Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. Ktoś je jakie są stawki u bookmacherów? Ile razy czytam coś o tym ustrojstwie, to mam przeczucie, że to się nie może udać.
  2. Musiałbyś zdefiniować co rozumiesz przez skuteczność. Od tego trzeba byłoby zacząć. Ale rozumowanie: O nie! Szczepionki są nieskuteczne bo ZALEDWIE 70 procent umierających to nieszczepieni! uważam za czystej wody kretynizm. Taką argumentacją przebijasz wszystkie efemeryczne trole, które tu miały występy. Myślę, że na tym trzeba skończyć. Co miało być powiedziane zostało powiedziane. Jesteście dzwonki chromatyczne i tyle. Tak wiem, strunowe, ale mam nadzieję że skojarzycie.
  3. No tak. W końcu był mój. I byłem do niego bardzo przywiązany.
  4. 50 lat temu nikt nie znał pojęcia laparoskop. Nie. Nie wiem ile razy mam to napisać! Mój wyrostek kosztował 500 tys dolarów. A w międzyczasie była reforma stóp procentowych Balcerowicza i wszytko co na kredyt kosztowało 3 razy więcej. Zatem miałem do spłacenia jakieś 1.5 mln baksów. Ale na szczęście spłaciłeś to Ty/ Twoi rodzice i cała reszta,
  5. Tak wiem. Twoje rozumienie pdp, statystyki i sposób jej użycia nie przynosi Ci zaszczytu.
  6. Na co odpowiedziałem. Skoro mogę wyciąć wyrostek za darmo, to usługa ta podlegają swoistej presji cenowej. Tam gdzie dostępność usługi jest mniejsza ceny szybują. Vide USA. Ponawiam: 100 tys w moim wyliczeniu to przykładowy koszt leczenia nieszczepa. Niestety nie wiem ile kosztował mój wyrostek, bo to czasy głębokiego PRLu, ale mój stary zarabiał wtedy jakieś 20 dolarów.
  7. Kiedyś nieopatrznie opowiedziałem mojej dziewczynie stary żart o oscypku, bryndzy i bacowych kalesonach. No i nie jemy oscypka od 30 lat choć pamiętam że był pyszny.
  8. A gdzie jest ś w słowie tysięcy? No i wiedziałem, że nie zrozumiesz. 100 tys to kwota jaka padła wcześniej w kontekście hospitalizacji z powodu covid-19. Pokazałem, że przeciętny chory zużywa praktycznie większość pieniędzy naskładanych przez 35 lat pracy. Poczytaj o Pareto 80/20 - to był mój postulat. A za mój wyrostek zapłacili twoi rodzice. Wysłałbym ci go, ale chirurg chyba dał kotu.
  9. jak ty ładnie ze sobą rozmawiasz. Nawet adwersarz nie jest ci potrzebny.
  10. Jajcenty

    Asteroida armagedon apokalipsa

    GO mnie nie dotyczy. Nie zobaczę jego skutków i mam to w zadnicy. Niech mądrzejsi i bardziej wyrobieni politycznie decydują. Ja tylko patrzę na te zmagania i na razie głupota wygrywa na wszystkich frontach.
  11. U nas jest rynek regulowany. Stąd niskie ceny. Na wolnym rynku nie jest już tak różowo. https://pieniadze.rp.pl/inne-polisy/art17455691-koszty-leczenia-w-usa-to-majatek-pol-miliona-za-wyrostek - zdziebko przesadzone w celu przestraszyć i namówić na polisę. Ale łatwo znaleźć na wolnym rynku usługi medyczne są naprawdę drogie. I co w tym dziwnego? W drugim dniu pandemii jakiś głupi niedouczony ekspert od wirusów powiedział: wirus będzie ewoluował i będzie bardziej zakaźny ale łagodniejszy. Od początku chodzi o łóżka w szpitalach i śmierć. Szczepienia zrobiły dobrą robotę, zwłaszcza w dziedzinie selekcji dalej wygrywam: nieszczepów zmarło dużo więcej. Ano nie wszyscy umieją. Więc wyjaśniam: ludzie nie będą płacić prywatnego ubezpieczenia medycznego nawet jeśli będzie kosztowało tyle co orzeszki. Szczepienie są za darmo, a połowa ludzisków woli zaryzykować.
  12. Nie. Idea tego systemu polega na tym, że większość płaci na mniejszość. Większość ludzi (na szczęście) nie jest aż tak chora. Zaryzykuję że działa tu Pareto i 20% beneficjentów zużywa 80% środków. Gdyby każdy płacił na siebie mielibyśmy jak w Ameryce, do tej pory spłacałbym swój wyrostek. Średni koszt leczenia 100 tys podzielić przez 35lat = 238 pln/m-c Niewiele zostaje na resztę opieki. doświadczenie pokazuje że nie. Mimo powszechnie dostępnych statystyk zatrzymaliśmy się na 50% zaszczepionych. Sceptycy pozostają sceptykami. Działa na identycznej zasadzie jak ubezpieczenie społeczne plus marża dla ubezpieczyciela. No i nikt nie ubezpieczy mnie od np choroby serca. Za to chętnie sprzedadzą mi ubezpieczenie od raka jajnika. Bo nie czytają Konstytucji - tam jest o równym dostępie - w praktyce oznacza to iż można zadekretować: każdemu 10 aspiryn rocznie i to będzie zgodne z konstytucją. Niekonstytucyjne są np szpitale branżowe czy rządowe - bo nie wszyscy mogą się tam leczyć. 18 miesięczne oczekiwanie na rehabilitację barku jest konstytucyjne jak najbardziej, ale że miałem przy sobie 300 złotych to załatwiłem sprawę w miesiąc.
  13. Jajcenty

    Asteroida armagedon apokalipsa

    Nie jest. Obejrzałem to parę dni temu. W mojej opinii jest czymś w rodzaju alegorii i pokazuje dlaczego nie poradzimy sobie z globalnym ociepleniem. Jest tam kwestia 'punktu bez powrotu'. Dokładnie z takim problemem zmagamy (a raczej markujemy zmaganie) się teraz. Tak, oglądałem do końca i z całego filmu najbardziej mnie nurtuje: czy to naprawdę były pośladki Meryl Streep? Marny los tego świata
  14. O czym Ty piszesz?! Jakie znowu ukrywanie? Jakie maski? Ależ Cię poniosło.... Od tego się cała ta g*burza zaczęła. No, jakoś trzeba ratować ludzi przed nimi samymi. Ale nie możesz mi przypisywać win za obozy czy kary - nie mam z tym nic wspólnego. Po prostu zrozumiałem, że na głupotę nie ma lekarstwa i najtaniej będzie nic nie robić - wolność rządzi! Ja tylko będę siedział nad rzeką i liczył przepływające ciała. Chciałbym tylko, żeby ktoś ograniczył moje koszty. W końcu płacę za każdy dzień leczenia osób o alternatywnym podejściu do wiedzy medycznej. Czysta szczerość i prawdomówność granicząca z głupotą. I nie czyjejś, tylko szura antyszczepa. Czyjaś śmierć jest mi zasadniczo obojętna. Większości jest. Pozwalam sobie no taką szczerość bo mi strasznie zależy na Twojej opinii o mnie. Żebyś widział zdumienie kolegi, który z troską zapodał towarzysko: ja pierdziu, 23tys zakażeń dzisiaj. Na co odpowiedziałem: no tak, ale to głównie nieszczepieni? Gość przez chwilę był poważnie zagubiony, Ale wiesz co? w przeciwieństwie do Ciebie, nie ripostował. Uznał ważkość argumentu. Z 6 osób nikt nie ripostował, choć widziałem, że co najmniej dwie osoby poczuły się dotknięte.
  15. https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/nie-żyje-znany-antyszczepionkowiec-chodził-po-sklepach-bez-maski-i-krzyczał-że-roznosi-zarazę/ar-AASh03A no ale tak uczciwie, po komsomolsku: jak tu nie uśmiechnąć się? Nie rób tak, bo spadniesz. O nie, grawitacja to lewacki spisek. Jep. Tylko 22 dni pobytu w bardzo drogim hotelu szkoda. Jak krew w piach.
  16. Wolniejszy, szybszy - to trzeba jakoś zmierzyć, żeby móc porównywać: kg ATPkg-1h-1? wychodzi mi coś hercach Może spoczynkowe godzinowe zużycie tlenu na masę ciała? Roślinożerne kolibry to metabolizują jak pomigane.
  17. O?! To łatwe. W moim wieku mogę się pozbyć mitochondriów w tydzień. Wystarczą kluski, kopytka, pierogi, makaron, naleśniki i trochę bezruchu. Czyli że nie ma mięśni, nie ma problemu? yy, tylko smażone wchodzą w grę, a to oznacza dioksyny, rtęć przelewającą się w kolanach. No i nie wiem ile szczepień mi trzeba żeby dostarczyć sobie tyle rtęci co w jednym dorszu.
  18. Proszę, nie przed świętami teraz każdy kawałek szynki z ćwikłą czy kęs białej kiełbasy będzie okupiony wizją chemioterapii, łysej głowy, dziur i zgnilizny. Coraz trudniej mi racjonalizować mięsko
  19. Ależ, panie kolego, jest pewien poziom dyskusji, poniżej którego nie schodzę. Jako programista mam skończoną liczbę znaków do naciśnięcia. Czas też jest nieodnawialny. Ale dzięki za troskę. Ja zasadniczo nie potrzebuję mandarynek. Nie martwcie się tak o mnie. To nie strach zniechęca mnie do ludzi.
  20. Czy te krocionogi są jakoś bardziej odporne na gronkowca czy zapalenie płuc?
  21. Niech pozwą szpital o potwarz: Będą mieli banknota do wycierania łez.
  22. W tym przypadku umarły osoby, które zaszczepić się nie mogły, natomiast kochający rodzice mają się dobrze. Nawet jeśli rodzice cierpią, to za mało. Sprawami powinien się zainteresować prokurator, dla mnie to ewidentne zaniedbanie obowiązków rodzicielskich.
  23. Mam w szufladzie podobny do tego cerytfikat. Co ciekawe nie kosztował ani grosza, w sensie: nie dołożyłem się do budżetu, ale papier mam Leży w biurku. Teraz oprawie se w ramki. i powieszę. A co.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...