Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

sig

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez sig

  1. Pozostaje jeszcze jeden problem: Skąd wziąć tyle roślin żeby pokryć zapotrzebowanie? Już przy 2% dodatku do paliw w Polsce były z tym problemy.
  2. sig

    Woda + sól = antena

    Admirale wykryto grupę bojową nieprzyjaciela! Odpalać torpedy!!! O k.........a to wieloryby no to nas teraz "zieloni" urządzą
  3. Czemu nie? Od dawna wiadomo że nerwy krzyżują się na karku, starczy stosowne gniazdko i podłączysz się bezpośrednio do kompa.
  4. Bynajmniej, spróbuj rozróżnić przez telefon (w końcu to system rozpoznawania głosu a nie głosu i obrazu) siostry albo mamę i dorosłą córkę. Trudno? owszem, i nikt nie ma pojęcia jak to przełożyć na algorytm. ??? A co takiego innowacyjnego wprowadzili? wstążka sprawdza się średnio, userzy wracają do starego interfesu offica. zaś cała reszta (np GUI, wodotryski typu areo, a nawet rejestr systemowy (pierwotnie opracowany dla któregoś z X-owych systemów, ale zarzucony ze względu na ewidentne wady i brak przewagi nad /etc)zostały przez nich skopiowane/kupione (np DOS) a nie wymyślone). Popularyzacja? być może ale nie innowacja.
  5. Głosu? do bani, najpierw niech nauczy się odróżniać głos operatora od innych.A potem jeszcze polecenia od rozmów/dyktowanego tekstu. gestów? NNNNNNNNNNNIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE to ma być interfejs a nie funkcja random. gesty myszy kompletnie do mnie nie przemawiają i tu pewnie będzie podobnie.
  6. Nawet jeśli codziennie słucha muzyki z płyt? Te drobne sprawy życia codziennego nie są zdefiniowane, dyskusja o tym co nimi jest a co nie była np przy dodaniu kont "junior" do allegro. bułek czy chleba tam nie uświadczysz, a gazety jak już to "archiwalne" czyli pod twoją definicję nie podlegają. Inna sprawa że ten przepis jest w zasadzie martwy, czyli już dawno powinien być wywalony. Tak samo jak przepisy o zatrudnianiu nieletnich, spowodowały one tyle że są oni zatrudniani "na czarno" z korzyścią dla obu stron.
  7. sig

    Inwigilacja doskonała

    A co z odbiciami od przeszkód terenowych? trzeba by je uwzględnić w modelu, co dodatkowo go komplikuje i wydłuża czas instalacji,a także pewnie czyni ją całkowicie jawną (stworzenie "mapy akustycznej" raczej nie będzie możliwe bez zwracania na siebie uwagi.
  8. sig

    Inwigilacja doskonała

    O ile kojarzę inne artykuły na ten temat to wynalazcy są specjalistami od sonarów, więc teza o jakimś modelowaniu środowiska na podstawie czasu dotarcia dźwięku do poszczególnych mikrofonów jest całkiem prawdopodobna. Poza tym improwizowane instalacje tego typu raczej by się nie sprawdziły, tak więc o permanentą inwigilację możemy być spokojni. No chyba że służby "podepną się' do naszej komórki (np przez bluetootha). Nie zapominajmy że większość z nas mikrofon ma zawsze przy sobie.
  9. Ależ tracą niemało, ale na zupełnie innym froncie. Walka z piractwem jest mocno deficytowa, pochłania dużo więcej niż się uzyskuje od złapanych. Być może w tej całej "checy" chodzi o uzasadnienie dalszego istnienia mocno deficytowych organizacji antypirackich.
  10. Owszem ale próbowano tam wymusić na publicznym radiu nadawanie przez muzyki krajowej (francuskiej) także w porach gdy słucha ich dużo osób ( u nas też były takie przymiarki tyle że miały dotyczyć wszystkich radiostacji, prywatnych też. projekt został naturalnie zmieszany z błotem przez wszystkich z wyjątkiem ZAKIS-u i reszty naszej mafii muzycznej). Opór był silny, być może za silny (w sumie to nie wiem jak się sprawa skończyła) i jest możliwość że "wysmażono" inny sposób na zmianę nawyków radiosłuchaczy. Pytanie tylko czy skuteczny i czemu tak drogi.
  11. A potem okaże się że na wskutek patriotyzmu etc można w ten sposób kupić tylko francuską muzykę, i projekt padnie. Swoją drogą socjalizują się coraz bardziej.
  12. Stworzyli internet, więc byli tymi równiejszymi przy podziale. Z każdym innym państwem też by tak było ???? Można jakieś szczegóły? i co to za uRZytkownicy? tudzież inen. Polecam Firefoksa, ma sprawdzanie pisowni.
  13. Eeeeeeee moje? To dlaczego nie mogę decydować na co pójdą? Na chwilę obecną państwowe pieniądze to w większości zmarnowane pieniądze (choćby opieka społeczna. bezrobocie mamy nie dlatego że nie ma pracy, ale dlatego że niektórzy wykalkulowali sobie że dostają na tyle socjalnej pomocy, że praca im się nie opłaca). Przestały być moje jak mi je państwo pod postacią takiego czy innego haraczu zabrało. ps może jednak faktycznie wróćmy do IP, bynajmniej nie lodówkowego
  14. To może rozwiązanie kompleksowe. Dać sobie spokój z złudzeniami i zlikwidować publiczną opiekę zdrowotną (jako wyjątkowo drogą i skrajnie nieefektywną), i zastąpić ją prywatnymi ubezpieczalniami. Przy czym zasady jak w przypadku samochodów czyli podstawowe ubezpieczenie obowiązkowe (w zakresie ustalanym przez państwo, aktualnie nazywa się to chyba koszyk świadczeń podstawowych) a jak ktoś zechce to sobie dodatkowe wykupi zależne już tylko od zapisów umowy. Stawki przy obu typach naturalnie zależne od ubezpieczyciela, dzięki czemu zarówno problem obżarstwa jak i legalnych używek zostanie kompleksowo zminimalizowany (zaporowe stawki ze względu na zwiększone ryzyko choroby). Zdrowie jest usługą i politycy muszą to w końcu zrozumieć. ps co do ektyki lekarskiej, to takowa jest w ich portfelach co doskonale widać na przykładzie aborcjii. Ten sam lekarz leczący publicznie odmawia, ale po zakończeniu dyżuru prywatnie za opłatą żadnych oporów niema. Państwo to my? Śmiechu warte, Skoro państwo to my to czemu do władzy pchają się głównie socjaliści (potencjalny wyjątek to UPR, ale tylko pod względem gospodarki a że władzy nie byli więc nie wiadomo co by z niezłych ideałów w praniu zostało), a wyjątkowo droga w utrzymaniu demokracja jest w zasadzie obowiązkowa? ps skoro i tak oftopikuję to porównaj sobie to co politycy gadają przed wyborami z tym co potem robią, widocznie od reszty towarzystwa różni się tylko PiS, który chce nam nawet te resztki wolności co nam zostały zabrać.
  15. Proponuję przestać żartować, jeszcze przeczyta to Tusk albo co gorsza Kaczyński i weźmie na poważnie. U nas u parlamencie sami socjaliści (ew socialiści z domieszką komunizmu czyli PiS), więc scenariusz z obowiązkową lodówką decydującą za nas co kupić wcale nie jest taki nierealny. Zwłaszcza jak za regulacje się wielki bra... eż paradon Bruksela weźmie.
  16. Rozwiązanie dla palaczy i alkoholików jest dość proste: trułeś się za własne pieniądze? to lecz się też za własne!!Służba zdrowia i tak wymaga stworzenia od nowa bo to co jest teraz zwyczajnie nie działa. Co zaś się tyczy grubasów, to potrzebna jest promocja aktywnego trybu życia (czyli ogólnodostępne obiekty sportowe) a nie urzędowy jadłospis (który znająć życie i polityków przyniesie skótki odwrotne od oczekiwanych, ale za to "krewni i znajomi królika" zarobią. Potem powstanie sejmowa speckomisja śledcza, która niczego nie wyjaśni ale za to powinna dostać nobla z medycyny bo przesłuchiwani dokładnie pamiętają z czym, kiedy i o czym gadali parę lat wcześniej. Ale to już nie jest dyskusja na ten temat.
  17. Tak mi właśnie przyszło do głowy. Lodówka ma zamawiać pod względem zużycia tak? rozumiem więc że wraz z ustawowym nakazem kupna takiej lodówki (co w sumie może się zdarzy,c bo absurdalne, odgórnie narzucone rozwiązania to to co politycy i urzędnicylubią najbardziej) będzie też ustawowy jadłospis? do różnych potraw potrzebne są różne składniki, czego ten komputer nijak nie uwzględni (bo niby skąd miałby wiedzieć jaka będzie pojutrze zupa czy też co będzie na drugie?) Konkluzja: chcesz jeść różnorodnie, i nie płacić za produkty które i tak się zepsują? nie pozwalaj sprzętowi AGD robić zakupów, a najlepiej odetnij go od i-netu.
  18. Aspołeczny? wiem. Co do dalszej części komenta, to ja wiem lepiej czego mi trzeba niż jakieś durne algorytmy. Tak więc "prawie jak inteligentne" lodówki przyczynią się do wzrostu emisji CO2 a nie spadku. Inna sprawa że z tego co się orientuję Wpływ takowego na ocieplenie się klimatu (którego póki co coś nie widać, lodowce rosną zamiast się topić) został obalony, "niewęglowa" energetyka też się rozwija
  19. Raczej ty się zajmij mrożeniem, a ja tym co mrozić, a także kiedy i gdzie to coś kupić (bo dostępu do netu nie masz i póki ja tu rządzę mieć nie będziesz). Zwłaszcza że Wirusy lodówkowe" na tego typu niepotrzebnie skomputeryzowany sprzęt na pewno się pojawią.
  20. A skąd lodówka ma wiedzieć co jest ważne a czego nie kupować bo się zwyczajnie zmarnuje? wolę sam się tym zająć.
  21. U nas też już chyba są sklepy spożywcze gdzie kurierzy przywożą za stosowną dopłatą
  22. Spoko, już dawno ustalono że powyżej iluś tam kilometrów kończy się przestrzeń powietrzna a zaczyna kosmiczna. Amerykanie chcą nawet zbudować samolot transportowy latający powyżej tej granicy coby nie musieć prosić o pozwolenie na przelot przy przeżucie marines i podobnych formacji.
  23. Pytanie tylko czy dla innych cywilizacji fale elektromagnetyczne też takowym są.Poza tym być może celowo eliminują zmierzające do nas sygnały (choćby emitując taki sam sygnał tylko przesunięty o pół "fazy", wtedy wzajemnie sie wyeliminują), coby sama pewność że ktoś tam gdzieś jest nie zmieniła naszego zachowania i nie zaburzyła tym samym wyników obserwacji cywilizacji na stosunkowo wczesnym etapie rozwoju(sam fakty obserwacji wpływa na obserwowany obiekt, fizyka kwantowa do spółki z logiką się kłaniają). Zakładając naturalnie że uważają nas za istoty inteligentne, sami już kilka razy zmienialiśmy definicję takowych bo wredne małpiszony coraz zdolniejsze się robią. ps nie odeszliśmy czasem za daleko od tematu wątku? A nie jak napędy kosmiczne to napędy kosmiczne
  24. Interesujące. Ciekawe co by było gdyby jakaś firma umieściła tam główną siedzibę. Skoro stacja nie leży na terytorium żadnego państwa, nie powinna podlegać też pod żadne podatki prawda?
  25. Akurat wynikami seti-home bym się nie przejmował, czas w którym cywilizacja emituje sygnały w przestrzeń kosmiczną jest dość krótki (przy transmisji satelitarnej sygnał idzie od "kosmosu" do planety, więc jest niewykrywalny z innych planet). Do tego dochodzi moc samego sygnału, który ma być odbierany na dość ograniczonym obszarze a nie całej galaktyce, nasze położenie na peryferiach takowej, oraz nieznajomość częstotliwości, sposobu "wkładania informacji w falę" itp. inna sprawa to powód dla którego wysoce zaawansowana, zdolna przemierzać galaktyki miała by się kontaktować z takimi "prymitywami" jak my co to nawet na inne planety własnego układu co najwyżej bezzałogowe sondy wysyłają. Było by to dla nich wręcz szkodliwe z logicznego punktu widzenia, im więcej ras szuka zdatnych do życia planet/księżyców itp tym mniej na każdą przypada.Tak więc należy odizolować tych co nie mogą jeszcze tego robić coby się za szybko nie nauczyli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...