Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

peceed

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1711
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Zawartość dodana przez peceed

  1. BTW. technologia opracowana metodyką TRIZ. Dokładność powierzchni powinna być znacznie mniejsza niż długość fali (chyba mówimy o bliskim UV). Na szczęście szkło mięknie, a nie topi się z ostrym przejściem fazowym. To daje nam nadzieję, że wszystkie niedokładności jako fluktuacje powierzchni cieczy się uśrednią i będzie można osiągnąć dowolną dokładność.
  2. Nie w cytowanym fragmencie, ale tak, wiemy co jest w środku protonu. Natomiast znajomość zmian odległości od złożonego obiektu nie implikuje znajomości położenia jego składowych z taką samą precyzją. Wystarczy policzyć sobie jaka jest nieoznaczoność położenia kilkukilogramowego lustra i wyjdzie, że jest mniejsza od zmian położenia liczonych przez LIGO (nie może być inaczej). Nieprecyzyjne. Jest punktem w MS. Jeszcze warto dodać, że nieoznaczoność położenia wielkich czarnych dziur jest znacznie poniżej długości plancka.
  3. Elektron w chromodynamice kwantowej jest punktem. Nic szczególnego w tej skali się nie dzieje, można spokojnie rozpatrywać zmiany odległości obiektó złożonych rzędu 1/1000 długości Plancka. Nie daliby rady. W mechanice kwantowej odległości (średnie) od wielkich obiektów można ustalać znacznie dokładniej niż od ich elementów składowych. To tak jakby ustalić że do ściany jest równo 5555 mm, ale tynk na elewacji ma niedokładności lokalne rzędu 1 cm. Albo ustalić pozycję roju pszczół z dokładnością centymetra. Lokalizacja pojedynczej pszczoły może się wachać. LIGO mierzy zmiany odległości do całego lustra, a nie pojedynczych protonów czy atomów. Mówimy o obiekcie związanym złożonym z "okołoavogadro" atomów!
  4. W to akurat można uwierzyć. Wstęp to bełkot, Cele systemu - szlachetne, ale brakuje pokoju na świecie. Najbardziej rozwalił mnie fragment: Powodzenia. To już wszyscy zrozumieliśmy. Brzmi jak e-Dupe. Jakiś portal z anonsami towarzyskimi Bardziej konstruktywnie - Zukerberberg zaczął projekt od implementacji a nie paplania o czym on będzie -nie szkoda koledze na to czasu? Trzaśnie kolega apkę na smartfony i zmieni świat.
  5. To dłuższy temat, bo nie tylko kwestia zenitalności, ale również "odbiciowości" powierzchni i paru takich (nie pamiętam szczegółów). Faktem jest, że na Księżycu przy odpowiedniej cieczy i lokalizacji "chłodzenie" ma się za free. Przypuszczalnie nie wyraziłem się precyzyjnie - chodziło mi o fabrykę produkującą lustra tą metodą. Aby nie bawić się w szlifowanie, tylko od razu zrobić dobrze. Nawet w wypadku luster segmentowych można by stworzyć wielką paraboloidę i dopiero potem pociąć na segmenty. Przy tworzeniu interferencyjnych macierzy teleskopów można by myśleć o produkcji seryjnej taką tanią metodą. Ok, myślałem że mechanicznie to jest to samo, ale adaptatywna to chyba działa na tych mniejszych lusterkach wtórnych.
  6. Bardziej martwiłoby mnie jak czymś tak gorącym obserwować w paśmie podczerwieni. Webb nie bez powodu jest chłodzony do 50K. W pewnym wąskim zakresie da się zerkać na boki. Tylko czy trafi się w Głębokie Pole Hubble'a? Swoją drogą zawsze zastanawiało mnie czemu nie produkuje się tą metodą luster teleskopów. Całą robotę z precyzyjnym polerowaniem odwala grawitacja. A problemy z deformacją pod wpływem ciężaru rozwiązałaby i tak obecna optyka adaptatywna.
  7. Podstawowa idea jest taka, aby pobawić się za pieniążki z grantów. A że da się to podpiąć pod technologię bezemisyjną, to pieniądz gorszy wypiera lepszy Pomyliłem się, po prostu im odbiło. Albo jadą po bandzie z tymi grantami.
  8. No to jak to jest z tym Trumpem? BTW. Musk ma sądowy zakaz bezpośredniego wypowiadania się na Twitterze który łamie. To dopiero naprawdę elitarny klub i coś całkiem odmiennego niż blokowanie kont przez Twittera 155 - Elon Musk mógł tyle mieć w wieku 10-12 lat, zdecydowanie nie dociągnął do dorosłości. Tajemnicę rozwiązuje powtarzająca się wszędzie fraza "Elon Musk IQ is estimated as 155 IQ". Zresztą po takich ilościach Zolpidemu jakie wchłania to wszystko to już dawno i nieprawda. A bardziej na serio, to IQ absolutnie nie wyczerpuje twardych kompetencji intelektualnych, na wiele z nich jest po prostu całkowicie ślepy. Zdolność do posługiwania się abstrakcja, umiejętności syntezy informacji, wysoki horyzont asocyjacyjny, kreatywność (rozumiana nie jako zdolność do produkowania "artystycznych halucynacji" lecz nieszablonowych rozwiązań, pamięć - te wszystkie cechy są prawie ignorowane przez testy IQ. Taki wniosek byłby uprawniony gdyby testowano osoby przypadkowe a nie te z objawami. Bez randomizacji równie uprawnionym wnioskiem jest ten, że lekarze lepiej nauczyli się wyłapywać osoby chore. Albo rośnie ilość chorych w stosunku do ilości dostępnych testów.
  9. Racja, idiotami są ludzie finansujący ich badania. To nie jest tak, że nie ma sensownych programów badawczych dla chemików. Jest o to trudniej niż dawniej, ale jeszcze daleko od momentu że jedynymi nowatorskimi polami badań są te dawniej pominięte jako bezsensowne. Przy termitach oczywistym i kłopotliwym pytaniem byłoby - po jaką cholerę używać tlenku żelaza jako utleniacza?
  10. Tę opcję wykluczyłem za wcześnie - to 156 nie jest w skali dla gatunku ludzkiego. Ok, nick banana sugeruje jakąś naczelną. I wszystko zaczyna do siebie pasować.
  11. Osoba która uważa, że podwajając ilość testów do 512 razy będzie dostawać ilość wyników prawdziwie pozytywnych rosnącą jak ciąg geometryczny z ilorazem R0 ma bardzo poważne problemy z matematyką i ogarnianiem rzeczywistości. To nie wyklucza wysokiego IQ, ale dzieciństwo i młodość musiała spędzić zamknięta w piwnicy i przykuta do łóżeczka przed telewizorem puszczającym kanał dla małych dzieci. To kwestia skali (najprawdopodobniej), wieku (nieźle jak na 7 latka), no i typowego problemu "osoba inteligentna bez tzw. uzdolnień".
  12. Ale przecież nikt nie neguje że Chiny rozgrywają sprawę pandemii popisowo. Tylko z tego nie wynika że celowo ją wywołali, to jeden z najbardziej wrażliwych krajów na świecie pod względem podatności na ataki biologiczne. Korzystają z okazji, a tak naprawdę po prostu dalej robią swoje. Ten dyletant wiedzy nie odróżnia COVIDa od SARSa, więc tym bardziej pojęcie rodzaju gramatycznego "grosza" jest poza jego zasięgiem. Koledzy, jak czytam wypowiedzi na tym forum, to nie mam wątpliwości że już wkrótce AI przejdzie Test Turinga. Spodziewałem się tego od dawna, nie sądziłem tylko, że postęp będzie się odbywał po obu stronach To przez "cyce" z przodu
  13. Rżną głupa za publiczne pieniądze. Do produkcji żelaza używa się węgla. Przetwarzanie energii elektrycznej na pracę poprzez silnik cieplny to kolejna głupota jakich mało. Jako elektryczne ogniwo metalowo-tlenowe lepiej działają cynk, aluminium i lit. Tylko ekoreligia pozwala finansować idiotów udających naukowców.
  14. Z marsjańskiego laboratorium wojskowego. Sceptycyzm to nic złego. A paranoja często ratowała życie, dlatego powstał ten instynkt Wadliwe testy nie są w stanie wpływać na R0, gdyby było to możliwe to byśmy w ten sposób walczyli z epidemią - produkucjąc odpowiedio zwichrowane testy
  15. Chodzi o efektywne okno zanim wystąpią objawy, bo osoba z objawami idzie leżeć i zaraża mniej. Po sprawdzeniu tutaj również niby wygrywa grypa, ale COVID ma więcej zakażeń bezobjawowych. Do niedawna mieliśmy masę grypowych herosów, ale to się skończyło wraz z koronawirusem, osoby chore na prawdziwą grypę są zmuszone do rozsądniejszego zachowania. Na grypę wielu ludzi jest zaszczepionych lub częściowo odpornych z powodu wcześniejszych infekcji, COVID jest całkiem nowym zawodnikiem. To pochodzi z myśli kontrolowanych przez kolegę czy jakiś "głos" każe koledze tak pisać? Bo to klasyczny przykład walki z kukiełką. Pudło. Dowie się kolega że powinien więcej... pracować nad sobą. Ano bzdury. Teraz już wiem, że "Antylogik" to od "antylogii".
  16. Nie rozumiem implikacji. To zabawne, że znajomość pewnych wyborców Trumpa i wywalenie na jakąkolwiek formę politycznej poprawności jest obecnie nazywane "prawicowym odchyleniem". Abstrahując od trafności to jakieś naiwne przekonanie że ludzie muszą mieć określone poglądy a wszystko inne to anomalie. To zabawne że cytat staje się łykaniem. Widzę, że nie tylko nie ma kolega poczucia humoru, świadczącego o umiejętności wyciągania głębszych analogii niż płytki poziom autystyczny, ale też wydaje się nie dostrzegać że ja na Trumpa nie głosowałem. Za to bardzo bawią mnie podpuszczone, szczekające na niego pieski z innych krajów. Głupie działania Trumpa nie są w żaden sposób jakościowo gorsze od głupich działań poprzednich administracji, które na przykład utopiły w bezsensownych wojnach biliony dolarów (nie mówiąc o tym, ile zniszczyły w ratowanych krajach). I że niby mam się przejąć listą autorytetów, to ma być jakiś argument w dyskusji? Mogę się zgodzić z większością punktów, ale Trump jest w zakresie tych polityk prezydentem swoich wyborców. A ci chcą niższych podatków i powrotu produkcji do USA (bo całą resztę da się zwyczajnie skopiować). Nawet dla wojny handlowej był to ostatni dzwonek by mogła się udać. Dziwnym trafem została storpedowana przez pochodzący z Chin koronawirus.
  17. Jest to trochę mylące, bo Trump ma sporo ukrytych zwolenników wystarczająco inteligentnych aby pozostać ukrytymi, w myśl popularnej w USA zasady тише едешь, дальше будешь. A spora część punktów zwolenników Bidena musiała być rozdana w wyniku jakiejś akcji afirmacyjnej, sądząc po składzie etnicznym. Ktoś tu jest naiwny myśląc, że dobrze jest jeśli najważniejszemu mocarstwu nie podoba się obecna władza, zwłaszcza wybrana w demokratycznym głosowaniu, i w związku z tym pomoże ono uciemiężonemu narodowi. Jak to zazwyczaj wygląda? - Kubańczykom USA pomagają już od 60 lat. Władza się wyżywi, wszelkie sankcje spadają na głowy zwykłych ludzi i biznes. Zdecydowanie nie trzeba America First! W nauce ilość pieniędzy powyżej pewnego poziomu nie przekłada się na jakość badań. Wręcz przeciwnie, zwiększa się ilość naukowych pasożytów pozorujących działalność. Limitującym czynnikiem w rozwoju nauki jest skończona ilość wybitnych jednostek. I jeszcze drobna uwaga - nauka amerykańska to nie jest pępek świata, zmniejszenie drenażu mózgów może mieć dla reszty świata pozytywny efekt netto.
  18. Przejrzałem właśnie czołówkę Trumpa i nic mnie szczególnie nie zaszokowało. Potus, to brzmi jak polskie ziołorp To się okaże, zobaczymy w przyszłym roku. Formalnie to dopiero elektorzy wybierają prezydenta. A Tweet całkowicie zgody z logiką polityczną. System amerykański to jakaś parodia głosowania. To że jakieś oszustwa były, to pewne - zdarzają się nawet w Polsce przy znacznie szczelniejszych procedurach wyborczych i mniejszych stawkach. Brutalizacja życia politycznego widoczna w Polsce zaszła też w USA. Jedyna niewiadoma to skala. Najważniejszą przesłanką jest rozjazd pomiędzy wynikami Trumpa i republikanów. Znam ludzi którzy głosowali na niego i w ogóle nie chodzi o tweety, mur, epidemie itd. To tematy zastępcze. Gospodarka głupcze!
  19. Każdy ma prawo do własnych subiektywnych ocen prawdopodobieństwa. Elon, aby dostać admina wystarczy przystawić pistolet do skroni i pociągnąć za spust - chyba nie przegapiłeś podpowiedzi w "Braciach Lwie Serce"? Tylko 1 część.
  20. Może się okazać że żyjemy w Matrixie. Wtedy inteligentny design w oczywisty sposób jest prawidłową teorią, gdy kreacjonizm błędnie zakłada materializm bytów
  21. Trump nie jest durniem. Nie w większym stopniu niż typowy polityk. Za to teraz będzie miał kolega swojego wymarzonego tytana intelektu Do tego wrócą dowcipy z końcówki urzędowania Breżniewa: -Dlaczego Biden ma 3 mikrofony? -Do jednego mówi, drugiego się trzyma, a trzecim podają mu tlen. Od czasu BLM covid przestał być bieżącym problemem Amerykanów Dla mnie politycy i rządy wszystkich krajów poza kilkoma przypadkami w Azji całkowicie się skompromitowali jeśli chodzi o obsługę epidemii.
  22. Świętowaliśmy niedawno okrągłą stężenicę 400 PPM Będąc 100-150 ppm do tyłu nietrudno o błędne wnioski. Kapitan Oczywisty spotyka Komputery. Jest bardzo ciężko przetransferować wartość w przód, i niezależnie od systemu, czy bawimy się w iluzje funduszy giełdowych czy kont emerytalnych fundamentalne problemy są takie same. Jak zmusić te następne pokolenia do niepodnoszenia ceny opieki nad poprzednimi? (Te rozważania są jałowe w dobie rozwoju AI i nadejścia epoki Wielkiego Próżniactwa). Serio? Dopiero teraz? Przecież to elementarna fizyka i takie efekty powinny zostać uwzględnione z automatu.
  23. Może to kwestia wieku umysłowego? Utożsamianie wyborców Trumpa z "ciemnogrodem" a Bidena z "naukowym postępem" ma więcej wspólnego z dobrym dowcipem niż rzeczywistością. Grypa ma mniejsze okno zaraźliwości, do tego nowe szczepy na które ludzie mają mniejszą odporność przeważnie wędrują pomiędzy kontynentami a to jest zablokowane.
  24. Chciałbym zobaczyć, zamiast nadużywanego określenia pedofilia, jakiś histogram wieku ofiar. Biorąc pod uwagę procent homoseksualistów wśród księży to ilość pedofilów homoseksualnych jest wśród nich mniejsza, jeśli patrzeć na te dane. Jest to nawet dosyć oczekiwany wynik, jak się dokładnie zastanowić. Do dzisiaj mam traumę że pani w zerówce mnie nie molestowała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...