Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

l_smolinski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    411
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez l_smolinski

  1. Skąd te dane na temat energochłonny? Jakoś mi się nie spina. Poza tym to są nie istotne czynniki. Głównym warunkiem waluty międzynarodowej jest czynnik "przechowywania wartości": http://www.uwm.edu.pl/wne/katedry/kmakro/files/bialecka_k.pdf http://bazekon.icm.edu.pl/bazekon/element/bwmeta1.element.ekon-element-000000003492 To co piszesz to są opowieści z Narni. Bez połączenia bitcoina z kruszcem lub "ekonomiczną wartością dodatnią" np. generowanie grafiki do filmów. Nie ma szans na to co postulujesz.
  2. Hipotetyzowanie o hipotetycznym odziaływaniu pseudo magnetycznym w kontekście hipotetycznej czarnej materii. To ja pójdę dalej i zaproponuję małe jednorożce takie różowe, ale zanurzone w czarnej materii, to jednak ciemno różowe. Naprawdę hipotetyczna czarna materii to nie jedyne wyjaśnienie obserwowanych rotacji galaktyk. Pierwsze z brzegu inne koncepcje: https://www.researchgate.net/publication/326988843_An_Explanation_for_Galaxy_Rotation_Rates_without_Requiring_Dark_Matter Tylko zapomniałem, że ty nic nie wiesz/nie uznajesz koncepcji gęstości próżni, więc pewnie to do ciebie nie trafi.
  3. Ostateczny* to trochę d Oczywiście. Za każdym typem licencji kryje się przemyślany model biznesowy. Byłem kiedyś na rozmowie o pracę. Debil rekruter, mający udziały w firmie przekonywał mnie, że open source jest dla dobra ludzkości.
  4. Może jest coś innego jeszcze. Czy to nie jest tak, że jeżeli udało by się wykryć błędy w obu teoriach i zrobić ich refaktoring to te sprzeczności by znikły? Jak dla mnie obie są ułomne w jakiś tam aspektach. No ale co ja tam wiem.
  5. No nie. Granulat o olbrzymim poziomie granulacji o długości planak z czymś podobnym jak prawo hooka na ściskanie. Znacznie mniejsze niż neutrino. Już ci to tłumaczyłem kiedyś https://energywavetheory.com/spacetime/constants/ https://energywavetheory.com/spacetime/geometry/ https://energywavetheory.com/spacetime/mechanics/ https://energywavetheory.com/physics-constants/
  6. Gości już takie farmazony opowiada. Cośmy ci uczynili, że nas tym karmisz? Dlaczego przy zerowym polu higgsa bozon higgsa ma nie zerową masę? Próbuję się doszukać tutaj koherentności i coś nie mogę. Od tego pan z yt rozpoczął swoje wywody. https://profmattstrassler.com/2012/10/23/does-the-higgs-field-give-the-higgs-particle-its-mass-or-not/ http://cosmologyscience.com/cosblog/book-review-the-higgs-fake-how-particle-physicists-fooled-the-nobel-committee/
  7. Oczywiście, że wyjaśnia : https://www.researchgate.net/publication/349348961_The_Effect_of_a_Fundamental_Particle_on_the_Standard_Model_of_Cosmology Nie w tym problem jakie energie ma czarna materia/energia, tylko dlaczego nie oddziałuje, a czy najmniejszym budulcem są elementy o energiach neutrin, które możemy badać to kwestia wtórna. Rozchodzi się o koncepcję. W książce tego pana jest więcej, ale nie ma jej online. Wersja skrócona: https://energywavetheory.com/explanations/what-is-dark-matter/ https://energywavetheory.com/explanations/what-is-dark-energy/ Na szczęście masz blade pojęcie o informatykach Tak, czytam różnych myślicieli i wydaje mi się, że problem jest gdzieś indziej. Otóż matematycy to nie fizycy. Mam nieodparte wrażenie, że większość w MK nie rozróżnia kinematyki od kinetyki i z ledwością rozumieją statykę. Przykładowo, Feynman wiele mówił - np. w t. "Mechanika kwantowa" w rozdz. "Amplitudy i wektory" znajduje się takie coś:"Do tej pory wyniki wyrażaliśmy za pomocą liczb - jak udało nam siępomijać wektory? Zabawne, ale w zwykłej algebrze wektorowej można "zrobić" tak,żeby we wszystkie równania wchodziły tylko liczby, np.F = ma, zawsze można zapisać C*F = C*(ma). Otrzymuje się iloczyn skalarny poprawny dla dowolnego wektora C,Ale jeśli równanie jest poprawne dla dowolnego C, to czy jest sens w ogóle pisać to C?" Plus minus tłumaczenie :). A mnie głupiemu zawsze wydawało się, że wektor x wektorjest iloczynem wektorowym. Dowolne C oznacza dowolny kierunek wektora - jeśli jest inny, niż kierunek F to gdzie cos iloczynu skalarnego? No i co ja mam sądzić po takiej lekturze? No, ale zapytam jeszcze raz bo Feynman już nie może: Jak udało się omijać wektory?
  8. No nie, takiej energii wysokiej się nie spodziewano, aczkolwiek teoria ją dopuszczała. Abstrahuję od tego, że cała koncepcja jako nośnika masy okazała się matematycznym bublem. Odkryjemy jeszcze wiele równie nietrwałych cząsteczek co bozon higgsa o różnych energiach i właściwościach. Nie ma się co podniecać. Będzie cała tablica Mendelejewa. Problem w tym, że to żadna boska cząstka nie była, w żadnym aspekcie.
  9. Tylko to tak nie jest. Inny ładunek nie ma nic wspólnego z ujemną energią czy ujemną masą. Nie jest też tak, że elektron-pozyton to cząstki wirtualne. Zarówno pozyton jak i elektron nie są wirtualnymi cząstkami tym bardziej ich interferencja nie tworzy wirtualnych elementów. Zresztą to nie ten mechanizm odpowiada za fluktuacje kwantowe - tak to jest tłumaczone, ale to chory pomysł . Jest sobie po prostu energia, która może przyjmować różne postacie i tyle, to że cząstka i anty cząstka istnieje razem i jest to jakiś powszechny stan materii nie ma uzasadnienia w teoriach powstania wszechświata. Jeszcze większy geniusz Feynman mówił, że cofają się w czasie. Bozon higgsa też został potwierdzony eksperymentalnie, a jednak jest zupełnie czymś innym niż zakładano. Jak już się przetrawi czym jest ładunek, to oczywistym jest że w fizyce nie miejsca na coś takiego jak ujemna masa czy energia. Grawitacja to energii tracona w wyniku wirowania cząsteczek. Nie ma tam miejsca na ujemną grawitację. Masa to konserwacja energii, brak masy to przybranie innej formy przez tę energię. Nie ma tam miejsca ani na ujemną energię tym bardzie na ujemną masę. Oczywiście braki te są stale uzupełniane z otoczenia. Tracona energia na grawitację jest znikoma w stosunku do energii stale wchodzącej i wychodzącej z cząsteczki pod innymi postaciami.
  10. Wydaje się, że nie rozumiesz . O ile cząstki nie są niezbędne to fale już tak. Każdą materię można opisać za pomocą fali energii. Cząstek w zasadzie nie ma. W praktyce interesuje rzeczywisty opis, a nie najwygodniejszy. Pegazy może i są wygodne, ale czy naprawdę umieją nurkować?
  11. Mogę sobie tam udowadniać naukowcy co tam chcą. W obecnej postaci tak nie jest. Wprowadzenie prostego mechanizmu, takiego, że po wyprodukowaniu bitcoina kupowana jest drobna ilość złota i przechowywana w skarbcu pi razy drzwi 10% ceny bitcoina, oraz zapewnienie, że zawsze można tego bitcoina wymienić na to złoto rozwiązało by problem całkowicie. Dodatkowo w mechanizm bitcoinów powinien być wkomponowane wyliczanie konkretnych problemów, mających ekonomiczną wartość dodatnią np. rederowanie grafiki do filmów, analiza zdjęć galaktyk itd. Wystarczyło by 50% mocy bitcoina przeznaczyć na te wyliczenia a resztę na generowanie bitcoina, a za wygenerowanego bitcoina dostajesz bilet do kina . Oczywiście kwestia doboru proporcji. Tak tylko kierunek koncepcji nakreśliłem . Możecie mnie zgłosić do nagrody nobla z ekonomii.
  12. Dirac nie miał bladego pojęcia czym jest masa, a tym bardziej grawitacja. Fajnie, fajnie cząstki są wirtualne a generują nie wirtualne siły. Jak żyć? Nie ma czegoś takiego ja ujemna energia. To tylko ładnie brzmi w opracowaniu matematycznym nic poza tym.
  13. Jest też po polsku i to z rysem historycznym : https://pl.wikipedia.org/wiki/Falowa_budowa_materii https://pl.wikipedia.org/wiki/Fale_materii https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dopplera#Efekt_Dopplera_dla_fali_stojącej PS. Ewidentnie nazewnictwo "cząstki wirtualne" jest do zmiany. Jednak, nie o to chodzi, że są rzeczywiste tylko jaka jest ich geneza. W ramach MK nie uda się grawitacji ogarnąć. Nie ma co dodawać pola grawitacyjnego. Dopóki funkcjonuje bozon i pole higgsa nic z tego nie będzie. Grawitacja to skutek uboczny oscylacji (energii) zakonserwowanej w postaci zagęszczenia i rozprężania spoiwa wszechświat - potocznie zwanego eterem. Oczywiście eteru istnienia nikt nie udowodnił :P.
  14. Łomatko jako też promieniuje. Rozumowanie dość fantastyczne. Teorie są poprawne bo obie maja podobnej konkluzje w pewnych aspektach - wow. W sumie to wszystko promieniuje co weryfikowalne.
  15. Model standardowy nie jest w stanie zaproponować, genezy dla czarnej materii i energii. Jak coś nie jest koherentne to jest do d... Ogólnie opowieści z mchu i paproci.
  16. Antymateria różni się tylko ładunkiem. No i nigdy takiego nie znajdziesz. Energia nie znika. Energia się znosi i wydaje się, że znika. Mogę się założy o moją roczną pensję, że wyniki wykażą, że nie jest słabsza. Wydaje mi się, że masz dziwną genezę grawitacji i oraz definicję czym ona jest. Daj spokój z OTW. Cała ta teoryjka jest do zaorania. Wszystko poszło się rypać po doświadczeniach Casamira i Sagnaca. Napierdzielanka dotycząca OTW trwa na całego. Fanatycy nie przyjmują prostych argumentów: https://groups.google.com/g/sci.physics.relativity Wersja skrócona: 1. Jednoczesność nie istnieje. 2. Nie ma czegoś takiego jak układ inercjalny. 3. Transformata Lorentza jest z czapy. 4. Nie możność wykrycia wektora absolutnego przemieszczenia uniemożliwia stosowanie OTW w praktyce. No inne tam takie
  17. No a co jest złego w krasnoludkach i jednorożcach? Artykuł nie neguje istnienia dysków akrecyjnych. Grawitacja jako siła wtórna, będąca siłą resztkową nie jest zdolna do takich tworów jak BH. To, że obiekt nie promieniuje w świetle widzialnym można uzasadnić brakiem odpowiednich procesów spowodowanych gęstością materii. To, że promieniuje w gamma i x kłóci się całkowicie z koncepcją BH. Hipotezy co do powstawania jetów są równie zabawne. Te wszystkie teoryjki o horyzoncie zdarzeń to malowanie syfa pudrem jak dla mnie.
  18. H ehe nic nie wiemy, ale nadal promujemy beznadziejną koncepcję o dyska akcyjnych czy zasysaniu materii.
  19. Nie przewidziano czegoś w sofcie, czy co? Co tam się konkretnie stało? Poza tym idioci nie zrobili opcji do skipa alertów i kontynuowania ? U nas pull up pull up cały czas się świecił a mimo to udało się go ominąć.
  20. Otóż to. Swoją drogą, skąd ten napływ inteligencji ? Znaczy się bardzo ładnie prawisz Ty też głupio nie gadasz Tylko te wskazania na TS to raczej pobożne życzenie. Czynnik ilościowy nie ma tu najmniejszego znaczenia.
  21. Nie ma żadnego problemu, aby zaprojektować RSA, w wersji kwantowej i żaden algorytm kwantowy nie poradzi sobie z innym algorytmem kwantowym. Algorytmy kwantowe poradzą sobie tylko z algorytmami standardowymi. Upraszczając.
  22. Pozwolę się nie zgodzić. Jak powstanie komputer kwantowy to się zrealizuje na nim kwantowy algorytm rozkładu dużych liczb na czynniki pierwsze i algorytm Shora będzie dla niego bezużyteczny. Co do poufności i wykrywania podsłuchiwania to stek bzdur: https://polandthoughts.blogspot.com/2019/10/elementy-kryptografii-kwantowej.html P.S Proszę się nie śmiać z mojego luźnego bloga, bo mi będzie przykro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...