
czesiu
Użytkownicy-
Liczba zawartości
1276 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez czesiu
-
OMG! LOL przesadziłeś. Trzymasz jakieś pieniądze w banku? jakie masz oprocentowanie 3-5%? a wiesz, że bank na tej kasie zarabia min 20%, a efektywnie prawie 100% dzięki kredytom? Czymże jest gwarancja kilku miliardów, jeżeli ludzie dobrowolnie oddają bankom, providentom i innym bajkopisarzom setki miliardów?
- 5 odpowiedzi
-
Mógł byś przybliżyć temat? Któż to i w jakiej epoce zniszczył chiny w 50 lat? chętnie się dokształcę - widać ty już zgłębiłeś temat.
- 2 odpowiedzi
-
- cenzura
- wyszukiwarka
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Coraz obfitsza Ostatnia Wieczerza
czesiu odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Kocur, usiądź przez chwilę, przemyśl co napisałeś i odpowiedz na pytanie: jaki związek ma rozpasienie KK z ostatnią wieczerzą, która na każdym obrazie jest dokładnie tą samą wieczerzą, tyle że namalowaną w późniejszej epoce (w której przede wszystkim to malarz/rzeźbiarz miał dostęp albo choć widywał większe ilości pożywienia) Też nie pałam namiętnością do KK, ale krytyka jest wskazana tam, gdzie jest co krytykować, masz mentalnego "-".- 6 odpowiedzi
-
- przystawka
- chleb
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak ironicznie - nie będzie z tym najmniejszego problemu - w końcu ile razy można obcinać głowę tej samej osobie?
- 15 odpowiedzi
-
Piractwo likwiduje tysiące miejsc pracy
czesiu odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
http://en.wikipedia.org/wiki/Hollywood_accounting daje więccej niż najmniejsze podstawy do wątpliwości- 67 odpowiedzi
-
- straty
- Międzynarodowa Izba Handlu
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Podsumujmy minusy: 1) problem z wartkością akcji 2) niepotrzebne koszty prdukcyjne dla scen, które nigdy nie zostaną pokazane 3) ludzie nawet bez interakcji chodzą na filmy do kina podsumujmy plusy: 1) większość będzie mogła decydować o "przebiegu akcji" 2) ? - no właśnie kto widzi jakieś dodatkowe plusy tego rozwiązania?
- 15 odpowiedzi
-
Nie było już podobnego programu parę lat temu na TVP, gdzie widzowie wybierali jak dalej potoczy się fabuła filmu? (przesiadając się pomiędzy trybunami z opcją A i ...?
- 15 odpowiedzi
-
Ustalmy - niemożliwe w polsce, ale nie na świecie: http://www.cruiserstreet.de/index.php?page=Thread&threadID=660 gość musiał pójść do pracy po występie w lokalnych "rozmowach w toku" - gość w wieku 54 lat jest/był od 36 lat bezrobotnym i czuł się z tym dobrze, ba nigdy nie pracował bo uznał - po co pracować, skoro mogę mieć kasę za darmo. Ba hasełko, które wg strony strzelił „Wer arbeitet, ist doch blöd ...“ (tylko głupcy pracują) mówi wszystko o nastawieniu do "regularnej" pracy.
- 4 odpowiedzi
-
- dziennik
- Seattlepi.com
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Piractwo likwiduje tysiące miejsc pracy
czesiu odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
polecam: http://en.wikipedia.org/wiki/Hollywood_accounting a potem z łaski swojej przestańcie biadolić nad stratami, które to rzekomo piractwo czyni branży, bo to branża okrada ludzi. Nie uwzględniacie i również te wyliczenia nie uwzględniają tego, że na świecie istnieje bardzo mało 100% piratów - każdy znajdzie w swojej kolekcji jakiś oryginał, ba niektóre są kupione na podstawie tego piractwa, ale to jest nie istotne, przecież przemysł ponosi straty?!- 67 odpowiedzi
-
- straty
- Międzynarodowa Izba Handlu
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Co za różnica, skoro tym pół szklanki tak czy inaczej nie ugasisz pragnienia? nie ma czegoś takiego jak "pozytywne/negatywne" wiadomości, są tylko subiektywne odczucia. Ot potrącenie pieszego przez kierowcę - ty powiesz, że to zła wiadomośc, bo gościu nie dostosował prędkości, a ja mogę powiedzieć, że to dobra wiadomość, przecież pieszy ten wypadek przeżył. Jeszcze ktoś inny uzna, że ten pieszy nie miał tam niczego do szukania i sam sobie był winien współczując kierowcy, który będzie miał przez włóczęgę "zrytą psychę...". Generalnie - czepianie się składni - ok, czepianie się wydźwięku przekazu - hmm każdy ma swój rozum...
- 4 odpowiedzi
-
- margines zysku
- rynek
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oficjalnie uznano, że nie ma płci
czesiu odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
No dobra von.grzanka, za polską wikipedią: Obojnactwo dzieli się na obojnactwo prawdziwe, obojnactwo rzekome żeńskie i obojnactwo rzekome męskie, nie jest to jednak podział ścisły. jeżeli jako kobieta, bądź facet bierzesz hormony to nie możesz mówić o prawdziwym obojnactwie. Obojnak to ktoś, kto ma zarówno damskie jak i męskie narządy rozrodcze, a tu masz z góry napisane: czyli co? macicę mu dodali? może i z zewnątrz wygląda jak kobieta, ale fizycznie nadal jest facetem, nawet jeżeli mu sprzęt obcięli. Przykład z tamtym "ciążatym" facetem jest dokładnie taki sam - kobieta, która brała hormony, żeby wyglądać jak facet uznała że jednak bycie 100% facetem nie jest takie fajne, dlatego urodzi sobie dziecko.- 33 odpowiedzi
-
- Australia
- Norrie May-Welby
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oficjalnie uznano, że nie ma płci
czesiu odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Ustalmy - nie ma w przypadku tego pana czegoś takiego jak "obojniak" - jeżeli może zajść w ciążę (ma macicę i całą resztę) jest kobietą jeżeli nie może jest facetem, a hormony to zupełnie inna bajka. John, mymy -> słyszeliście kiedyś coś o takim czymś jak tolerancja? pewnie tak, ale na pewno nie wiecie jak to zastosować w praktyce. Jeżeli gościu czuje się "nikim" to czemu mu te prawo zabieracie - w jego uniwersum jest jak najbardziej normalną osobą. Wyobraźcie sobie wycieczkę do emiratów i próbę popicia alkoholu w miejscu publicznym, o całowaniu z dziewczyną nawet nie wspominając -> "wykolejeńcy"- 33 odpowiedzi
-
- Australia
- Norrie May-Welby
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Weź chłopie i sie zastanów bo teraz to u ciebie jest problem z logiką. Gdyby nikogo nie interesowało whisky/whiskey za 400zł to nikt by tego nie produkował, poza domorosłymi bimbrownikami! Pokaż mi tą istotną statystycznie ilość w badaniach i nie gadaj o tym, że każdy szanowany się hamerykanin ma własnego psychologa - taką widać mają modę zamiast radzić sobie samemu z problemami wo.ą sobie posłuchać pierdół kaznodziei - sytuacja podobna do religii. To nie kwestia dysonansu poznawczego, tylko po prostu nie jestem w stanie sobie wyobrazić kogokolwiek, kto zaczął by myśleć w opisany przez ciebie sposób po graniu nawet w najbrutalniejszą na świecie grę, premiującą podcinanie wiązadeł. Zgodzę się z tobą w jednej kwestii - te gry są głupie i o to chodzi, zdecydowanie szybciej dzieciak podłapie zamachnięcie się nożem w oko z filmu niż z gry. Film ma udawać rzeczywistość, a gra, nawet jakby była najlepiej na świecie odwzorowaną nadal będzie "tylko" grą, w której to ty decydujesz co chcesz robić. ps.rozumiem że twoja postawa nie wynika z dysonansu poznawczego? 8)
- 47 odpowiedzi
-
Kłaniają się teorie spiskowe (wykorzystanie przez organizacje rządowe), to że reklamodawcy imię i nazwisko nie interesuje nic nie znaczy...
- 12 odpowiedzi
-
Dobra dobra, był byś zdziwiony ile rzeczy u mnie nie wywołuje dysonansu i to samo w drugą stronę - każdy człowiek jest inny, chociażby ze względu na jego sytuację życiową. Zaś odnośnie pornografii, jakoby z niej brały się "parafilie" - najpierw była potrzeba na rynku, dopiero potem materiał został opublikowany - nikt nie tworzy produktu "w ciemno". Pokaż mi ten BEZPOŚREDNI związek pomiędzy brutalnością a brutalnymi grami. To jest tak jak ze sterydami "one rozpieprzają ci mózg i jesteś jak zwierze" - g. prawda, w rzeczywistości kto NIE był agresywny nawet po sterydach nie będzie agresywnym w sensie stricte. Ta sama sytuacja działa w drugą stronę - wystarczy przejśc się na dyskotekę aby zobaczyć jednostki, które po prostu chcą robić "zadymę", "ustawkę" i inne takie - zwalisz to na karb gier, przeze mnie poruszonych sterydów, innego czynnika zewnętrznego czy też jednak na błędy w wychowaniu?
- 47 odpowiedzi
-
Tak tylko kilka twoich przykładów odnosnie tego, że ja bredzę: Logika - a cóż to takiego?
- 47 odpowiedzi
-
Maczek Demot ciekawy, jednak powiedz - jaki to ma związek z grami? Ba nawet jeżeli w wiadomościach są informacje dotyczące "szalejącego snajpera" - nie ma mowy o wojskowym, który po prostu wykonuje swoją pracę, tylko o zdemoralizowanej młodzieży, która dorwała się do wiatrówki...
- 47 odpowiedzi
-
Na moją logikę "detektory" przy trakcji naziemnej są abstrakcją - sytuacja jest raczej podobna do tej znanej z słupów energetycznych - fakt, że cały czas płynie prąd niczego nie zmienia, oczywiście są "jakieś" straty, ale z perspektywy całego poboru są to pewnie ułamkowe kwoty.
- 11 odpowiedzi
-
- indukcja magnetyczna
- elektryczny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Proste ty Groteskowy przedstawiasz gry/filmy/pornografię jako przyczyny pierwotne zachowań ludzkich a to jest nieprawda, - perwersje istnieją już od czasów starożytnych, w osiemnastym wieku żył niejaki pan de Sade - też powiesz, że był perwersem przez telewizję? Co do gier najpierw piszesz "proszę cię doom - pikseloza, ja mówię o nowych grach", a chwilę później sam potwierdzasz że znasz przypadki, gdzie winę zepchnięto na tą pikselozę. To jak to w końcu jest - musi być rzeczywiste odwzorowanie w grze czy nie musi być, aby mi pojechać psychikę? Słabość psychiki bierze się z błędów wychowywania i wychowywania dzieci przez słabe psychicznie jednostki, a już samego twierdzenia "gdyby nie było gier, nie było by przestęspstw tego typu" pozostawię bez komentarza - to jest tak jak z nożem, gdyby nie było noży, to nie ginęli by od nich ludzie- czy ta teza coś udowadnia? Reasumując: gry jako pierwotne zło - stanowczo nie gry jako wtórne zło - być może, należy jednak nie tyle walczyć z grami, co odkryć pierwotną przyczynę zła! To jest jak z lekarzem - wolisz aby leczył objawy twojej choroby(np. gorączkę), czy jednak zbadał, dokonał diagnozy i wystawił receptę na lek, który zwalczy przyczynę objawów(np. dur brzuszny)?
- 47 odpowiedzi
-
Tak jeszcze o tym "sukcesie": http://www2.tygodnik.com.pl/tp/2820/main01.php
- 5 odpowiedzi
-
- Tomcio Paluch
- waga urodzeniowa
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak, selekcję w tym wypadku biorąc pod uwagę możliwe - wg mikroosa pewne - komplikacje zdrowotne zdecydowanie korzystniejszym rozwiązaniem była by aborcja i ponowne zajście w ciążę bądź adopcja. Tutaj nawet nie chodzi o to, że państwo będzie ponosiło przez X lat koszty leczenia, tylko o to, że ten człowiek nawet będąc geniuszem na miarę Talesa czy da Vinci-ego będzie do końca życia kaleką. Po prostu po przekroczeniu pewnej granicy koszty są niewspółmierne do osiągniętego *sukcesu*.
- 5 odpowiedzi
-
- Tomcio Paluch
- waga urodzeniowa
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O nie, ja twierdzę że ty stwierdzasz coś w stylu "skoro jest oczywistym, że hitler był złym człowiekiem, to każdy szwab też jest złym człowiekiem, dlatego zabrońmy bycia szwabem", co jest kompletną bzdurą.
- 47 odpowiedzi
-
SP1 dla Windows 7 jeszcze w bieżącym roku?
czesiu odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Stracili by wszyscy, ale akurat Microsoft najmniej, w końcu pozostał jeszcze Windows XP, który nadal był by sprzedawany, już pomijam abstrakcję podwójnego robienia Visty, skoro W7 pokazał się rzut kamieniem po premierze Visty, szczególnie w porównaniu z XP. Najbardziej rozczarowani byli by gadżeciarze... To jest twoje gdybanie, czy rzeczywisty fakt? Zresztą nawet jeżeli była by to prawda, to jest to próba wytłumaczenia się Microsoftu z biznesowej decyzji, tak aby klienci byli zadowoleni i zrozumieli, że Ms jest tym biednym samarytaninem. -
Historia z pikselozą jest o tyle śmieszniejsza, że właśnie na dooma zepchnięto winę za masakrę w szkole. Nie na otoczenie czy wychowanie tylko na durną grę... nie wierzysz Groteskowy to poszukaj sobie na necie.
- 47 odpowiedzi
-
W czasach mojej młodości królowały gry: Doom1/2, Wolfenstein, Carmageddon 1-2, DukeNukem3d. O ile pamiętasz ich grafikę, była praktycznie "nie iestniejąca", co nie zmienia faktu że jakieś oszołomy poszły z strzelbami sobie postrzelać do szkoły. W efekcie końcowym poszukiwano winowajcy tej jatki, padło na grę Doom, w którą ci dwaj osobnicy "namiętnie" grywali. Sorry, ale wtedy gry miały grafikę niczym mario a już padały głupie argumenty że to przez nie ta jatka się odbyła. Ten argument jest do dzisiaj wypychany, że to te złe gry, bo ludzie mają słabą psychikę stresy i szybkie czasy, bla bla bla SO WHAT? czy to oznacza że w dobra imię jednostki muszą cierpieć miliony? Zakazać transfuzji krwi, bo świadkowie jehowy się z nią nie godzą! Zakazać alkoholu, w końcu co 10 pijany kierowca zabija kogoś na ulicy, ba pewnie 90% narkomanów zaczynało od zabawy z alkoholem, czy trawką... Zakazać posiadania noży, nie daj boże ktoś będzie chciał użyć ich w celu innym niż posmarowanie chleba. Trzeba być niepoważnym aby działalność jednostek przekładać na działanie całego społeczeństwa. Znam masę osób które namiętnie grały w grę Carmageddon 2 (nie mylić z kastratem carmageddon TDR 2000), a jednak żadna z nich nikogo nie rozjechała, jednocześnie mimo to istnieje spora szansa, że w razie "wpadki" udawanie czubka i tłumaczenie się analogią z gry będzie najlepszą szansą na łagodny wyrok. <- czy gra była przyczyną nieszczęścia. I za Pratchettem "W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje się wydostać na zewnątrz.(...) Nikt szybciej nie wpada w obłęd niż osoba całkowicie normalna." Ponieważ każdy mierzy wg swojej miary widać ty masz takie natrętne myśli - ja też mam natręctwa, ale to nie znaczy, że jak już wjadę pod ciężarówkę to będzie to związane z tym, że chcę się odbić jak w Need for Speed.
- 47 odpowiedzi