Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

l_smolinski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    620
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez l_smolinski

  1. Jak na fizyka to dość nieoczekiwane stwierdzenie w ogólności, że przez materię nie przepływają ładunki Jednak przewodzi: https://zpe.gov.pl/a/uklad-nerwowy/D7nf5jx0A Abstrahuję, od tego, że to nie tylko o ten przepływ się rozchodzi, tylko efekty jakie mu towarzyszą. Różnie sobie to ludziska malują: https://www.researchgate.net/publication/312197795_The_effect_of_co-contraction_of_antagonist_muscles_on_recruitment_curve_during_transcranial_magnetic_stimulation To sobie można rozpatrywać na różnych poziomach abstrakcji. Ogólnie połączenie między 2 neuronami degraduje się do odcinka w różnych opisach więc 1D. Sąsiad w standardowym modelu to taki neuron, który jest połączony bezpośrednio z drugim neuronem. Tu już jest problem ze zrozumieniem. Według mnie prawidłowa definicja sąsiada powinna iść w takim kierunku, że sąsiad to każdy neuron do którego jest wstanie dotrzeć fala EM będąca skutkiem przypływu ładunku między 2 neuronami. Taka fala propaguje sferycznie w ogólności. Co więcej sam proces absorbcji - emisji energii z takiej fali EM jest sferyczny i tak należy go postrzegać. Na to się nakłada interferencja fal EM. Taka interferencja fal EM w ogólności prowadzi do powstania solitonów co istotne solitonów w 3D. No i co powiecie na to, że ów soliton w 3D może pełnić formę pamięciową np. ? Oczywiście można iść dalej, ale już taka koncepcja daje wiele do myślenia, że nie materia tylko fale EM to świadomość, pamięć, analityka itd. No a same neurony to tylko szkielet mocujący, utrzymujący i wzmacniający solitony. No bo przecież w mózgu tam jest jakaś niezmiennna minimalna wartość tego przepływu wzmacniana tylko przez procesy ogólnie mówiąc chemiczne. Tak więc istnienie tych solitonów to wydaje mi się wielce prawdopodobne, nawet mogą sobie to być fale stojące w ruchu, za dużo to nie zmienia co do idei.
  2. Ogólnie modele mózgu w tym modele propagacji impulsu są jak to zawsze bywa skopane. Nie ma co tego przenosić do sztucznych. 1. Przestrzeń jest 3D. 2. Emisja fotonu jest sferyczna i całej reszty też. 2. Przepływie ładunku towarzyszy fala EM. Konsekwencje. 1. Propagacja impulsu jest sferyczna. Taki podział z 'wsteczna' wynika z kompletnego nie zrozumienia tematu. Tzw. 'propagacja wsteczna' to to nic innego jak konsekwencja reflaction czoła fali, które i tak rozchodzi się sferycznie (wiadomo jakieś tam dydaskalia). 2. Mózg działa w oparciu o przepływ ładunku i generowaną falę EM podczas przepływu ładunku. Ta fala EM wchodzi w interakcje z sąsiadującymi neuronami i nie tylko z neuronem wstecznym oraz nie tylko sam ładunek wpływa na neurony tylko fale EM które mu towarzyszą podczas przekazu, a te interferują ze sobą. Dlatego, że obecne modele uwzględniają tylko przepływ ładunku i to jeszcze z reguły w 1d, to ludzkość nic z tego nie kuma. No i tak właśnie wyglądają sztuczne sieci neuronowe, czyli jednokierunkowe przekazanie informacji. Czyli ma to niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dopóki nie zrozumiemy dlaczego zlepek neuronów w przestrzenni 3d nabył cechę świadomości, oznacza to, że nic nie rozumiemy. Daję sobie rękę uciąć, że możliwość zaistnienia świadomości daje właśnie interferencja i sferyczna propagacja fali EM podczas procesu absorbcja-emisja energii. Będziemy wiedzieć wszystko albo nic. Te same jakościowo neurony z jakiś powodów - najprawdopodobniej różnic topologicznych i wartości absorbcji i emisji odpowiadają za różne funkcje mózgu. Co więcej neurony w pobliżu uszkodzonych neuronów są wstanie przejąć ich brakujące funkcje. W pobliżu oznacza w odległości definiowanej w 3D. Więc spoglądanie na przepływ ładunku w 1D nie ma najmniejszego sensu. Te neurony które przejmują funkcję uszkodzonych nie mają bezpośrednich połączeń z uszkodzonymi i nigdy bezpośrednio czy pośrednio nie wymieniały między sobą ładunków.
  3. Jak to jest, że jak ktoś jest złapany w Polsce za szpiegostwo na rzecz Rosji to najczęściej ma legitymacje Konfederacji?
  4. l_smolinski

    Czas na wyjście z UE?

    Chłopie, a raczej amebo intelektualna. Jak chcesz, aby cię nie obowiązywał 'zielony ład' to po prostu nie wnioskuj o dotacje pieniężne z 'zielonego ładu' - wtedy możesz sobie robić co chcesz na swoim polu. Proste? Bardzo proste.
  5. No, ale przecież tak jest. Chyba, że energia zabsorbowana poszła w materię. Hm.. a KBE to już nie? Hm.. a jak rozumiesz ciepło? Skoro wszystko jest falą/polem to pytanie dość dziwne samo w sobie. Fundamentalnym prawem fali/pola jest odziaływanie z inną falą/polem. Jeżeli pole jest wstanie oddziaływać z innym polem to jest wstanie przekazać mu energię w tym energię cieplną. Nie rozumiem co ma elektryczność tutaj w ogólności do gadania. Tak, falę i pole można uogólnić do jednego, to tak naprawdę jedno i to samo tylko z innej perspektywy.
  6. W sprawie rozliczeń. Tak to tu zostawię. To jest niezły combos. Podobno 150 dyplomów MBA zostało tam sfałszowanych dla prominentnych działaczy PiS - w tym w kierownictwie. Rektor Paweł Cz. jest w trakcie aresztu wydobywczego - idzie na współprace. Za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami są fajne paragrafy. Co istotne ci idioci potrzebowali ich, aby zasiadać w różnych radach nadzorczych. Każda spółka skarbu państwa będzie mogła żądać zwrotu całego wynagrodzenia, prokuratura ma ich na widelcu. Obajtek też miał podobno sfałszowany dyplom MBA, co podobno też rektor już to potwierdził. Jeżeli uda się odebrać kasę, którą nielegalnie wyssali ze ssp, to będzie naprawdę coś. Podobno Konfederacja też przyciśnięta:
  7. Nie wiem po co mi imputujesz jakieś dziwne stwierdzenia. "Żadne nieskończonej struktury to on nie ma" - co to za twór matematyczny jest? To czy foton jest nieskończony zależy od tego czy wszechświat jest nieskończony. Aczkolwiek są jeszcze inne ograniczenia wynikające z przenikalności magnetycznej i elektrycznej próżni. Rozpędziłeś się z tą nieskończonością. Mamy coś takiego jak względność, więc ruch względny istnieje. Przemieszczenie energii istnieje, a co za tym idzie ruch energii zakonserwowanej jako materia też istnieje. Wygląda, że masz lepszy odlot niż ja . Nie ma czegoś takiego jak masa. To tylko ułuda. Niestety nie wiesz nawet, że bije dzwon, nie wspominając już o tym w którym kościele. Oczywiście, że model na który wskazałem to wyjaśnia, pytałeś o genezę E= mc^2. W skrócie to nie jest żadna tajemnica - czas procesu absorbcji i emisji energii jest zależny od częstotliwości, tak samo jak to, czy do absorbcji dochodzi. Nie trzeba tego wyjaśniać w ramach E =mc^2, za to odpowiada topologia, oraz mechanizm konserwacji energii. E =mc^2 nie uwzględnia topologii konserwowanej energii więc nie ma szans wyjaśnić prawidłowo prędkości propagacji fali EM, nie wspominając o innych tematach. O co ci chodzi z OTW, czy STW, przecież ja nic o OTW i STW nie pisałem. Chyba, że piszesz do kogoś innego. Mógłbyś się posługiwać cytowaniem. Modeli opartych o koncepcję eteru jest pełno, coś mocno odleciałeś. Po prostu jest to inaczej rozumiane prezentowane czy omawiane. W skrócie to wszystkie model, gdzie fala EM potrzebuje medium do propagacji. Reszta to dydaskalia. Co do tłumaczenia, to wzory opisują model, który reprezentuje rzeczywistość. W pierwszej kolejności należało by się zapoznać z modelem, a nie wzorami go opisującymi. To nie jest to samo. No chyba, że jesteś jakimś mistrzem i budujesz sobie szybko model wynikający z równań. Polecam: https://www.amazon.com/Particles-Universe-2-Disrupted-ebook/dp/B078HTWT7W/ref=sr_1_2?qid=1708080021&refinements=p_27%3AJeff+Yee&s=books&sr=1-2 Może coś ci się rozjaśni
  8. No i to jest chyba najrozsądniejsze stwierdzenie w tej materii. Bynajmniej równanie nie wynika z teorii pana Einsteina. Co najwyżej pan E. dopasował swoją teorię do obserwacji (co oczywiście jest rozsądnym podejściem ). Wersja skrócona: teoria pana E. działa (w sensie matemtycznym) tylko dlatego, że transformacja Lorentza działa. Aczkolwiek w matematyce mamy coś takiego jak izomorfizmy. Ogólnie istniej wiele transformacji , które są tożsame z transformacją Lorentza, jednak ich sens fizyczny jest zupełnie inny. Pełno widziałem takich koncepcji. Mają jeden wspólny czynnik - są błędne. Materia zbudowana jest z solitonów będących oscylacją spoiwa wszechświata (zakonserwowaną energią). Wirowanie ma się tu jak piernik do wiatraka, czyli nijak. Prędkość światła jest konsekwencją takich a nie innych właściwości eteru - ośrodka propagacji: https://vixra.org/abs/2002.0166 Obawiam się, że o ile masz rację, iż w mierzonej wartości c jest kilka składowych to ich natura jest ciężka do zdiagnozowania. Daruj sobie tę analizę składowych, bo ty się na innym etapie pogubiłeś. Kompletnie nie rozumiesz czym jest foton. Wersja bardzo skrócona: Równanie energii fotonu to tak naprawdę równanie oscylatora (źródła), w którym to równaniu uwzględniono ośrodek propagacji. Źle szukasz. Pełno tego w Internetach. Masz łap podsumowanie dla modelu, który jest jedynym słusznym modelem nie mający nic wspólnego z teorią pana E. : https://energywavetheory.com/equations/emc2/
  9. l_smolinski

    Początek czasu?

    Oczywiście, że można. Czas nie zwalnia. Czas jest taki, jak go sobie zmierzymy. Czy nam się to podoba czy nie... obecnie nie ma bezpośredniego fizycznego pomiaru wymiaru czasu. Czas nie ma częstotliwości, a zatem nie ma energii. Dlatego nie istnieje w sensie fizycznym. Praktycznie dla wszystkich a w szczególności dla matematyków udających fizyków czas jest pojęciem czysto abstrakcyjnym. Jednak możemy powiedzieć, że czas mierzy się z wykorzystaniem częstotliwości. Czas mierzy się częstotliwością, co nie oznacza, że czas ma częstotliwość. Czy można jednak powiązać ten byt typowo abstrakcyjny z konkretnym obiektem fizycznym? Otóż można. Zauważmy, że: Częstotliwość to energia, Masa to częstotliwość, Częstotliwość zmienia się pod wpływem efektu Dopplera, Czas mierzy się z wykorzystaniem częstotliwości (powtórzeń). Fizyczna definicja czasu przybiera następującą postać: Przy takiej fizycznej definicji czasu psucie lub zmienność zegarów nie oznacza, że czas zwolnił czy przyspieszył - uległ zmianie tylko proces jego odmierzania/rejestrowania i postrzegania przez materię - czyli nas samych.Pozorna dylatacja czasu na skutek zwiększania prędkości lub przebywania w pobliżu silnego pola grawitacyjnego lub elektromagnetycznego wynika z faktu, że każdy rodzaj materii oscyluje pod wpływem przepływających przez nią ciągle fal energii, a za pomocą tej oscylacji odmierza i postrzega się czas. Efekt Dopplera powoduje zmianę oscylacji (energię) materii podobnie jak pola grawitacyjne i elektromagnetyczne. Reasumując, początek czasu to ten sam początek w jakim powstała pierwsza oscylacja czyli energia. Czy taki początek był w ogólności, to bym polemizował
  10. l_smolinski

    Elektron wokół jądra atomu

    Nie czytałem, wszystkiego, więc możliwe że powtarzam co inni napisali. Elektrony nie krążą w okuł jądra. Według mnie cały układ ma rotacje to znaczy względne położenie między protonami, neutronami i elektronami nie ulega zmianie (pomijając przeskoki elektronów po powłokach elektronowych). Taka winylowa płyta 3D z ułożonymi figurkami. Abstrahując od tego jak jest, to mnie zastanawia coś jeszcze. Jak to przełożyć na powstawanie wiązań chemicznych? 2 cząsteczki miały by niezależne rotacje, elektronów? Elektrony walencyjne, które są współdzielone jak one rotują? Poza tym nie tylko walencyjne odpowiadają za wiązania chemiczne. Jak to się ma do rotacji elektronów w ogólności, czy to razem z jądrem czy bez niego? Protony w jądrze generują określone siły i jakoś sobie nie wiedzę, aby mogły elektrony rotować z pominięciem tych sił. Jak należy rozpatrywać rotację lub jej brak dla elektronów w układzie wielu cząstek? https://zpe.gov.pl/a/przeczytaj/DLEjgc2rc Interferencja sił z protonów różnych atomów powoduje, że elektron walencyjny, aby pozostawał tam gdzie się go spotyka (z analizy chmur elektronowych cząsteczek) wymusza mechanizm jakieś dozwolonej rotacji obu atomów? To znaczy takie 2 atomy są idealnie zsynchronizowane co do osi rotacji i ułożenia topologicznego. Niejako tworzą jeden układ rotujący. Inaczej to by się rozleciało. Jak dla mnie trzeba to wiązanie rozpatrywać zawsze jako trójka p - e - p, gdzie ich względne położenie nie ulega zmianie (w zakresie powłoki są pewnie jakieś odchyły, ale pomijam to). Ten związek p - e - p widać właśnie przy zmianie chmur elektronowych przy łączeniu cząsteczek. Konsekwencją wiązania jest zmiana osi rotacji i synchronizacja topologiczna i rotacyjna (jeżeli mogę tak powiedzieć). Jeżeli tego nie ma to układ się rozpada, lub są nikłe szanse na powstanie - nawet chwilowe.
  11. Wydaje mi się, że wpływy rosyjskie mogą być we wszystkich partiach. Ci po prostu się z tym nie kryli wystarczająco dobrze, to ich wyłapali.
  12. Ten człon Rosyjski w Konfederacji to właśnie rozmontowują. Wygląda to tak, że PiS o wszystkim wiedział tylko wstrzymywano:
  13. Wąsik i Kamiński to jądro PiSu. Szczególnie Kamiński. To potrwa latami ,ale d*pę będą im przewiercać powoli i równomiernie, tak aby bolało. Wpisuje się to w chęć igrzysk suwrena też poniekąd. Tak naprawę wpisuje się to w 3 tematy: zemsty, praworządności i igrzysk. Każdy znajdzie coś dla siebie. Sami się tam w kierownictwie PiS powystawiali na odstrzał. To są teraz stare tematy. Osobiście uważam, że sąd ich strasznie pobłażliwie potraktował. Za te same przestępstwa i w takiej skali, mające tak duży wpływ na destabilizację kraju, to np. GB jest dożywocie. Zabrali się też za konfederację, ten rosyjski odłam, tam też nie będzie litości: Podobno ta pani ma istotną wiedzę, na temat kierownictwa PiSu i ich szpiegowskiej działalności, na rzecz Rosji. Tam się rozchodzi o węgiel, energetykę i zborze. Same tematy co suwerena wkurwiły. Kampania anty wiatrakowa podobno też była przez Rosję wspierana i pani ma dowody. Tylko to niepotwierdzone info z tymi dowodami. Acha i podobno taśmy Kuchcińskiego są już z Ukrainą dopinane. Tak naprawdę do zamknięcia systemu obecnie rządzącym brakowało stanowiska Krajowego prokuratora. PiS to oddał bez walki popełniając szkolny błąd i przywracając pana z emerytury na podstawie nie istniejących przepisów. Mogli te przepisy dorobić, ale im się nie chciało. Teraz wystarczy, że leniwe tryby administracyjne państwa zaczną mielić i prawo będzie po prostu egzekwowane. Bo ewidentnie wszystkie trybiki niezbędne do działania zostały odblokowane. Wygląda na to, że PiS nie rozumie gdzie było prawdziwe zagrożenie. Latają za Wąsikiem i Kamińskim i tylko tyłki im odmarzły, a PAD mógłby w każdej chwili ich ułaskawić. Myśleli, że to PiS wyznacza reguły gry i narrację. Nie pomyśleli tylko, że narracja i reguły forsowane przez PiS bardzo pasują obecnej ekipie.
  14. Ale ja mam jednoosobową działalność gospodarczą - było by mi to na rękę strasznie. Nie odniosłem się bo nie czułem potrzeby, zakładaj, że w tej części co się nie odniosłem to nie mam odrębnego zdania albo mi się nie chciało pisać . Wyciągasz wnioski nie mając żadnych sprawdzonych i sensownych danych. Tak ZUS dla właścicieli firm jest idiotyczną koncepcją, no chyba że przedsiębiorca ma pecha lub jest idiotą to już nie jest tak bezsensowna koncepcja. Wyobraź sobie, że rozumiem. Tylko my tu o humanitaryzmie piszemy. Przedsiębiorca ma zdechnąć jak zbankrutuje? Po to płaci ZUS, aby w razie porażki i zdażeń losowych państwo mu pomogło. Dla nowych przedsiębiorców jest mały ZUS, który co do idei nie jest złą koncepcją, a zbankrutować mogą zawsze, jak to miało miejsce podczas COVID. Ogólnie jęczysz, faktycznie dodatkowy podatek w postaci % składki zdrowotnej to już przegięcie, zus jest od ponad 30 lat i wszyscy żyją ;).
  15. Nie, każdy to umie zrobić. Dlatego powstał ten system. Tak to nie działa. Tak robią zapobiegliwi. Nie możesz wszystkich do jednego wora wrzucać, bo to nie są gorsi ludzie od tych zapobiegliwych, którzy coś tam źle sobie przemyśleli lub nie odebrali należytego wykształcenia. To nie jest problem emerytur tylko. ZUS wypłaca bardzo dużo świadczeń innego typu. Począwszy od L4 kończąc na rentach po rodzicach. No i jest jeszcze składka zdrowotna. Nie ważne jak się coś nazwie, ważne żeby rozumieć co się za tym kryje. Młodzi pracują na starych, a system się załamał bo młodych nie ma tyle co starych. PiS radośnie obniżył wiek emerytalny i z dnia na dzień bezrobotni w wieku 60-65 stali się emerytami. Magia bezrobocia pis - nazwać bezrobotnych emerytami i zmienić im źródło finansowania. Nie ma tutaj prostego rozwiązania jak demografia kuleje. Tylko, że najinteligentniejszych nie ma za dużo. Więc żadne centrum nie istnieje, o które warto się bić - według twojej definicji. Nikt nie będzie się spuszczał dla tych 100 tyś. najinteligentniejszych bo to jest w najlepszym wypadku 2 posłów. Niby mówisz, że jesteś najinteligentniejszy, a wypowiedzi masz takie, jakbyś nie rozumiał zasad demokracji. Troszkę cię naprowadzę. Jeden głos profesora jest wart tyle co pana z pod budki z piwem. Jednak na jednego profesora przypada 1000 takich osób z pod budki z piwem. Co więcej wśród profesorów też znajdziesz sporo idiotów.
  16. Wipler podobno w wiele afar umoczony PiSowskich więc PiS ma go na smyczy. To koń trojański PiSu - to takie luźne spostrzeżenie moje. Oj nie wiem, oni targetowali w młodzież, a nie w ciebie. Nie chcę cię martwić, ale jesteś dla nich wymierającym gatunkiem (zakładam spontanicznie, że 45 wiosen już masz). Oni robią bazę na przyszłość. Statystycznie najwięcej młodych na nich głosowało. Wszyscy się rzucą na krwawiący PiS. Będzie walka o mityczne 'centrum' tylko konfederacja z tego nie skorzysta raczej, bo nie ma jak. Nie wiem czy ono istniej, ale walka będzie. Konfederacja nie ma nikogo po prawej już więc nie musi teraz tak ostro jechać. Bo do wyboru masz PiS tylko jeszcze . Kukiz jak się potocznie mówi, zeszmacił się, z tego co rozumiem. Reasumując ostro już było. Analogicznie jest po lewej stronie z Razem. Tam na lewicy różne kobitki pohukują, w wielu kwestiach ważnych dla kobiet, ale wydaje mi się, że też je poustawiają do pionu i ochłodzą. U nich też ostro już było i nie wróci więcej. Koniec pohukiwań na Tuska i Balcerowicza. Tak dziwnej kampanii wyborczych już chyba nie zobaczymy przez następne 20 lat. Babki na lewicy i centrum jakby nie skumały, że na tzw. 'opozycję demokratyczną' zagłosowało statystycznie tyle samo kobiet co na PiS i konfederację. Wybory wygrała młodzież, przegłosowując staruchów (że tak nieładnie powiem), a nie kobiety jak się co niektórym kobitką wydaje. Po stronie rządzącej będzie widoczne temperowanie tych panienek co myślą, że boga za jaja złapały. No, bo Konfa przesadziła z tą likwidacją ZUS, licytacja dla bezmózgich mas. Hołownia obiecał mniej i się wycofał, choć to jest temat otwarty, przed wyborami kolejnymi rzucą ustawą pewnie. Konfie finalnie nikt nie uwierzył z tematem ZUS.
  17. To nie jest tak. Naprawdę w sensie politycznym tam jest potencjał, ale coś mocno poszło nie tak w trakcie kampanii. Wygląda na to, że Konfa popełniła więcej błędów niż PiS co jest osiągnięciem. Szef przyznał dzisiaj, że coś mocno poszło nie tak podczas werbunku: Uderzył się w pierś. W sumie sam się zastanawiał dlaczego ktoś na nich zagłosował. Wygląda na to, że pozbędzie się wszystkich szurów. Ma to sens. Rozpad i degrengolada PiS jaka w tej kadencji nastąpi - pozwoli mu część elektoratu przejąć. Jakiś kierunek się tam zarysował.
  18. No dobra, trochę mi konfa poprawiła mniemanie o nich: Skoro i nawet konfa chce ich rozliczyć to rozliczenia będą. Ament.
  19. Faktycznie. Strach się bać. Wychodzi, że Konfa intelektualnie jest gdzieś po między psem a niedźwiedziem. Nie zapomnę jak w Poznaniu postulowano zamknięcie ZUS, a na pytanie: Kto będzie wypłacał świadczenia socjalne? ... wyborcy zamiast się zastanowić nad pytaniem, dalej oklaskiwali postulat. Sorry, ale z wyborcami też nie wszystko jest w porządku. Jakby nie dochodziła do nich prosta ludowa prawda, że na trudne problemy nie ma łatwych odpowiedzi, a droga na skróty nie istnieje.
  20. Ja tam żyje złudzeniami, że rozliczenia będą. Mam kilka argumentów za tym: 1. Zwykła chęć zemsty Gawłowskiego, Giertycha, Niesiołowskiego, Nitrasa, Brejzy itd... 2. Suweren żąda igrzysk i chleba. Igrzyska można dość łatwo zorganizować wsadzając do więzień tych co się ewidentnie wystawili na strzał. 3. Skoro dało się jechać przez 10 lat na paliwie Smoleński, to paliwo pt. PiS to Mafia, jak najbardziej się sprawdzi.
  21. Ano taki, że postacie okrągłego stołu w naturalny sposób już dogrywają, zostało im z 5 latek. Poza kilkoma wyjątkami. Świeża krew wypiera stare. Patrz na Korwina, którego wywali z partii (abstrahuję od genezy). Czy zmiana idzie na lepsze? Wątpię. 95% populacji tego świata to ludzie głupi, niektórzy wykształceni ale nadal głupi. Nie trzeba wyborów w Polsce, aby dojść do takich wniosków. Naród polski nie odbiega od normy. Każdej innej nacji też można wytknąć całe masę błędów. Największą wadą demokracji jest to, że żuli spod budki z piwem jest znacznie więcej niż profesorów, a i w gronie profesorów znajdzie się sporo idiotów. Nie win narodu tylko system, który zastali. Alternatywą jest jakiś system statutowy oczywiście posiadający też swoje wady. Czyli jak jesteś profesorem to moc twojego głosu ma mnożnik * 1000 itp. Oczywiście wszystko można wypaczyć i taki system też.
  22. Ok, masz trochę racji. Na moje usprawiedliwienie powiem, że byłem na wakacjach i nie śledziłem tak mocno ostatnich 2 tygodni przed wyborami :). Jednak DT nie przeszkadzał 3D i finalnie ją wsparł. Zgadzam się, że 3D pomogły: 1. Fatalna strategia konfederacji. 2. Dobre wystąpienie SH w debacie. 3. Wspomagający i nie przeszkadzający Tusk. Rola Tuska jednak była, aczkolwiek nie najbardziej znacząca. Mam podobne zdanie co do naiwności wyborców 3D. Zakładając, że 3D nie jest to wydmuszka, to dużo zależy od możliwości okiełznania SH przez PSL. Bo mam wrażenie, że megalomania i samouwielbienie SH wynikające z własnego sukcesu może zakończyć się podobnie jak sukces Kukiza wyborach prezydenckich, jeżeli SH nie zostanie umiejętnie schłodzony. Przed podobnym losem jak .N i Kukiz może ich obronić mariaż z PSL. Jest to bardzo dobra alternatywa programowo jak się okazuje (dla suwerena). SH wchodzi w świetnie zorganizowane struktury PSL, dlatego 3D ma szansę pozostać w polityce na długo. Aczkolwiek łaska suwerena na pstrym koniu jeździ. Co do Lewicy to uwierzyła, że wybory zmienią kobiety, a wybory zmieniła młodzież. O ile podejrzewałem, że kobiety nie będą miały takiego wpływu na wynik, to zryw młodzieży, która powiedziała dość, miło mnie zaskoczył. Jak jeszcze ktoś pyta dlaczego PiS przegrał to według mnie: 1. Złe zarządzanie sytuacją covidową na wszystkich poziomach abstrakcji. 2. Kampania negatywna i nic poza tym. 3. Przeszarżowali z nieudolnością i rozkradaniem - uśpiony wcześniej suweren nie był wstanie tego zaakceptować. Bo jak to się mówi, kraść też trzeba umieć.
  23. PiS - 35,38% KO - 30,70% 3D - 14,40% Lewica - 8,61% Konfa - 7,16% Ogólnie dużo się nie pomyliłem. Przestrzeliłem z 3D - jak wszyscy. Kto mógł przewidzieć, że Tusk wyskoczy z apelem, że jak nie chcą głosować na niego niech zagłosują na 3D? Łączny błąd na poziomie ok 9%.
  24. No i to jest kwestia nazewnictwa i definicji. Postselekacja nie należy do klasy algorytmów kwantowych jest jej zaprzeczeniem.
  25. To jest doktryna pt. na cholerę drążyć temat, dość mało wyszukana. Teoria między innymi powinna przewidzieć wynik doświadczenia. No i można uznać nawet, że taka czy inna teoria to zrobiła. Jednak nie oznacza to, że dana teoria jest w związku z tym poprawna. Ludzie w tym fizycy (jak wszyscy) podlegają prawą psychologii i wytwarzają jakąś filozofię, ich doktryny da się przedstawić prostymi genezami. Mało kto jest spod nich wyłączony: https://wuwr.pl/spwr/article/view/13693/12390 Ja tam pozostanę po swojej subiektywnej stronie lustra pozostając w opozycji do @peceed. Mam wrażenie, że @Jarek Duda komputery kwantowe postrzega inaczej niż ich przyjęta powszechnie definicja. Tak naprawdę te propozycje przez ciebie przedstawiane oparte o postselekcje to po prostu zmiana technologii dla komputerów klasycznych. Upraszczając propozycje te to przejście z układu scalonego do układu optycznego. Nie ma to to nic wspólnego z z definicją komputera kwantowego, co nie oznacza, że to jest zły kierunek w senesie skoku technologicznego. Oni tam wszyscy są już pod ścianą. W mniejszej skali nie zrobią już tych układów i nie zaproponują nowych architektur (co najwyżej pudrowanie syfa), alternatywą są układy oparte o koncepcje FPGA no i możliwe, że właśnie układy optyczne. Tylko nie nazywajmy ich komputerami kwantowymi, bo żadnego algorytmu kwantowego one nie zrealizują efektywnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...