Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5572
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    120

Zawartość dodana przez thikim

  1. Zgadzam się z Tobą macintosh. Chłodny i ścisły umysł fizyka to jednak coś innego niż umysł psychologa. Znam różne osoby zajmujące się psychologią i raczej uogólniając musiałbym powiedzieć że są to osoby które same dla siebie szukają pomocy. Mają wątpliwości same wobec siebie. Jak w takim wypadku mogłyby być pewne religii czy swojej wiary? Stąd być może niższy odsetek wierzących osób wśród psychologów, ponieważ mają oni wątpliwości odnośnie nawet własnej egzystencji. Nie za brutalnie prawdę ująłem? Fizyk zaś, przynajmniej na początku, to niejako z definicji osoba szukająca odpowiedzi na najbardziej fundamentalne pytania ludzkości. "Dlaczego?" W takim wypadku trzeba mieć dużo wiary, także w siebie, by zadawać sobie takie pytania i szukać na nie odpowiedzi.
  2. Bardziej optymistycznie końcówka Twojego dowicipu powinna się kończyć następująco(bardziej życiowo): .... Nie kituj, wcale nie jesteś mokra.
  3. thikim

    Powstanie nowe SHA

    Podaj może przykład. Z IT mam doczynienia od 1997 i mimo iż minęło już prawie 3 x 4 lata nie dostrzegam jakichś nieprawdopodobnych skoków technologicznych. Szybkość powszechnie dostępnych procesorów w tym czasie wzrosła z 200 MHz do prawie 4 GHz. Wzrost 20 razy. Dyski twarde- szybkość wzrosła kilka razy. Pojemność z 2,5 GB do 1000 GB czyli 400 razy. I tak można mnożyć, ogólnie w ciągu 12 lat, wszystko rosło od kilku do tysiąca razy. A teraz słowo o kluczach, nie wiem czy znasz system binarny ale wzrost długości klucza z 512 na 1024 to nie jest podwójny wzrost bezpieczeństwa w sensie mocy obliczeniowej. To jest wzrost idący w kilkanaście jak nie kilkadziesiąt rzędów wielkości. Ile zaś rzędów wielkości zwiększono moc obliczeniową sprzętu w czasie 12 lat o których pisałem? 1000 razy to zaledwie 3 rzędy wielkości. A Ty piszesz o rewolucjach w ciągu 4 lat? Maksymalnie 1 rząd wielkości, taki jest przyrot mocy obliczeniowej w ciągu 4 lat. A to czemu?
  4. Co to za taniec jeśli podczas niego nie poci się chłopak? Spanie? To faktycznie dobrze że dodałaś że to jako dziecko miałaś takie zabawy. Rzeczywiście coś w tym jest, pocenie się wobec drugiej osoby świadczy o nieneutralnym podejściu. W takim wypadku można wykluczyć wrogość raczej czyli pozostaje erotyka i miłość Zaś brak pocenia to podejście neutralne, może się oczywiście przerodzić w miłość.
  5. Skąd ten wniosek? Dość nowatorski muszę przyznać. Zmiana elementów względem siebie to proces-zjawisko zachodzące w czasie(i w tym wypadku w przestrzeni, w sumie wszystko zachodzi w czasoprzestrzeni bardziej ogólnie rzecz ujmując). Niemniej jest różnica, zachodzić w czymś a być czymś. Nie można czasu utożsamiać z ruchem. Foton pędzący zawsze z tą samą prędkością w czasie nie porusza się wcale. Ruch nie musi być związany z czasem. Foton porusza się najszybciej a czas dla niego jest zatrzymany=foton nie porusza się w czasie. Zatem ruch nie może być czasem
  6. Dlatego że lekarzy utożsamiłem z medycyną jako że oni przepisują lekarstwa. Jeśli przepisują lekarstwa złe co rzadkie nie jest a mimo to ludzie zdrowieją to jest to wbrew medycynie. Zdrowieją wbrew medycynie i złym lekarstwom dzięki czemu? Dzięki temu że wierzą że te lekarstwa mają im pomóc.
  7. Chciałbym żebyś uzasadnił tylko jedno słowo w tych zdaniach - "wylosowany". Potrafisz? Ja twierdzę że żaden człowiek nie potrafi. Popełniają analogiczny błąd jak ci uzasadniający istnienie Boga metodami naukowymi. Nawiasem mówiąc mikroos ciekawe że mimo tak różnego podejścia do religii mamy bardzo podobne podejście do nauki
  8. Widząc dookoła jaki świat jest żałosny trudniej się usmiechnąć niż jak się widzi dużo szczęścia na świecie
  9. Dlaczego uważasz że nie ma miłości w realiach tego świata. Proszę o uzasadnienie. Ja widzę jak nieznajoma osoba pomaga drugiej i to już jest miłość-bliźniego. Widzę jak ludzie się za rękę trzymają starzy - i to już jest miłość. Widzę miłość matki do dzieci, małżonków i wiele wiele innych miłości. To jest realny świat. Jeśli nie widzisz tego to znaczy że sam chcesz pokazaż dzieciom świat jednostronnie-bez miłości.
  10. Dobiłeś ale... psychologów Owszem jest coś takiego jak dość duża zgodność podstawowych stałych sprzyjająca życiu. Wciąż jednak za mało wiemy aby móc powiedzieć że coś z tego wynika. Wiemy bardzo niewiele. Być może wszystkie te stałe wywodzą się z jednej stałej i co wtedy? Tylko ta stała ma wartość odpowiednią, a w ilu wszechświatach ma złą wartość? Tego nie wiemy. Dopóki nie zaczniemy rozumieć dlaczego tak jest, nie można mówić że jest to argument za istnieniem Boga. Być może można to określić mianem poszlaki, ale nic ponadto.
  11. Mnie bardziej ciekawi ile procent faktycznie przepisuje placebo a nie ile się przyznało do tego. Znając wiedzę naszych lekarzy to pewnie większość lekarstw nie ma nic wspólnego z chorobą i jeśli chory zdrowieje to tylko na zasadzie placebo często wbrew truciznie jaką dla niego jest przepisane lekarstwo. No cóż, wiara czyni cuda. Wbrew medycynie.
  12. Ale przecież my tu piszemy żeby nie okłamywać. A Ty nagle wyskakujesz z propozycją żeby pokazywać obie strony świata czyli prawdę. Tak jakbyśmy na darmo to wszystko napisali, bo Ty i tak lepiej wiesz co chcieliśmy napisać.
  13. To prawda że pełno jest takich zbiegów, ale to nie dowodzi niczego. Większa prędkość światła, więcej energii? Niekoniecznie, ale załóżmy że tak. To gdzie indziej znajdzie się planeta w odpowiedniej odległości do zaistnienia warunków do życia. Zatem to nie dowodzi niczego. I z większością newralgicznych punktów można się tak rozprawić Zauważmy że w tym całym jak napisałeś "dostrojonym" do istnienia ludzi Wszechświecie znamy tylko jedno miejsce gdzie to dostrojenie zachodzi - naszą planetę. Czy Wszechświat to tylko nasza planeta? Na jedno miejsce dostrojenia przypada prawie nieskończenie wiele miejsc gdzie ludzie nie mogą żyć a zatem nie ma dostrojenia. Zatem mówienie że Wszechświat jest do nas dostrojony jeżeli w 99,999999(9) procentach swojej przestrzeni nie jest dostrojony jest lekkim rozminięciem się z prawdą
  14. Znaczy się jest dzieckiem i nie rozumiała gdzie się dostaje? Albo jej ktoś przystawił (może Ty) pistolet do głowy i kazał tam wejść? Nie mogłem się powstrzymać od ironii.
  15. Odbiegając nieco od kłamstwa. Słowo "miłość" zostało przez poetów zastrzeżone do wyrażania czegoś wielkiego i istotnego. Podobnie zresztą słowo "przyjaźń". Jeśli przyjmujemy taką nieżyciową poetyczną wersję to nic dziwnego że nigdzie nie widzimy zachowań odpowiadających temu słowu. Może lepiej się najpierw rozejrzeć co nas otacza a później nazwać niektóre z tych zdarzeń miłością. Wtedy miłość istnieje. TO ma większy sens niż słuchanie ludzi którzy piszą o miłości. Dla każdego to coś innego jest.
  16. Może dlatego że zapowiedziano go przed jego pojawieniem się jako cud dotyczący Matki Bożej tym samym dotyczył religii katolickiej. Gdyby przed cudem słońca latali szamani twierdząc że stanie się cud na ich zawołanie to pewnie ludzie by uznali że to przejaw elektrycznego węża czy czego tak nie chcesz. Ale tak nie było. Ciekawe czemu? Tak to jest dziecinne. Zazwyczaj jednak jest to odpowiedź na równie dziecinne "Dowodem na nieistnienie Boga jest to że nikt nie udowodnił Jego istnienia" Jest tylko jeden mały problem. Tak naprawdę różne religie przedstawiają szereg dowodów. Problemem jest tylko to że żaden z tych dowodów nie jest weryfikowalny naukowo. Pewną weryfikację stanowią źródła historyczne, jest to ze zrozumiałych względów nie pewne. Dobry dowód naukowy ma to do siebie że można go zweryfikować w każdym momencie.
  17. Dokładnie dla dziecka wykład z fizjologii i seksuologii byłby zupełnie niezrozumiały. Słowo miłość zaś bardzo szybko sobie przyswaja. A tak bardziej ogólnie w dzisiejszych czasach o seksie to wiedzą już dzieci w wieku 6 lat - rezultat telewizji. I mimo to odpowiedź "z miłości" im wystarczy. Słowo miłość bowiem nie jest im obce, seks zaś jest czymś niezrozumiałym dla takiego dziecka
  18. Oj, chyba nie. Być może się mylę, ale najpierw były wierzenia, ateizm był później. A to już chyba jednoznacznie ustala kto usiłuje komu co wcisnąć Ateiści pojawili się na świecie później i dążyli do zmiany zastanego porządku rzeczy. Tym samym to oni jako pierwsi nie spełniali wymogu dowiedzenia że mają rację. Dalej, wiara nigdy nie pretendowała do dowiedzenia swoich racji w sposób rozumowy. Po prostu działy się rzeczy których ludzie nie rozumieli i tworzyło to wiarę. Część z tych rzeczy można wyjaśnić inne nie. Przykładowo: http://www.pawlowski.dk/objawienia/fatima/naukowy_opis.htm Cud Słońca to zjawisko widziane przez tysiące ludzi i zapowiedziane przez dzieci znacznie wcześniej. Było tam wielu ateistów i nawracali się. Zatem czasem jak widać wiara dowodzi swego wobec ateistów. Najbardziej "naukowe" wyjaśnienia "racjonalistów" to że było to UFO
  19. Dokładnie jak wyżej, nie trzeba od razu tłumaczyć że musi nastąpić szereg pchnięć danym narządem w inny narząd przy odrobinie podniecenia i bez zabezpieczenia. Bo ile z tego zrozumie dziecko? Niewiele. Tłumaczy się danej osobie tak żeby zrozumiała. Na tym polega dar tłumaczenia. Dlatego stwierdzenie "z miłości" jest jak nabardziej na miejscu. Można powiedzieć: "Ty wziąłeś/-aś się z miłości mojej i mamy, podobnie inne dzieci mają swoich rodziców i przeważnie biorą się z miłości ich łączącej" (jeśli ojciec odpowiada). Percepcja słowa miłość (oczywiście nie w znaczeniu takim jakie starsze osoby znają) przychodzi do dziecka bardzo szybko. Bardzo szybko dziecko rozumie że to co łączy matkę z nim to jest miłość(o wyjątkach nie ma co dyskutować z dzieckiem).
  20. Zgadzam się z Tobą Takashi. Cóż więcej można napisać?
  21. Ludzie kłamią bo jest to wygodniejsza droga ale jej koniec bywa przepaścią. Wybierając prawdę można o wiele więcej dziecko nauczyć niż kłamiąc. Dziecko nie napotka wtedy bariery pomiędzy własnym doświadczeniem a tym czego jest uczone. Inaczej dziecko widzi że jest coś inaczej i nie wie wtedy co się dzieje, następuje dezorientacja. To nie oznacza że trzeba mówić wszystko, ale od kłamania wypadałoby się powstrzymać.
  22. Albo błąd w tekście albo błąd w badaniach. Wartość 1,5 % jest tak mała że w tego typu badaniach nie ma żadnego znaczenia. Być może chodziło o 1,5 raza- 50 %.
  23. Oj, żeby podmienić BIOS nie trzeba fizycznego dostępu. BIOS można przeprogramować programowo za pomocą trojana lub podobnego programu. Dodatkowo gdzieś pisano być może nawet tutaj, że oprogramowanie sprzętu też jest narażone na działalność hakerów i mogą tam dodać jakiś swój program. I to się chyba już przydarzyło jakiemuś producentowi płyt głównych ale pewności nie mam.
  24. Dziecko jest jak chłonna gąbka. Dla dziecka nie isntnieją określenia źle/dobrze, brzydko/ładnie. Dopiero my kształtujemy to w dziecku. Według mnie nie musimy od razu kłamać. Dziecko przyjmie świat takim jakim jest. Bez emocji. Dla niego to jest jak ciekawostka, interesujące, nic więcej. Możemy dziecko chować w przeświadczeniu że cały świat jest piękny i dobry-potocznie "chronić je". Tylko po co? Kiedyś przeżyje rozczarowanie. Możemy mówić dziecku od razu prawdę, nie znaczy to że wszystko musimy mówić. Myślę że okłamując dzieci chronimy samych siebie a nie dzieci.
  25. Zawsze wydawało mi się że na wyższym poziomie nasze zachowanie jest kształtowane przez podświadomość i świadomość Z rejestracją nie ma zdaję się problemu, większy jest problem z obiektywizmem tej rejestracji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...