Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Mariusz Błoński

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3756
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    137

Zawartość dodana przez Mariusz Błoński

  1. To chyba powinieneś zmienić obiekt współczucia na ofiary i ich rodziny. Myślisz, że autora trojana to obchodzi? Czy ktoś, kto pisze program, którego celem jest okradanie ludzi (bo po to jest pisanych większość szkodliwych programów) przejmuje się tym, że jego "dzieło" pociąga za sobą ofiary? Przecież po to powstało... Skoro potrafi sobie usprawiedliwić okradanie np. ciężko chorych biedaków (bo program nie dziala wybiórczo, więc jego ofiarami padają i tacy ludzie), którzy później nie mają za co kupić lekarstw, to wytłumaczy sobie i to.
  2. Sądzę, że miliony dolarów w ramach przygotowania się do lotu na Marsa idą wlaśnie na badania nad problemem zachowania formy przez astronautów. I sądzę, że nie tylko znajdzie się jakieś dobre rozwiązanie. Badania wspomogą też rehabilitację tu na Ziemi.
  3. Jeśli te przecieki to rzeczywiście ich zagrywka marketingowa, to w końcu poszli po rozum do głowy. W końcu taką strategię od lat stosuje Apple i przynosi im ona olbrzymie korzyści.
  4. A wszyscy Amerykanie chodzą w kapeluszach i mają gana przy pasie.
  5. Strasznie namieszali w pierwszych informacjach prasowych, a i teraz nie jest lepiej. Zmieniłem notkę tak, by na pewno było dobrze. Co do Samsunga. Pewnie w to wejdą i mam nadzieję, że konkurencja będzie jeszcze ostrzejsza.
  6. Ostatnio, gdy coś więcej o tym czytałem, to opinie były: "całkiem ok, obiecujący, ale nie ma pewnych elementów, które powinny być, zobaczymy co z tego wyjdzie". No obaczymy. Win 7 im się udał. Jak spartolą Phone 7 to mogą się pożegnać z rynkiem mobilnym i zapomnieć o tym, że za 10 lat będą tak znaczącą firmą, jaką są teraz.
  7. Wiesz... Polska nie jest np. przez MFW uznawana za kraj rozwinięty. Więc nie idzie tutaj o kraje biedne, a, jak sądzę, takie właśnie jak Polska.
  8. No, ale sami się na to zgadzamy. Skoro oddajemy państwu prawo do decydowania o naszym życiu i śmierci (przymusowe państwowe systemy emerytalne i przymusowe państwowe systemy zdrowotne to nic innego, jak oddawanie swojego życia na łaskę i niełaskę urzędników) to logicznym jest, że administracja będzie się domagała prawa do innych decyzji. Tym bardziej, że trudno odmówić logiki stwierdzeniu, że skoro leczysz się "za państwowe", to państwo ma prawo do pilnowania, byś nie szkodził swojemu zdrowiu. A zatem ma prawo narzucić fastfoodom obowiązek dodawania "zdrowych" rzeczy do sprzedawanej żywności. Oczywiście zapłaci za to konsument. A zarobi... budżet państwa i sieci fastfoodów.
  9. Wiesz, Łobama potrzebuje kasiory na swoje wielkie projekty i inszą propagandę. Tym bardziej, że np. taki pokojowy z niego prezydent, tak go przeciwstawiali Bushowi, a się okazuje, że za jego prezydentury znacznie wzrosła liczba operacji militarnych prowadzonych przez USA na calym świecie
  10. Z dwa miesiące temu trafiłem na test przeglądarek, które są w ekranie wyboru Windy. Celem testu było sprawdzenie, jak sobie przeglądarki radzą z wyświetlaniem witryn. Wyszło z niego, że oprócz "Wielkiej Piątki" - IE, FF, Opera, Safari, Chrome jest tam tylko 1 czy 2 którą można polecić. Test jest z pewnością do odnalezienia (był w któryś z szacownych zagranicznych serwisów), więc jak kto chce popróbować czegoś bardziej egzotycznego, to może dobrym pomysłem jest jego odnalezienie i zainstalowanie któregoś z browserów, z którymi da się posurfować.
  11. Dla mnie nie ma najmniejszego powodu. Ale... prawda jest taka, że większość ludzi w ogólnie niczego nie aktualizuje. A potem płacz, że coś nie działa. Stąd też genialna, moim zdaniem, zagrywka Google'a z Chrome'em. Pieką dwie pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze, przeglądarka sama się aktualizuje, user nie ma nic do gadania, czyli pozostaje względnie bezpieczne. Po drugie, jako, że user nawet nie wie, że łaty są instalowane, myśli "Chrome nie ma błędów, nie potrzebuje łat, jest genialna i najlepsza". Tym bardziej, gdy słyszy, że do innych przeglądarek trzeba ciągnąć łaty. Uśmiecha się wtedy z politowaniem myśląc o frajerach, używających dziurawych przeglądarek. Podobną strategię stosuje Mozilla od samego początku. Zauważ, że oni nie wydają łat. Wydają kolejne wersje FF. Propagandowo wygląda to znacznie lepiej, prawda? Bo porównując np. FF z IE masz taki komunikat: "MS wydał poprawki dla IE" oraz "Mozialla wydała nową wersję FF".
  12. Ty się ciesz, że genialny autor genialnego komentarza nie słyszał o katastrofie samolotu z premierem Mozambiku i zeznaniach jednego z agentów służb specjalnych RPA.
  13. Przestań obrażać użytkowników. Następnym razem zostaniesz zbanowany.
  14. Przelaliśmy wczoraj. Jednak pomyliłem się o jedno zero i poszło 1000. Jakbyś mógł zwrócić 900...
  15. A jak wyłączysz cookie, którymi nie zarządza przeglądarka?
  16. Co do rynku i "monopolu" Monsanto nie będę się wypowiadał, bo Mikroos zrobił to za mnie. Powiedz mi tylko, skąd masz informację, że w USA jest zakaz oznaczania żywności GMO??? Bo ja znalazłem informację, że w niektórych przypadkach jest OBOWIĄZEK jej oznaczania. Z tego co znalazłem sprawa wygląda tak: - już na początku lat 90. FDA (to oni są odpowiedzialni za oznaczanie żywności) zastanawiała się, czy nie wprowadzić jakichś obowiązkowych oznaczeń dla GMO. Doszli do wniosku, że nie ma takiej potrzeby, gdyż metody GM to tylko rozszerzenie tego, co rolnicy robią od tysięcy lat, a żywność GM w żaden sposób nie różni się od tradycyjnej żywności, a zatem nie ma potrzeby stosowania obowiązkowych oznaczeń. Ponadto oznaczanie byłoby niezwykle trudne, kosztowne i nie przyniosłoby żadnych rezultatów. Przede wszystkim firmy musiałyby prowadzić szczegółowe badania, by dokładnie określić stopień modyfikacji każdego produktu i zamieszczać o tym informację. FDA musiałoby to wszystko weryfikować. Konsumenci, widząc specjalne oznaczenia, sądziliby, że GMO jest mniej bezpieczne. FDA musiałaby więc prowadzić akcję informacyjną. A wszystko to i tak nie zdałoby egzaminu, bo konsumenci żądaliby kolejnych informacji, które producenci musieliby umieszczać i doszlibyśmy do takiego burdelu, że nikt poza grupką specjalistów, i tak by nie wiedział, o co w tym wszystkim chodzi. Więc zrezygnowano z obowiązku oznacznia. Obowiązkowe oznaczenia stosowane są tylko wówczas, gdy w grę wchodzą względy bezpieczeństwa, a więc gdy np. do pomidora zostanie dodany gen z orzecha. Wówczas producent musi poinformować o tym i ostrzec, że może powodować to reakcję alergiczną. Innymi słowy - nie ma obowiązku oznaczania. Ale nigdzie nie znalazłem, że jest zakaz. Możesz dać jakiegoś linka? Jest toczona dyskusja o tym, czy wolno oznaczać żywność jako "GMO free". FDA tego nie zabrania, nie wymierza kar za takie oznaczanie, ale zniechęca do tego. Przyczyny są następujące: termin "genetyczna modyfikacja" jest bardzo nieprecyzyjny i jest to niezwykle szerokie pojęcie; "free" oznacza "zero", co może wprowadzać konsumentów w błąd, gdyż organizmów, które w jakiś sposób zostały genetycznie zmodyfikowane, jest pełno wokół, a zatem nie masz gwarancji, że oznaczenie będzie odpowiadało prawdzie; oznaczenie może sugerować, że żywność bez tego znaczka jest szkodliwa/gorsza, na co nie ma naukowych dowodów. Jeszcze raz poproszę o linka do zakazu informowania o GMO. Bo przepis taki wydaje mi się niezwykle kuriozalny.
  17. Jednocześnie - paradoksalnie - uznają się za niezwykle bystrych i oświeconych gdyż przez całe swoje życie korzystają z internetu.
  18. Widzę, że musimy się nad tym blogiem zastanowić. Co do galerii - świetny pomysł. A jeśli chodzi o nowe kategorie, to nie ma szans. Nie ma bowiem sensu, by tworzyć kategorię, w której przez np. tydzień czy miesiąc nie będzie się nic działo. Obecnymi siłami nie jesteśmy w stanie więcej pisać.
  19. Chcielibyśmy wprowadzić poważne zmiany w serwisie. Myślimy np. o ankietach, blogach itp. itd. Macie jakieś pomysły dotyczące nowej KW? Co powinno się w niej znaleźć? Co zmienić, wyrzucić? Jakie nowe elementy dodać? Niestety, nie jesteśmy w stanie wprowadzić zmian,które będą wymagały później ciągłej dodatkowej pracy. Innymi słowy, nie możemy wprowadzić nowych kategorii notek, bo nie będziemy w stanie ich zapełniać. Ale np. wspomniany już blog wypełnialibi czytelnicy, więc tego typu zmiana jak najbardziej. Czekamy na propozycje.
  20. Tam jest "około" Mnie dziwi coś innego. Skoro wczesniej sądzili, że max to około 150 mas, to przypuszczam, że sądzili tak z dwóch powodów: 1. najcięższe odkryte gwiazdy miały taką masę, 2. dokonali jakichś obliczeń, które pokazały, że cięższe być nie mogą No i skoro teraz odkryli cięższą gwiazdę, to przecież oznacza, że ich obliczenia były do d... i niewykluczone, że odkryją jeszcze cięższą. Jak więc mogą mówić, że te około 300 to max?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...