Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tempik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1393
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Zawartość dodana przez tempik

  1. To dzwoń do NASA, zdaje się że rok temu czy dwa NASA biadoliła że nikt w tym już nie pisze i nie mogą znaleźć programistów do podtrzymania starych projektów zresztą nawet tutaj chyba był artykuł Ale programowanie specjalistycznych sterowników, które nigdy nie były publicznie dostępne to trochę więcej niż "hello world" przeklepane na PCcie
  2. Stracone może nie, ale widać że wymyślona już technika, dokumentacja,projekty itd to nie wszystko. Nadal jednak ważne jest doświadczenie, które nabywa się małymi kroczkami samemu, albo przejmuje od starszych członków ekipy. A NASA w tych tematach ma wyrwę pokoleniową i musi koło wynaleźć od nowa. Trochę jak z Voyagerami i ich programistami którzy wymarli i jakby było trzeba to nie ma na świecie mądrego który by dał radę w fortranie przeprogramować Voyagera dokowanie do stacji to chyba główny punkt programu gdzie może pójść coś nie tak. Można rozbić statek, stację, mieś problem z przycumowaniem, odcumowaniem, rozhermetyzowaniem połączenia. Dużo mechaniki i działań przy dużych prędkościach. To tak jakby zaliczyć egzamin pilotowi latającej cysterny na podstawie startu i lądowania, ale bez tankowania w powietrzu
  3. No to widzę że standardy bezpieczeństwa uległy pogorszeniu w porównaniu z projektem Apollo... Ale rozumiem, kiedyś ścigano się o propagandowy sukces, dzisiaj wyścig jest o realną kasę więc presja jest większa.
  4. Spoko, ale to chyba właśnie odróżnia go od innych ryb i jak jest nie za intensywny to własnie za to lubię tą rybę ale może jestem po prostu dziwny bo lubię też flaczki chociaż na logikę lepiej tego nie tykać
  5. Powodem problemów producentów karpia jest raczej niezrozumiałe zachowanie polskiego konsumenta. Nie rozumiem o co chodzi z tym karpiem, jak mi coś smakuje to kupuję to często, systematycznie i zjadam. Dlaczego karpia kupuje się tylko na święta? po świętach nie smakuje?, czy zjada się do w święta na siłę żeby tradycji stała się zadość? Ja karpia lubię i jak latem spotkam w sklepie to też kupię. A na eksport nie ma co liczyć bo ta ryba na świecie traktowana jest jak niejadalny chwast.
  6. W tej dziedzinie to już chyba tradycja. Kolejny news mówiący o tym że rewolucja już się dokonała a za kilka miesięcy będziemy jeździć,latać i nosić w kieszeni tanie,ekologiczne i niezwykle wydajne akumulatory. sytuacja trochę przypomina króla który naciska na alchemika żeby w końcu wyprodukował to złoto bo brakuje kasy na wojnę. a alchemik chcąc nosić dalej głowę na karku daje mu próbkę 1g złota przetopionego z pierścionka i uspokaja że technologia jest, produkcja ruszyła i jak zoptymalizuje linię produkcyjną to niebawem tony złota dziennie będą produkowane.
  7. A ze słowem mówionym i pisanym jest inaczej? od zawsze mózg był potrzebny nie tylko do tworzenia wiedzy ale też do sortowania i oddzielania wartościowych danych od plew. SI i inne cuda techniki nikogo w tym nie wyręczą.
  8. Fajny artykuł. Nie suche fakty przetłumaczone translatorem a opowieść z elementami fabuły. oby takich więcej. Sam efekt dobrze jest opisany w artykule. czyli sensory w oku są za wolne żeby w spójnym laserowym świetle wychwycić pojedyncze uderzania fotonów i zdarza się im zarejestrować 2 szybkie uderzenia fotonu jako jedno o energii 2 razy większej od pojedynczego a to już da sygnał dla mózgu. to tak jakby rzucać piłką w jakąś wagę sprężynową, jak rzuci się wolno jedną piłką za drugą to wskazówka pokaże wagę jednej piłki po czym sprężyna szybko cofnie wskazówkę na 0 itd. a jak szybko się rzuci, niemal jednocześnie 2 piłki to bezwładność sprężyny spowoduje że druga piłka uderzy zanim wskazówka wróci na 0 i wskazanie będzie wyższe
  9. to nic w porównaniu z tymi 1,5M ofiarami na drogach całego świata. nic tylko z powrotem na chabety przesiąść się trzeba. raczej gęstość energii obecnych baterii jest daleko niewystarczająca do wszelkich profesjonalnych zastosowań w lotnictwie. A na horyzoncie nie widać nic obiecującego. Chociaż jak to już bywało rewolucje pojawiają się niespodziewanie więc może doczekamy.
  10. Polskie władze od zawsze wspierają projekty które można zrealizować w max 4 lata. Żeby z chwaleniem się i przecinaniem wstęgi zdążyć przed kolejnymi wyborami. Co w tym czasie można zrealizować? Nowy wzór sprężyn do weków?
  11. Od złej strony patrzycie na temat. Oczywiście pomysły kilku grajków do tego niezbyt sensowne nie zmienią wiele, ale.... Budowanie nowej mody na Eco powoduje że miliony osób nawet tych które mają środowisko w d..pie podążając za modą zrobią dużo. I to jest dobra metoda żeby trafić do prostych ludzi.
  12. Czyli zamieniono w części posłuszeństwo klanom na rzecz posłuszeństwu papieżowi. Czy coś to zmieniło w zacytowanym stwierdzeniu? Nic się nie zmieniło jakościowo. Zmienił się jedynie "pan", a poddany dalej klęczał tyle że przed inną osobą
  13. jeśli przyjąć że rzeczywiście nie widzimy 95% masy to wszystkie scenariusze są możliwe. nawet te zakładające że obiekty kultu religijnego naukowców, czyli wszystkie zasady zachowania, to tylko mrzonki. I nawet jak bilans będzie się zgadzał to niewiele to zmieni bo nigdy nie będzie pewności, że dotyczy to układu globalnego a nie jakiegoś małego lokalnego skrawka. Kiedyś, ktoś zrobił ekstrapolację swojej wioski o kilka kilometrów za daleko i okazało się że płaski dysk stał się kulą. i niestety układ stał się niestabilny więc spadła kulka z garbów słoni, a te ze skorup żółwi. trzeba było zaczynać od nowa i tak przynajmniej kilkukrotnie. Mam wrażenie że obecne modele mogą równie spektakularnie pierdyknąć i okazać się kiedyś równie niedorzeczne.
  14. ewolucja przystosowała nas do ziemskich warunków. więc w każdych innych będziemy się męczyć. temperaturę potrafimy kontrolować, ale z grawitacją będzie ciężko. na masywnych planetach potencjalne życie raczej nie miało by ochoty i siły wyłazić z oceanów, w wodzie grawitacja już nie przytłacza, więc jak bym tam przez przypadek trafił to bym siedział w basenie
  15. jeśli taka jest akcja to nie sądzisz że reakcja powinna być porównywalna? czyli np. manifestacja z jakąś karykaturą ich tęczy, lalką Biedronia, itd? z twojej wypowiedzi wynika że to jest coś normalnego że kogoś pobili w imię obrażonej bozi ubranej w zbyt kolorowe szmaty. Albo wykrzykiwanie haseł namawiających do przemocy. Idąc tym tropem w mordę powinien dostać Macierewicz naklejający kotwicę na telefon, czy gro społeczeństwa z kotwicą naklejoną gdzieś na swoich brudnych,zardzewiałych samochodach.
  16. Nawet w takiej Korei północnej? Czy u nas za komuny? Tak jak mnie, ale to nie powód żeby pluć na jednych czy rzucać kamieniami w drugich.
  17. Masz jakiś algorytm na obliczanie tej normalności? To oblicz : Dla 60% normalne jest trzymanie w domu psa,dla 30 kota,dla 5 węża jaka jest twoja wypadkowa? albo bliżej tematu, faceci hetero preferują 50% oral, 30 klasyk,20 anal. Gdzie jest wypadkowa normalności?
  18. Każde skrzywdzenie dziecka powinno być potępione kropka Ale nie mów co dla kogoś jest normalnością bo to ma taki sam sens jak mówienie że każdy Polak to złodziej i pijak, albo że każdy ksiądz to gwałciciel dzieci Mamy demokrację więc każdy ma prawo wyjść na ulicę i robić z siebie kreatyna. Gej, Kaczyński z miesiączką, czy babcie z różańcami drące jape pod oknami.
  19. Proponuję żebyś swoje przemyślenia przekazał dalej seksuologom, może przyznają ci rację i zmienią podręczniki.
  20. Kuźwa.... Same swietoszki tutaj się znalazły, działające zgodnie z naturą, bzykajacy się tylko dla prokreacji i wykorzystujący kazdą owulację do spłodzenia następnego dzieciaka. I oczywiście zgodnie z naturą, na misjonarza wyłącznie. Seks oralny? Przecież usta Bóg do czego innego stworzył więc odpada. Tragedia, wydaje mi się że w średniowieczu ludzie byli bardziej wyluzowani niż dzisiaj
  21. No przecież o tym jest artykuł. Ktoś zainwestował i z mozołem zbiera wymagane certyfikaty dopuszczające do ruchu. A wielcy producenci zapewne też temat mają na oku i przygotowują się do pełnej automatyzacji. Ale takich danych oczywiście nie ujawnia się To czy bez sensu czy z sensem będzie zależało od tego czy to się sprzeda. Ja też uważałem (i nadal uważam) że SUV jest bez sensu, a jednak ludzie biorą to jak świeże bułeczki, a koncerny motoryzacyjne zacierają ręce. Więc nie do końca jest bez sensu
  22. Po prostu źle zadane pytanie ankietowe. Pytajac czy chce się latać nowym,komfortowym samolotem czy trochę starszym i ciaśniejszym 99,9999% wybierze 1 opcję. A w realu 99% osób zakupi bilet tańszy, nie patrząc na to jakim samolotem poleci. A sama koncepcja jako rozwiązanie przejściowe żeby oswoić ludzi jest bardzo dobra. Świadomość że to nie tylko sam soft a dodatkowo mechaniczne siłowniki i kamery dzięki którym można przejąć kontrolę zdalnie w razie problemów działa uspokojajaco
  23. Niestety z ochroną środowiska jest jak z komunizmem. Na dłuższą metę nie da się utrzymać, bo jak coś jest wspólne to jest to nikogo, niewarte dbania i szanowania. Tak było, jest i będzie. A że liczebność i siła ludzi ciągle rośnie, to proces dewastacji będzie narastał. Jako społeczność nie mamy rozumu, jedynie instynkt i skończymy jak inne żyjątka wiedzione tym samym instynktem. Jak kornik czy szarańcza które zeżrą cały las w którym mieszkają, lub jak nowotwór który zadusi swojego żywiciela, albo jak każda inna wielka cywilizacja która panowała nad światem przed nami. oni są ogarnięci i świadomi ekologicznie tylko że...... jak sąsiad pali na podwórku śmieci to jest oburzenie bo mi śmierdzi, ale jak jak wieczorem spalam w piecu stare buty żeby było ciepło i tańszy wywóz śmieci to jest jak najbardziej OK. jak mam niezdatną do picia wodę w studni bo sąsiad wali nawozy na swoje pole to jest wrzask, ale jak ja wale pestycydy na swój rzepak ,uśmiercając pszczoły sąsiada to jest OK. Ale żeby nie było że jestem uprzedzony do wsi, w miastach jest dokładnie to samo. I nawet osoby z najwyższym IQ potrafią skarcić swojego psa jak wypróżni się w domu, a są zadowoleni wyprowadzając go do publicznego parku nie sprzątając po nim. tak to już jest, nawet dziecko ma instynkt żeby nie sikać do własnej wanny, ale siedząc w publicznym basenie czy innym akwenie z innymi ludźmi instynkt podpowiada wręcz odwrotnie, nawet dorosłym....
  24. W jakim sensie? Uwolnienie się od chorobowych obciążeń genetycznych(które zresztą każdy z nas ma) jest zle? Chodzi ci o podejrzenie na USG tajemnicy którą Bóg planował odsłonić w chwili narodzin? Czy o sterowanie rozwojem zarodka? Jeśli to drugie to chyba byłoby to np. w Indiach dużo bardziej humanitarne niż zabijanie urodzonych dziewczynek.
  25. Oczywiście nie jest od tego, pokazuję tylko jakie jest podejście do nauki od strony kościoła. Kościoła który niestety ma władzę i hamuje jak tylko może naukę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...