Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

l_smolinski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    539
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez l_smolinski

  1. l_smolinski

    Czas na wyjście z UE?

    Chłopie, a raczej amebo intelektualna. Jak chcesz, aby cię nie obowiązywał 'zielony ład' to po prostu nie wnioskuj o dotacje pieniężne z 'zielonego ładu' - wtedy możesz sobie robić co chcesz na swoim polu. Proste? Bardzo proste.
  2. Reiner Gamma - ciekawe czy ktoś już kombinuje, aby wykorzystać wir do pozyskiwania energii na księżycu. Jakiś sprytny topologicznie konwerter powinien załatwić temat. http://pe.org.pl/articles/2018/1/4.pdf
  3. No, ale przecież tak jest. Chyba, że energia zabsorbowana poszła w materię. Hm.. a KBE to już nie? Hm.. a jak rozumiesz ciepło? Skoro wszystko jest falą/polem to pytanie dość dziwne samo w sobie. Fundamentalnym prawem fali/pola jest odziaływanie z inną falą/polem. Jeżeli pole jest wstanie oddziaływać z innym polem to jest wstanie przekazać mu energię w tym energię cieplną. Nie rozumiem co ma elektryczność tutaj w ogólności do gadania. Tak, falę i pole można uogólnić do jednego, to tak naprawdę jedno i to samo tylko z innej perspektywy.
  4. No, ale przed rozpadem to nie była złamana właśnie między innymi liczba barionowa? Pentaquark ma niby 1 ale rozpada się, więc może wcale nie miał 1, tylko coś innego. Tam musiała być jakaś konfiguracja mało stabilna, może wynikająca właśnie z niedozwolonej liczby barionowej? To należało by wywnioskować z tego tworzenia razem z Kaonem.
  5. Hm.. ale to jest hipotetyczne, a to jest potwierdzone: https://en.wikipedia.org/wiki/Pentaquark Czy nie lepiej bazować na czymś co eksperymentalnie potwierdziło jak powstaje (prawie) proton niż, jak hipotetycznie proton się rozpada? To jakieś lepsze pojęcie daje o tym czym proton może być. Ten pentaquark rozpada się potem na proton i meson. To chyba wiele mówi o strukturze wewnętrznej protonu i tego jak powstaje.
  6. No ale czy proton to nie jest pentaquark? Tam ten rozpad, to rozpad mówiący czym jest proton (prawie). https://en.wikipedia.org/wiki/Pentaquark
  7. W sprawie rozliczeń. Tak to tu zostawię. To jest niezły combos. Podobno 150 dyplomów MBA zostało tam sfałszowanych dla prominentnych działaczy PiS - w tym w kierownictwie. Rektor Paweł Cz. jest w trakcie aresztu wydobywczego - idzie na współprace. Za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami są fajne paragrafy. Co istotne ci idioci potrzebowali ich, aby zasiadać w różnych radach nadzorczych. Każda spółka skarbu państwa będzie mogła żądać zwrotu całego wynagrodzenia, prokuratura ma ich na widelcu. Obajtek też miał podobno sfałszowany dyplom MBA, co podobno też rektor już to potwierdził. Jeżeli uda się odebrać kasę, którą nielegalnie wyssali ze ssp, to będzie naprawdę coś. Podobno Konfederacja też przyciśnięta:
  8. Jest jakaś hipotetyczna materia chociaż co odbija efektywnie takie ekstremalne częstotliwości? Tego chyba się nie przeskoczy.
  9. Hm.. tylko tam nikt nie opowiada głodnych kawałków o rotacjach, przyspieszeniach i spowolnieniach. Z tego co widzę, to raczej analizują wynik obserwacji niż proponują genezy dla procesu. Nie wiem, czy dobrze to robią, ale z pewnością nie opowiadają o rotacjach i przyspieszeniach i spowolnieniach. Z tego co czytam to wskazują na lokalne środowisko jako mające wpływ na poziom rejestrowanej energii - czyli jak bym miał zaproponować genezę to nic innego jak mechanizmy prądowe w plazmie (bo nie widzę genezy nigdzie dla procesu, ale może ślepy jestem): https://arxiv.org/abs/2005.11109 Co prawda robią tam tą estymację o rotacji, ale równie dobrze mogą sobie obliczyć ile potrzebnych jest jednorożców do uzyskania takiej energii. Nie wiem jakie obserwacje miały by wskazywać na rotację. Przecież magnetery same w sobie są dziwaczną koncepcją i nieweryfikowalną. Nie no serio pytam o jakich obserwacjach mowa wskazujących na rotację? Przyznaj, że to jest bardzo ładna opowieść z mchu i paproci, jak taki magnetar powstaje: https://pl.wikipedia.org/wiki/Magnetar Upakowano tam z 10 innych niepotwierdzonych teorii . Skoro zwykłe wyładowanie atmosferyczne generuje fale radiowe, to wyładowanie między dwoma masywnymi obiektami może wygenerować fale nawet w zakresach gamma.
  10. Mój to raczej nie. Lepiej już nic nie mówić niż opowiadać bajki o rotacjach. Nie chce mi się wałkować modeli prądowych w plazimie: cewka, kondensator, katoda i anoda, skurcze z itd. Nic nowego ci nie powiem co już zostało powiedziane. Z pewnością rotacje, przyspieszenia i spowolnienia nie ma tu nic do rzeczy. Prawidłowe model to te oparte o mechanikę plazmy według mnie: https://mdpi.com/2218-1997/7/3/56 Acha, trzeba jeszcze pamiętać, że źródła FRB są rejestrowane poza skupiskami materii, tam nawet nie ma co rotować : https://www.scientificamerican.com/article/a-brilliant-flash-then-nothing-new-fast-radio-bursts-mystify-astronomers/
  11. Nie wiem po co mi imputujesz jakieś dziwne stwierdzenia. "Żadne nieskończonej struktury to on nie ma" - co to za twór matematyczny jest? To czy foton jest nieskończony zależy od tego czy wszechświat jest nieskończony. Aczkolwiek są jeszcze inne ograniczenia wynikające z przenikalności magnetycznej i elektrycznej próżni. Rozpędziłeś się z tą nieskończonością. Mamy coś takiego jak względność, więc ruch względny istnieje. Przemieszczenie energii istnieje, a co za tym idzie ruch energii zakonserwowanej jako materia też istnieje. Wygląda, że masz lepszy odlot niż ja . Nie ma czegoś takiego jak masa. To tylko ułuda. Niestety nie wiesz nawet, że bije dzwon, nie wspominając już o tym w którym kościele. Oczywiście, że model na który wskazałem to wyjaśnia, pytałeś o genezę E= mc^2. W skrócie to nie jest żadna tajemnica - czas procesu absorbcji i emisji energii jest zależny od częstotliwości, tak samo jak to, czy do absorbcji dochodzi. Nie trzeba tego wyjaśniać w ramach E =mc^2, za to odpowiada topologia, oraz mechanizm konserwacji energii. E =mc^2 nie uwzględnia topologii konserwowanej energii więc nie ma szans wyjaśnić prawidłowo prędkości propagacji fali EM, nie wspominając o innych tematach. O co ci chodzi z OTW, czy STW, przecież ja nic o OTW i STW nie pisałem. Chyba, że piszesz do kogoś innego. Mógłbyś się posługiwać cytowaniem. Modeli opartych o koncepcję eteru jest pełno, coś mocno odleciałeś. Po prostu jest to inaczej rozumiane prezentowane czy omawiane. W skrócie to wszystkie model, gdzie fala EM potrzebuje medium do propagacji. Reszta to dydaskalia. Co do tłumaczenia, to wzory opisują model, który reprezentuje rzeczywistość. W pierwszej kolejności należało by się zapoznać z modelem, a nie wzorami go opisującymi. To nie jest to samo. No chyba, że jesteś jakimś mistrzem i budujesz sobie szybko model wynikający z równań. Polecam: https://www.amazon.com/Particles-Universe-2-Disrupted-ebook/dp/B078HTWT7W/ref=sr_1_2?qid=1708080021&refinements=p_27%3AJeff+Yee&s=books&sr=1-2 Może coś ci się rozjaśni
  12. No i to jest chyba najrozsądniejsze stwierdzenie w tej materii. Bynajmniej równanie nie wynika z teorii pana Einsteina. Co najwyżej pan E. dopasował swoją teorię do obserwacji (co oczywiście jest rozsądnym podejściem ). Wersja skrócona: teoria pana E. działa (w sensie matemtycznym) tylko dlatego, że transformacja Lorentza działa. Aczkolwiek w matematyce mamy coś takiego jak izomorfizmy. Ogólnie istniej wiele transformacji , które są tożsame z transformacją Lorentza, jednak ich sens fizyczny jest zupełnie inny. Pełno widziałem takich koncepcji. Mają jeden wspólny czynnik - są błędne. Materia zbudowana jest z solitonów będących oscylacją spoiwa wszechświata (zakonserwowaną energią). Wirowanie ma się tu jak piernik do wiatraka, czyli nijak. Prędkość światła jest konsekwencją takich a nie innych właściwości eteru - ośrodka propagacji: https://vixra.org/abs/2002.0166 Obawiam się, że o ile masz rację, iż w mierzonej wartości c jest kilka składowych to ich natura jest ciężka do zdiagnozowania. Daruj sobie tę analizę składowych, bo ty się na innym etapie pogubiłeś. Kompletnie nie rozumiesz czym jest foton. Wersja bardzo skrócona: Równanie energii fotonu to tak naprawdę równanie oscylatora (źródła), w którym to równaniu uwzględniono ośrodek propagacji. Źle szukasz. Pełno tego w Internetach. Masz łap podsumowanie dla modelu, który jest jedynym słusznym modelem nie mający nic wspólnego z teorią pana E. : https://energywavetheory.com/equations/emc2/
  13. l_smolinski

    Początek czasu?

    Oczywiście, że można. Czas nie zwalnia. Czas jest taki, jak go sobie zmierzymy. Czy nam się to podoba czy nie... obecnie nie ma bezpośredniego fizycznego pomiaru wymiaru czasu. Czas nie ma częstotliwości, a zatem nie ma energii. Dlatego nie istnieje w sensie fizycznym. Praktycznie dla wszystkich a w szczególności dla matematyków udających fizyków czas jest pojęciem czysto abstrakcyjnym. Jednak możemy powiedzieć, że czas mierzy się z wykorzystaniem częstotliwości. Czas mierzy się częstotliwością, co nie oznacza, że czas ma częstotliwość. Czy można jednak powiązać ten byt typowo abstrakcyjny z konkretnym obiektem fizycznym? Otóż można. Zauważmy, że: Częstotliwość to energia, Masa to częstotliwość, Częstotliwość zmienia się pod wpływem efektu Dopplera, Czas mierzy się z wykorzystaniem częstotliwości (powtórzeń). Fizyczna definicja czasu przybiera następującą postać: Przy takiej fizycznej definicji czasu psucie lub zmienność zegarów nie oznacza, że czas zwolnił czy przyspieszył - uległ zmianie tylko proces jego odmierzania/rejestrowania i postrzegania przez materię - czyli nas samych.Pozorna dylatacja czasu na skutek zwiększania prędkości lub przebywania w pobliżu silnego pola grawitacyjnego lub elektromagnetycznego wynika z faktu, że każdy rodzaj materii oscyluje pod wpływem przepływających przez nią ciągle fal energii, a za pomocą tej oscylacji odmierza i postrzega się czas. Efekt Dopplera powoduje zmianę oscylacji (energię) materii podobnie jak pola grawitacyjne i elektromagnetyczne. Reasumując, początek czasu to ten sam początek w jakim powstała pierwsza oscylacja czyli energia. Czy taki początek był w ogólności, to bym polemizował
  14. Nie żartujmy w ten sposób. Nie było żadnego Higgsa przyznali to w CERN. Udawano, że to jest to co teoria przewidziała. Teoria nie mogła tego przewiedzieć bo sama teoria miała katastrofalne błędy: https://profmattstrassler.com/2012/10/23/does-the-higgs-field-give-the-higgs-particle-its-mass-or-not/
  15. Taka studnia bez dana jeżeli chodzi o fundusze. Nic tylko się podczepić. Fascynujące ile można zapłacić za zrobienie dziury w ziemi, postawienie rusztowania i zalania jakimś tam wypełnieniem.
  16. Otóż to. Nic tam nie ma nowego. Zwykły system ekspercki zasilony bazą danych stworzoną przez ekspertów. Każdy sprzedawca zachwala swój produkt. Pewnie chcą to sprzedać któremuś z rządów jako wsparcie lekarzy, koniecznie w pakiecie w chmurze.
  17. Unifikacja z grawitacją w ramach MK? Coś się tam tego nie dopatrzyłem. Przecież grawitacja bierze udział w wielu procesach przyrodniczych. Z tą kompletną unifikacją nauk przyrodniczych to bym jednak nie szalał . Aczkolwiek unifikacja nie była celem mk z tego co kojarzę, więc zakładam, że celem jako takim nie była unifikacja nauk przyrodniczych. 360 stopni? Absorbcja i emisja fotonu jest sferyczna. To w powierzchniach stożkowych trzeba rozpatrywać. Tam tych stopni to jest znacznie więcej. Przecież to będzie szaleć po wszystkich osiach. Jakoś mi trudno sobie taką strukturę wyobrazić co by to zadowalająco ograła. Nazwał bym to zbiegiem okoliczności dla jakiegoś wąskiego zakresu fali :).Pomijam straty mocy w takim czymś. Tak na chłopski rozum to pełne zawrócenie to minimum 50% strat. To jest chyba za słabe rozważanie. To w ogólności mogło pójść w cokolwiek: temperaturę, ładunek, magnetyzm, wybicie elektronu, czy zmiana powłoki przez elektron itd. itp.
  18. l_smolinski

    Elektron wokół jądra atomu

    Nie czytałem, wszystkiego, więc możliwe że powtarzam co inni napisali. Elektrony nie krążą w okuł jądra. Według mnie cały układ ma rotacje to znaczy względne położenie między protonami, neutronami i elektronami nie ulega zmianie (pomijając przeskoki elektronów po powłokach elektronowych). Taka winylowa płyta 3D z ułożonymi figurkami. Abstrahując od tego jak jest, to mnie zastanawia coś jeszcze. Jak to przełożyć na powstawanie wiązań chemicznych? 2 cząsteczki miały by niezależne rotacje, elektronów? Elektrony walencyjne, które są współdzielone jak one rotują? Poza tym nie tylko walencyjne odpowiadają za wiązania chemiczne. Jak to się ma do rotacji elektronów w ogólności, czy to razem z jądrem czy bez niego? Protony w jądrze generują określone siły i jakoś sobie nie wiedzę, aby mogły elektrony rotować z pominięciem tych sił. Jak należy rozpatrywać rotację lub jej brak dla elektronów w układzie wielu cząstek? https://zpe.gov.pl/a/przeczytaj/DLEjgc2rc Interferencja sił z protonów różnych atomów powoduje, że elektron walencyjny, aby pozostawał tam gdzie się go spotyka (z analizy chmur elektronowych cząsteczek) wymusza mechanizm jakieś dozwolonej rotacji obu atomów? To znaczy takie 2 atomy są idealnie zsynchronizowane co do osi rotacji i ułożenia topologicznego. Niejako tworzą jeden układ rotujący. Inaczej to by się rozleciało. Jak dla mnie trzeba to wiązanie rozpatrywać zawsze jako trójka p - e - p, gdzie ich względne położenie nie ulega zmianie (w zakresie powłoki są pewnie jakieś odchyły, ale pomijam to). Ten związek p - e - p widać właśnie przy zmianie chmur elektronowych przy łączeniu cząsteczek. Konsekwencją wiązania jest zmiana osi rotacji i synchronizacja topologiczna i rotacyjna (jeżeli mogę tak powiedzieć). Jeżeli tego nie ma to układ się rozpada, lub są nikłe szanse na powstanie - nawet chwilowe.
  19. Masz rację nieprecyzyjnie się wysłowiłem. Te moje skróty myślowe nieraz mnie już sprowadziły na manowce. '...to...' - znaczy się opisywana koncepcja. Czyli powinno być: Geneza tego procesu nie ma nic wspólnego z ogrzewaniem materii przez pobliską gwiazdę.
  20. Bzdury. To są zjawiska elektromagnetyczne. Nie ma to nic wspólnego grzaniem materii. Śmieszy mnie, że naukowcy wieżą jeszcze w te lodowe kulki co zostawiają ogon jak zbliżają się do słońca itd. Ogony komet to zjawiska elektromagnetyczne.
  21. To mogą być te same mechanizmy co tworzą warstwę podwójną w plazmie i skurcze Z: https://pl.wikipedia.org/wiki/Warstwa_podwójna_(plazma) https://en.wikipedia.org/wiki/Z-pinch
  22. Bardzo nieładnie. Problem w tym, że część takich badań tak się maluje właśnie jak to opisałeś. Z tymi bambusowymi lotniskami to już pojechałeś. Dobra teoria to taka, której udało się coś przewidzieć, czy MK taką była ? No była, ale pokładano w niej znacznie większe nadzieje, więc wrócono do bambusowych lotnisk.
  23. Co za głupoty. Przecież soczewka jest też zbudowana z atomów i tam będą propagować sferycznie. Tzw. odbicie czyli absorbcja i emisja jest sferyczna. Co za błaznowanie. Trzeba mieć nieźle we łbie nasrane, żeby założyć, że atomy na soczewce nie podlegają tym samym zasadą co atomy źródła i celu w eksperymencie. Jeżeli tak by było to sama soczewka (jej atomy) miała już by te właściwości. To są takie same opowieści z mchu i paproci jak twierdzenie, że fotony w wiązce lasera nie propagują się sferycznie. Kompletny brak zrozumienia tematu. Nie no pewnie, magiczne zderzenia ze ściankami i magiczna absorbcja i emisja na atomach ścianek nie podlegająca prawą natury o sferyczności procesu absorbcji i emisji fotonu. Pewnie. Ja to zachęcam wszystkich do konsultacji z monterem światłowodów w telewizji kablowej co ile musi wzmacniacze sygnału wstawiać. Za 2 browary powie wam co i jak. Może coś się wam rozjaśni o stratach mocy itd. takich fotonów odbijanych bezstratnie i bez opóźnienia , unoszenia itd. - czyli jeszcze finalnie przesunięcia fazy i innych zmianach. Normlanie teleportacja dostępna dla każdego w biedronce w promocyjnej cenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...