Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Forum

  1. Nasza społeczność

    1. Sprawy administracyjne i inne

      Uwagi odnośnie funkcjonowania serwisu i forum.

      2045
      odpowiedzi
    2. Luźne gatki

      O wszystkim i nie na temat.

      12125
      odpowiedzi
  2. Komentarze do wiadomości

    1. 18606
      odpowiedzi
    2. 40973
      odpowiedzi
    3. 13029
      odpowiedzi
    4. 5978
      odpowiedzi
    5. 2687
      odpowiedzi
    6. 21000
      odpowiedzi
    7. 14131
      odpowiedzi
    8. 6238
      odpowiedzi
    9. 25125
      odpowiedzi
  3. Artykuły

    1. Artykuły

      Artykuły sponsorowane.

      1024
      odpowiedzi
  4. Inne

    1. 204
      odpowiedzi
    2. 272
      odpowiedzi
  • Kto jest online? (Zobacz pełną listę)

    Brak zarejestrowanych użytkowników online

  • Najnowsze komentarze

    • Ludzie prorok, normalnie prorok  Stanisław Lem ostrzega przed globalnym ociepleniem (10.1970) Otóż jak wiadomo, ilość kominów fabrycznych na ziemi i innych, z których się wydobywają olbrzymie ilości wydalin przemysłowych rośnie nieustannie. I tak, jak z tego papierosa którego zapaliłem wydala się dym i dwutlenek węgla. Tak samo te dwa składniki wydobywają się ze wszystkich kominów fabrycznych na ziemi. Otóż, działanie tych rozmaitych składników pod względem klimatycznym jest niejako przeciwstawne. Ponieważ zanieczyszczenia dymowe i pyłowe powodują zmniejszenie przenikliwości atmosfery dla promieni słonecznych. I wzrost ilości zachmurzenia. Wskutek tego pojawia się tendencja do ochłodzenia klimatu w skali ogólnoziemskiej. Natomiast wydobywający się równocześnie z kominów przemysłowych dwutlenek węgla ma efekt odwrotny ponieważ tworzy tak zwane zjawisko cieplarniane. Polega to na tym, że taki dwutlenek węgla w atmosferze zachowuje się trochę jak szyba w cieplarni. Utrudnia ucieczkę ciepła. I teraz my proszę państwa nie potrafimy dokładnie ustalić, w skali całego globu. Czy wskutek tego, że zadymienie i ilość dwutlenku węgla wzrasta, klimat ma tendencję do ochładzania się czy ocieplania. Więc to niewątpliwie sytuacja ponieważ skądinąd wiadomo, że w ostatnich dziesięcioleciach zachodzą pewne jakkolwiek niewyraźne zmiany klimatu.
    • Jasne, ale odróżniasz sytuację Warszawa '44 vs. obecnie Rzeszów? W Rzeszowie lulki palą, a i fentanyl tam nawet dotarł... Trudniej gwałcić, ale to zależy od natężenia "walk"... Nie obraź się, ale coś przegapiłeś już dobre 40 (?) lat temu. Przemoc jest różnie dawkowana. Wojna powiadasz? A ja Cię do sądu pozwę. Taki zwyczajny wyraz sympatii patrzącego z góry... Bo to naprawdę TRYWIALNE. Ludzie którzy tego nie ogarniają niech malują niewidoczną farbą ulice (Bułyczow). Raczej nie pogadamy...
    • Być może, ale mam wrażenie, że jednak nie jesteś do końca przekonany. Nasze ostatnie, ostatnie kilkadziesiąt tysięcy lat +- to wojna, wojna, i jeszcze raz (żeby się nie znudziło) wojna. Wojna o  zasoby. Coś się szanowny @Astro zmieniło? Teraz wchodzimy w erę broni energetycznej, np. laserowej. To jest wasz czas, fizyków. Jak non stop jest przemoc, to jak ma być inaczej  Dziękuje, to jednak  stare dzieje.  Czemu ten sarkazm ma służyć? Skąd to przekonanie? Zwłaszcza w kontekście posługiwania się językiem, jako dosyć abstrakcyjną formą komunikacji? A chyba matma to jest ukoronowanie tej komunikacji?   
    • Naukowcy z Princeton Plasma Physics Laboratory połączyli dwie znane od dawna metody, by ustabilizować plazmę w reaktorze. To kolejny, niewielki, krok w kierunku opanowania fuzji jądrowej, czystego i bezpiecznego źródła energii, nad którą prace trwają od dziesięcioleci. Obie wspomniane metody – ECCD (electron cyclotron current drive) oraz RMP (resonant magnetic perturbations) – badane są od dawna. Tym raza po raz pierwszy zasymulowano ich wspólne działanie. To zupełnie nowe podejście. Jeszcze nie w pełni zdajemy sobie sprawę z jego potencjału, ale nasze badania posuwają naprzód starania o jego zrozumienie, mówi Qiming Hu, główny autor artykułu opublikowanego na łamach pisma Nuclear Fusion. Badania są tym cenniejsze, że naukowcy nie poprzestali na teoretycznych obliczeniach, ale przeprowadzili też eksperymenty w tokamaku DIII-D. Obie metody służą poradzeniu sobie z jednym z poważnych problemów, z jakimi mierzą się reaktory fuzyjne, trybami niestabilności brzegowej (ELM). Zjawiska te destabilizują plazmę, mogą doprowadzić do zakończenia reakcji, a nawet do uszkodzenia reaktora. Najlepszą metodą ich uniknięcia jest wykorzystanie techniki RMP, która generuje dodatkowe pola magnetyczne, wyjaśnia Alessandro Bortolon. RMP tworzy tzw. wyspy magnetyczne. Zwykle jest to zjawisko bardzo szkodliwe, jednak w pewnych warunkach może być przydatne. Głównym problemem jest wygenerowanie RMP na tyle silnego, by wyspy powstały, ale niezbyt silnego, by same nie zdestabilizowały plazmy. Teraz okazało się, że ECCD pozwala na kontrolowanie wielkości wysp i stabilizowanie plazmy. Gdy stosowaliśmy ECCD zgodnie z kierunkiem przepływu prądu w plazmie, szerokość wysp spadała, a ciśnienie rosło. Gdy zaś ECCD stosowane było w kierunku przeciwnym, szerokość wysp się zwiększała, a ciśnienie spadało, dodaje Hu. Badania były tez o tyle istotne, że ECCD stosowano na brzegach plazmy, a nie w jej centrum. Zwykle uważa się, że stosowanie ECCD na krawędziach jest ryzykowne, gdyż mikrofale mogą uszkodzić podzespoły. Pokazaliśmy, że można to zrobić. To zaś może otworzyć drogą do zmiany projektów przyszłych urządzeń. « powrót do artykułu
    • Tu już zdecydowanie "parują", bo to nawet nie pomyłka parowania z sublimacją (ale kto wie, potencjalny fortepian Hawkinga musi być powiązany z antyfortepianem, więc występują w parach). Przy okazji, dla wielu jądra komet też od lat "parują", ale nie zmienia to mojego krytycznego stanowiska nawet jeśli użyjemy magicznego terminu jak uzus.
  • Ostatnio aktywne tematy

  • Statystyki forum

    • Tematów
      37617
    • Odpowiedzi
      163738
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      5856
    • Najwięcej online
      1794

    Najnowszy użytkownik
    aleksandrabukowska0@gmail.
    Rejestracja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...