świetny sposób tłumaczy zawiłości sytuacji na Czarnym Lądzie. W polskojęzycznym necie chyba nie znajdziecie lepszego źródła o sytuacji w Afryce. Artykuły są bardzo staranne, pisane lekkim piórem, często z humorem ale też z wielką rzetelnością i wiedzą w temacie. Z tym, że tam pracuje spory zespół ludzi. Nie wiem czy oni z tego się utrzymują, ale portal hula. Jesteście obecni na twiterze od lat, jesteście znaną marką, ale wyświetleń macie mniej chyba niż np taki kapitan.kirk. Pamiętam jak zaczynał jako zwykły forumowicz na forum Gazety Wyborczej, a dziś proszę. A facet piszę głównie ciekawostki z historii, czasem archeologii, no i głównie o technice lotniczej. Za to wyciąga perełki. Ludziom się podoba. Te wpisy na X powinny iść chyba w tę stronę. Obawiam się, że uciągnięcie portalu o tak szerokiej tematyce we dwójkę będzie bardzo trudne. Ps. To nie jest reklama konfliktów ani kapitana kirka, tylko ot przykłady, może skorzystacie.
  21. 1 punkt
    Ponieważ to (podobno nadal) Kopalnia Wiedzy, a nie Kopalnia Wiary (jakiejkolwiek), może warto tu zajrzeć: https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=5287665 Fragment (tłum. DeepL): "Wykraczając poza pojedyncze studium przypadku, metoda została zastosowana do całego zbioru danych 31 633 polskich lokali wyborczych z ważnymi informacjami o kodzie pocztowym. Wyniki pokazują, że znaczna liczba komisji komisji wykazuje statystycznie istotne odchylenia od lokalnych norm. W szczególności: - 1 556 komisji przekroczyło górny próg odstający dla poparcia Nawrockiego w drugiej turze. Nawrockiego. - 2 070 komisji zostało sklasyfikowanych jako komisje, w których Nawrocki wygrał, mimo że lokalna mediana grupowa faworyzowała Trzaskowskiego. - 1 919 komisji wykazało nienaturalnie wysoki względny wzrost poparcia dla Nawrockiego w porównaniu do Trzaskowskiego między I i II turą. - 3 251 komisji wykazało nietypowe poziomy frekwencji (zarówno niezwykle wysokie, jak i niskie). - W 3 320 komisjach odnotowano nietypowe wskaźniki wykorzystania kart do głosowania (tj. liczby oddanych głosów w stosunku do liczby wydanych kart do głosowania). W sumie 8 610 komisji - czyli około 27,2% wszystkich analizowanych - wykazywało co najmniej jeden rodzaj anomalii anomalii statystycznych w oparciu o lokalne progi oparte na MAD. Zakres nakładania się wykrytych anomalii jest również godny uwagi: - 37 prowizji wykazywało wszystkie pięć typów anomalii jednocześnie. - 225 prowizji miało co najmniej cztery anomalie. - 749 prowizji miało co najmniej trzy anomalie. - 2 496 prowizji miało co najmniej dwie anomalie. Statystyczna waga tych anomalii jest dodatkowo poparta wielkością ich współczynników k_needed współczynników. Podczas gdy wartości bezwzględne powyżej 3 już sygnalizują znaczące odchylenie w ramach solidnych norm statystycznych statystycznych, liczne oflagowane przypadki przekroczyły wartości 5, 10, a nawet 20-30, czyniąc przypadkową zmienność nieprawdopodobnym wyjaśnieniem. Ustalenia te podkreślają, że potencjalnie poważne nieprawidłowości dotyczyły nietrywialnej części lokali wyborczych w całym kraju. lokali wyborczych w całym kraju. Opierając się na geograficznie zlokalizowanych punktach odniesienia, proponowana metoda metoda umożliwia wykrywanie subtelnych, ale systematycznych odchyleń, które są niewidoczne w agregatach krajowych - oferując skalowalne narzędzie do audytu powyborczego, zapewnienia przejrzystości i ukierunkowanego priorytetyzacji dochodzeń." PS 1 - na podst. innych założeń (m.in. prawo - przepisy i praktyka) oceniam wydajność systemu, która mogła być uznana przez jego twórców za bezpieczną na ok. 500 000 "zrobionych" głosów. PS 2 - @Mariusz Błoński - odpowiem na wszystko, ale na razie trochę za dobra pogoda, a że ja wieśniak jestem, to... no wiesz, kiedyś spać muszę
  22. 1 punkt
    Wszystko pięknie, tylko że nasz akcelerator jest rozwiązaniem. I jest to obiekt dla którego mamy określoną strzałkę czasu choćby dlatego, że obserwatorzy wymagają określonej termodynamicznej strzałki czasu. Podstawowym problemem w rozumowaniu kolegi jest stosowanie symetrii CPT do układów makroskopowych i oczekiwanie, że oznacz to że w drugą stronę (malejącej entropii) będą zachowywać się identycznie jak w sytuacji gdy entropia rośnie. To oczywista sprzeczność na samym wstępie. Mieli kolega abstrakcje w swoim mózgu w zupełnie niefizyczny sposób. Otóż matematyczne odbicie wszystkiego (czyli zastosowanie symetrii na całym "rozwiązaniu wszechświata") nie zmienia czegokolwiek - on i tak będzie miał identyczne subiektywne wrażenia z obserwatorami poruszającymi się w czasie "w kierunku rosnącej entropii". Symetria działa właśnie dlatego, że nie zmienia niczego! Emergentny czas makroskopowy będzie działał w tym samym kierunku rosnącej entropii. I dokładnie tutaj wywala się pomysł kolegi. Globalne zastosowanie symetrii CPT nie zmienia "fizyki" rozwiązania , bo na tym właśnie polega symetria z definicji! To nie jest cecha Wszechświata, tylko matematycznego opisu wszechświata (czyli teorii fizycznej). W sytuacji gdy chce kolega działać lokalnie, wykorzystując jakiś "makroskopowy fragment rozwiązania" nie wystarczy powiedzieć "symetria CPT". Trzeba go jeszcze jakoś zszyć z resztą wszechświata, w tym z obserwatorami którzy dla swojego istnienia potrzebują rosnącej termodynamicznej strzałki czasu. Tyko to już nie jest operacja symetrii CPT, bo symetria CPT jest globalna. To postulowanie magicznych zdarzeń w ewolucji wszechświata. No właśnie - to nie jest żadna fizyczna entropia a zabawki przez które nie zrozumiał kolega fizycznego znaczenia symetrii CPT. Przez te zabaweczki nie do końca kolega zrozumiał, że przy aplikowaniu symetrii do diagramów Feynmana tak naprawdę stosuje się je dla całego wszechświata, który troszeczkę "wystaje" poza sam rysunek. Ale jazda! I kolega sugeruje, że wyjście poza Model Standardowy jest nierozsądne? Ono jest niezbędne! Zresztą już ciemna materia i ciemna energia wychodzą poza Model Standardowy... No cóż, skoro pomysły kolegi niezawodnie skutkują łamaniem zasad termodynamiki to raczej okolicach tego pojęcia trzeba szukać błędów. https://openaccesspub.org/journal/internationalyjournal-of-negative-results Jeśli chce kolega zostać pionierem w fizyce, to może swoje prace opublikować w powyższym periodyku. To chyba byłby pierwszy taki przypadek
  23. 1 punkt
    Nie, to jest zwyczajna konstatacja faktu w PL. Pojedźmy może w klimacie Tarantino (oczywiście od zawsze jest on genialnym odtwórcą i "powielaczem"): 1) jeden 2) dwa (ponoć strażnicy rewolucji w Teheranie nasłuchują kto to puszcza, ale gra ślicznie ) 3) tak dla jaj całkiem (masakra) trzy. Ale Ty w ogóle rosłeś pod kloszem i w oderwaniu od rzeczywistości... Tak poważniej: ile razy w młodości zgarnąłeś w gębę? Tak solidnie... Ciekawość czysto badawcza. Braun tę gaśnicę odpalił tylko tak dla podkreślenia brwi, prawda? Peceed, Ty i Rzeczywistość mijacie w tym względzie KOSMICZNIE. P.S. Osobiście nie mam nic do Żydów, ale śmieszą mnie te prawilne "konstatacje": weźcie se kurna zaadoptujcie małe stadko Palestyńczyków i Irańczyków - broni ktoś? W końcu przedmurze to Ukraina i Izrael. Na razie spoko, przestrzeń powietrzna Iranu nie istnieje (gdyby tak Polska w jednej setnej miała taką moc sprawczą, ale...). Nieźle, ale powiedz proszę PO CZYM ten wniosek - też to chcę. Oj tam. W końcu Żydzi zabili Chrystusa (też ostatecznie Żyda, ale to ma akurat drugorzędne znaczenie ).
  24. 1 punkt
    "Emerytowany zbawca narodu", "ja chciałbym być szefem..." To mu się w pewnym sensie" udało".. W tamtych czasach, w tle prawdopodobna operacja WSI "Buś", czyli operacyjne udokumentowanie homoseksualnej aktywności Jarosława. Przynajmniej dwóch kochanków. Ponoć to dlatego tak zaciekle atakował WS,I ale też teczka wpadła w jedną z najbardziej zagadkowych postaci tego środowiska czyli Antka od owłosionych łydek. Jest hak czy też haczek... Ale o czym rozmawiał Jarosław z Anatolijem Wasinem w trakcie przełomowych czasów? Ponoć o ewentualnej finlandyzacji Polski, gdyby nie udało się odciąć się od sowietów. Udało się, bo ZSRR zaliczał pierwszy kolaps, a Jarosław nadal rozmawiał.... Tyle, że to co raz bardziej historia, coraz mniej intersująca dla społeczeństwa, a Jarosław coraz bardziej podpala Polskę. Najmłodsza grupa wyborców czyli 19-29 lat, gremialnie jednak głosuje na "antysystemowców". Mentzen, Zandberg zebrali w tej grupie wiekowej ponad 50%. Ta grupa to i tak tylko 10% wyborców, z racji demografii znacznie słabsza od starszych. Ale trend jest. Coraz bardziej widoczny konflikt góra-dół. Bez podziału na prawice, lewice. Nierówności.
  25. 1 punkt
    "Świat mikrobiomu" zaczyna się operacją wyrostka robaczkowego, by płynnie przejść do kupy. Tak, tak, kupy, o której traktuje wstęp pod znamiennym tytułem „Dobre g*wno”. Jednak nie jest to książka o wyrostkach robaczkowych i kupie. A przynajmniej nie tylko. To książka o życiu. Naszym i całej planety. O tym, jak olbrzymią rolę odgrywa mikrobiom. We wszystkich możliwych miejscach, w których występuje. Autor opowiada i o mikrobiomie skóry jelit czy płuc, jak i o mikrobiomie antarktycznych jezior. Pokazuje, jak bardzo zależymy - my, nasze zdrowie i zdrowie całego ekosystemu - od wszędobylskich mikroorganizmów. Uświadamia czytelnikowi, jak olbrzymie znaczenie ma to co je, jakim powietrzem oddycha, w jakim środowisku się obraca i w jakim klimacie przebywa. Zwraca uwagę, że wyjazd na wakacje wpływa na nasz mikrobiom, a migracja to nie tylko przemieszczanie ludzi, ale całych mikrobiomów. To rzeczy niby oczywiste, ale z tych oczywistości, które ktoś musi wypowiedzieć, byśmy je zauważyli. Dowiadujemy się, jak mikrobiom się zmienia pod wpływem diety czy palenia papierosów i jak się starzeje. Książka to wspaniała podróż po wszechobecnym, a jednocześnie niezwykle tajemniczym, fascynującym świecie, którego istnienia na co dzień sobie nie uświadamiamy. Nauka dopiero zaczyna ten świat poznawać i już wie, że jest on bardziej złożony niż się wydawało i ma na nas większy wpływ niż moglibyśmy myśleć i chcielibyśmy przyznać. Mikrobiom decyduje nie tylko o naszym zdrowiu, ale też postępowaniu, samopoczuciu i życiowych wyborach. Doktor James Kinross jest starszym wykładowcą chirurgii kolorektalnej w Imperial College London i od ponad 20 lat zajmuje się badaniem mikrobiomu. Szczególnie interesuje go wpływ mikrobiomu na powstawanie nowotworów i innych przewlekłych chorób jelit. O mikrobiomie potrafi opowiedzieć lekko, interesująco, zręcznie malując obraz otaczających nas połączonych ze sobą wszechświatów mikroorganizmów. To książka dla każdego, kto chciałby dowiedzieć czegoś więcej o sobie i swoim otoczeniu. A ci, którzy chcieliby zgłębić temat, znajdą w niej setki przypisów z odniesieniami do fachowej literatury.
  26. 1 punkt
    Tak naszło mnie jeszcze, że może być to całkowicie zrozumiałe. Siedział sobie "pan policjant" spokojnie przy herbatce za pisu, ciął konfetti, a tu mu nagle każą zapierdzielać...
  27. 1 punkt
    Taka ciekawostka z https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-romanowski-nieuchwytny-dla-sluzb-sledzi-wszystko-w-telewizji,nId,7878044 Pan "policjant" narzeka, że: Do tego Zapytam krótko: czy "policjant Kowalski" ROZUMIE o co chodzi? Przeciętny "normalny obywatel" nie obraca i nie KRADNIE aż takiej kasy! Czy dociera do przeciętnego policjanta? Ekstraordynaryjne powinno być złapanie takiego BANDYTY i RZUCENIE go na glebę. Z niecierpliwością czekam na filmik. P.S. Czy takie stawianie sprawy przez interię nie zdradza "sympatii" politycznych? Może 3grosze się obrazi, ale urestwo należy gorącym żelazem - nieważne czy urewszczyk jest z "dzieła bożego", czy założył sobie pas cnoty, czy coś tam jeszcze... Osobiście zastosowałbym starą sprawdzoną metodę z dobrze znanego dzieła jak Młot na czarownice, czy cuś tam.
  28. 1 punkt
    https://kopalniawiedzy.pl/ksiazki/Wstep-do-astrofizyki-ksiazka-astrofizyka,37538
  29. 1 punkt
    Na Ziemi było cieplej, a jak wiadomo, głównym źródłem ciepła na Ziemi jest Słońce. Więc i było cieplejsze. Żebyś lepiej zrozumiał - na Ziemi od pewnego czasu robi się coraz cieplej, bo Słońce jest cieplejsze. Jest w bardziej aktywnej fazie. W czasie Malej Epoki Lodowej było w fazie mniej aktywnej i wtedy Szwedzi nas przez Bałtyk napadli w lipcu, a w czasie średniowiecznego optimum klimatycznego było w fazie bardziej aktywnej i wtedy nas nie mogli napaść przez Bałtyk, dlatego potop szwedzki odłożyli na później. Tak się włącza myślenie i łączy kropki. Ucz się Astro, ucz.
  30. 1 punkt
    Nie nie cieszy. Ciebie cieszy natomiast PiS który rozpoczął i zrealizował ten temat. Acham, jaka wpadka? Czy ty nie zrozumiałeś dlaczego nie ma kasy na to? Bo Pis wpompował mld w teologię. Co to ma do rzeczy? Ci co nie stanęli po jego stronie i co nie mieli zdania to według ciebie debile? Zdiagnozowano u ciebie logikę kalego w umyśle ruskiej onucy. 250 mln ukradzionych przez ekipę PiS Bielana z NCBR, cię nie boli, natomiast boli cię, że wybrano inną osobę. Ty chyba nie rozumiesz jakie uprawnienia daje to stanowisko. To są tematy typowo administracyjno zarządzające. Nie w tym rzecz. Problem jest to, że ruski trol nie widzi problemu z kradzieży 250 mln ale widzi problem bo ktoś inny będzie zarządzał kasą niż by chciał. To, że od innych takie coś usłyszałeś nie oznacza, że ode mnie. Co mnie obchodzi co ci ludzie nagadali? Reasumując nic nie rozumiesz, rozmawiając ze mną i przytaczasz mi jakieś tematy z Trumpem i Kamalą na temat których się nie wypowiadałem. Na to są jednostki chorobowe z dziedziny psychiatrii. W chinach biją murzynów... taką opowieść snujesz nie wiadomo po co o Kamli która jest bez związku z tematem. Wystarczy, że przeczytasz ze zrozumieniem informację które ci podałem i wytłumaczyłem. Niestety ty nie potrafisz ogarnąć prostego wykresu. Małpa by to ogarnęła, ale to jest poza twoim zasięgiem: https://www.gov.pl/web/finanse/rada-ministrow-za-przyjeciem-projektu-ustawy-budzetowej-na-2025-rok Powiadasz, że pół roku temu powiedział, że będzie ok. Może podasz link. Zrozumiałeś chociaż co oznacza "ok" według ministra i ekonomistów?
  31. 1 punkt
    Pojechaliśmy na wakacje. Chwilkę byliśmy w Krakowie, a teraz nad Biebrzą podglądamy łosie. Nawet się udaje
  32. 1 punkt
    Jedziesz symetryzmem, a to brzydko pachnie. Gdzie na świecie wprowadzono taki "system" polityczny, gdzie rządzi wor w zakonie? Może republiki środkowoazjatyckie ale to tylko spuścizna po bolszewikach. Ten byt jest jak najbardziej definiowalny. Rządy mafii, która ma we d*pie lewice czy prawicę. Ciężko to zrozumieć? Jeden wybił się na cara. Mimo wszystko nawet on jest częścią systemu naczyń połączonych. Stalin też w tym tkwił. Dobrze pamiętamy rajd kucharza na Moskwę...to wyczekiwanie, przy całkowitej bierności struktur siłowych. Oczekiwanie co zrobi car i jego akolici. On też czekał. Może kiedyś doczekamy się rzetelnych informacji dlaczego kucharz się zatrzymał. Czeczenia tamtych lat była dużo mniej zradykalizowana religijnie niż obecnie. W czasach Dudajewa realizowała to co każdemu Polakowi powinno być bliskie - walkę o niepodległość z Rosją. Byłem pod wrażeniem książki "Imperium na kolanach" Mirosława Kuleby, którą polecam. Z czasem Czeczenia została brutalnie pobita, w tak mało wyrafinowany sposób jak obecnie dzieje się na UA - artylerią i lotnictwem szturmowo-bombowym. Nie należy zapominać, że to była republika, mentalnie z naszego punktu widzenia, bardzo zacofana. Byłem w tamtych latach na Kaukazie (po sąsiedzku w Kabardyno-Bałkarii). Te kobiety, które przez lata nie opuszczały swoich zagród i średniowieczne prawo wendety + nastolatkowie, którzy jako obywatele Federacji Rosyjskiej ledwie dukali po rosyjsku. Bieda, korupcja i pospolity bandytyzm. Zniszczony kraj. Szybko łapę położyła na tym Arabia Saudyjska. Największy na początku XXI w. sponsor idei kalifatu na Kaukazie. W biograficznej książce "Pluton wyrzutków" Seana Parnella, dosyć powszechnie uważanej za jedną z najlepszych tego typu publikacji na temat wojny w Afganistanie, jest przedstawiona scena gdy amerykańscy żołnierze oglądają truchła czeczeńskich najemników. Duże wrażenie na autorze wywarło osobiste wyposażenie Czeczeńców, przewyższające to co mieli Amerykanie, nawet z tak elitarnej jednostki jak 10 Górska. Za co mieli kasę na to? Petrodolary z Arabii. W wypowiedzi Dudajewa nie ma żadnych wtrętów stricte odwołujących się do islamu jako takiego. Mowa raczej o moralności. O prawie do samostanowienia narodów, które ZSRR a później jej ułomne wcielenie (czyt. RoSSja) depcze do dzisiaj buciorami i rakietami. Dudajew mówi o idei tzw. rusycyzmu, choć powtarza tezę o braku w tym jakiejś głębszej ideologii (poza chęcią mordowania). Należy oczywiście wziąć pod uwagę ówczesny kontekst geopolityczny w jaki się znajdował. Ale napaść Rosji na UA przewidział już 30 lat temu!.
  33. 1 punkt
    Rząd wprowadzi parytet płci w spółkach. Znamy szczegóły (businessinsider.com.pl) Lewacka ideologia się rozzuchwaliła na całego. UE nakazuje, aby w zarządach i radach nadzorczych było min. 33% kobiet i mężczyzn. Ratujmy się z tego szaleństwa!
  34. 1 punkt
    Wykresy z tego "negative time evidence" https://arxiv.org/pdf/2409.03680 z grupy Steinberga - zaobserwowana zmiana fazy vs opóźnienie do impulsu w nanosekundach - wyraźnie system odpowiada zarówno przed jak i po impulsie: To jest dokładnie to o czym piszę - ich źródło impulsu, jak laser diodowy w STED, powoduje zarówno absorpcję, jak i stymulowaną emisję celu ... są one analogami CPT, więc mają odwrotny znak opóźnienia. Znacznie łatwiej to zrealizować powyższym STED-like z dwoma laserami diodowymi z https://arxiv.org/pdf/2409.15399 ... jakby ktoś mógł pomóc dla współautorstwa ...
  35. 1 punkt
    Lewacko prawiczkowe oburzenie. Chodzi o to, aby skostniałe webberowsko paternalistyczne systemy zależności wzbogacić o pierwiastek żenski, jak również zdynamizować czynnikiem męskim kluby dewotek. Tako rzecze neuronauka. Będzie milej i efektywniej. A Twój bulwers - jak to jest z prawiczkowym, zatwardziałym utrzymaniem za wszelka cenę status quo - już daaawno wyśmiał Schopenhauer: „Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą.”
  36. 1 punkt
    Za najbardziej niebezpieczne i najpiękniejsze słowo należy uznać MY przykłady: wykonaliś-my a przecież każdy wykonywał z osobna ( a niektórzy wcale) ochrzciliś-my dziecko zamiast dziecko zostało ochrzczone my-jesteśmy tacy - ale mówi to jeden za wszystkich i wcale pewny nie jest w jakim stopniu inni są jak on. Wszystkie systemy totalitarne, korporacyjne, rodzinne , mafijne, edukacyjne, wojskowe, religijne, bankowe (itd) były i są zbudowane na wmówieniu jednostce że MY ma jakieś znaczenie a tymczasem przyroda nie zna słowa MY, każdy jest sam, musi mieć potencjał by przetrwać i w sytuacji gdy umiera jednostka mówimy '' umarł '' a nie MY umarliś-MY. Z drugiej strony bez przyjęcia tej umysłowej fiksacji nie byłoby nic wokół co z przyrody by nie pochodziło , bo pojedyńcza jednostka jest mechanicznie za słaba i za głupia aby zbudować trwały całoroczny dom dla siebie. Myślę że żyje po to aby nauczyć się znaczenia słowa MY i umiejętności rozróżniania kiedy ktoś działa jako MY, a kiedy tylko nabiera innych pozorując MY na rzecz JA albo MIEĆ. MY nabiera znaczenia dopiero w kontekście pojedyńczego ciała kiedy jedna z komórek przestaje wierzyć w MY, a zaczyna uprawiać własne JA , wtedy mamy nowy-twór . Oznaczałoby to że uprawiając własne JA stajemy się nowym-tworem społeczeństwa który wspiera albo rozwala MY, a co jeśli ten ''nowy twór'' jest jak gen recesywny?? wtedy mamy Świętego , a reszta choć w większości, jest ''nowym tworem'' na starym zdrowym organiźmie. Co się z takimi tworami dzisiaj robi?? ano wycina lub truje. Macie jakiś własne doświadczenia , spostrzeżenia na temat tego potężnego słowa ..... MY.... ?? PS. Bardzo wiele wypowiedzi na forum nadużywa słowa MY gdy się głębiej zastanowisz nad tym co piszesz to zawsze pisze to JA któremu się coś zdaje że MY (no chyba że ma na myśli komórki swojego organizmu, to powinno to jakoś zaznaczyć by innych nie wprowadzać w błąd (i tu też będzie problem bo jak wiadomo - ''serce to nie sługa'')).
  37. 1 punkt
    Kilka prac dowodzących, że wyszukiwarki są stronnicze: 1) https://arxiv.org/abs/2112.12802 2) https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S1567422322000163 Ranking: wyszukiwarka (SE) / Wynik (Score) SE Score Lycos 0,088 AOL 0,087 Bing 0,087 Lilo 0,087 Yahoo 0,087 Ecosia 0,084 Teoma 0,081 Yippy 0,08 AllTheInternet 0,079 Google 0,069 Duckduckgo 0,062 DirectHit 0,06 Ask 0,058 Score to średnia widoczność odnośników po wpisaniu słów kluczowych. Nie mierzy więc prawidłowości odnośników. To że Bing, AOL, LILO i Yahoo mają takie sam wynik oznacza po prostu, że podobnie wyszukują. 3) https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/1369118X.2020.1776367
  38. 1 punkt
    No to mniej więcej powiedziałem. Nie chodzi nawet o niepewność wyznaczenia odległości - zwykle patrzymy na zegarek na naszej ręce. Weźmy pierwszą z brzegu pracę na temat tej galaktyki https://articles.adsabs.harvard.edu/pdf/1996ApJ...467..241H i przedostatnie zdanie abstraktu: Ostatnia liczba jak się domyślasz też jest ze sporą niepewnością. Spójrz jeszcze na zdanie z cytowanej przez Ciebie strony na Wikipedii:
  39. 1 punkt
    Nie wiem z jakich mediów korzystasz, ale pisanie, że unia się rozpada pachnie Korwinem. Po za tym to wątpliwa teza i opieranie na tym jakichkolwiek dalszych wywodów nie ma większego sensu.
  40. 1 punkt
    Nic nie skasowałem. Coś ci się uroiło. Niby co skasowałem i jak? Brexit też prawica wykorzystywała do swoich celów i ku ich zdumieniu tak przedobrzyli, że się odbył. Nic nie udowodniłeś. Zwolenników brexitu było tylu samych na początku. Kwestia dobrej kampanii. Coś ci się pod czerepem poprzestawiało - nic nie usunąłem. Raczej nie umiesz korzystać z przeglądarki internetowej, a bierzesz się za analizy geopolityczne Faktycznie jesteś debilem. Nie chodzi o to przez kogo tylko kiedy. Czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ?: Coś kiepsko u ciebie z logiką. Mówię ci baranie, że jest inaczej. Posługujesz się nieaktualnymi informacjami. Mamy 2024. 2021 to pierwsze deklaracje polityczne (różnych opcji politycznych) 2024 to próba ich realizacji przez opcję rządzącą. To jest główny spin najbliższych wyborów: https://www.mojanorwegia.pl/polityka/chcemy-aby-norwegia-zostala-czlonkiem-ue-nowa-obietnica-nad-fiordami-22883.html Czego tłuku malinowy nie rozumiesz? Kampania o EU waśnie się zaczyna, inna beczka śmiechu ile potrwa przekonywanie suwerena. Jest wola rządu, jest plan, są narzędzia socjologiczne, będzie próba realizacji. Prawicy z brexitem się udało w UK. Męczącym ignorantem jesteś.
  41. 1 punkt
    Tuż obok @Krzychoo piszesz Oczywiście ponad pół wieku więcej niż dobrego roka zobowiązuje. Mała w związku z tym zagadka za 3 punkty, bo proste. Co łączy https://youtu.be/u1xrNaTO1bI i https://youtu.be/_sQGwDeambg?
  42. 1 punkt
    Dokładność - wystarczą milimetry. Definicja długości - bez znaczenia jeśli jest konsystentna pomiędzy palcami i różnymi ludźmi. Najpewniej, skoro chodzi o wzrost kości, wziąć zgięty palec prostopadle do dłoni i policzyć długość od "końca stawu" - knykci kości dłoni, bo torebka stawowa nie jest osłonięta tłuszczem, aż do początku paznokcia - bo to najwygodniejsze dobrze określone miejsce (odchodzi problem uciskania opuszków). Wtedy wygodnie można użyć suwmiarki.
  43. 1 punkt
    Ułan-ude jest w Azji. I głównie o Azji jest mowa. Bo raczej większego plastikowego truciciela trudno znaleźć. Przecież to ty chcesz zwiększać kary. Ale jak je egzekwować, jakie są moce państwa i społeczeństwa w tym zakresie to już nic. Chcę powiedzieć, że jednak członkostwo w UE uczyniło nas zdecydowanie bardziej cywilizowanych. Tak dla zwykłych ludzi. Nasze dawne ziemie (w sensie RON), Białoruś i Ukraina są w orbicie wpływów cywilizacji turańskiej, realizowanej przez bandytę na Kremlu. UA się broni. Z historiograficznej strony, dzisiejsze czasy to jest złoty wiek naszej historii, być może lepszy (a nawet na pewno) niż czasy późnych Jagiellonów. Z tej wschodniej strony nie przychodziło nic innego niż zgliszcza, łzy, pot i krew...I niech mi ktoś udowodni jakąś wartość dodaną... To łaskawie odpowiedz co jest w takim wypadku rozsądne lewicowo? W jaki sposób się to działo, to przejmowanie? Dlaczego więc przedstawiciele tej konserwatywnej ostoi nie byli w stanie temu zapobiec? Byli za słabi? Jakie to działania, konkretnie? Oczywiście, w 1939 r. Wermacht opierał się na trakcji konnej. W 90%. W 1939 r. w III Rzeszy było 1,1 mln pojazdów (osobowych i ciężarowych) co dało przełożenie na obywateli jak 1:70. W USA to było 1:10; we Francji 1:25; w Wlk Brytanii 1:30. U nas 1:886 (!) .
  44. 1 punkt
    Orewellowskich świń, które "przeżarły" miliardy nie porównywałbym ze świńskimi zegarkami i ośmiorniczkami. Spodziewałbym się po Tobie czegoś więcej niż taka prymitywna świńska propaganda... Przykro mi - jesteś na poziomie świń. Gówno tam MYŚLELI - pomyśl chłopie... Owszem, przy okazji trywialna sprawa - od lat mówię, że plastikowe słomki to gówniany rozdmuchany problem, a z lobbym rybackim nie wygrasz. Ciągle też powtarzam, że Indie przykładowo mają to wszystko w d*pie... Zabiję wątek - HITLER... Jpd... Peceed, Ty to na poważnie napisałeś, czy za dużo alkoholu? To międzynarodowe korporacje podkupują szczury, nieważne z jakiej opcji. Pecunia non olet, a Ty idiotycznie "promujesz" lewicę? Śmieszny jesteś.
  45. 1 punkt
    Rozgrzeszenie można więc otrzymać tylko wtedy, gdy szczerze postanawia się poprawę z każdego grzechu i gdy jest ona możliwa do zrealizowania https://www.niedziela.pl/artykul/25440/nd/Kiedy-ksiadz-nie-moze-rozgrzeszyc 11 kwietnia 1947 r. w Zakładzie Karnym w Wadowicach, ksiądz, jezuita Władysław Lohn, po spowiedzi udziela wiatyku Obersturmbannführerowi Rudolf Höß, komendantowi KL Auschwitz. Po tym spotkaniu Höß jest rozgrzeszony. 16 kwietnia zostaje stracony, na miejscu swojej służby, w Auschwitz. Wcześniej szczegółowo, przez dwa lata, opisywał eksterminację w której odgrywał jedną z kluczowych ról, , jak sam podawał do 2,5 mln ludzi. Młode dziewczyny, jeszcze nie tak dawno temu, były niemal kopniakami wywalane z konfesjonału, bo się przyznawały na spowiedzi do aborcji. Jednego z największych zbrodniarzy w dziejach ludzkości, po prostu się rozgrzesza....
  46. 1 punkt
    Podróż do tajemniczego świata ludzkich zmysłów Zapach porannej kawy, dźwięki ulubionej piosenki, miękki koc otulający ramiona… Rejestrujemy otaczający nas świat i nawet nie zwracamy na to uwagi. A co jeśli nasze zmysły nas zwodzą? Mogłoby się okazać, że kawa ma przykry zapach, piosenka to sekwencja kolorów, a dotyk materiału niemal pali skórę. 1) Do czego zdolne są dzieci, które nie czują bólu? 2) Jak nie oszaleć, kiedy słyszy się nawet ruch gałek ocznych? 3) Dlaczego bliskie osoby nagle widzimy jako zombie? Z takimi problemami do doktora Guya Leschzinera zgłaszają się ludzie z całego świata. Przez pryzmat niecodziennych, nierzadko tajemniczych, chorób swoich pacjentów uznany neurolog pokazuje, jak działają zmysły i co się dzieje, kiedy ich praca zostaje zaburzona. Udowadnia, jak bardzo nasze odbieranie rzeczywistości jest uzależnione od mózgu. Premiera książki „Kobieta, która widziała zombie” Guya Leschzinera wydawnictwa Znak Literanova miała miejsce 24.01.2024. Guy Leschziner – profesor neurologii i medycyny snu w Instytucie Psychiatrii, Psychologii i Neuronauki w King's College London. Pracuje jako neurolog na Oddziale Neurologii i Centrum Zaburzeń Snu w Guy's Hospital i St Thomas' Hospital, a także w London Bridge Hospital, Cromwell Hospital i One Welbeck. W kręgu jego zainteresowań badawczych są zaburzenia snu, epilepsja, choroba Alzheimera oraz choroba Parkinsona.
  47. 1 punkt
    Nie ma alternatywy. Wsteczna propagacja to jedyny sposób jaki znamy i przypuszczalnie jedyny istniejący który nie wymaga "znajomości samego siebie". Cały problem z biologią i medycyną polega na tym, że nie posiadają one teoretyków. To tak, jakby całą fizykę chciano poznawać wyłącznie za pomocą opisu kolejnych doświadczeń bez żadnej spinającej teorii, albo teoriach mających jakość humanistycznych opowiastek. A gdy nie posiada się dobrych teorii, nie można nawet określać co jest ważne i doniosłe, a co nie. Dlatego występuje zjawisko skupiania się na nieistotnych detalach bez zrozumienia istoty zagadnień. Te sieci KAN wydają się lepiej odpowiadać funkcjonowaniu neuronów biologicznych, w praktyce jednak te biologiczne wydają się być jeszcze ogólniejsze: do niezależnych funkcji phi można dodać funkcję aktywacji całego neuronu oraz bias dla całego neuronu - który może być bezpośrednio sterowany hormonami jak adrenalina. Jeśli funkcję phi będą liniowe, to uzyskujemy zwykłą sieć neuronową.
  48. 1 punkt
    Zagadnienie jest wytłumaczone chyba najkrócej jak się da.
  49. 1 punkt
    Też mam takie wrażenie;) Po dobroci: wciskają nazizm na lewo i prawo, ale nikt ich nie chce, OK, zresztą ja tam (też po dobroci:) ) mogę machnąć ręką i zgodzić się, jeżeli większość naukowców zdecydowanie będzie nalegać na tę wersję ze "skrajną prawicą". Nie przywiązuję wagi do etykietek:) Tylko, że dla mnie najważniejsza jest ta oś wolności gospodarczej i wtedy mi się kłóci, bo oni nie byli zwolennikami wolności gospodarczej. Ano właśnie, lewicę i nazistów łączy rewolucyjność... P.S. Dla ścisłości: skrajną lewicę i nazizm łączy rewolucyjność.
  50. 1 punkt
    to jedna z moich ulubionych pozycji
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...