
sig
Użytkownicy-
Liczba zawartości
476 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Zawartość dodana przez sig
-
Nakaz przeszukania posiadłości Dotcoma był wadliwy
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ciekawe czy w tej sprawie cokolwiek zrobiono prawidłowo. -
O ile wykorzystujesz obliczenia zmiennoprzecinkowe, w zastosowaniach domowych tego typu karta się nie przyda O ile krzem to wytrzyma, zbliżamy się do granicy możliwości obecnej metody tworzenia scalaków. Jak celem zwiększenia wydajności jeszcze bardziej zmniejszymy tranzystory i ścieżki, "do głosu" mogą dość efekty kwantowe. Co bynajmniej nie uczyni z takiego układu komputera kwantowego.
-
Ano wolnego rynku, który w końcu się tworzy.
-
Póki co walczyłem to z Windowsem (np sterownikiem do drukarki, łatka która miała go zawierać wyrzucała " niezdefiniowany błąd" podczas prób instalacji, bo po poprzedniej drukarce ostała się usługa systemowa czy też inny "demon". kilka dni kombinowałem zanim zmusiłem ustrojstwo do współpracy) , u mnie Linux po prostu działa. Czyli robi to czego oczekuję od komputera. ps kompilować kompiluję, tyle że programiki które sam piszę na własne potrzeby. pps bynajmniej nie kieruje mną jakakolwiek ideologia jak kolegą kilka postów wyżej, komputer i system operacyjny to narzędzia a nie religie.
-
Pytanie tylko czy taniej wyjdzie kupić inną nawigację czy też nowy system operacyjny,i do tego uparagde kompa/nowego lapa żeby ruszył i uzyskał wydajność poprzedniego. Nie zapominaj że Windowsy do tanich nie należą. Poza tym "Wieść gminna" niesie że producenci tabletów też będą musieli łożyć na licencję za 8-kę, co będzie kolejnym gwoździem do trumny tego systemu (cudów niema, koszt systemu zostanie doliczony do ceny sprzętu, a na wskutek czego "andki" będą tańsze/lepiej wyposażone przy zbliżonej cenie). No chyba że wskrzeszą S. Jobsa, bez niego nie wmówią ludziom że droższe - automatycznie lepsze mimo tych samych bebechów. ps ja zwykle kupuję takie urządzenia które działają z już posiadanym komputerem (którego mam nadzieję używać jeszcze kilka lat), i też mnie nie obchodzi kto zawinił.
-
Zgodnie z wcześniejszym pytaniem jestem przeciw metro, nie lubię ekranów dotykowych (brak im prędkości klawiatury i precyzji mychy) a co za tym idzie wszystkich wykorzystujących je interfejsów. ps jakich updtateów do telefonów? pewnie piszesz o PDA, z funkcją dzwonienia czyli tzw smarthpone-ach. Z danymi nie ma problemów, nawet moja taniutka nokia c1-01 "przedstawia" kartę pamięci jako dysk wymienny. No chyba że ktoś kupi produkt pewnej "jabłkowej" firmy która wie lepiej od usera co dla niego dobre.
-
Aresztowani pedofile, uratowane dzieci
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Owszem ale dowody cyfrowe dużo łatwiej niż fizyczne (mniejsze ryzyko że się połapie na czas). Zwłaszcza takie "skasowane". -
Aresztowani pedofile, uratowane dzieci
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Zapewne to pewnie robią, o ile nie przestraszą ich testy psychologiczne (akurat tam jest zapewne dość mocna selekcja, celem ich odsiania). Tyle że oglądają legalnie w ramach pracy, starczy nie brać "roboty do domu" i są bezpieczni. Aczkolwiek podejrzewam że woleli by "monitorowanie sieci TOR" dostęp cały czas a nie tylko jak się akcja trafi i do tego faktycznie winny a nie tylko podejrzewany (bo czystym przypadkiem wszedł na "be-stronę" i się ip w logach ostał). -
Obowiązkowe metro? bynajmniej, Windows 8 nie będzie obowiązkowy, i pewnie podzieli los phone-a. Interfejs dotykowy to interfejs dotykowy a nie myszkowy, tego typu "połączenie" nie wyjdzie mu na dobre ani na komputerach (brak ekranu dotykowego) ani zabawkach zwanych tabletami (brak mychy do "klasycznej" części interfejsu). Zresztą zauważcie: windows 98 -> porażka czyli ME -> udany XP -> nielubiana vista -> seven (dobrze przyjęty) -> 8-ka, w zasadzie stworzona by pogrzebać szanse Microsoftu na rynku komputerów i przerośniętych komórek. Zostanie mu w zasadzie tylko x-pudło. ps obecnie mam 2 systemy, ale na następnym kompie Windowsa może już nie być (granie jakoś mi przeszło).
-
Moim zdaniem wcześniej będzie podatek od butów, jak wyjdziesz z nimi na teren publiczny to zajmujesz jego kawałek, a co za tym idzie należy się podatek od (nie)ruchomości. Będzie on naturalnie uzależniony od podwojonej powierzchni podeszwy, czyli obliczany na podstawie rodzaju oraz numeru buta. Długość przebywania na takowej zostanie ustalona na podstawie odczytów z GPS-a w podeszwie. ps przyszło mi do głowy jak wyczytałem że któryś urząd uznał iż sztuczne jeziora zajmują pewną powierzchnię, a co za tym idzie właściciele przystani muszą odprowadzić od niej podatek. Sprawa sądowa w toku.
-
Aresztowani pedofile, uratowane dzieci
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Posiadających czy też podejrzewanych o posiadanie dziecięcej pornografii? Wcześniejsze akcje dobitnie pokazują że to 2 różne sprawy, zwykle jest ok 2 sprawy sądowe na 100 zatrzymanych w ramach dużej akcji. -
Ogólnoświatowy socializm zaczyna pokazywać swoją twarz, swoją drogą do podatku od oddychania tak dużo nas niestety nie dzieli, podczas takowego wydzielamy dwutlenek węgla a ten jak powszechnie wiadomo odpowiada za wszystko co złe. A że większy wpływ na klimat ma emitowany przez bydło metan ekoterrorystów już nie obchodzi. Internet jak najbardziej zostawić, a najlepiej zderegulować czyli usunąć obecne odgórne przepisy go dotyczące. Jak się komuś nie opłaca dostarczanie użytkownikom tego czego chcą, to niech zamknie interes, i zrobi miejsce dla innych.
-
Wyświetlacz dotykowy z fizyczną klawiaturą
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Na filmiku zaprezentowano tylko pisanie na poziomie "ja się boję klawiatury, ona chyba gryzie" Czyżby była równie bezużyteczna co ekranowa z dzisiejszych tabletów i (prawie jak tele) fonów? W każdym razie póki nie bedzie się dało pisać bezwrokowo z trzymaniem palców na klawiaturze a nie nad nią (niewydajne, niewygodne i na dodatek męczące) fizycznej klawiatury dobrowolnie nie oddam. Zresztą wspomnianych wyżej urządzeń i tak nie potrzebuję. -
A jak uruchomić na czymś takim jakikolwiek system operacyjny? Moim zdaniem nada się co najwyżej na sprzętowy generator liczb losowych, tam błędy będą wręcz pożądane. No chyba że będą 2 procki, jeden dla OS-a a drugi np do wspomnianego dekodowania za pomocą specjalnej aplikacji potrafiącej z niego korzystać (coś jak dzisiaj CUDA, tyle że te nie robią błędów. Swoją drogą jak tam porównanie tego typu procesora do shaderów z nowoczesnych GPU?).
-
Akurat nokia nie tyle przespała co w zasadzie sprzedała Microsoftowi, poprzez zatrudnienie właściwego CEO. Windows Phone na rynku w zasadzie nie istnieje, wiec nic dziwnego że nokie z nim hitami nie są (a poza nimi sprzedają tylko telefony z najniższego segmentu, gdzie konkurencja spora (bo tak w zasadzie nie ma różnicy czy to nokia, samsung, motorola czy też inny sagem, telefon ma dzwonić i wysyłać/odbierać sms-y. Do tego zegarek, kalendarz, java i jest ok) tak więc zyski kiepskie). ps co do "religii" Apple-a, to bez papieża Steve-a wróżę jej marną przyszłość. Google poradziło by sobie bez dzisiejszych decydentów, Microsoft też ale nie Apple, tam wszystko oparte było i jest o Jobsową "hipnozę", ta firma w zasadzie nie wprowadza na rynek nic nowego, to wszystko już było tylko nie spodobało się userom (nie bez powodu). Być może na fali popularności faktycznie "pojadą" jeszcze kilka lat, ale jak trzeba będzie zastąpić i-fony oraz i-szpany nowymi urządzeniami (okulary AR?), to nie da sobie rady.
-
Ameryki nie odkrył, Apple już raz stanęło na krawędzi bankructwa jak Jobs odszedł (a raczej został do tego zmuszony). Teraz to się powtórzy, pytanie co najwyżej kiedy. ps nie wydaje mi się żeby ktokolwiek mógł go zastąpić, to był teatr jednego człowieka.
-
Regulamin kolega czytał? wszystko jest analizowane i sprzedawane. Skoro dana usługa jest darmowa to zarobek na niej jest gdzie indziej. A gogle zarobek ma na tym co wie o użytkownikach swoich usług, wcale się z tym nie kryje. Owszem, aczkolwiek bracia mają, dane mi było próbować i wiem że to w zasadzie nie do użytku jak dla mnie. Zwłaszcza że komórka i tak ma za mały ekran do internetu (niżej 15.6 cala nie ma co schodzić bez abonamentu u okulisty), więc służy poza dzwonieniem i sms-ami jako: zegarek, kalendarz, stoper, zdarza mi się w sudoku pograć. Mam nokię c1-01 i potrafi aż za dużo na moje potrzeby. ps przeciw nowym technologiom generalnie nic nie mam, o ile są lepsze od starych. A ekran dotykowy nie jest (brak "czucia" (ważne przy klawiaturze qwerty a konkretnie f oraz j, zalety pisania bezwzrokowego doceniłem dawno temu), oraz nacisku (trzeba trzymać palce nad ekranem co na przez dłuższy czas wygodne raczej nie jest)
-
Moim zdaniem takie patrzenie będzie jeszcze mniej precyzyjne niż ekran dotykowy obsługiwany kciukiem. Zaś mrugamy coby nawilżyć oczy, więc zbędnych "klików" będzie od groma. Co zaś się tyczy "chmur" to jest to "nowinka" z dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugą brodą, była stosowana jeszcze przed przetwarzaniem lokalnym (z konieczności, komputery były zwyczajnie za duże żeby postawić je na biurku czy też pod nim). Zmienił się tylko sposób dostępu (internet a nie sieć lokalna). Od tamtej pory wiele razy próbowano wcisnąć nam architekturę cienki klient - serwer z powrotem, i patrząc na brak zainteresowania chromeOS póki co raczej się to nie uda w przypadku użytkowników prywatnych. Zresztą chmura która nie będzie sprzedawać wszystkiego co tam zostawimy na prawo i lewo będzie pewnie kosztować tyle że zwyczajnie się nam nie opłaci. ps z e-bankowości nie korzystam, zaś konto na g-mailu nie jest głównym. pps nie wiem z jakiej myszki korzystasz ale wspomnianego przeskakiwania nie stwierdziłem.
-
Chmurze raczej podziękuję, za dobry cel dla wszelakiej maści włamywaczy. Rozpoznawanie mowy? Musiało by być lepsze od ludzkiego mózgu, bo sami mamy problemy z rozpoznawaniem głosu np matki i córki albo sióstr przez telefon (tylko dźwięk jak przy tego typu technologii), a przecież trzeba odróżnić "operatora" od innych głosów, być może też korzystających z komputerów. Do tego rozróżniać polecenia od dyktowanego tekstu czy też czegoś co nie jest skierowane do komputera, póki co ze względu np na (od 0:25 do 0:57) trzymał bym się od tego z daleka. Natomiast gestom typu mruganie podziękuję niezależnie od stopnia zaawansowania, to ja wiem co chcę zrobić a nie komputer.
-
Oczywiście że nie koniec, smartphoney mają ogryzki ekranów i rzadko mają fizyczne klawiatury, zaś tablety za małe ekrany i nie maja klawiatur. Swoją drogą Microsoft odpuszcza sobie rynek komputerów (patrz interfejs metro). Windows 8 ze względu na podwójny (metro oraz areo) interfejs nie nadaje się ani na kompy anie zabawki z ekranem dotykowym, przez co Microsoft sam strzela sobie w stopę (rynku komórkowego nie podbił, nie widzę powodu dla którego z tabletami i ew Windowsem 9 miało by być inaczej). Słychać co prawda głosy o komputerach z ekranami dotykowymi, tyle że w sytuacji gdy jest klawiatura i myszka dotykowość staje się zbędna (nie ta szybkość i precyzja). ps konsole "zabijają" pc-ty już od parunastu lat. Tyle że póki co wygląda na to że same zostaną "zabite"
-
Chcą bardziej restrykcyjnych przepisów dot. gier komputerowych
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Dobrze że nie w strusia pędziwiatra czy innego Toma i Jerrego. Swoją drogą to pod brutalność i szachy można podciągnąć. I dodatkowo wyzysk słabszych (pionki poświęca się dla figur). Telewizja kiedyś różni się od tv dziś głównie tym że kiedyś nie było wszędzie ostrzeżeń nie próbujcie tego w domu etc, widz miał własny mózg. -
Chcą bardziej restrykcyjnych przepisów dot. gier komputerowych
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Przepychanki, ciosy, zabawy, czyli ok, ruszają się więc schudną. Swoją dogą skąd pewność że widzą to wszystko w grach a nie TV? Przed komputerem przynajmniej robią coś więcej niż bezmyślne gapienie się w ekran (cecha "pokolenia tv"). Ale tak to już jest że jak coś nieznane "starym prykom" to na pewno złe, prowadzące do szatana etc, bo dzieći powinny być ich mniejszymi klonami. Swoją drogą rzeczowe gry (tyle że odpowiednio przerobione, żeby wygrać trzeba znać aktualnie przerabiany materiał) można by wykorzystać w szkołach. Edytory do takowych są powszechnie dostępne więc droga otwarta. -
Bakterie pomogą w produkcji grafenu
sig odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
A co z tanią, przemysłową metodą jego utylizacji? Coś trzeba będzie z zbędnymi już rzeczami z niego wykonanymi robić, a to odporne ustrojstwo- 1 odpowiedź
-
- grafen
- tlenek grafenu
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W tym przypadku chodzi o "hasło do komputera" wiec zapewne zaszyfrowana jest partycja systemowa/cały dysk. Pytanie tylko czym i z jaką "siłą". ps swoją drogą na chwilę obecną lepsza od dysku będzie karta microsd, niewielka więc łatwa do ukrycia, drogo też sobie za nią nie policzą. pps niektóre programy maja ciekawą opcję, w jednym zaszyfrowanym pliku są 2 "sejfy". Otwiera się ten do którego podamy hasło (tak więc przy "mocnych naciskach" można podać stróżom prawa hasło do jednego (np z legalnymi danymi biznesowymi), a drugi z dowodami winy etc pozostanie ukryty i bezpieczny).
- 10 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- hasło
- Piąta Poprawka
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystko zależy od tego jak zaszyfrowała, jak dobrym algorytmem to łamanie może zająć dekady, o ile wspomniani śledzczy nie wkradną się w łaski NSA z jej superkomputerami. ps swoją drogą od 2010 roku sam bym pewnie zapomniał hasła, przecież od tamtej pory go nie wpisywała (bo niby gdzie? lapa skonfiskowali). A nie wspominała bo nikt ją nie pytał czy je dalej pamięta. W cywilizowanym kraju nic by jej nie zrobili, jednak w "hameryce" różnie może być.
- 10 odpowiedzi
-
- hasło
- Piąta Poprawka
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: