Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    121

Zawartość dodana przez thikim

  1. thikim

    Krok do orgazmu

    Skurcze tak ale ciężko to raczej wyczuć. To dość łatwo można zauważyć patrząc na inne reakcje, odpływ krwi i powrót, problemy z chodzeniem ,i ten charakterystyczny uśmiech, no tego się po prostu nie da udać tak naprawdę. Trzeba być ślepym żeby się dać nabrać. Zresztą mężczyźni też czasem udają i tyle Zazwyczaj kobieta udaje, aby nie urazić mężczyzny. Jest to oczywiście błąd. Takie coś powolnie potrafi rozłożyć nawet dobry związek. Samozadowalanie, nie wiem do końca jak u kobiet, ale u mężczyzn przeszkadza. I to bardzo. Problemem jest wyobraźnia i uzależnienie podniecenia od bodźców idących z wyobraźni zamiast tych płynących z ciała. Podejrzewam że i u kobiet może być podobni jakkolwiek na ten temat nie rozmawiałem z żadną. No i esencja artykułu. Buty na obcasach wytrenowane mieśnie Kegla i to by chyba wszystko tłumaczyło... Napewno jeszcze jest w tym i sposób chodzenia podkreślający własną seksualność. Większość problemów z seksem wiąże się z jedną sprawą-brakiem akceptacji dla swojej własnej seksualności. A to generalnie już można ocenić po sposobie bycia, nie tylko chodzenia.
  2. Kobiet się nie szuka(bo są wszędzie, i na dyskotece i w kościele i na uczelni i na siłowni i na plaży, w sklepach itd). To jest podstawowy błąd. Kobiety się poznaje. Postrzeganie ich jako zagadek jest drugim błędem. To że one same się nie rozumieją nie oznacza że my ich nie możemy zrozumieć. Są wbrew pozorom bardzo proste. Tylko opierają swoje działanie na innych przesłankach niż my, stąd nieporozumienia. Oczywiście że kobiety najbardziej lubią połączenie seksu i emocji. W przeważającej mierze nigdy się do tego nie przyznają. Tak zostały wychowane. Zresztą my też podobnie. Niemniej jak nie ma innych pomysłów na spotkanie tej jedynej to można i szukać. Lepsze to niż nie robienie niczego. Tylko uprzedzam, dużo łatwiej i efektywniej jest poznawać zamiast szukać.
  3. Nigdy w badaniach psychologicznych nie można polegać na czystym wywiadzie. Podstawowa zasada jaka tam panuje to : ludzie kłamią. Dla przykładu średnio kobiety mówią o 4-6 partnerach a mężczyźni o 10-12 partnerkach. To mam pytanie, czy ci mężczyźni między sobą ten nadmiar partnerów zdobyli?? Bo tak z matematyki wynika. Jeśli jest 100 kobiet i 100 mężczyzn to jeśli każdy z mężczyzn będzie miał 10 partnerek to i każda kobieta średnio będzie miała 10 partnerów. Inaczej się nie da. I wszystko jedno czy to będzie 100, 1000 000 czy miliard osób. Zawsze średnie zależności się powinny zgodzić(homoseksualiści nie są na tyle rozpowszechnieni aby znacząco średnią zmienić). Natomiast myślę że tu zupełnie inna sprawa odgrywała rolę: to byli mężczyźni starsi, u mężczyzn popęd słabnie szybko z wiekiem poczynając od 20-30 lat. Dlatego nie jest już wtedy taki ważny seks, tylko zupełnie inne sprawy, np. szacunek otoczenia, a jednak bycie ogierem i szacunek niekoniecznie się wiążą ze sobą, zwłaszcza w ustabilizowanym życiu małżeńskim, gdzie bycie ogierem nie jest postrzegane pozytywnie mimo pewnych odczuć zazdrości.
  4. Dokładnie i to chciałem przekazać. Przemysł jest pierwszy. Czasem wojsko oczywiście coś zamówi i ma to pierwsze ale i tak wykonawcą jest ten szeroko rozumiany przemysł(są oczywiście wyjątki ale marginalne i wynikające z konkretnych wymagań jakie stawia wojsko a nie z zaawansowania technologii jakich należy użyć). I nie chodzi tu o WP ale o każde wojsko. Przodem w technologiach idzie przemysł i uczelnie. Wojsko działa na trochę innych zasadach. Przede wszystkim jest duże, im większe tym ciężej dać wszystkim coś nowoczesnego. Po drugie ilość pieniędzy jaką bierze wojsko jest generalnie jawna. Tylko ZSRR ukrywało to zawsze ale to był inny kraj inne czasy. W krajach NATO budżety wojska są jawne. Duże w dużych krajach, małe w małych. Zasada jest jednak prosta. Tych pieniędzy jest zawsze za mało aby wdrażać i opracowywać zupełnie nowe technologie. Także wiedza na rynku cywilnym jest wyższa. W każdym wojsku obowiązują dość sztywne siatki płac. Naprawdę dobry fachowiec może wyciągnąć 10-20 razy więcej pracując poza wojskiem albo dla wojska ale nie w wojsku. W wojsku dostawałby dużo mniej. Chyba nie jest tajemnicą że ludzie idą tam gdzie jest większa kasa i lepsze perspektywy. W wojsku nie ma ani jednego ani drugiego.
  5. thikim

    Kobieta dzień po

    Wydaje mi się że stwierdzenie "żadna kobieta nie jest obojętna na seks" jest dużym nadużyciem. Poza homo, hetero, bi zaczyna się ostatnio wyróżniać aseksualność. I podobnie jak z poprzednimi jest tego nie taki mały procent. Niemal zawsze człowiek jest mieszaniną tych kilku postaw seksualnych. Przyznaje się bez bicia, to odnośnie teorii o ewolucyjnej wyższości kobiet. Mają tak i bez dni płodnych. Zwłaszcza jak się znajdzie facet który nie popełnia błędów jakie 90% facetów popełnia. Tak, tak - to że zdrady są na poziomie tylko 30-70% (duży rozrzut bo nikt nie wie na pewno-ludzie kłamią) zawdzięczamy tylko temu że przeciętny facet podchodząc do kobiety robi wszystko żeby się z nią NIE przespać. Kobieta tak samo jak facet czeka na zachęte ale zazwyczaj się nie doczekuje. Stąd powiedzenie: cnotę nie panna chroni ale nieumiejętność facetów. To wszystko oczywiście jakieś przybliżenia skomplikowanego świata. Generalnie niezrozumienie wynika z podejścia do emocji. Dla faceta realne jest to co istnieje w świecie fizycznym, dla kobiety bardziej realne jest to co przeżywa-chociaż ze światem zewnętrznym nie ma to za wiele wspólnego. Seks zazwyczaj wiążemy z miłością, ale pozostaje kwestia skali. Czasem powiązanie jest naprawdę minimalne, a czasem jest esencją. Czy jest możliwy seks bez uczucia?? Wydaje mi się że tak. Raczej ciężko oczekiwać od osób uprawiających prostytucję miłości. To by było nawet bardziej chore chyba od samej prostytucji. Pięknie jest spotkać od razu swoją miłość i jak wszystko się ułoży i ludzie żyją długo i szczęśliwie. Ilu jednak ludzi to spotyka tak naprawdę? Niewielu. Przeważająca większość populacji spotyka kogoś, rozstaje się, próbuje dalej, po drodze różne załamania, i wreszcie albo czas mija albo się decydujemy na kogoś z rozsądku albo zakochujemy naprawdę I raczej odradzam uczenia się czym są emocje i seks z filmów. Żaden nie jest tego w stanie przekazać. Może pokazać zachowania temu towarzyszące ale resztę oddaje bardzo kiepsko. To są rzeczy które trzeba robić. Tylko ten wniosek jest właściwy. Większość ludzi jest wychowana u nas w okowach "moralności" sprzecznych z prawami bilogii i zdrowego rozsądku. Smutne i prawdziwe, to rodzi wiele złych owoców. Ja kiedyś byłem wzorem prawości względem kobiet i wiecie co zyskałem? Chyba mnie każda znienawidziła. Nie no zartuję, ale byłem zupełnie obojętny kobietom. Na tej wojnie trzeba grać wedle ich zasad czyli żadnych zasad, wszystkie chwyty dozwolone. Smutne ale prawdziwe. Nie bojąc się zgrzeszyć, zyskuje się dużo znajomości i wiele przyjaciółek , to nie ma znaczenia czy jest "porządna" czy nie. Każda normalna i zdrowa marzy tylko o tym, i czasem marzy i marzy a żaden mężczyzna wymarzony nie trafia się. Co robi wtedy? Idzie do łóżka z pierwszym lepszym. To nie jest nic złego. Tak samo facet ma taką potrzebę i po pewnym czasie musi iść z jakąś kobietą do łóżka. Idealnie byłoby kochać i wtedy iść do łóżka. Życie bywa dalekie od ideału, naprawdę dalekie i takie je trzeba brać
  6. No nie mogę. Ktoś pisze o energii protonu rozpędzonego do prędkości światła(jak już to bliskiej!!), która wystarczy do stopienia 500 kg miedzi!!! Co innego jest żużyć taką energię do rozpędzania a co innego jest nadać tę energię cząstce. Znikoma ilość tej energii trafi do cząstki jako energia kinetyczna. Cząsteczka o największej energii jaką zaobserwowała ludzkość to Oh My God o energii 5(50, różne źródła) J. Taka energia może stopić płatek śniegu...i to by było na tyle. Cząsteczki rozpędzane w LHC poziomem energii do Oh My God mają się jak mucha do Atlantyku. To by wymagało zbudowania zderzacza o wielkości układu planetarnego. Co do czarnej dziury, jeśli nie powstała pod wpływem Oh My God to tym bardziej nie powstanie pod wpływem LHC. Dalej jeśli już powstanie to będzie to czarna dziura o promieniu horyzontu zdarzeń rzędu 10 do -30 metra. Taka czarna dziura, nawet gdyby nie parowała to zwyczajnie nie byłaby w stanie wciągnąć w siebie nawet jednego atomu, jednego protonu. Pamiętajcie że tam masa jest skupiona w małej objętości a utrzymywana siłami elektrostatycznymi i na tych odległościach te siły są dużo większe niż przyciąganie mikroskopijnej czarnej dziury. Wyobraźcie sobie że z protonu powstaje czarna dziura, ma masę tego protonu, zatem przyciąga z taką samą siłą jak proton grawitacyjnie czyli z siłą ponad 10 do 40 razy mniejszą niż oddziaływanie elektrostatyczne. Czyli taka dziura nie ma siły aby cokolwiek wessać. Jest za słaba.Musi nadziać się na jądro atomu i dopiero wtedy to nastąpi. Prędzej jednak by opadła w ziemskim polu grawitacyjnym do jądra i tam pozostała. To wszystko przy założeniu braku parowania, które jednak jest uznawane.
  7. Wojsko nie ma nic do tego. Technologie wojskowe są przestarzałe. O tym że wojsko używa tajnych i superzaawansowanych technologii najgłośniej krzyczą ci którzy nigdy nie byli w wojsku... Dziwne, nie? Rozumiem że jak się gdzieś nie było to jest jakiś irracjonalny lęk przed nieznanym. Ale żeby od razu (abstrahując od powyższej wypowiedzi) mieszać do tego nowe technologie i kosmitów to lekka przesada. Pierwsza byle jaka uczelnia wyższa ma nowocześniejszy sprzęt niż wojsko.
  8. Może się to komuś mało znaczące wydawać, tylko że...ludzie wydają na wróżbiarstwo miliardy dolarów. Nadal to jest mało poważne??
  9. A może ludzie płodzą dużo dzieci gdy są długowieczni czyli bardziej zdrowe organizmy posiadają? Co było pierwsze? Jajko czy kura? Więcej się płodzi bo dłużej się żyje, czy dłużej się żyje bo więcej się płodzi??
  10. O dziwo ja też nie znam, pisałem o programowaniu zwrotnym, zauważyłbyś gdybyś czytał, nieprawdaż?. Jeśli nie znasz i tego określenia, to najwyższy czas je poznać. Sam podałeś jako źrodło wikipedię, zatem zerknij tam jeszcze raz proszę i doczytaj. Zapytałeś też po co stoczono boje językowe, w połowie lat dziewięćdziesiątych, nawiasem pisząc. Odpowiem. Stoczono je z dziennikarzami nie mającymi zielonego pojęcia o czym piszą. Jednak media wygrały, cóż, nakłady idące w setki tysięcy z błędami językowymi jednak wygrywają z prawdą.
  11. W takim wypadku to ktoś by po prostu ten laptop wziął a nie bawił się w kradzież pamięci... Tu powinno pisać:"ponownie włączyć maszynę bootując system z USB lub CD". Ano właśnie musi być możliwość bootowania stamtąd włączona w BIOS, inaczej w ten sposób ataku nikt nie wykona.Trzeba wtedy bardziej kombinować i rozbierać nawet komputer. A nie prościej uruchomić program do odczytu pamięci bez wyłączania komputera? Oczywiście może być sytuacja że komputer jest zabezpieczony przed używaniem poprzez inne hasło, ale generalnie to prostsza metoda.
  12. Tutaj jest także opis znakomitego sportowca http://pl.wikipedia.org/wiki/Jim_Thorpe Olimpiada 1912
  13. Sam to wrzuciłeś w translatora czy tłumacz tak zrobił. Reverse engineering nie ma tłumaczenia na język polski, wsteczna inżynieria brzmi infantylnie, chociaż może być to promowane przez tłumaczy jako bezpośrednie tłumaczenie. Wogóle w tych kwestiach językowych niejeden bój stoczono. Reverse engineering w informatyce to programowanie zwrotne. Nie zajmowałem się Skype, nie wiem na czym miałoby polegać to uniemożliwienie programowania zwrotnego. Co do wypowiedzi wysokiego urzędnika z Francji, u nas wysokim urzędnikiem był Andrzej L. Czy gdyby powiedział że złamano Skype to wierzylibyście? Całkiem możliwe że ten gość nawet nie wiedział co to jest Skype. Jak znacie jakiegoś wysokiego urzędnika fachowca od informatyki to czekam na namiary. Fachowcy nie są wysokimi urzędnikami , tylko zarabiają kasę w firmach.
  14. Niestety zmartwię Cię. Wiesz ile pozostaje skamienielin? 99% zwierząt nigdy nie skończyło jako skamienielina. Na wyższy poziom abstrakcji to wznosząc, jak już odkopiemy wszystkie skamienieliny na świecie to może się okazać że brakuje 99 % gatunków. Dlatego dość łatwo zarzucić że brakuje tego lub owego gatunku pośredniego. Jeśli chodzi o skamienieliny ludzi, to jest to właśnie dobry przykład tego jak mało i niekompletnych skamienielin mamy. Są okresy mierzone w setkach tysięcy lat gdzie nie znaleziono żadnej skamieniliny. Powód wyżej wymieniłem. Na podstawie tak małych i wycinkowych prób naprawdę trudno coś udowodnić. Podejrzewam że jak większość przeciwników ewolucji nawet nie wiesz o czym mówi ta teoria. W szczegółach owszem wykazuje się czasem że ewolucja tu i ówdzie się myli. Tylko że ewolucja jest teorią z gatunku probabilistycznych coś jak II prawo termodynamiki. W rzeczy samej ewolucja i to prawo wykazuje wiele analogii. Co jakiś czas jakiś "geniusz" obwieszcza światu że znalazł dowód na fałszywość jednego lub drugiego. Przesunięcie czasu powstania ludzi odbywa się już od dekad i nie ma w tym nic sprzecznego z ewolucją.
  15. MIT nie musi sprzedawać technologii. Firmy wykupują ludzi z MIT. Tak jest na całym świecie. Cele MIT-kształcić i badać. Cele Intela: zarabiać. Intel ma kasę, MIT ma potencjał. Potencjał leci do kasy a wraz z nim wiedza i technologia. Intel nastawia się na zysk. Zbyt pionierskie badania zysku nie dają tylko straty. Zysk daje produkcja wielkiej ilości (nie najbardziej zaawansowanych produktów). Gdyby chcieli w Intelu produkować w technologii 25 nm to mogliby, tylko koszty byłyby za duże, zyski za małe. Intel to firma, nie ma na celu badać tylko zarabiać. Co innego MIT. Tylko z tego powodu MIT tworzy 25 nm a Intel w 45. Chodzi o cele. Prościej już się chyba nie da. Wręcz sloganem komunistycznym to napisałem.
  16. Każdy sam dokonuje wyboru, czy ważniejszy jest czas i pieniądze czy zdrowie. Dla niektórych priorytetem będzie zdrowie. Niestety jest to tylko początek badań, nie można raczej porównywać owada z człowiekiem. Za wielkie różnice anatomiczne. Natomiast wniosek o potrzebie zróżnicowania ze względu na płeć i wiek jest jak najbardziej prawidłowy. Dzisiaj rzeczywiście lansowany jest jeden styl diety, (dużo węglowodanów, mało tłuszczu) w przeróżnych odmianach i kombinacjach. Niemniej jeszcze nikt nie podał podstawy do takiego rodzaju diety i może się okazać że jest ona całkowicie błędna. Ze względu na to że jeśli już są jakieś badania robione na wpływie diety na ludzi to zawsze zakładane jest(w sposób ukryty) że ta sama dieta na różne osoby wpływa tak samo. I to jest błąd. Zatem wyniki obecnych badań prawdopodobnie też są błędne.
  17. Religie zakładają generalnie chaos na początku. Chaos z którego rodzą się bogowie. Nasza religia też zakłada chaos, tylko już bez rodzenia się bogów w tym czasie. Poziom entropii wprawdzie rośnie ale to nie powód aby zakładać że cofając się o skończoną ilość lat w czasie osiągniemy doskonałość. Poziom entropii ma tendencje do fluktuacji. Nie tylko rośnie, ale okresami może spadać. Wzrost entropii wynika z probabilistyki. Ze wszystkich stanów jakie mogą przyjmować cząstki w danym układzie, stany w których uporządkowanie jest większe stanowią mniejszość. Dlatego każda zmiana z większym prawdopodobieństwem oznacza większy bałagan. Samo to nie gwarantuje że kiedyś istniała doskonałość. To tylko zabawa w prawdopodobieństwo.
  18. Nie uleganie wrażeniom wzrokowym jest minusem. Bez kontaktu bezpośredniego brak chemii... Bez tego ani rusz tak naprawdę. Real, real i jeszcze raz real. Tylko że panie się boją... Wniosek: kobiety to stworzenia lubiące się same krzywdzić, może robią to aby móc się potem wyżalać?
  19. Trochę czasu im to zajeło, coś co jest oczywistą rzeczą. Dziwi mnie to "odkrycie" czegoś co pewnie miliony już na świecie dawno wiedzą. Autozapisywanie otwartego pliku, przechowywanego gdzieś po deszyfracji, możlwość odzyskania tego, zapisywanie danych w rejestrze. Czy do takiego oczywistego odkrycia naprawdę już trzeba profesora razem z zespołem??
  20. Tym samym nie idąc w ilość skazujesz się ewolucyjnie na zagładę. Zatem przegrywasz i mówienie o głupocie kogoś kto wygra jest dziwne. Uważam że jedzenie jest ciężej zastąpić niż fabryki, bez fabryk żyliśmy miliony lat, bez mięsa żyją tylko co niektórzy i co to za życie? Można żyć jedząc ziemię, czasem niektórzy wariaci udowadniają to, naprawdę chcesz żyć ekologicznie? To jedzenie ziemii jest bardzo ekologiczne, surowej zwłaszcza. Powodzenia. Myślę że jeśli zaczniesz jeść ziemię a ja dalej mięso, to w wyścigu ewolucyjnym szansa mojego zwycięstwa osiągnie 99,999%
  21. thikim

    Kobieta dzień po

    Trochę się ludzie zacietrzewili, cóż bywa. Sprawę można rozpatrzeć wieloaspektowo: -kobiety rzeczywiście stoją wyżej pod względem ewolucyjnym(minimalnie ale wyżej), dodajmy jeszcze że w ciągu 100 tys. lat mężczyźni prawdopodobnie znikną, ze względu na skracanie chromosomu Y Jest jednak kontrargument: -to mężczyźni utworzyli tę cywilizację, żadne argumenty feministek tego nie zmienią, i obecnie wygląda na to że bez mężczyzn ludzką cywilizację czeka zagłada. Wystarczy tylko aby Panie sobie uświadomiły jakie rzeczy lubią robić a jakich unikają, i nagle się okazuje że olbrzymia większość zadań ważnych dla trwania ludzkości jest wypełniana przez mężczyn, a kobiety ich unikają. Nie wierzy ktoś? Proszę zrobić test w klasie czy grupach. Jakiemu zajęciu najchętniej oddałbyś/oddałabyś się? Potem zebrać i podzielić zajęcia na deklarowane przez mężczyzn i kobiety. Następnie można dokonać oceny ze względu na przydatność dla naszej techniczej cywilizacji. Wynik mówi sam za siebie. Elektronika upada, odlewnictwo upada, nie ma maszyn ani urządzeń żadnych, nawet budownictwo upada. Cofamy się w rozwoju do jaskiń. Panie oczywiście nie zapomną wspomnieć o rozwoju kultury i sztuki(w postaci malowideł na ścianach jaskiń bo domów przecież nie będzie, w postaci śpiewów i rozmów przy ognisku, bo książek przecież nie ma, zresztą najsłynniejsi poeci to mężczyźni wielbiący swoje ukochane..., w sumie kobiety są bardzo poetyczne, ale w głębi swoich umysłów, na zewnątrz mało z tego wychodzi) Podsumowując, pamiętajmy że tak naprawdę na Ziemii królują organizmy proste, drobnoustroje. Im bardziej zaawansowane stworzenie tym bardziej wrażliwe na środowisko. Stąd bycie prymitywniejszym daje większe szanse na przeżycie i rozmnożenie się. W rozmnożeniu się przeszkadza szereg czynników środowiskowych, mimo tego organizmy walczą o prawo do rozmnażania. Kobiety jako najbardziej zaawansowane, poza utrudnieniami środowiskowymi napotykają jeszcze szereg utrudnień w swojej psychice(do zrobienia czegokolwiek zresztą). Wygrywa organizm który będzie miał najłatwiej, a bycie kobietą jest przecież takie ciężkie... Tak czy inaczej, kobiety przez swoje zaawansowanie są bardziej podatne na zagładę. Wracając do sedna, czyli seksu. Takie uczucie pojawia się rzeczywiście u kobiet, poczucie bycia wykorzystaną. Nasza cywilizacja to zlepek praw zwierzęcych i praw trochę wyższego rzędu. Dążenie kobiety do osiągnięcia związku i opieki pochodzi właśnie od tych praw zwierzęcych. Jednocześnie jednak, całkowicie sprawiedliwe jest zakładanie że kobieta i mężczyzna mają równe prawa do szukania seksu. I niesprawiedliwym jest nazywanie kobiety dziwką-określenie negatywne a mężczyzny supersamcem-określenie pozytywne za tę samą rzecz. Dochodzi tu do konfliktu praw umysłowych z prawami instynktownymi. Sprawa w rzeczy samej jest bardziej skomplikowana. Prawa umysłowe najwyższego rzędu-sprawiedliwość, równe prawo do seksu prawa umysłowe niższego rzędu-dbałość kobiety o bycie porządną prawa zwięrzęce-dążenie do zaspokojenia popędu, porównywalne u mężczyzn i kobiet. Czyli mamy wręcz 3 poziomy praw(jest oczywiście więcej,ale dla tego przypadku trzy bym wyróżnił). Istotne jest to że dochodzi tu do konfliktu pomiędzy nimi. Mężczyźni korzystają z praw nawyższego rzędu bez wstydu i oszukiwania się, kobietom jest to społecznie zabronione. Naturalnie uprościłem, jednak upraszczanie według najnowszych badań jest całkowicie poprawnym spojrzeniem naszego ograniczonego umysłu na świat(zwłaszcza przy pisaniu)
  22. Widzę tutaj wielki brak fizyki kwantowej. Być może ona usuwa sprzeczności podróży w czasie. W fizyce kwantowej zjawiska są określone jedynie prawdopodobieństwem. Nikt nie rozumie do końca jak to działa, ale działa. I dopóki nie następuje redukcja nie tylko nie wiemy gdzie coś zaszło w czasoprzestrzeni ile to coś zaszło w jej wielu miejscach. Tak samo w przypadku paradoksów, być może zachodzą oba zjawiska. Jak z kotem Schrödingera: żyje i nie żyje jednocześnie. Tak samo z dziadkiem babcią czy kimkolwiek innym wmieszanym w paradoks.
  23. Dziwna ta wiadomość, fluktuacje znanę są już od wielu lat. I nagle teoria że to z poprzedniego wszechświata. Nie wykluczam, ale nie widzę też żadnych nowych faktów i danych doświadczalnych. Ani to nie potwierdza teorii strun ani jej nie zaprzecza. Dodatkowo to stwierdzenie o drugiej zasadzie termodynamiki i upływie czas Cały związek obu to tylko jeden kierunek nam obecnie znany. Przy czym druga zasada termodynamiki jest zasadą wtórną opartą o dużą, możliwą do badania statystycznego liczbę klasycznych zjawisk fizycznych i z nich wynika. Zatem jej związek z kierunkiem upływu czasu jest żaden tak jak i te prawa związku z kierunkiem upływu czasu nie mają. Nihil novi jak mawiają.
  24. Nie bardzo nie bardzo. Takie coś robiono już od czasów Windows 98. I nadal jest to robione. Specjalne programy zwane debbugerami zatrzymują działanie software na komputerze i żadnych problemów nie ma z działaniem programów. Można wtedy zmieniać wartości rejestrów komputera, wykonywać dowolny program linia po lini(w kodzie maszynowym). Czas komputera wtedy prawie stoi w miejscu. Natomiast faktem jest że żaden program nie ma sam z siebie problemów z działaniem(poza zabezpieczonymi przed debbugowaniem, ale to są specjalne działania przeciw). 99 % programów bez problemu znosi takie zabiegi, resztę różnymi patchami można przystosować http://pl.wikipedia.org/wiki/SoftICE
  25. Witam, same paradoksy nie mogą być dowodem na niemożność podróży w czasie. Można je usunąć bez problemu zakładając tworzenie nowej czasoprzestrzeni w przypadku próby wywołania paradoksu. Można zaprząc też sumowanie po historiach i zaobserwowanie nowej realizacji czegoś. Jest pewne teoretyczne zjawisko umożliwiające podróż w przeszłość Przypuśćmy że zabieramy ze sobą w rakiecie koniec tunelu czasoprzestrzennego. Jeśli zaczniemy się poruszać z duża prędkością to nastąpi dla nas dylatacja czasu i po pewnym czasie dla nas minie np 10 lat i będzie rok 2018 a na Ziemi minie w tym czasie 1000 lat i będzie rok 3008. Zatrzymujemy się. Następnie wchodzimy do naszego tunelu i z roku 3008 przenosimy się do roku 2018. Czyli podróż w czasie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...