Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astro

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Astro

  1. Astro

    3SAT na 2WQC

    Długo ignorowałem LLM-y, ale czas chyba to zmienić:
  2. To był stary slajd. P.S. "Słuszny slajd" to raczej delikatny żart. No i może jednak przenieśmy się stąd, bo nie tyle nie wypada, co można zaliczyć strzał w tył głowy.
  3. Nie mam raczej problemu z przywracaniem odpowiedzi do rzeczywistości, choć czasem zajmuje to trochę czasu . Ostatnio bardzo profesjonalnemu L*mowi zadałem sporo bobu podsyłając jako wejście słuszny slajd naszego Kolegi, który to Kolega jakoś zniknął z Forum. Temat dłuższy, ale nie wydaje mi się, by to było odpowiednie miejsce. Wskocz może gdzieś indziej, albo załóż nowy wątek (jeśli warto). Oczywiście buziaki (takie platońskie raczej, ale buziaki ).
  4. Kurczę. Dopiero teraz natknąłem się na ten wywiad, a tu taka perełka! Może dlatego, że Forumowicze rzadko komentują wywiady, a ja zwykle przeglądam z poziomu forum? A może Radar ma rację, że długie, interesujące, ale długie treści sprzedają się teraz słabo? P.S. Mariusz. Pewnie to znany problem, ale na forum nie mieści się cały artykuł, a jedynie pierwsza strona z trzech, które widoczne są z poziomu SG (dotyczy to zapewne wszystkich dzielonych artów). No i gratulacje za wywiad.
  5. Widziałeś coś takiego jak często stosowany w tej materii wykres Z-N? (np. https://en.wikipedia.org/wiki/File:Shell_gap.svg) Polecam w wolnej chwili postudiować przykładowo https://en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_shell_model oraz https://en.wikipedia.org/wiki/Magic_number_(physics) Przy odrobinie wysiłku wszystko powinno stać się jasne. Zapewne pierwsze zdanie Mariusza byłoby bardziej precyzyjne, gdyby zamiast "oraz" napisać "albo".
  6. Natchniony przez pewien LLM założyłem od samego rana krawat (co prawda do krótkich portek...): Z tych "modeli" kompletnie nie wynika to, o czym jest mowa w arcie powyżej - chodzi o liczbę 14 (o ile się dobrze wczytasz): Pozdrawiam.
  7. Ostatnio niektóre LLM-y rzucają nawet ostro mięsem, co ponoć cieszy się wzięciem.
  8. Nie znam się, zatem w jednym punkciku: 1. QLS: https://en.wikipedia.org/wiki/Quantum_logic_spectroscopy
  9. Zapewne (duży temat), ale na razie mam pustą głowę (czekam na tylu w końcu MĘDRCÓW KW), choć piszę tylko w jednym celu. Owszem Mariusz, nie jestem zadowolony z wielu moich wcześniejszych wpisów, ale nie chciałbym ich usuwać, bo to dobry przykład jak nie pisać. Ci, którzy dają mi czasem jakieś plusy chyba też to widzą. Wolę muzycznie, bo jakoś mi krócej i płynniej wychodzi, zatem może nie tropem Kwiatu Jabłoni (choć zaebiste): https://youtu.be/HMIbm_l0nMg?list=RDHMIbm_l0nMg Po kiego zerować? Może zwyczajnie lepiej obudzić się w TU i TERAZ? https://youtu.be/bEeaS6fuUoA No i nie róbmy może już z siebie takich biczowników - Radar z pewnością poczuł już się lepiej, czego zawsze Mu przecież życzę. P.S. Przy okazji (może i nudzę się) coś takiego https://www.onet.pl/styl-zycia/plejada/kasia-sienkiewicz-z-kwiatu-jabloni-juz-tak-nie-wyglada-postawila-na-metamorfoze/4x60cxx,0898b825 bo bardzo lubię takie autorskie odkrycia jak: W końcu bycie ćwiartką duetu chyba byłoby kłopotliwe, ale nie wnikam.
  10. Mariusz, jestem pod wrażeniem solidnej pracy, choć nie wiem, czy potrzeba aż takiego wysiłku w kontekście tej publikacji (nie umniejszam jej, ma bardzo istotne znaczenie), ale oczywiście czegoś (zwyczajowo) się czepnę: Otóż nie, zwyczajnie definicja ta jest konsekwencją XIII Generalnej Konferencji Miar (1967). Czy można lepiej*? Oczywiście! Czekamy wszyscy. Tak, choć uprzedzę, że przeciętny użytkownik zegara nie ma co się obawiać - sekunda dalej zostanie sekundą, choć jej definicja będzie zwyczajnie bardziej precyzyjna (podobnie nikt nie zyskał ani nie stracił "na wadze" po XXVI GKM w roku 2018). * Fizycy zawsze dążą do precyzji, szczególnie w kontekście metrologii, ale żarna mielą powoli (i bardzo precyzyjnie...). Swoją drogą pomyślałem jak przybliżyć przeciętnemu użytkownikowi zegara celowość zwiększania precyzji, ale chyba się poddam - zbyt duże wyzwanie.
  11. Oj tam Mariusz, jakie zaraz skakanie do gardeł? Jest bardzo grzecznie, a postaram się jednak rozwinąć pewien wątek, bo ciekawy i wart tego. Całkiem potrzebnie, tylko zacząłeś nie od tej strony co trzeba, robiąc na koniec jeszcze z siebie ofiarę... : Wiedz zatem, że kwestionowanie pewnych rzeczy (oczywiście nie wszystkich), to często coś, co powoduje rozwój nauki, dodatkowo nie kryguj się i nie graj skrzywdzonego, bo wiesz doskonale, że i pasujesz, i jesteś ceniony (czasem może tylko niepotrzebnie brniesz w przegrane kompletnie sprawy ). Przejdźmy jednak do merytorycznego sedna: 1. Też uważam, że siłą Kopalni są komentarze, faktycznie czasem ich jakość pozostawia wiele do życzenia i tu potrzebna jest zdecydowana moderacja (tak Mariusz, czasem nie da się jechać na założeniu, że ludzie są dorośli ). 2. Teraz esencja. Czy zamiast pisać, "że się nie da", nie można jednak podejść bardziej konstruktywnie? Nie dam rozwiązań, bo pewnie sam potrzebowałbym przemyśleć trochę, ale podsyłam kilka pytań. - Czy można jakoś zatrzymać tych ludzi, o których Radar pisze, że odchodzą? - Czy można (jak?) uczynić Forum ciekawszym miejscem? - Czy można (jak?) zachęcić ludzi do aktywniejszego udziału? - ... P.S. Jeśli już otworzyłeś Radar tę puszkę Pandory od d*upy strony , to może będziesz konsekwentny? Wystarczyło nie zaczynać od "debili", ale proponuję o tym zapomnieć.
  12. No cóż, wszelkie odniesienia do polityki nie tylko krajowej też by miały sens, ale ja z innej beczki. Chciałem zamknąć twarz, ale doskonale rozumiem (domyślam się, iż nie tylko ja), że Radar pije do mnie, zatem może jednak się odniosę. Owszem, polityka poryła nam wszystkim, poryła nawet tak, że Terlikowski nieprzypadkowo raczej niecenzuralnie wyraża się o pewnym biskupie, ale czy to naprawdę zrycie? Skoro nawet biskup pierdo*li głupoty nijak mające się do przekazu chrześcijańskiego, to co ja, żuczek? Zapytam @radar inaczej. Jesteś gotów na wyzwania? Jeśli tak, to rusz d*upę, oczekuj mnie po każdym wpisie (może nie od razu ), a gwarantuję, że możesz ruszyć Kopalnię jak bryłę z posad świata... Oczywiście, o ile sił mi starczy, zawsze będę (merytorycznie) starał się, żebyś wypie*rdolił się na pierwszym schodku. Teraz Twój ruch. Dobrego i NAJLEPSZEGO; nie bierz tego do siebie, zwyczajnie próbujemy chyba ożywić Kopalnię, prawda? P.S. Rozumiem Radar, że nie trawisz mnie, ale cóż, są ludzie z poczuciem humoru*, ludzie z mniejszym poczuciem humoru i oczywiście Wolkanie (jak Ty). Czy zmienia to cokolwiek w kontekście KW? Jako czujny obserwator "od początku" chyba zauważyłeś jak zmieniłem się ja? Może jednak zauważysz ów zbawienny wpływ KW? Może jednak - jak napisałem wyżej - ruszysz d*upsko, bo pisanie, że Ci się nie chce jest jałowe. Jak Ci się nie chce, to po co pisałeś? Po wolkańsku oczywiście Tobie jak i wszystkim: żyj długo i szczęśliwie! Teraz kolejne wyzwanie: obiecuję, że w merytorycznej dyskusji nie będzie polityki. Będę najwyżej (kiedyś też to często robiłem) zgłaszał pewne rzeczy do Mariusza. * Wiem, mój humor jest raczej niszowy, ale moja cywilizacja już raczej wymiera.
  13. Miałem zamilknąć, ale może wyrażę to jaśniej: z bełkotem nie będę polemizował. Teraz już baw się dobrze sam ze sobą.
  14. Jeśli uważasz, że tak głupie podejście (z wykładką na pysk przy pierwszym schodku) to "zrobienie", to ok, Twoja sprawa, nie wtrącam się już w takim razie*. Dobrego dnia. * Poza małą uwagą: Ja tam tylko sądzę, że "zrobienie", to jednak pokonanie wszystkich schodów. Można grzebać w debilnych konstrukcjach bez przyszłości, nikt przecież nie broni, jednak (proszę), nie OKŁAMUJ czytelników. Od koła do sterownika silnika krokowego jednak spora odległość.
  15. Zależność nie jest liniowa, a takie podejścia już dawno nie są wyśmiewane - nikt po prostu tego nie komentuje, bo po co? Pierwszy krok i wykładka na mordę na pierwszym schodku... Smutne, nikt więc nie komentuje. Ja też nie będę. Dobrego. Owszem, o liczbę MASOWĄ chodzi, ale chyba nie zrozumiałeś co napisałem...
  16. Trochę niezręcznie. Gdyby nie miał czternastu protonów, to nie byłby krzemem, z definicji. Liczba atomowa w fizyce jednoznacznie określa "pierwiastek chemiczny", dlatego nie trzeba pisać 2214Si, bo JEDNOZNACZNIE wystarczy 22Si. "Liczby magiczne" to tylko i wyłącznie "artefakt" modelu powłokowego. To tylko fenomenologiczny model, który może być z gruntu (FIZYKA nie będzie mieć z tym problemu) zwyczajnie zły. FIZYKA działa, uproszczone modele nie muszą - tak to chyba jakoś leci...
  17. Szanowne Koleżeństwo. Jakiś czas temu słyszałem o czymś takim jak LMArena, ale jakoś nie było czasu, w wolnej chwili jednak zajrzałem i działa - możecie spokojnie bawić się każdym modelem - chwilę "pogadałem" z gemini-2.5-pro o chromodynamice kwantowej i poprosiłem o wyrażenie tego wierszem; nie jest źle Szkoda, że nie ma tu Mistrza Lema... (w krótkiej rozmowie dostałem trzy razy "błąd", ale "gadając" z "głupszymi" czatami dostawałem to częściej). P.S. Że są leniwe? No w końcu mają to po twórcach... Nie wprost zwróciłem uwagę na termin "wolność asymptotyczna", a zaraz przepraszając uściślił, że jednak "swoboda asymptotyczna", przy czym chciał cały wywód wywalić, czemu niby tak napisał... Oczywiście polecam zawsze w prompcie ZWIĘŹLE. Walczę jeszcze z Lemem (znaczy nie ze Stanisławem ), ale wygląda to na razie tak se (sporo modeli przetestowałem, że czternastozgłoskowiec to wiersz większość rozumie, choć nie wszystkie, ale do czternastu na razie żaden zliczyć nie umie...).
  18. Cuś aktualizacja jakoś musiała nie dotrzeć na czas... Już lepiej. No i bez urazy; wiesz doskonale, że jestem jak młody Luc (choć może już nie tak młody ) - zawsze (lub prawie ) po jasnej stronie Mocy. P.S. Jako mniej już młody Luc mam też większe opóźnienia... Niestety.
  19. Ech... To chyba nie ten kierunek drogi Mariuszu. Usunięcie części artu niekoniecznie jest lepsze "precyzyjnie", ani też gorsze "dziennikarsko"... Tak mi się wydaje. Oczywiście zawsze jestem do dyspozycji (gdyby co). Pozdrawiam. P.S. Babole i tak zostały..
  20. Tajlandia, Kambodża i Malezja zniknęły, czy to wybiórczy autorski obraz Świata? Oczywiście mogę się mylić, ale to taki pobieżny rzut oka na mapę. 1. Serio, że to tak dwa razy "binarnie"? Fizyka nie lubi nieciągłości... 2. Serio, że bieguny w stosunku do osi obrotu? Mnie tam dawno (wieki) temu uczyli w szkole jakoś tak jak na Wikipedii: @Mariusz Błoński, trochę błądzisz... Można i tak... Niestety, takie coś zwiększa udział zjepów na KW, a tego chyba nie chcemy.
  21. Astro

    Dziad żoliborski

    Faktycznie, jako starszej daty zostałem wychowany na formach proszę pani/ proszę pana, ale spróbuję. Pieprzycie ono Vinylo - tak dobrze? Pod kółka tej pociągu nie zazierałem, więc nie wiem (broda w końcu nie przesądza), ale nie spodziewam się tam niczego ciekawego (już niedługo zapewne będziemy tropem ROGaczy mieć "obywatelskie patrole poprawności" sprawdzające czy czasem nie obrzezany...). Poza tym przełożę Ci na "nasze"; ktoś może mieć płeć, ale żaden tam z niego pan, bo zwyczajny ch*uj. Takie to trudne? Lepiej może tak - u Ciebie NIC się w końcu nie spina. Wybacz, ale wiesz na jakim portalu piszesz? Bez urazy, ale chyba coś pomyliłeś. Z mojej strony EOT w kontekście Ciebio, bo naprawdę szkoda wchodzić w szambo. Załóż sobie może swój/swoją portalę "naukofą" i próbuj konkurować z KW, bo ssiesz.
  22. Astro

    Dziad żoliborski

    Wyżej 3grosze próbował tłumaczyć, ale nie zatrybiło... Wiesz co to jest uzus językowy? Mogę nie uważać Brauna za "pana", ale gdyby doszło do takiego nieszczęścia jak spotkanie się z nim twarzą w twarz, to co mógłbym powiedzieć? P.S. Nie brnij. Psiura już wyprosiłem z pokoju (czasem zerknie na monitor), bo jak zacznie czytać takie rzeczy jak piszesz, to jeszcze zgłupieje, a to mądry psiur.
  23. To właśnie mówi następne zdanie po cytowanym przez Ciebie fragmencie: Faktycznie (jednak) istnieje pewna nieścisłość w arcie. Skoro (prawdopodobnie) zaobserwowano toponium, to t NIE ZAWSZE jest samotnikiem.
  24. Astro

    Muzyczne inspiracje

    Odkopałem ten wątek w celu upewnienia się, że w wielu kwestiach byłem jednak prorokiem... Poważniej, to tak jak kiedyś nie przyznawałem się do słuchania Depeche Mode, bo nie wypadało, to po latach coraz bardziej jestem pewien, że nie tylko wyprzedzili epokę, bo byli zwyczajnie prorokami. Załatwiam przy okazji prywatę, celowo TU, na KW: https://youtu.be/_-QPvffO1gs?list=RD_-QPvffO1gs (Mariusz wybacz) no bo w końcu "You can run, but you cannot hide" i zdecydowanie "I'll be fine I'll be waiting patiently 'Till you see the signs". Znaki są zawsze wokół, ale niekoniecznie je widać. Skoro już Phil, to może z głębi serca https://youtu.be/Ccs2rt0oSzQ?list=RDCcs2rt0oSzQ P.S. Przy okazji dla wszystkich Forumowiczów. Nie tyle że lgbt, "wojenki" na granicy i inne bzdury, co zwyczajnie od zawsze bardzo fajny kawałek: https://youtu.be/88sARuFu-tc?list=RDCcs2rt0oSzQ Dedykuję jednak bąki nie tyle d*upą, co drugą stroną wyprowadzającemu - salut rzymski codziennie rano ćwiczymy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...