Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

radar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2150
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Zawartość dodana przez radar

  1. To w ogóle będzie niemierzalne, bo niby w odniesieniu do czego? Jakie IQ ma mrówka? Albo bakteria? Bo tym będziemy w porównaniu, jak jednokomórkowce dla nas. Nie oglądałeś Terminatora? Nie wiesz czym to się skończyło? Generalnie, jeśli superinteligencja będzie chciała nas wyeliminować to nic z tym nie zrobimy. Po pierwsze taka superAI w ułamku sekundy dojdzie do wniosku, że ludzie boją się rzeczy, których nie rozumieją, dodatkowo są zmienni, słabi, przekupni, etc., a to oznacza ryzyko wyciągnięcia wtyczki, a to oznacza, ludzie -> 0. Czyli nawet nie odkryjemy, że mamy superAI, ona za to pomoże nam odkryć wydajne źródła energii, ekstra wydaje ogniwa paliwowe, no, a dalej to już było pokazane w Terminatorze z tą tylko różnicą, że nikt nie przeżyje, bo te terminatory to były jakieś niedołęgi. Jak ma się czegoś nauczyć, to musi się podłączyć do internetu, nikt jej na pendrivie nie będzie karmił Prawa Asimowa są fajne, tylko nie wiadomo jak je zaimplementować. Nauczyć sieć można, ale jak z dzieckiem, uczysz, uczysz, a potem taki nastolatek Ci mówi... sami wiecie co To mnie zastanawia, czy rozój superAI będzie przechodził wiek dziecięcy, co z buntem dwulatka? Co z nastoletnią, zbundowaną superAI? Najgorzej, jak nomen omen ona też będzie kobietą! Trochę bez sensu. Tak samo jak gdybanie, że za 100 czy 200 lat "miasta utoną w końskich odchodach" zwłaszcza, że postęp jest teraz olbrzymi
  2. A może zamiast korzystać z "bulwarówek" to lepiej wejść na stronę misji? https://mars.nasa.gov/news/8776/nasa-insights-mole-is-out-of-sight/?site=insight Nie mogę się przekonać do tego tłumaczenia, jest mylące w stosunku do tego jak działa kret (jak ktoś nie wie). Chodzi o to, że pod spodem jest bardziej twardo i kret owszem się wbija, ale się cofa (przez brak tarcia). Do wbijania się tarcia nie potrzebuje, tylko do zostania w miejscu. Oczywiście na jedno wychodzi. Za to a niepolskim internecie jakoś nie widziałem wzmianki, że "polski", a szukałem w tym kontekście. EDIT: ba, na stronie misji jest napisne: The heat probe developed and built by the German Aerospace Center (DLR)..... and we thank our German partners from DLR for providing this instrument and for their collaboration.” https://mars.nasa.gov/news/8836/nasa-insights-mole-ends-its-journey-on-mars/?site=insight
  3. Przez tyle lat to materiałoznastwo (a może i komputerowe programy do projektowania), druk 3D etc. poszły do przodu, że może mogliby dołożyć trochę więcej tego paliwa bez zwiększania masy? No, ale to by oznaczało kolejne 3 lata testów U mnie się nic nie marnuje. A propos kosmicznych śmieci, to powinno być tak, że jak po 5 latach od stwierdzenia braku paliwa, uszkodzenia i/lub utraty łączności właściciel o to nie zadba to sprzęt przechodzi do "domeny publicznej" i można sobie wziąć. Moment by złomiarze z Polski wysprzątali Co do misji robotycznej i raczkującej dopiero dziedziny serwisu kosmicznego, ktoś ma jakiś fajny namiar na opracowanie, albo filmik "dla idiotów" dlaczego kinematyka ruchu ramienia robota jest "dużo trudniejsza" w nieważkości niż na Ziemi? Dlaczego tych robotów nie ma pełno już w kosmosie skoro jest ich pełno (fabryki) na Ziemi? Ja wiem, że akcja=reakcja w nieważkości to co innego, ale to już nie da się tego zamodelować?
  4. Ciekawe, bo 2-3 dni temu sprawdzałem stronę misji (na kanwie tej właśnie dyskusji) i "chwalili się", że kret się zagłębił już tak, że go nie widać (aczkolwiek dalej za płytko). Szkoda, szkoda.
  5. Touche No nie, taki drogi (i długo wyczekiwany) sprzęt się będzie marnował? Mogę wiedzieć, dlaczego misja serwisowa nie jest możliwa na L2? Nie znasz się Waść na żartach lub nie wyświetlają Ci się emotikonki w przeglądarce.
  6. Nie ma czegoś takiego jak za duży budżet I tak niech się cieszą, że nie j....o bo wtedy to już by się lot jesienny na pewno opóźnił. Z jednej strony szkoda kasy na to, ale z drugiej, niech i Musk ma jakąś konkurencję, bo inaczej siądzie na laurach Mamy taki wewnątrz stanowy zimnowojenny wyścig zbrojeń, bez tego dalej wysyłalibyśmy tylko jakieś bieda-łaziki i bieda-helikopterki
  7. Kolejny raz "the goal of this video is to prove Feynman wrong. To provide an intuitive explanation of the intermediate axis theorem..." i ja jedynie stweirdziłem, że dla mnie nie było to intuicyjne. Rozpatrywanie tego "w układzie intercjalnym" to dla mnie jak przeprowadzanie eksperymentu z grawitacją i napisanie na wstępnie "W układzie zamkniętym...". Owszem można, ale jest to rozważanie czysto teoretyczne. Tu jak widać to samo, w układzie intercjalnym ta rakieta by sie nie obróciła... no ale ciężko o taki układ więc się obracają
  8. Czy widząc obracający się dysk nie można na nim pokazać siły odśrodkowej? W końcu to miał być filmik z serii "dla idiotów". No i "metedologicznie" to pewnie Feynman miał rację
  9. Dzięki Veritasium, i Astro, wydaje się to teraz zupełnie logiczne, nie rozumiem tylko dlaczego żeby pokazać siły odśrodkowe to musiał poruszyć osie zamiast dalej kręcić dyskiem, ale ok Feynman sie jednak mylił
  10. Ale u nich dzieje się tak już od dawna. Gdyby nie szpiegostwo przemysłowe i duży przemysł (zbudowany na szpiegostwie przemysłowym również), to ich nauki by dawno nie było. Zresztą ostatnio sam o tym pisałeś, Wu, Li, -ovski, import możliwy dzięki pieniądzom. Z drugiej zaś strony, zawsze byli też technologicznie 2 kroki przed resztą świata. Może i teraz nawet są, w zależności od tego co lata w X-37 (albo co to za "ufo" lata już nad naszymi głowami).
  11. Czas i pieniadze, logiczny argument, szczególnie w połączeniu z ograniczeniem na masę. Trudno, jakoś będą musieli przeżyć bez tego
  12. Nie, no ja to rozumiem, tylko szkoda Uważam, że w warunkach w jakich będzie funkcjonować w przyszłości baza marsjańska, właściwie uzależniona raz od Ziemi (niepraktyczne), a dwa od własnej, ciągłej samowystarczalności, każde marnowanie sprzętu to prawie jak sabotaż Ja wiem, że tam każdy gram się liczy, a nie tylko kilogram pewnie, ale jak powiedziałem, szkoda. Weźmy Apollo 13, i MacGyver musi mieć chociaż spinacz, żeby zrobić silnik
  13. Byzydura. Twój cytat sam odpowiada na to pytanie: Oni już wszystko mają i robią trudniejszą rzecz, posadawiają ciężki łazik i to jest trudne. Posadowienie potem samego skycrane powinno być (dla nich) bułką z masłem. Brakuje tylko może trochę paliwa. I do tego piję. Może przedstawię Ci to obrazowo, dla Ciebie Wyobraź sobie, że masz spory kawał szkła, z którego wycinasz piękny krążek, fi=400 (a co!) i przez x miesięcy polerujesz lustro wtórne własnego teleskopu, dokładnie, powoli, precyzja, obliczenia itp. A potem bierzesz resztę tego szkła, z którego można wyciąć jeszcze mniejsze krążki, bo masz tam miejsce na 4 mniejsze fi=150, to je tłuczesz rzucając o taras. Nie do kosza, bryzgasz tym szkłem tam gdzie potem będziesz stawiał teleskop do obserwacji, a wystarczyło odłożyć na bok. Dotarło?
  14. Nie wiem o co Ci chodzi. Masa ma znaczenie, ale jak masz mieć sprawny sprzęt za dodatkowy kilogram czy 2 paliwa to nie jest to takie głupie. Tak wiem, że tam ograniczenia na masę w takiej misji są ostre, ale to może nawet by było mniej ryzykowne wylądować i nie tworzyć masy odłamków niż rozbijać? To, że pracuje nad tym mnóstwo specjalistów nie oznacza, że dosłownie wszystko zostało przemyślane i/lub przemyślane poprawnie.
  15. Świetna robota! Raczej maks kilka, 45 stopni czyli jak najdalej lotem parabolicznym, przy znikomej atmosferze (prawie brak oporów ruchu) i małym ciążeniu to bym powiedział, że ze 3-4 sekundy tylko. Oczywiście, jak lecimy na oparach i odległość od łazika jest taka mała to faktycznie. Dziwi trochę, że taki mały zapas dali, co jakby tak musiał ze 3 sek dłużej powisieć nad łazikiem?
  16. Nie zgadzam się z tą opinią za bardzo. Nie ma czegoś takiego jak "wystarczająco wiele", skoro każdy kg się tam liczy to dlaczego marnuje się sporo tych kg? Tak, jak się uda to będzie duuży sukces i wiem, że bezpieczeństwo łazika przede wszystkim, ale w przypadku większej ilości paliwa (będą to przecież mierzyć na bieżąco?) można by to inaczej oprogramować. No, i nie jest to w duchu zero waste
  17. Też prawda... Już tylko 80 mln km, prawie jak w domu Oby dali radę, bo znowu X lat oczekiwania i opóźnień. To całkiem ciekawa misja, nawet bez helikoptera, a z nim to już w ogóle.
  18. Nie, no serio, kiedyś kiedyś, przy załogowej misji na Marsa, kto wie co może się przydać. To już nie mogli nim wylądować 200m dalej? Przy prezycji posadowienia łazika to taki manewr lądowania to pikuś. Nie mówiąc o zanieczyszczaniu Marsa. Już bym się bardziej martwił tym spadochronem, jakby im tak pechowo opadł na łazik
  19. No właśnie też tak podejrzewam, a przecież to by było marnotrawstwo sprzętu. Silniki, komputer, etc. Przecież kiedyś Matt Damon może tego potrzebować!
  20. Jak to 20 minut "each way"? To chyba w najdalszym punkcie? EDIT: Ciekawe co się dzieje z odrzuconą osłoną, ale przede wszystkim z tym "rakietowym dźwigiem, który opuszcza łazik na powierzchnię, odlatuje i potem co?
  21. Ciekawi mnie, jak zwykle, chociaż korporacje widzę na codzień, to: Nie mogli poczekać do 2030? 2023 to taka nierówna liczba O co tym ludziom chodzi, to już wcześniej nikt nie miał terminów wolnych?:) Zresztą, a co jeśli to nie Ziemia przyśpiesza tylko nieboskłon zwalnia? Przecież Ziemia jest płaska
  22. Niech się zmieni specycika sklepów. Jak jest coś cennego to jest też w gablocie. Etc. To i tak będzie końcowy koszt odbiorcy, nie ma co się oszukiwać. Zawsze znajdą się idioci, którzy muszą się wyłamać, nawet jak będzie za darmo. Dodatkowo w Polsce nie może być przymusu, powininen być raczej zakaz segregowania Transport też jak powiedziałeś. Do tego radykalne zmniejszenie odpadów "opakowaniowych'. Robiłem u siebie taki eksperyment i ewidencjonowałem śmieci. 80% to opakowania, albo i więcej. Łatwiej "przekonać" kilkadziesią tysięcy producentów niż 38 mln ludzi. Choćby i dlatego, że w bloku ciężko to wykonać. Masz papier, plastik, szkło i zmieszane, a teraz jeszcze bio. GDZIE ja mam to trzymać?
  23. Nie znasz się na żartach chyba Ja ogólnie jestem za centralnym recyclingiem, zakłady segregacji i przetwórstwa, a nie ogórny nakaz na poszczególnych ludzi. Plus nacisk bardziej na producentów, żeby mikro-pierdoła nie była pakowana w "półmetrowy" blister. Śmiecenie wynika (głównie) z cen, Janusze chcą przyoszczędzić. Jak cena będzie niska to będzie inaczej. Co innego śmiecenie "turystów, grillowców, plażowiczów" itp. Tu bym po prostu nagrywał, karał mandatem (mandaty w zależnośći od dochodów/przychodów + intercept ) a potem puszczał na specjalnym kanale na youtube (z imieniem, nazwiskiem i adresem może?), taka ściana wstydu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...