Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

sig

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez sig

  1. Ten "koniec systemów 32 bitowych" już trochę trwa, miał on nastąpić najpierw z nastaniem visty a potem sevena. Może sie okazać że ze względów "rynkowych" jego następca też będzie miał zarówno 32 jak i 64 bitową wersję.
  2. No teraz to się dopiero "(anty)święta wojna" między katolikami i ateistami zacznie. Ci pierwsi będą twierdzić że archeolodzy się mylą i w "użyciu" były rózne typy, ci drudzy z kolei że to dowód na brak boga. Obie strony będą naturalnie opierać się o swoją wiarę (bo ateizm to też wiara, tylko że w brak boga(ów) nie w jego/ich istnienie jak religie) a nie fakty więc do niczego to nie doprowadzi. Tak wiec jedynymi zwycięzcami (czyli nieposzkodowanymi) będą niewierzący czyli agnostycy.
  3. sig

    Wodorowy przełom?

    Właśnie przypomniałem sobie jeszcze jedną przewagę wodoru nad tradycyjnymi paliwami. Otóż wodór można produkować wszędzie (nawet i na stacji "wodorowej", nie wiem czy nie opłacało by się zainstalować na dachu ogniw słonecznych by w okresie letnim pobierać wodę z wodociągu i produkować paliwo na miejscu), zaś w przypadku kopalin jesteśmy uzależnieni od dostawców (jak bardzo jest to groźna sytuacja informuje nas co zimę kreml za pośrednictwem gazpromu).
  4. sig

    Wodorowy przełom?

    Silniki spalinowe nigdy nie będą wydajne, zamieniają na energię użyteczną tylko ok 30% potencjalnej energii paliwa (większość pozostałej jest marnowana jako ciepło). No chyba że chcesz silnikiem spalinowym (albo lepiej małą turbiną ew maszyną parową) pracującym cały czas w optymalnych dla siebie warunkach napędzać jakąś prądnicę, rozwiązanie stosowane np w spalinowych (dieslowskich) lokomotywach (silnik elektryczny ma to do siebie że moc i moment obrotowy są niezależne od obrotów, tak wiec mamy "full power" już od momentu uruchomienia silnika) ps z chwilą wprowadzenia tego typu napędu na rynek trzeba będzie zalegalizować opony/buty z kolcami, para wodna (wydobywa się z rury wydechowej niezależnie od tego czy wodór będzie napędzał tradycyjny silnik czy też ogniwo paliwowe) + zimowa aura = lodowisko na jezdni.
  5. sig

    Wodorowy przełom?

    Ano bum (a raczej krach czyli dźwięk giętych blach), tyle że bez eksplozji/palącego się paliwa, wodór jako kilkanaście razy lżejszy odpowietrza błyskawicznie ulotni się w górne warstwy atmosfery (na co wskazuje choćby katastrofa Hindenburga, paliła się pokrycie powłoki a nie sam gaz, który nie zdążył utworzyć z powietrzem mieszanki wybuchowej dość nisko żeby się na ogień załapać (co udowadnia choćby kolor płomieni,zależny od spalanych pierwiastków). Co innego benzyna. ta rozlewa się po podłożu i może stanowić niebezpieczeństwo.
  6. sig

    Wodorowy przełom?

    Pozostaje tylko czekać na odpowiedź OPEC, jeśli informacje z artykułu potwierdzą się to będzie koniec silników spalinowych (ich jedyna zaleta to duża ilość energii z jednostki masy paliwa, poza tym maja same wady: są duże, ciężkie,skomplikowane (dużo części - dużo okazji do awarii) głośne, mało wydajne i dodatkowo uzyskują użyteczną moc w dość małym zakresie obrotów, co wymusza stosowanie skrzyń biegów. Całej tej litanii wad nie mają natomiast silniki elektyczne, tylko jak dotąd był problem z zasilaniem (przechowywaniem prądu).A teraz palnie się na rzecze turbinkę, da jakąś rurę do wytwornicy wodoru (elektroliza) i będzie ok.
  7. Fanatyzm niezależnie od strony tylko szkodzi, głównie niefanatycznym użytkownikom danego rozwiązania. Twierdzę jedynie że skoro zamiast zamienić Windows uparagde w pełnowartościowy system łatania (co wyeliminowało by przyczyny "zakarzeń" produktów tej firmy) wypusczają antywirusa (który zajmuje się tylko stukami), to mają bezpieczeństwo naszych danych w tylnej części ciała. Bo żeby "banda amatorów' spod znaku open source dysponowała lepszymi systemami łatania błędów niż gigant majacy do dyspozycji miliardy $ to już zakrawa na kpinę (zresztą dziura w bingu umożliwiająca machlojki finansowe już została znaleziona, tyle czekać na taką która umożliwi dostęp do tego czego szukali użytkownicy).
  8. Nie każda rura musi być okrągła, poza tym zależy od dokładności wykonania. no chyba że jakiś geek weźmie pod uwagę jeszcze "rozdzielczość reala" A mają conajmniej 2: wewnętrzną i zewnętrzną.
  9. Co prawda konkurencja dla googli nam użytkownikom raczej nie zaszkodzi, to jednak zostanę przy molochu z 3 przyczyn: 1) i tak jestem poza jurysdykcją USA 2) Bing jest własnością Microsoftu a ta firma jakoś z bezpieczeństwem niezbyt się lubi. Może się więc okazać że dane są dostępne nie tylko dla władz. 3) ze względu na monopolistyczną pozycję Microsoftu na rynku OS-ów wymiarowi sprawiedliwości łatwiej namówić do "cichej współpracy" microsoft (któtem bez problemu można zwalić na łeb urząd antymonopolowy, senatorów i co tam jeszcze jest w arsenale) niż nie nękanego procesami/kontrolami googla
  10. sig

    Z chipem w mózgu

    Trzeba by się jakoś zabezpieczyć przed cyber-bio-włamywaczami/wirusami, ale ogólnie niegłupi pomysł. Pytanie tylko czy KK pod przykrywką etyki nie zdelegalizuje tej jakże przydatnej technologii, na szczęście ostatnio ta organizacja coraz bardziej słabnie.
  11. Żadna firma? a co z sony i sławnym rootkitem i jeszcze bardziej sławnym lekarstwem gorszym od choroby (narzędzie do usuwania tegoż trojana umożliwiało odpowiednio spreparowanym stronom automatyczną instalację dowolnego softu na kompie)? Poza tym umieszczanie backdoorów nie ma sensu, Windows i tam ma już opinię dziurawego oprogramowania, więc dodanie od czasu do czasu dziury przy okazji łatania innej (zdarzało się to już) nie wzbudzi większych kontrowersji, a jest równie skuteczne co mogący pogrążyć firmę trojan
  12. Przy tego typu zadaniach zwykle wykonuje się te same obliczenia na rożnych zbiorach danych, tak wiec GPU sprawdzi sie dużo lepiej. Podejrzewam że przyszłość będzie należała do bardziej rozbudowanych wersji tesli od nvidii, wspartych kilkoma rdzeniami ogólnymi (na czymś trzeba system operacyjny uruchomić). Poza tym czas krzemu dobiega końca, procesory magnetyczne czy też optyczne nie będą już tak "prądożerne". Swoją drogą przy tego typu mocach można by pomyśleć nad zamianą ciepła z powrotem w prąd, co rozwiązało by przynajmniej część problemów (mniej mocy trzeba dostarczyć z zewnątrz = mniej awarii)
  13. Jeśli masz na myśli co2 to 2 sprawy: 1) są badania z których wynika że dwutlenek węgla nie wpływa na efekt cieplarniany, a ekolodzy "zapomnieli" uwzględnić w swoich obliczeniach parę wodną (to właśnie ona sprawia że co2 wcale nie jest takie szkodliwe jak się powszechnie uważa) 2) ocieplanie się i ochładzanie klimatu to naturalny cykl trwający od początku naszej planety, tyle że aktualne ocieplenie jest strasznie opóźnione w stosunku do wcześniejszych (w zasadzie gdyby trzymać się poprzednich cykli to ocieplenie powinno się już skończyć i powinniśmy mieć aktualnie epokę lodowcową). Inn sprawa że 'kopaliny" łatwo wykorzystać do rozgrywek politycznych, i fanjie było je zastąpić czymś co można produkować wszędzie bez oglądania się na import surowców.
  14. Widać dopiero podczas aktualizacji zorientował się do jakiej dystrybucji go wsadzili
  15. pozostaje mieć nadzieję że nowa "mandarynka"ONE wyłamie się i będzie działać bez problemu. Zwłaszcza że właśnie mi się "torrentuje"
  16. A w jaki inny sposób można wg ciebie przeciwdziałać dziurom w oprogramowaniu zewnętrznym? Moim zdaniem tylko blokując je do czasu wypuszczenia nowej, załatanej wersji (o ile pamiętam że microsoftowym rozszerzeniem był ten problem że wersja załatana nie zmieniła numeru wersji, wiec "sprawdzarka" nie mogła stwierdzić czy "fix" jest czy go niema). Sposób przydatny (a nawet konieczny) zwłaszcza w przypadku znanego z jawnego lekcjoważenie bezpieczeństwa Microsoftu.
  17. Mozilla nie może poprawiać bugów w produkcie Microsftu (a szkoda bo w przeciwieństwie do tego ostatniego ma system łatania błędów z prawdziwego zdarzenia) a co za tym idzie może co najwyżej zablokować instalację niebezpiecznego rozszerzenia. Poza tym instaluje się bez pytania usera o zdanie, więc o błędy w tej wtyczce użytkownicy mogli by obwiniać mozillę (bo przecież oni żadnych rozszerzeń nie instalowali, a co za tym idzie infekcja przez Firefoksa = błąd w Firefoksie. Mozilla naturalnie by się wytłumaczyła, ale smród by pozostał. Jak bym był zwolennikiem teorii spiskowych stwierdził bym nawet że to powód dla którego instalacja tego rozszerzenia odbywa się bez zgody i wiedzy usera. ps coś mi się obiło o oczy że blokadę już zdjęto, bo wyszła nowa poprawiona wersja wtyczki (pytanie tylko kiedy w niej znajdzie się jakiś krytyczny błąd) pps jak dla mnie do zablokowania powinna sterczyć "utajniona' instalacja i utrudnione usuwanie (nieaktywny stosowny przycisk) ppps przy dzisiejszym stopniu komplikacji oprogramowania 100% nie da ci nikt, no chyba że to jakiś program dostarczany razem z sprzętem na którym masz go uruchomić i jakimś minios-em (brak możliwości doinstalowania czegokolwiek poza tym co producent dostarczył) to wtedy po wyłożeniu odpowiednio wysokiej sumy można uzyskać 99.999 skuteczności (np sprzęt medyczny takową ma)
  18. Grafen znaczy węgiel? oby były dobrze zabezpieczone przed "sfajczeniem" się, tym razem dosłownym no chyba że w tej odmianie jest niepalny.
  19. A zanim wirus zostanie dodany bo bazy zginie ze starości jakoś nie ufam Microsoftowi ,zwłaszcza w przypadku oprogramowania wymagającego aktualizowania na bieżąco (Microsoft nie ma pełnowartościowego systamu łatania, a co dopiero aktualizacji bazy antywirusa).
  20. Z jednej strony Mozilla ma trochę racji, to użytkownik powinien wybierać z jakiego silnika korzysta. Z drugiej strony jak ktoś chce silnik od googla to niech sobie zainstaluje przeglądarkę od googla (a jak nie może instalować programów bo np firma nałożyła zabezpieczenia na kompy to zawsze pozostaje np Firefox portable, czyli przeglądarka której nie trzeba instalować (bo wszystko mieści się w jednym katalogu). ps Co zaś się tyczy silnika IE w Firefoksie, to rozszerzenie to (bo wtyczka to jest do javy albo flasha) powstało jak jeszcze istniały strony poprawnie wyświetlające się tylko w IE 6
  21. sig

    Walka z Photoshopem

    Za dużo znaczników, łatwiej oznaczyć te których nie "podkręcono" (o ile się takie jeszcze zdarzają
  22. Programy mają to do siebie że zawierają błędy, zwłaszcza jak ktoś im w tym "pomaga". Zorganizowana przestępczość (piszę zorganizowana czyli ani politycy ani zus z pewnością opłaciła by kogo trzeba za dodanie kilku niezamawianych pierwotnie funkcji. A jak trzeba będzie to i wpis do systemu się doda albo usunie adnotację o śmierci danej persony. Zgodzę się natomiast co do ostatniego akapitu, przykład USA pokazuje wyraźnie że starczy porządny zamach i obywatele sami upomną się o państwo policyjne. ps ja tam nade wszystko cenię prywatność,ale w przeciwieństwie do co poniektórych tu jednak rozumiem że informacje zamieszczone na stronach/forach/grupach dyskusyjnych automatycznie stają się publiczne (to tak jak by wysłać list do gazety a potem się wk.....iać że go wydrukowali w stosownym dziale)
  23. Dlaczego zaraz nie odczyta, może przeczytać, tylko informacje nie do końca zgodne z zamierzeniami twórców systemu (np polecenie wymazania danej osoby z nagrania. Dzisiaj w erze cyfrowego zapisu, jako że obraz składa się z jednokolorowych kwadracików da się to zrobić tak żeby nie zostawić śladów (co innego nagranie i zapis analogowe, tam to nie było możliwe)). Skoro można rfida zaprogramować i wszczepić to przeprogramować/podmienić na innego też. Swoją drogą te spekulacje daleko wykraczają poza to co w artykule.
  24. Tu wszystko zależy od tego o jakiej solidarności mówimy bo taka np "solidarność społeczna" to parawan za którym kryje się socjalizm (postawiono go celem wmówienia ludziom że socializm odszedł z komunizmem), czyli niby mamy wolność a i tak o wszystkim decyduje banda bezkarnych urzędników/parlamenarzystów. A ty możesz dokonać dowolnego wyboru, pod warunkiem że będzie to "jedyny słuszny" wybór zapisany w stosownych przepisach. ps tak żeby całkiem nie na temat było co to są te nienormalne zachowania? dość szeroka definicja, i obawiam się że każdego mozna by pod to podciągnąć (być może właśnie o to chodzi). bo cała reszta czyli monitoring stron, forów, grup dyskusyjnych itp jest możliwa i wykonywana i bez takiego systemu. Co zaś się tyczy kamer, to póki będą w miejscach publicznych a nie prywatnych nie widzę problemu (tzn w prywatnych też mogą naturalnie być, ale należące i obsługiwane przez właściciela terenu ew osoby przez niego wybrane). Przebywając w miejscu publicznym należy liczyć się z tym że z kamerą czy bez ktoś nas tam zobaczy.
  25. Rozwiązaniem jest anonimizer np TOR. poza tym (nie)sławny echelon okazał się nieskuteczny, tu pewnie też skończy się na gigantycznych kosztach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...