Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Mariusz Błoński

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    124

Zawartość dodana przez Mariusz Błoński

  1. Nie rozumiem Twojego wywodu... co znaczy "zamówione" (sfałszowane?) i co oznacza "uzasadnić"? Czy właściciel jakiegokolwiek towaru potrzebuje jakiegokolwiek uzasadnienia by zażądać opłaty zań? O tym, czy i ile ludzie są skłonni za coś zapłacić decyduje rynek, a nie badania. Takie badania pokazują jedynie, jakie są obecnie szanse, nic więcej. I nie zmienią tego, za co użytkownicy są, a za co nie są skłonni płacić.
  2. Dlaczego korupcja? Grupa obywateli chce coś uzyskać, muszą więc pogadać z ludźmi, który podejmują decyzje. A że dotarcie do odpowiednich ludzi nie jest proste, nie jest też proste samo zorientowanie się, kto jest odpowiednim człowiekiem, to nic dziwnego, że powstały wyspecjalizowane firmy świadczące tego typu usługi. Dzisiaj przeczytałem sobie pewien artykuł (http://www.npr.org/templates/story/story.php?storyId=132429748). Też tam jest o lobbingu. Też przekupstwo?
  3. Typowy przykład kretynizmu urzędasów. Postanowili oskubać obywateli, więc wymyślili podatek od tabletów. A że muszą uzasadnić, dlaczego od tabletów, a nie od pecetow, to wymyślili "różnicę" między tabletami a pecetami. Kretynizm tym większy, że od lat próbują sekować amerykańskie firmy i promować, często tworząc sztuczne byty, swoje własne, francuskie.
  4. @Belisariusz: w LES nie chodzi o zgromadzenie informacji - tego zresztą tez nie masz w internecie, bo informacje są niezwykle pofragmentowane, a do wielu nie ma dostępu - tu idzie o ich analizę, modelowanie. Jeśli takie coś by wypaliło, to wiele rządów rozpocznie centralne planowanie życia swoim poddanym (oczywiście, dla ich szczęścia). Przyjdziesz do urzędu zarejestrować firmę produkującą bombki choinkowe, to się dowiesz, że z LES wynika, iż coraz mniej ludzi będzie w przyszłości ubierało choinki, więc nie możesz takiej firmy założyć, bo komuś zabierzesz gdzieś pracę. Ale, jak się dowiadujemy z LES, znajomi na forach chwalą Twoje wypieki, a tak się składa, że w Pierdziszewie Górnym brakuje piekarza. Więc dostaniesz nakaz pracy i jazda do Pierdziszewa. A jak do piekarni w Pierdziszewie przyjdzie do Ciebie pan Kowalski po biały chleb, to się dowie, że Centralny Urząd Piekarnictwa ograniczył plany produkcji białego chleba w Pierdziszewie, bo dostał od Centralnego Urzędu Planownia Zdrowia Ludności informacje, że w okolicy występuje zbyt dużo problemów z jelitem grubym. "A poza tym, Kowalski, powinniście zacząć się lepiej odżywiać, bo coś za często do lekarza chodzicie i ZUS musi za dużo do Was dopłacać".
  5. Dla mnie to przerażająca wizja. Mam nadzieję, że nigdy tego nie zrealizują.
  6. Mam nadzieję, że sąd kopnie durną babę w d... stwierdzając, że skoro sama prowadzała dzieciaka do Makdolca, to nie może teraz narzekać.
  7. To akurat może być prawdą. Pamiętam jeden z odcinków Gryllsa, gdy ten, nie mając pod ręką wody zdatnej do picia, robił sobie lewatywę celem nawodnienia organizmu. Skoro tak się da, to i pewnikiem da się upić przez d...
  8. Wiesz, musisz jeszcze pamiętać, że w firmach od specjalistów z branży IT itp. są często ważniejsi marketingowcy i spece ds. sprzedaży. A więc ci w MS, którzy uważają tak jak Ty i tak mogą przegrywać z macherami od marketingu i sprzedaży. Innymi słowy - na "rozsądek" techniczny musisz nałożyć "rozsądek" marketingowy. MS sobie wybrał taki model i najwyraźniej są z niego zadowoleni.
  9. @jurgi: Co do DDoS-a na Wikileaks to może po prostu nikt nie złożył zawiadomienia o przestępstwie?
  10. Mikroos ma tu rację. Wielkie firmy wymieniają sprzęt średnio co 3-5 lat. I będą go wymieniały niezależnie od tego, jak często MS wydaje system. A MS się do tego dostosowuje, bo dla firm taniej jest wymienić całość (od razu sprzęt i oprogramowanie), niż samo oprogramowanie.
  11. Z tymi terminami u nich, to jest tak. Vista była wyjątkowo długo pisana. Tworzyli ją zresztą dwukrotnie. Co z tego wyszło, wiemy. Po Viście MS stwierdził, że drugi raz nie może być tak, że system jest tworzony tak długo. Ustalili, że nowe edycje muszą pojawiać się co 3-5 lat. Na przykład Linus Torvalds twierdzi, że optymalnie nowy system powinien pojawiać się... co roku. Jednak, jak dodaje, rozumie decyzję MS, bo oni system sprzedają, a wypuszczając nowy co roku z pewnością by go nie sprzedali.
  12. No, mi też od razu przypomniał się koronny argument pt. "open source jest bezpieczniejsze, bo każdy może zajrzeć do kodu i go poprawić" Obaczymy, czy coś w tym kodzie znajdą.
  13. Dziękować nie musisz, wystarczy skontaktować się w sprawie podziału sumy z czeku, który za lot dostaniesz.
  14. Prawdopodobnie w tym, że wyjaśnia nie tylko powstanie, ale i skład. Czy Roche znał skład pierścieni i go wyjaśniał?
  15. Widziałem już wcześniej info, że panna prowadzi od dawna stronę, na której radzi, jak wrabiać facetów w gwałt. Podobno wspiera też antycastrowskie organizacje feministyczne na Kubie. Podobno angażuje się w baardzo wiele różnych rodzajów działalności społecznych, ekologicznych, feministycznych itp. itd. Podobno kilka tygodni temu przestała współpracować z prokuraturą (dlatego postawienie zarzutów Julkowi się przeciągało). Podobno wyjechała ze Szwecji na Zachodni Brzeg i obecnie wraz z jakąś chrześcijańską organizacją chce zaprowadzać pokój pomiędzy Żydami a Palestyńczykami. Niezależnie od tego, które z tych podobno są prawdziwe, to wychodzi z tego dość jasny obraz - Julek skorzystał ze swej sławy i pozycji wśród bojowników o sprawy różne, ale tym razem pechowo trafił na pannę, która jest chyba dość niestabilna emocjonalnie oraz infantylna. Wystarczy zobaczyć, jak do oskarżenia doszło. Swoją drogą - Szwecja to podobno ten kraj w Europie, w którym pojawia się najwięcej oskarżeń o gwałt (nie dziwię się, skoro mają takie kretyńskie prawo), a jednocześnie rzadko dochodzi do skazania.
  16. O, i takie akcje mi się podobają. Natomiast ataki na witryny to już zwykły bandytyzm.
  17. Wtedy, co Julek był w Szwecji. Oskarżono go o gwał, następna dnia zarzuty wycofano a niedawno znowu się pojawiły. Właśnie w internecie widziałem info, że to jakieś dwie zawiedzione feministki Jedną Julek zaszczycił swą obecnością, a drugiej nie, więc ponoć się postanowiły zemścić. Ale takie internetowe info jest dość mało wiarygodnie IMHO.
  18. O jakim gwałcie sprzed lat mówisz??? Ściga go Szwecja (nie USA) za rzekomy gwałt z sierpnia bieżącego roku (a więc sprzed kilku miesięcy). Jeszcze jakieś inne zarzuty są?
  19. @mikroos: z szukaniem haków przez Amerykanów mielibyśmy do czynienia wówczas, gdyby chcieli go skazać za cokolwiek. Obecnie badają tylko, czy można mu postawić jakieś zarzuty w związku z czynami, o których mowa. Nie jest to zatem szukaniem haków. Za to, gdyby np. zaczęli sprawdzać, czy podczas pobytu w USA Assange nie kupił narkotyków, nie jeździł po pijaku czy nie bzyknął nieletniej - a zatem czy nie dopuścił się czynów niezwiązanych z przeciekiem - to byłoby szukaniem haków. Co do gwałtu - zarzuty są stawiane przez Szwedów, nie przez Amerykanów. A akurat Szwecję trudno podejrzewać o chodzenie na pasku Amerykanów. Gdyby tak było, bo nie istniałaby tam Partia Piratów i prawo ochrony własności intelektualnej nie byłoby tak pobłażliwe. I zarzuty dotyczą sprawy z sierpnia. Ja raczej obstawiam tutaj sytuację związanę z durnym politycznopoprawnym szwedzkim prawem. Może Assange za bardzo wpatrywał się w tyłek jakiejś laski, co być może - zgodnie z politpoprawną filozofią - jest w Szwecji ścigane jako "gwałt optyczny"? A może odrzucil awanse jakiejś laski (wiesz - typ ciotek rewolucji, które "wspaniałym bojownikom, działaczom i takim tam" wchodzą szybko do łóżka), więc teraz panna się mści? I znowu: nie sądzę, by za tą sprawą stali Amerykanie (zresztą Assange sam mówił, że nie stoją). Z tej prostej przyczyny, że nie wiedzą, czym jest plik "ubezpieczenie". Oczywiście, w tej chwili mogą już wiedzieć, jakie materiały Wikileaks dostało od Manninga i mogą stwierdzić, że nie jest to nic szczególnie ważnego. Pozostaje jednak zawsze ryzyko, że nie tylko Manning przekazał coś Wikileaks i że publikacja "ubezpieczenia" może narazić USA na poważne problemy. A skoro taka możliwość pozostaje, to wsadzanie Julka do kicia dla samej satysfakcji (bo przecież nie powstrzyma to dalszych publikacji - jasne jest, że nie Julek publikuje) byłoby niepotrzebnym ryzykiem. @w46: nieważne, czy jest aniołkiem czy nie. Nie sądzę też, by w USA sąd przed którym stanąłby oskarżony dziennikarz powołujący się na Pierwszą Poprawkę sprawdzał, czy miał czyste intencje czy nieczyste. Wygląda na to, że najważniejsze byłyby okoliczności, a jako, że trudno uznać, by w najbliższej przewidywalnej przyszłości mogły zajść okoliczności stanowiące jasne i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa USA, to byłoby to ważniejsze, od wszelkich motywów dziennikarza. Przypomnę, że amerykańscy sędziowie znosili np. urzędowe zakazy urządzania demonstracji przez organizacje faszystowskie właśnie ze względu na Pierwszą Poprawkę.
  20. @wilk: ale to zupełnie coś innego. Czym innym jest wypowiedź na gorąco w studio lub też celowa wypowiedź pod publiczkę (polityk pokazuje, jaki to jest stanowczy), a czym innym konkretne decyzje i działania. Donek mówił o zabijaniu sędziego Webba, co nie znaczy, że wydał polecenie jego zabicia.
  21. Nie no, na razie nie ma żadnych dowodów by twierdzić, że Assange to szpieg. Gdyby tak było, to Manningowi groziłaby KŚ, a tak grozi mu tylko 70 lat odsiadki
  22. Co znaczy "szuka haka"? Rządowi prawnicy sprawdzają, czy Assange popełnił jakieś przestępstwo, bo obowiązkiem rządu jest ściganie przestępców. Sądzisz, że powinni z góry założyć, że olewają sprawę? Dopóki nie przeanalizują wszystkich możliwości nie mają, moim zdaniem, prawa odpuścić.
  23. Zgadzam się. Jednak odstrzelenie Julka na tyle nie mieści się w naszej kulturze, pojmowaniu sprawiedliwości i załatwianiu takich spraw, że nawet osoby nie widzące nic złego w odcinaniu go od finansów (co się mieści) zmieniłyby podejście i zwróciły się przeciwko USA. Jednak, powtórzę, najważniejszy jest dla nich rachunek zysków i strat. Na śmieci Julka mogą tylko stracić, więc myślę, że od dłuższego czasu czuwają, by mu się nic nie stało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...