Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Tolo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    955
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez Tolo

  1. 3 procent Niemców to tak koło 2,5 miliona (trochę mniej jeśli idzie o ścisłość). Poza tym to chyba bardziej chodzi o liczbę domów a nie Niemców.
  2. Tolo

    Nowy Jork w chmurze

    Żeby się NY tylko w czymś innym nie obudził. A już be żartów to chmury to jest jakaś nowa moda dla mnie (nowomowa). I więcej w tym mody niż czegoś innego bo w sumie co szkodziło żeby sobie w NY serwery sklastrowali a potem na nich co chcą wirtualizowali. No bo generalnie dla mnie to takie nijakie no bo co ten NY kupił moc serwerów które sam do tej pory miał? aplikacje w modelu SaaS na które miał licencje. Jedno jest pewne chmura znaczy dziś za dużo i jako termin jest bezużyteczne przynajmniej dla mnie duża chmura mały deszcz
  3. Już praktycznie nie płaci się za utylizacje ewentualnie za koszty transportu. Chociaż mówimy o większych ilościach. A podobno niekiedy nawet płacą za solidnie większe partie odpadów, ale sprawa wygląda tak ze jedne odpady są wartościowe a inne deficytowe a najwiekszym cholerstwem są podobno świetlówki a większe biurowce produkują dość poważne ilości zużytych świetlówek. Dokładnie czymś takim samym są "żarówki energooszczędne" tylko ze one będą lecieć na wysypiska bo nikt z jedną żarówką do utylizacji nie pójdzie a nawet jeśli to jak będzie bez pudełka to pewnie i tak się tłucze.
  4. No na dzień dzisiejszy telewizor to komputer z wbudowanym systemem. W moim jest nawet serial port jako złącze serwisowe wiec niczego bardziej skomplikowanego od terminala się tam nie spodziewam. Pewnie dało by się na telewizorze odpalić jakiś mini system operacyjny. O ile już tam nie działa. W każdym razie jak do telewizora dołożymy wifi sieciówke na skrętce kawałek klawiatury to lepiej od razu wsadzić tam jakiś "standardowy" system operacyjny i uwzględnić to na poziomie projektowania.
  5. Tolo

    Miliard na reklamę

    Mój już znajduje ten watek 8)
  6. No tak ale ja akurat z "korespondencji seryjnej" korzystam tylko na święta i sylwestra .
  7. Ja lubię kontakt osobisty, od rozmowy przez telefon bardziej nie lubi tylko wysyłania sms choć jak już muszę to wybieram aparat z pełną quwery. Ale ja wysyłam 20 sms w miesiącu to max i to najczęściej tak/nie/ok bo jak się mam produkować to wole zadzwonić.
  8. Mówię o sytuacji w której na użytkownika ze względów obiektywnych jest narzucany od górnie pewien przymus i nie chodzi o konta do portali i tak dalej bo tu najszybszym sposobem na zdobycie jest zaatakowanie haseł zapisanych w przeglądarce kliencie poczty czy totalcommanderze dla ftp. W pewnych miejscach sam stosuje krótkie hasła ale świadomie. Po co mi hasło do Windowsa długie skoro mając fizyczny dostęp do sprzętu nie stanowi żadnego zabezpieczenia tak dla mnie jak dla kogokolwiek innego. Hasło do windy nie stawia oporu. I to jest właśnie kwesta związana z miejscem. Zauważ tez ze artykuł dotyczy jednego hasła w jednym miejscu a dokładniej ataku słownikowego na historie haseł. A jak napisałem hasło nawet zmienione o jeden jest dalej bezpieczniejsze od hasła nie zmienionego. Bo jest do zakatowania nowe hasło ten artykuł opiera się na tezie ze jeżeli uda się złamać jakieś tam hasło to można w oparciu o nie wygenerować inne potencjalne hasła. Tylko ze bezpieczeństwo zależy od złamania bieżącego hasła. Ja w miejscach w których może być buba stosuje hasła z generatora. No ale co z tego jeśli hasła będę używał nawet 30 literowego jeśli zapamiętam go w totalcomanderze i wyjmie go z stamtąd byle malware. Jeśli chodzi o czyjeś działania na swoje konto to nikogo to specjalnie nie interesuje bo są tez inne sposoby na pozyskanie haseł z dzisiaj na przykład: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8533443,Wykradli_dane_kilkuset_osob_z_Naszej_Klasy.html I starczy. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8532826,Dziura_w_Facebooku.html A tu już w ogóle bez związku z hasłem ale tez z dzisiaj. yaworski Czym innym jest autoryzacja pojmowana jako proces całościowy a czym innym wykorzystanie klucza jako hasła w tym procesie czego dotyczyła moja odpowiedź. SSL dba o transfer danych i autoryzacje serwera. Zauważ ze logując się do banku dzięki SSL możesz bezpiecznie przesłać inne dane do autoryzacji i wiesz gdzie je przesyłasz. A jak już się do banku zalogujesz (loginem i hasłem) to jeszcze w inny sposób autoryzujesz transakcje (token, jednorazowy kod, SMS). Tak ze SSL to tylko pewien klocek w wielopoziomowym systemie zapewnienia bezpieczeństwa.
  9. Nie specjalnie bo klucz publiczny z definicji może być publicznie dostępny wiec na hasło się nie nadaje. Załóżmy ze się znamy a korespondencje miedzy sobą szyfrujemy asymetryczne. Ty masz mój klucz publiczny a ja twój i znamy swoje loginy na KW... Klucz prywatny powinien być tajny i udostępnianie go komukolwiek to też zły pomysł no bo się narażasz na to ze ktoś odszyfruje to co ktoś zaszyfrował twoim kluczem publicznym i miało być tylko dla ciebie przeznaczone. Mimo ze większość systemów przetrzymuje hasła w formie niejawnej to przesyłanie swojego klucza w rożne miejsca nie wydaje się dobrym pomysłem
  10. A ja się z wnioskami nie zgadzam . To jest tak, o bezpieczeństwie hasła świadczy jego długość oraz długość wykorzystanego alfabetu. Zgodnie z zasadą ilość elementów alfabetu ^ długość hasła. Prawie jak prawdopodobieństwo trafienia w totolotku tylko ze w haśle mogą być powtórzenia w totolotku nie i nie chodzi mi o wzory tylko o rząd wielkości. Hasło użyte w danym miejscu jest w pewien sposób odporne na atak brut force. Chodzi o to ze dla hasła w danym miejscu jest pewna maksymalna możliwa ilość prób jego złamania w jednostce czasu. Wiadomo wiec ile czasu zajmie w najlepszym przypadku wypróbowanie wszystkich kombinacji dla danych parametrów hasła. Długość aktywności hasła jest funkcją założonego prawdopodobieństwa jego złamania w czasie. I w rożnych miejscach z rożnych względów stosuje się rożne kombinacje tych parametrów. I teraz sprawa wygląda tak ze to ludzie psują to poprzez stosowanie haseł słownikowych. Zauważcie ze to wszystko bierze się z tego ze pierwsze hasło daje się złamać metodą słownikową. A to już jest porażka i to ze 50 % tej porażki będzie jutro to żaden porblem. Zauważcie tez ze te liczby są niby straszne ale nie do końca bo w jednostce czasu atakujemy tylko konkretne hasło a nie całą historie. Poza tym całkiem dobra metoda jest ograniczenie maksymalnej liczby ataków na hasło w czasie co pozwala wydłużyć życie hasła przy nie zmienionym prawdopodobieństwie jego złamania Co więcej hasło sexsex157 wcale tak łatwo atakowi słownikowemu się nie podda hasło sexsex1 się podda ale jego moża szukać tylko w historii. I tu jest słabość tych badań. Wiec w sumie badania nic nie wnoszą a wręcz w mojej opinii mogą być szkodliwe. bo i tak już dzisiaj ludzie ustalają długość hasła na węch. To ze ludzie używają prostych haseł jest wiadome i było od zawsze.
  11. Nie można wywalić tego przepisu z prostej przyczyny jego wywalenie oznaczało by ze taka osoba nie ma w ogóle żadnej możliwości do zakupu czegokolwiek. Bo ten zapis to tylko wyjątek od zasady która wynika z tego że osoba <13 lat nie ma żadnej odpowiedzialności. Dając jej zdolność do czynności prawych musiał byś to odebrać. Kupno a słuchanie to jest różnica. Dziecko może sobie jeździć samochodzikiem elektrycznym codziennie ale jego zakup to nie czynność życia codziennego. Podobnie z dużym samochodem możesz mając <18 mieć prawo jazdy (A1,B1 za zgodą rodziców, a za moich czasów już od 17 lat można było mieć ale nie możesz wbrew ich zgodnie kupić samochodu (raczej samochodziku bo na te kategorie to się łapie bez kombinowania stary fiat 500 i jakieś daichatsu) no bo nikt nie uzna zakupu auta jako drobną czynność życia codziennego. Co więcej samochód jesteś w stanie kupić za 50 złotych. No i tu dochodzimy do allegro gdzie limit 500 PLN jest jest ni z gruszki ni z pietruszki. Co ciekawe allegro każe ufać młodzieży do 500 PLN natomiast samo ufa tylko do 50 PLN. Allegro wg mnie stworzyła jakąś tam bajkę wcale nie lepszą od tego co było kiedyś. Bo limit 500 PLN wcale nie chroni sprzedajnego. Nie wiem czy na allegro jest możliwość blokowania kont junior.
  12. Na KW jest artykuł o łodziach podwodnych z UK z windą onboard .
  13. Dodaj do tego jeszcze lokalizowanie słuchawek dość dokładne przez dedykowane systemy. I dośc zgrubne w oparciu o siec gsm. Oraz to ze za pieniądze UE tworzy się w Polsce system z interfejsem do lokalizowania słuchawek dostępny dla służb medycznych (dla naszego dobra) oczywiście, ale dla innych służb ex lege również.
  14. Zauważ tez ze pewnie 12 latkowi pracować we Francji nie wolno. Bo w Polsce taki człowieczek nie ma zdolności od czynności prawnych innymi słowy nie za bardzo wolno mu kupić w sklepie płytę w sumie to wręcz mu nie wolno. Bo ma prawo tylko do zawierania umów w drobnych bieżących sprawach życia codziennego a zakup płyty za 50 PLN to ani drobna sprawa ani życia codziennego bo nikt płyty codziennie nie kupuje w przeciwieństwie do bułek chleba gazety.
  15. Tak wydaje mi się ze to było właśnie coś na kształt pierwowzoru tego Land Warrior`a Ale to była wtedy tylko teoria. Te dwa pentium 100 mi utknęły w pamięci bo to był jakiś news
  16. Takie rzeczy były już od dawna stosowanie. Przecież tak działa mikrofon kierunkowy ale mnie się najbardziej podoba podsłuchiwanie rozmów w oparciu o drgania szyby odczytywane z dużej odległości laserem Tylko w innej formie. Działa to dokładnie tak jak mikrofon kierunkowy z tym ze starcza jeden a nie 300. Wg mnie działa to na takiej zasadzie ze dźwięk zbierany jest z x mikrofonów rozmieszczonych w określonych kierunkach i następnie jest analizowanie to co wyłapią w oparciu o jakieś modele rozchodzenia się dźwięku, to znaczy dodarło do tego mikrofonu najpierw potem do tego a jeszcze potem do tamtego to znaczy ze przyszło z stamtąd i tak dalej. W sumie jest to chyba trochę podobne do technologi symulowania przestrzennego dźwięku tylko w druga stronę. To by się chyba dało zrobić. Pytanie jest inne na ile to jest użytecznie gdziekolwiek indziej poza stadionem i ile trzeba pracy włożyć żeby wymodelować środowisko może się okazać ze to bardzo trudne do wykonania. Bo porblemów mogą być tysiące. Zauważmy ze stadion to miejsce o dość specyficznej akustyce kolejna sprawa to jest przestrzeń zamkniętą. Już samo ustawienie i powiedzmy zestrojenie mikrofonów to poważny porblem. Wsystko zależy od tego na ile to jest elastyczne ale obawiam się ze słabo weźmy na przykład mglę opady deszczu czy śniegu albo wiatr. Wcale nie jest powiedziane ze zadziała to w innych warunkach jak stadion
  17. Ktoś kiedyś w jakiejś dyskusji na temat szacowania realnej wartości tego co piraci kradną napisał ze on nie słucha muzyki wcale i w związku z tym powinni wprowadzić jakiś podatek od tego żeby zrekompensować artystą te straty które przez niego ponoszą. No i może to jeszcze tydzień temu brzmiało to jak kretynizm najwyższych lotów, i nawet było śmieszne. Ale już być śmieszne przestało. Bo już nawet na tak kretyński pomysł jak podatek od niesłuchania muzyki wpadli. sig Nic nie kosztuje, koszty to sprawa firmy która się wydurnia w wysyłaniem żądań okupu i listów z pogruszkami. Oni się zapokają z tego co zbiorą a trochę oddają tym w imieniu których działają.
  18. http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104665,8437704,Permanentna_inwigilacja__w_sluzbie__spoleczenstwa.html Wg mnie warto na ten art rzucić okiem.
  19. Wyświetlacze i ale tez komunikacja bezprzewodowa czy to wifi czy BT czy komunikacja z siecią komórkowa w celu aktualizacji danych. A ta chmura w wykonaniu htc tez mi się nie podoba.
  20. Alek Francja to bardzo chory kraj. Jest to oczywiście skok na kasę. W dość szerokim ujęciu jest to dla mnie pomysł na dalszą socjalizacje państwa. Dla mnie to ile państwo pozostawia pieniędzy w kieszenie obywatela to miara socjalizmu. Tutaj mamy odczynienia z wyjęciem jakiejś części dochodu i skierowaniu go w jakim bzdurnym kierunku w jakimś "wspaniałym celu" dla "wspólnego dobra". Tylkoz e finał jest taki ze gospodarka centralnie planowana działa źle i nieefektywnie. I kończy się to zawsze tak samo czyli izolacją jak żelazna kurtyna Korea i tak dalej. Bo niemożliwe są kontakty bo pokazują dysproporcje. Może się płyty Carli Bruni słabo sprzedawały a ta pociągnęła za odpowiednie sznurki. Jurgi Zgadzam się. Promocja książek jest ważniejsza i to grubo. Powiem więcej ludzie których znam i przez całe życie chodzili z walkmanem na głowie bywają "przytłumieni". Mam na ten temat taką teorie ze odcięcie od nieprzewidywalnych bodźców dźwiękowych ogłupia. A to właśnie robi walkman bo ze tak powiem monopolizuje źródło bodźców zastępując wszelakie inne przewidywalnymi. Może potem brakuje jakiejś synergii miedzy we współpracy zmysłów. Dla mnie to z grubsza ten sam mechanizm który podczas czytania ksiązek działa in plus. Kolejna sprawa rząd francuski żeby komuś dać musi komuś zabrać jest to wiec opodatkowanie całego społeczeństwa a imię przywilejów wąskiej grupy społeczeństwa. Jacenty przykład z lekami jest najlepszy jaki może być bo nie działa. Za to jest to maszynka do wyprowadzania forsy z systemu opieki zdrowotnej. Dlatego właśnie jest silny opór przed zmianami w systemie opieki zdrowotnej bo skurczy się eldorado jak każdy wydający będzie złotówkę oglądał z każdej strony bo będzie ja traktował jak swoją. Tak samo zasiłek pogrzebowy i problem jego obniżenia. Według ludzi nie starczy im na pogrzeb bo teraz zasiłek ledwo starcza. Ale to wysokość zasiłku determinuje ceny usług. przecież wiedząc ile jest zasiłku zakład pogrzeby nie śpiewnie pól z tego bo by działa na własna niekorzyść. I potem są jazdy bo każdy nieboszczyk jest na wagę złota jest na dole dla pogotowia a jak sanitariusze przedsiębiorczy jak w Łodzi to nie tylko informacje udostępniali ale wręcz ja kreowali... ZoodaVex NIC się nie wytworzy. Jak się program wsparcia skończy to wróci piractwo bo będzie rozczarowanie spowodowane wzrostem kosztów płyt i świadomość ze mogło być taniej. To jest kolejny dowód ze nikomu nie chodzi o walkę z piractwem. Nie oszukujmy się Chodzi o kasę. Zwycięstwo z piractwem możliwe i jak najbardziej osiągalne spowoduje skurczenie rynku. Wg mnie 30-50% bo wraz piractwem zniknie konsumpcja bo te dobra mają dla znacznej grupy osób wartość tylko jak są za darmo. I całe tance polegają na tym żeby nie spadła konsumpcja a zwiększyły się wpływy. A ponieważ to jest jak mieć ciastko i zjeść ciastko rożne inicjatywy mające do tego poprowadzić wydają się mniej lub bardziej śmieszne.
  21. No tak ale pierwszy strzał snajpera zdradza. A potem ma na głowie coś na kształt airstrike z wormsów. Snajper z założenia eliminuje wybrane cele. Urządzenie ciekawe ale już ileś tam lat temu zapowiadali elektronicznego żołnierza powiem więcej to by chyba nawet miało być już dawno temu w użytku. Jakieś tam systemy w plecaku zintegrowane z mundurem pod kontrolą 2xpentium 100. I chyba nic im z tego nie wyszło bo Windowsy coraz bardziej zasobożerne . Albo już to zbudowali tylko muszą opracować egzoszkietlet żeby żołnierz mógł to dźwigać ;P
  22. Ubezpieczenie polega na tym że transferujesz ryzyko na ubezpieczyciela. Inaczej nie ma to sensu. Bo ubezpieczyciel zarabia na podejmowaniu ryzyka. Ubezpieczenie to trochę gra i ona ma sens tylko jak ryzyko jest po obu stronach bo w przeciwnym wypadku zawsze przegra klient bo zapłaci jako w formie składki to co dostanie pomniejszone o prowizje i zysk kapitałowy.
  23. waldi888231200 Wg mnie chodzi o to ze to jaki jest układ planet to nie jest wynik tego ze mogą być w jakimś pasmie. Dla mnie to konsekwencja tego jak powstawały. Innymi słowy to ze sa jak są to tylko konsekwencja a nie przyczyna. MaG nie tylko podczas tego minimum. Jak dla mnie to o innych minimach jest mowa. Raz chodzi o minimum ze tak powiem globalne a drugi raz o minimum świecenia które wcale nie musi przypadać na minimum globalne. Jajcenty. Pomocne by było jak by pieniądze wydawać z sensem a nie bezsensu. Możemy wyobrazić sobie sytuacje ze państwo likwiduje jakąś kopalnie kopalnie. I teraz wariant A płacimy górnikom zasiłek. Wariant B dzielimy górników na dwie części. Pieniądze na zasiłki też. Połowę pieniędzy dajemy jednym górnikom za to ze zakopują drugą płowe pieniędzy. Druga połowa górników wykopuje te pieniądze i ma je w charakterze wypłaty. Co na to rozum? A no nic bezsensowna głupia robota bo jak by siedzieli w domu to by mogli chociaż coś pożytecznego zrobić. A co na to powie ekonomia ? a ekonomia powie że zastosowanie programu stymulacyjnego przyczyniło się do wzrostu gospodarczego (tylko ze ten wzrost jest tylko na papierze i nikt go nigdy nie zobaczy). Mimo ze górnicy nic wyprodukowali tylko się bez sensu narobili tak właśnie działa unia europejska i czasem warto słuchać rozumu a nie ekonomi.
  24. Tolo

    Dell kupi Della?

    To by było ciekawe jeśli dell by kupił della za forsę jaka ze sprzedaży della miał i jeszcze mu w kieszeni trochę zostało . Dziś można powiedzieć ze przywiązanie do PC i x86 nie wyszło na dobre choć nawet apple się z grubsza na te architekturę przerzucił. Wydfaje mi sie ze powody są dwa czyli pewna racjonalizacja wydatków na IT która przybrała skrajna formę podczas kryzysu. A druga sprawa rto przestrzelenie z Microsoftem. Spokojnie 10 lat twemu można było założyć ze Microsoft będzie produkował systemy jak piekarz bułki a ludzie będą co rok biegli do sklepu po nowy system i komputer "bo Microsoft..". No i nowe kategorie sprzętu też poważnie namieszały. A tu dell totalnie został lesie. Bo w sumie dell w Polsce jest popularny tylko ze jako sprzęt po leasingowy. Oprócz tego jako serwerowy i mobilny ale szału raczej to nie ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...