Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astro

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez Astro

  1. Generalnie 3grosze zgadzam się z Tobą, ale podważę jednak, że Zielony Ład powinno pisać się dużymi literami. Rolnicy protestują (i protestowali) nie tylko w Polsce. Choć większość z nich właściwie nie wie przeciw czemu protestuje, to jednak sporo racji po ich stronie jest. Abo: 1) Czy Europa musi być Mesjaszem Narodów? Osobiście nie wydaje mi się że zbawimy Świat, skoro większość Świata ma to w d*pie. Indie zwłaszcza, choć są sporym emitentem. 2) Zbawiać można, ale pytanie zawsze dotyczy kosztów. Z perspektywy Warszawki czy tam Berlinów wieś to abstrakcja, a tam przecież mieszka para starszych państwa, którzy ledwo chodzą, za malutką emeryturę rolniczą (bo i działka malutka - mieli chatkę maleńką, taką starą jak oni, jedno miało okienko i jeden był wchód do niej) wiele nie podziałają i chcieliby dożyć godnej śmierci. A tu im mówią, że pompa ciepła musi być, ocieplenie, fotowoltaika i ch*j wie co jeszcze... Przecież to dla nich KATASTROFA. 3) Oczywiście jasne jest, że możemy i POWINNIŚMY wymagać, by w nowym domu była fotowoltaika, pompa ciepła i ch*j wie co jeszcze, ale proszę - zostawmy dziadków sąsiadów w spokoju. Niech umrą z godnością. 4) Dalej już nie będę się znęcał P.S. Rozumiem oczywiście dowcip, ale wiesz doskonale, że rolnik z konewką nie biega. Biega najwyżej do ubezpieczyciela, no chyba, że był tak głupi, że się nie ubezpieczył. Ale to inna kwestia, na której poległ (niestety) Cimoszewicz.
  2. vs. Wiesz co to jest praca zespołowa? No patrz, ze strony samej NASA Rok 2018: polecam, bo oczywiście NASA musiała być pierwsza, choć nie była... Uprawiają dzięki podkupionym innostrancom, bo ich właśni obywatele są za głupi. Z tym, że z "porządnie" też bym polemizował, zwłaszcza z "dzieleniem się". Dla mnie bzdura. Znam więcej polskich otwartych projektów astrofizycznych niż jankeskich. Ostatni zawsze mają w umowie pierdyliard stron małym druczkiem. Grafika dla ubogich i tępych? Owszem. Bywa całkiem piękna. No bo to plusy w systemie - mogą łatwo udokumentować. Faktycznie jednak, mają inne spojrzenie na rzeczywistość. Czy ja bym coś podesłał minimusowi? Fangę w nos zapewne tak, ale nie więcej. P.S. Ostatecznie jednak kajam się, może faktycznie moja alergia na "jankeskość" i "jankesocentryzm" (szczególnie!) jest nieco przesadzona, ale jednak nie jestem tego pewien... Odróżniasz "informowanie" od marketingu? Oni zawsze są pierwsi, po raz pierwszy i w ogóle SPOTKANIE W PORCIE.
  3. No cóż, babcia była mądrzejsza, ale może nie zauważyłeś, że mogła myśleć o tobie... Dawaj w końcu, bo to najwyższy czas. Paru ludzi się pośmieje, a może i z ciebie zejdzie trochę powietrza - wiele więcej tam w końcu nie ma... P.S. Dla ciebie "słoneczko" wracam bez pośpiechu z avatarem. Coś jeszcze dodasz?
  4. A ty utas i to jeszcze cieńszy. Dawaj, zależy od życzenia, choć wiem, że i tak będzie debilne. Czegóż w końcu się spodziewać?
  5. Według thikima, prawda? Nie wiem jaka jest prawda, nie widziałem papierów Jestem gorący chłopak i takie "lodowe skamieliny" jak ty traktuję odpowiednio do wartości - nie warto tym rozpalać. Przynajmniej, w przeciwieństwie do ciebie potrafię. Coś dodasz? Nie wiem czy wiesz, ale na stacjach jest coś takiego jak "tankowanie gazu". P.S. Dawaj ten najwyższy czas, bo zaczyna śmierdzieć... Nie z mojej strony.
  6. P.S. Doczekam się twoich zacnych myśli w najwyższym? W mniejszym nie chcę Tak, ale komplementu z twoich kaprawych ust nie widzę.
  7. Odróżniasz astrologię od astrofizyki najwyższy czasie? Takie zrównanie jest na poziomie ameby, ale bez urazy...
  8. Nie bawię się w węgiel. I co? Zatkało kakało? Dawaj najwyższy czas, bo to mnie naprawdę kręci - jest zabawa
  9. Wiesz jaki odsetek "Strefy Gazy" to kobiety i dzieci? Dzieci jednak jest bardzo dużo - możesz to przenieść do Polski Postaraj się - Polska i Palstena dwa bratanki? Ale czym? Mnie zadziwia jednym - wciąż tu jesteś... Możesz się pochwalić jakimś własnym artykułem z "Najwyższego Czasu"? Dawno się nie pośmiałem, więc dawaj śmiało. Bardzo proszę o link.
  10. No cóż... Pierwsze? Smuci mnie to bezmyślne powielanie jankeskiej propagandy. SOFIA to nie jest jankeski program jedynie, ale tak zapewne "robi się naukę" we stanach. Czy musimy jak powielacz powielać?
  11. Dopiero zauważyłem, choć @Krzychoo już odpowiedział. Dodam jednak, że nagroda Nobla z fizyki za 2021 to: „Za fizyczne modelowanie klimatu Ziemi, ilościowe określanie zmienności i wiarygodne przewidywanie globalnego ocieplenia” Szło o publikacje z przełomu 60/70. Tak, wiedziano, ale w końcu Darwina też wyśmiewano.
  12. Może nie cały, ale w sporej części zapewne tak Aj tam. To "szumnie" kojarzy mi się jakoś politycznie, ale się powstrzymam. Owszem - pływy, rezonanse... Ale ocean taki mały nie jest zapewne - trochę mnie poraża ten antropocentryzm... Ed. Osobiście liczę na Europejczków (tych z Europy - księżyca), że w końcu się obudzą i czyńskich, rbanów i innych jków zestalą w lodzie.
  13. Astro

    Skąd jest słynny wzór E=mc^2 ?!

    W telegraficznym skrócie: 1) wynika; 2) transformacja Lorentza (przyjęta "z czachy") działa nie dlatego, że ów próbował bronić eteru - którego wszak nie ma - bo po prostu matematycznie pasuje do Rzeczywistości. Ba! Mamy i jednorożce, ale fizyk z matematyki bierze to, co jest potrzebne (matematyka rozwijała się i rozwija również dlatego, że fizyka próbowała coś opisać, a jedynym językiem fizyki jest matematyka). Ba! Mówimy o niezmienniczości lorentzowskiej, którą może realizować bardzo wiele teorii matematycznych. Jeśli w przewidywaniach się nie różnią, to jeden uj. Fizycy są prostymi chłopami - zawsze wybiorą prostsze rozwiązanie. Po kiego się pałować? Liczy się zgodność teorii z tym, co pokaże mierniczek; czym lepiej, tym lepiej. W ten sposób został na placu boju Einstein i teorie kwantowe. Sens fizyczny nie ma znaczenia - ma być tylko zgodny z TYM, CO JEST. Brzytwa Ockhama zawsze działa, choć braciszek chciał wycinać w ten sposób "inne byty". P.S. Wiem, że używasz eteru , ale to jest zgubne. Potrzebujesz pierdyliarda założeń, z których nawet JEDNO nie jest OBSERWOWANE. Braciszek Ockham...
  14. Astro

    Skąd jest słynny wzór E=mc^2 ?!

    Czyli jednorożec, którego NIKT nie jest w stanie zarejestrować. Można prosić o masę spoczynkową "drobinki"? Ale to jest jakaś algebra na poziomie czwartej klasy podstawówki po przyjęciu jakiegoś kosmicznie idiotycznego założenia. Setki podręczników fizyki zawierają to wyprowadzenie, możesz też znaleźć setki linków w sieci. Znasz coś takiego jak wyszukiwarka? Twoje tymczasem sprowadzają się do tego, że kwadrat pierwiastka z x to x. Jesteś z tego dumny? Przecież to podstawówka... Dalej już naprawdę nie chce mi się ciebie czytać. Czysta magia, dyletanctwo i pierdoły. Pa.
  15. Astro

    Muzyczne inspiracje

    Ech. Nikogo nic nie kręci? Dzieci dostają szału przy tym: https://youtu.be/r9n2gj0cCo4 Teraz pytanie za 10 punktów (serio ): co to za remix*? Oczywiście poznać to można po nielicznych chórkach (zwłaszcza początek), ale muszę przyznać, że Franek Kimono wiecznie żywy. Moim zdaniem chłopcy po prostu mieli niezły ubaw, a kasa przy okazji jest. Teraz coś, co jest dla mnie socjologicznym odkryciem, bo skaczą przy tym już pięciolatki: https://youtu.be/iewMEY-66yw. Nie zapytam gdzie są rodzice, bo pewnie ich nie ma. (Najgorsze jest to, że filmików z pięciolatkami skaczącymi przy tym nie brakuje... Takie czasy). * Pewnie jestem zbyt starej daty...
  16. Astro

    Skąd jest słynny wzór E=mc^2 ?!

    Tu kolega nie doczytał, bo nie jest z kapelusza i sufitu, ale całkiem logicznie wynika z tego, co obserwujemy; w przeciwieństwie do "drobinki" kolegi, której nie widział chyba nawet Wedźmikołaj. Ja osobiście przynajmniej nie widziałem, ale możesz pokazać. Wszystko przed tobą. Można prosić o dowód? Pozorność wynika z wyboru układu odniesienia, czy może czegoś bardziej fundamentalnego? Pierwiastek z 3 to oczywiście coś większego od 1, ale kolega coś takiego zaobserwował? Cała znana mi nauka mówi, że to bzdura. Może jakiś przykład eksperymentalny* z pozytywnym wynikiem? *Twierdzenia twoje to wyznanie jakiejś wiary, ale ja nie łykam żadnej. Fizyka to nie wiara.
  17. Zbiornik na neutrina? Chcę taki słoik, płacę dużo. Dużo znaczy ile zechcesz.
  18. Owszem, ale jaki jest pyszny. Poza tym z pewnością ma wiele innych walorów, a zakwasu się nie gotuje (nie doprowadza do wrzenia).
  19. Niemal robi różnicę. Nie zauważyłeś? Nikim. Nie mam z tym problemu. To twoim problemem jest bycie kimś, choć zawsze zostaniesz nikim. Nie zauważyłeś jak często podkreślasz "JA DAWNO JUŻ"? Dawno już pierdzieliłeś głupoty; i ciągle to robisz. Ale między nami naprawdę życzę ci szczęścia. Dlaczego miałbym być tak małostkowy jak prawica? Widzisz swój podpis pod postem? Może nie zrozumiałeś, więc chętnie wytłumaczę. Chodzi o TO: Załapał prawilec, czy jeszcze trzeba tłumaczyć?
  20. Owszem, ale i tak 106 razy więcej niż ty. To było dla ciebie ukryte? Współczuję... Owszem, ale powtarzanie Apollo uważam nie tylko za nietrafne, co za debilne. Całkowicie się z tobą zgadzam. Tak się właśnie z tobą dyskutuje.
  21. Czy prawica nie ma dostępu do powszechnie dostępnych kosztów projektów naukowych? Czy dla prawicy "może" nie oznacza "nie musi"? Prawie robi różnicę. Czy ta krzykliwa w zmierzwionych włosach aż tak cię podnieca? Przecież i tak nic z tego nie wyjdzie (bo wróbelki ćwierkają)... Po prawiczemu spłaszczyłeś temat tak bardzo, że się nie podejmuję. Płasko na poziomie płaskoziemców. Twoje motto powala rozmachem... Ale coś więcej potrafisz?
  22. Racja, ale wtrącę się, że to dzięki CERN (przy okazji) powstało coś takiego (dzięki czemu oglądam tę stronę) jak WWW. Trochę przeciwstawiając się "przeciwnikom" projektu zacytuję motto ST: Where No Man Has Gone Before. Nowe odkrywa się tylko w nieznanym. Może niczego nowego (naukowo) się nie odkryje, ale PRZY OKAZJI może powstać coś zupełnie nowego dla cywilizacji. Na tym polega wielkość DUŻYCH projektów, choć owszem, można wtopić. Osobiście sądzę, że bez nutki ryzyka nie ma zabawy.
  23. Co prawda kapusta kiszona to nie cytryna (w socjalizmie polecano ten "zamiennik" ), to myślę, że absolutnie masz rację - o ten kierunek chodzi. Niejednokrotnie podkreślano prozdrowotny wpływ kiszonek. Dorzuciłbym na dzień dobry barszczyk (taki na kiszonych buraczkach). P.S. Dla "wzmocnienia prawej strony": nie będzie Niemiec pluł nam w twarz: ogórek kiszony wcale nie jest zepsuty. I niech Niemiec nie kojarzy nas tylko z fermentacją alkoholową; mlekowa jest nam bliższa!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...