-
Liczba zawartości
3640 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
124
Zawartość dodana przez Mariusz Błoński
-
Dokładnie Poprawione.
- 7 odpowiedzi
-
- Chandrayaan 1
- Cassini
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Permanentna inwigilacja
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
No, zależy jak mocno chcemy obywatela nadzorować. A nawet i to... RFID-y to zasięg centymetrów... takie czujniki będzie zbyt łatwo ominąć. W porządnym totalitarnym państwie nie będziemy mogli sobie pozwolić na takie niedociągnięcia. W przyszłości, jak technologia się odpowiednio rozwinie, nałoży się na producentów żywności obowiązek wsadzania do żarcia nanonadajników. Nie trzeba będzie nic nikomu wszczepiać. -
Wywaliłem, dzięki Co do ilości wody... wszystkie źródła podają różne anglosaskie miary. Po przeliczeniu wychodzi, że jest tego ponad 900 mililitrów.
- 7 odpowiedzi
-
- Chandrayaan 1
- Cassini
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Permanentna inwigilacja
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Tylko, skoro mówimy o śledzeniu, to musimy mieć na tyle mocny sygnał, by odebrać go z kilkuset metrów. RFID się tutaj nie przyda. -
Permanentna inwigilacja
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Na razie - niewykonalne. Problem byłby z bateriami i mocą sygnału. A w przyszłości - niepotrzebne. Już obecnie każdego z nas można na bieżąco śledzić. W końcu nosimy przy sobie telefony komórkowe, prawda? -
Permanentna inwigilacja
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Pewnikiem jak nazwiesz kogoś na grupie dyskusyjnej "idiotą", "pedałem" czy "eurokomuchem" to system Cię namierzy i będzie monitorował inne wpisy czy pobierane treści. Okaże się, że odwiedzasz witryny z militariami, strony przeciwników UE albo prenumerujesz "Nasz Dziennik" - będą mieli Cię na oku. Potem na Twojej dzielicy ktoś komuś skuje twarz, napadnie staruszkę to odwiedzi Cie policja z pytaniem o alibi, bo przeca system od miesięcy widzi, że agresywnie się zachowujesz, nie lubisz UE, homoseksualistów czy ludzi o odmiennych poglądach, a do tego interesujesz się bronią. -
Microsoft podkrada Apple'owi?
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Z pierwszą częścią wypowiedzi się zgadzam. Kto stoi w miejscu ten się cofa i to jest motywem, dla którego powstają nowe projekty MS. Oni nie dlatego je rozwijają, że uważają, iż są gorsi od konkurencji, ale dlatego, że chcą być lepsi. Za kilka/kilkanaście lat IT będzie wyglądało zupełnie inaczej niż obecnie. I MS wie, że jeśli prześpią odpowiedni moment, to może być po nich, bo pojawi się ktoś z lepszym produktem, kto przekona go niego ludzi. Natomiast skąd wziąłeś informację, że MS włącza do swojego kodu kod z jądra Linuksa i że Torvalds pracuje dla MS??? -
Microsoft podkrada Apple'owi?
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ależ firmy nie są od dawania szansy i bawienia się utrzymywanie miejsc pracy. Szukają jak najlepszych pracowników i tyle. Dobrym są skłonni zapłacić więcej. Jeśli ktoś w ogóle nie ma doświadczenia potrzebnego MS to najpierw musi przekonać MS, żeby w ogóle chciał go zatrudnić. A i tak nie ma co liczyć na pensję równą doświadczonemu pracowanikowi. MS szuka ludzi o konkretnych umiejętnościach. Znajduje ich i teraz musi ich czymś przekonać do pracy u siebie. Zwykle to kandydaci na pracowników są stroną, która wychodzi z inicjatywą i musi przekonać potencjalnego pracodawcę. Tutaj mamy z sytuacją odwrotną. To pracodawca chce mieć konkretnych ludzi o konkretnych umiejętnościach, więc stara się ich do siebie przekonać. I tyle. Bezrobocie będzie istniało zawsze, bez względu na starania MS czy innych firm. A firmy zawsze będą szukały na rynku jak najlepszych pracowników. Gdyby ci sami ludzie, z takimi samymi umiejętnościami i wiedzą nie pracowali w Apple'u ale byli bezrobotnymi, którzy składają do MS aplikację lub też pracowali w Apple'u ale sami złożyli papiery do MS, to na pewno nie mogliby liczyć na taką pensję, na jaką mogą liczyć teraz. Więc ich rynkowa wartość wzrosła. Za jakiś czas, gdy ktoś będzie ich szukał lub gdy sami będą szukali pracy, prawdopodobnie będą mogli liczyć na kolejną podwyżkę pensji. Dla nich to lepiej, prawda? Co więcej, dla obecnych bezrobotnych, którzy nadają się do podobnej pracy, to też lepiej. Bo i oni, wobec wzrostu wartości innych pracowników z tej branży, będą mogli liczyć na większe pieniądze gdy się zatrudnią. -
Microsoft podkrada Apple'owi?
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Dlaczego chamstwo?? To niezwykle pozytywne zjawisko... Normalna gra rynkowa. Firmy potrzebują doświadczonych ludzi do pracy, a więc się o nich biją. Dla pracowników oznacza to wyższe pensje., które są nagrodą za ich wiedzę, doświadczenie.... Widzisz, taki pracownik wie, że nie usłyszy od pracodawcy "Obniżam panu pensję, a jak panu to nie pasuje, to na pana miejsce są setki chętnych". -
Pozostaje tylko kwestia nakręcania takich sprężyn samochodowych. Jedynym możliwym sposobem byłoby zapewne nakręcanie za pomocą prądu. No, ale i tak mielibyśmy do czynienia z jednokrotną konwersją elektryki do mechaniki.
- 17 odpowiedzi
-
- przechowywanie energii
- energia
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Afrykański wąż zagraża Florydzie
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Dzięki, Jurgi- 4 odpowiedzi
-
- Everglades National Park
- Floryda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie dochowują tajemnicy
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
- 12 odpowiedzi
-
- Michael Cox
- kobiety
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Francja wypowiada wojnę piratom
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ze sprawdzeniem legalności nie ma problemu. Przecież organizacje zarządzające prawami autorskimi wiedzą, kto z ich klientów i w jaki sposób rozpowszechnia swoje utwory. Jeśli więc pan X pobrał piosenkę "Umta, umta, masz fajne oczy" to wystarczy sprawdzić, czy z danego źródła mógł tę piosenkę pobrać w taki sposób, w jaki ją pobrał. I sprawa jasna.- 28 odpowiedzi
-
- odcinanie od Internetu
- taktyka trzech kroków
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale wyobraź sobie przyszłość. Wchodzisz do maszyny, robisz sobie superpozycję i idziesz do pracy, a jednocześnie odpoczywasz na plaży.
- 11 odpowiedzi
-
Francja wypowiada wojnę piratom
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Sprawa jest w ogóle dziwna. No bo tak... każdy ISP w swoim regulaminie grzmi, że nie wolno nielegalnych rzeczy robić, prawda? I grozi wyłączeniem. I sądy nic nie mają do takich regulaminów, a ISP nie respektują własnych przepisów. Więc będzie dość prosto. Władze wymuszą na ISP przestrzeganie regulaminów, a kto nie będzie miał w regulaminie odcinania piratów, nie będzie mógł świadczyć usług telekomunikacyjnych. Banalnie proste...- 28 odpowiedzi
-
- odcinanie od Internetu
- taktyka trzech kroków
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To z najważniejszych przeglądarek zostaje Ci tylko Opera. IE - potężny koncern, Safari - Apple lubiące wiązać użytkowników ze sprzętem i oprogramowaniem, Chrome - Google, Firefox - w praktyce też Google, bo około 90% budżetu Mozilli pochodzi od Google'a, więc trudno tutaj mówić o niezależności. Pozostaje Opera. Chociaż oni też mają jakiś deal z Google'em chyba.
- 4 odpowiedzi
-
- HTML 5
- przeglądarka
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Visual Search - mocne uderzenie Binga
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
No to się możesz zdziwić. Na lidera pod względem liczby dziur i stwarzanego przez nich zagrożenia dzielnie wybijają się produkty Adobe (przede wszystkim te do obsługi pdf i Flash właśnie). Jeśli do tego dodamy też kategorię "olewanie dziur" to możemy dołączyć Apple'a. WIęc MS nie jest osamotniony i, z tego co widzę od jakichś dwóch-trzech lat, stracil palmę pierwszeństwa- 19 odpowiedzi
-
Visual Search - mocne uderzenie Binga
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Jak po co? Równie dobrze mógłbyś pytać każdą firmę, po co promuje swój produkt, skoro istnieją podobne. MS ma coś, co ma być konkurencją dla Flasha i chce to wypromować.- 19 odpowiedzi
-
MS nie musi płacić 385 milionów
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Pytanie tylko, czy argumentacja MS jest naprawdę tak sensowna, jak się wydaje. Pamiętajmy, że wiele programów nie różni się zbytnio od siebie, a użytkownicy wybierają te a nie inne ze względu na drobnostki, których sami nie potrafią dobrze określić. O wyborze oprogramowanie decydują się subtelne detale w wyglądzie, bardziej odpowiadający sposób obsługi, jakieś drobne gadżety. A skoro tak, to skąd pewność, że to właśnie nie ten niewielki gadżet, który stworzono z naruszeniem patentu, nie zdecydował o tym, iż np. sprzedaż była o te 100 milionów USD większa? Czy np. taki wyrok nie otwiera wielkim drogi do szantażowania małych? "Chcecie 10 milionów? W życiu, wykorzystamy patent nielegalnie, podacie nas do sądu i jak wygracie, to dostaniecie maksimum 5 milionów"...- 4 odpowiedzi
-
- odszkodowanie
- Alcatel-Lucent
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Visual Search - mocne uderzenie Binga
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Musisz sobie zmienić lokalizację na USA.- 19 odpowiedzi
-
Mózg "porwany" przez tłuszcze
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
@dajmon: dzięki, poprawione @inhet: miażdżycy nie należy unikać, z nią należy aktywnie walczyć. Np. jedząc tłustą golonkę atakujemy podstępnie tłuszcz zwierzęcy piwem. Tłuszcz nie ma szans.- 9 odpowiedzi
-
- przejadać się
- leptyna
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
IBM o patentowaniu oprogramowania
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
No, pamiętaj tylko, że definicję stworzyły sobie koncerny i to one uznają, kto jest trollem, a kto nie jest Czyli z jednej strony uznają za trola firmę, która rzeczywiście tylko chyha na ich kasę, a z drugiej mogą sobie uprawiać propagandę i np. MS będzie wszem i wobec głosił, że firma X jest strasznym trolem, tylko dlatego, że firma X nie chciała za bezcen licencjonować patentu.- 13 odpowiedzi
-
- Open Source
- oprogramowanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Myślę, że to nie tyle testy, które mają dać jakieś szerokie spektrum odpowiedzi, a po prostu wewnętrzne testy MS, które mają pokazać samej firmie, czy zrealizowano pewne założenia. I po prostu się facet nimi pochwalił, nic więcej. Stąd nie podają np. wg jakich kryteriów ustalali konfiguracje, nie ma sensu podawać szczegółowych metodologii itp. itd. Bo nie temu te testy miały służyc. Ot, taka ciekawostka dla czytelników, a dla kolesi z MS sprawdzenie wykonania planu.
- 16 odpowiedzi
-
- instalacja
- aktualizacja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Też mi brakuje tej informacji. Jedyne co, to mamy stwierdzenie, że każdy rodzaj skał może przechowywać ropę. Co mogłoby sugerować, że w węglowodory mogą powstawać z każdego rodzaju skał, jeśli tylko mamy odpowiednie ciśnienie i temperaturę. Trzebaby mieć tu jakiegoś chyba chemika i geofizyka.
- 9 odpowiedzi
-
- szczątki organiczne
- gaz ziemny
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak płacić za treści w Sieci?
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Noż to przecież o tym mówię. We wcześniejszym poście stwierdzasz "Upowszechnienie się płatności za cokolwiek w necie nigdy nie będzie miało miejsca. Powód jest prosty: jak grzyby po deszczu będą powstawały serwisy darmowe." - a ja mówię, że to nie jest prawda, bo serwisów takich jak BBC, CNN czy Science nie zastąpisz łatwo. Łatwo zastąpisz KW czy inne małe serwisy, ale nie giganta z budowaną latami marką i reporterami na całym świecie. Jeśli zamknięcie całości/części serwisu i udostępnianie go za opłatą będzie przynosiło większą kasę niż model utrzymywania go z reklam, to bardzo dużo wielkich serwisów zaakceptuje taki model. Pytanie tylko, czy już teraz jest na to czas i czy zrobi to na tyle dużo serwisów, że się to rozpowszechni. @lucky_one: co właściwie proponujesz? System przymusowy, w którym każdy ma do opłaty za łącze dołączony abonament za korzystanie z treści? To nie wypali, bo jest wbrew podstawowym zasadom ekonomii. Wyobraź sobie, jakby się skończyło np. dla rynku piekarskiego wprowadzenie abonamentu od każdego człowieka, kŧóry, w zamian za abonament mógłby w dowolnej piekarni wziąć dowolną ilość towaru.... Jak byś chciał to rozdzielać? Musiałbyś narzucić wszystkim piekarzom obowiązek robienia takich samych bułek, chlebów, pączków... musiałbyś narzucić im liczbę tych bułek/chlebów/począków do wyprodukowania, musiałbyś zmusić producentów półproduktów do dostarczania konkretnej ilości zboża, soli, wody, drożdży i czego tam jeszcze do tego sypią, musiałbyś narzucić ceny paliw, pojazdów, urządzeń, regulować płace, wymianę handlową pomiędzy przesiębiorstwami.. żeby to wypaliło musiałbyś mieć gospodarkę centralnie sterowaną, a gospodarka centralnie sterowana nie może istnieć, bo nie jesteś w stanie wszystkim na taką skalę sterować... Inny sposób, to abonament płacony ISP tylko przez chętnych, który ISP rozliczają z producentami treści. Tylko wtedy ISP i producenci treści musieliby mieć dane o każdym użytkowniku korzystającym z serwisów, dokładnie go śledzić ile czasu, co robił, które treści wykorzystywał. Musieliby te dane przechowywać, weryfikować, prowadzić potężną księgowość dla wspólnych rozliczeń. Wyobrażas sobie lokalnego ISP, który ma, powiedzmy 2000 klientów, że rozlicza się co miesiąc z 50 000 firm z całego świata? Ten ISP musiałby zatrudnić dla każdego z tych klientow osobną księgową mówiącą w trzech językach i znającą świetnie przepisy podatkowe Pakistanu i Burundi. Koszty, oczywiście, poniósłby klient. Najlepszym rozwiązaniem jest... pozostawienie wszystkiego rynkowi. Serwisy, które będą oferowały płatne treści już sobie znajdą odpowiednie rozwiązanie. Jeśli będziesz próbował narzucać przymusowe czy dobrowolne abonamenty na poziomie ISP to wszystko pierdutnie. I co to znaczy "pazerność" i zabranianie opłat? Jeśli ludzie będą skłonni płacić za treści, to prawem ich twórcy jest pobieranie tych opłat. Niezależnie od tego, ile zarabiają z innych źródeł. A co do reklamy... wielkie serwisy zarabiają na reklamie duże pieniądze, odsetek blokujących reklamy jest tam jednocyfrowy i to one raczej wprowadzą opłaty. Na przykładzie KW mogę Ci powiedzieć, że oboje z Anią mamy z serwisu takie pieniądze, za jakie 99% Polaków nie kiwnęłaby palcem w bucie. Dochody z reklam są mizerniutkie jeśli nie ma się milionów użytkowników.