Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

sig

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez sig

  1. Nanoboty w krwi? najpierw trzeba będzie zastąpić białe krwinki, bo inaczej może z tego mała wojna wyniknąć. Przy okazji rozwiąże sie kwestia szczepionek, wgra się im nowe oprogramowanie i będzie "prawie jak wolverin". Najtrudniej będzie pewnie zatrzymać proces starzenia, oraz powstrzymać "bio-crackerów" próbujących przez wspomniane nanoboty przejąć kontrolę nad ciałem ofiary.
  2. sig

    Brak zgody moralnej

    Takich należało by ekskomunikować, tyle że współczesne kościoły (które od wiary odróżniam) stawiają a na ilość a nie jakość, a co za tym idzie niech robi co chce ważne że statystyki przynależności podbija. Noim zdaniem tzw moralność i etyka zależą od osobistych preferencji danej osoby, mi np z zachodnim "kręgosłupem moralnym" jakoś nie po drodze, być może ze względu na mój libelaryzm. ps jestem agnostykies pps z tym odróżnianiem się od zwierząt jest coraz trudniej, mały potrafią juz wytwarzać prywitywne narzędzia (patyk nadgryziony tak żeby łatwo było wyciągać robaki z drzewa) i uczą swoje młode ich produkcji. Teraz tylko czekam aż zaczną z ognisk korzystać, i trzeba będzie nową definicje człowieczeństwa wymyślać
  3. sig

    Brak zgody moralnej

    Poziom religijności spada, to i moralność się rozmywa bo ludzie zamiast skostniałych, narzuconych przez duchownych standardów zaczynają w coraz większym zakresie stosować własne. I właśnie dlatego mamy przepisy prawne, szkoda tylko że takie zagmatwane.
  4. 2 TB? piraci będą zachwyceni. Ja mam 130 gb i jakoś jeszcze wolne miejsce jest
  5. sig

    Pijanemu nie zapali

    Zagłówku? pasażer z tylnego siedzenia może być tak "naprany" że mu trzeba będzie mierzyć zawartość krwi w alkoholu. Ze względów oczywistych tylko u Słowan
  6. sig

    Pijanemu nie zapali

    Jaką znowu listę? aparat będzie tylko sprawdzał czy w alkomat dmucha ten co za kółkiem, więc trzeźwy kolega jak najbardziej może jechać.
  7. Dało by się to wykorzystać do budowy "optycznej" elektroniki? skoro to laser półprzewodnikowy, to czasy grzejących się procesorów mogą niedługo odejść w niepamięć.
  8. sig

    Pijanemu nie zapali

    Trzeźwy siądzie. uruchomi silnik i pozostawiając auto na luzie puści za kierownicę pijanego. Trzeba by jakiegoś systemu który cały czas będzie badał czy aktualny kierowca jest w stanie prowadzić.
  9. sig

    Ogniwa jak malowane

    hm ogniwo słonecznie namalowane? a co z elektrodami czyli + i -? Prąd ma to do siebie że idzie po najmniejszej linii oporu. No chyba że trzeba będzie machnąć kilka warstw rożnymi "farbami"
  10. sig

    SCO powraca

    Orientuje się ktoś czy SCO zatrudnia kogokolwiek poza prawnikami? no i oczywiście księgowymi, jakoś przecież trzeba "darowizny" od firm nieprzyjaznych Linuksowi prawnikom i zarządowi przekazywać.
  11. Akurat co do Rosji to przy okazji wojenki z Gruzją wyszły 2 sprawy: 1) mało który odział przestawia jakąkolwiek wartość bojową (to poborowi, ci chcą dożyć do końca służby a nie podejmowac ryzyko w postaci walki z przeciwnikiem) 2) poważne braki w sprzęcie. Nad Gruzją zestrzelono bombowiec który robił rozpoznanie w zastępstwie samolotu bezzałogowego/satelity/etc. ogólnie rzecz biorąc eksperci od spraw wojskowości uznali że w wojnie konwencjonalnej (a atomówką się nie rzuca, to środek odstraszający przeciwnika przed użyciem takowej) Rosja nie miała by z nami szans, a tamtą wojnę wygrali tylko dlatego że armia gruzińska była wojskiem tylko z nazwy. Moim zdaniem można by też liczyć na wsparcie Niemców (niezależnie od NATO), pewnie by się przestraszyli że na polsce się nie skończy i stwierdzili że już lepiej powalczyć z Rosją u nas niż narażać własne terytorium na wojenne zniszczenia.
  12. Coraz bardziej odbiegamy od tematu,ale z naszym położeniem geopolitycznym (między 2 potęgami czyli Niemcami i Rosją) na to że będziemy mogli sobie pozwolić na brak armii nie ma szans. No chyba że Rosja przestanie być potęgą (co się za jakiś czas stanie, ichtejsza gospodarka opiera się o tranzyt ropy i gazu z wschodnich postsowieckich republik na zachód. starczy więc że się skończą albo przestaną być potrzebne (na wskutek popularyzacji paliw odnawialnych), i już kreml leży i kwiczy z powodu gigantycznej dziury budżetowej). Wtedy można by się jeszcze próbować ugadać z niemcami, ale to też zbyt pewne nie będzie, w sumie patrząc na to ile wydali na rozwój landów wschodnich po zjdenoczeniu podbój z tamtej strony mógłby się okazać całkiem korzystny
  13. To ja odpiszę "hurtowo": Co do skrajności, to skrajnym socjalizmem jest rzeczywisty komunizm, zaś liberalizmem Anarchizm (utopia swoją drogą, nie dało by sie tego zrealizowac w praktyce), o ile zauważyłem że zwolenników takowych tu niema. Co do służby zdrowia, to faktycznie zapomniałem dopisać. Rozwiązaniem było by coś na kształt dzisiejszego ubezpieczenia samochodowego, czyli państwo ustala warunki-minimum przy których ubezpieczyciele konkurują tylko ceną (coś jak OC), a jak ktoś chce to sobie na warunkach uzgodnionych z ubezpieczycielem jakieś dodatkowe dokupi (AC, NW itp). Nawet to podstawowe było by naturalnie dobrowolne, jak ktoś uważa że ma układ immunologiczny wolverina to jego sprawa a nie moja ps haracz na "darmową" państwową służbę zdrowia jak taki (coś ok 10% pensji brutto, czyli najmniej 3 cyfrowa liczbą miesięcznie), że każdy sobie z pewnością prywatnie (czytaj lepsze, bo wszystkim będą się zajmować fachowcy a nie krewni i znajomi polityków) wykupi i jeszcze zostanie. Fajnie by było jak by takim ubezpieczycielem była przychodnia, odpadło by zbędę ogniwo w łańcuszku przepływu kasy (która przecież ma iść na leczenie a nie do kieszeni zbędnych pośredników).
  14. Mówmy może o realnych rozwiązaniach co? bo w założeniach to np komunizm miał zlikwidować państwo jako takie (a czym to się skończyło na pewno wiesz) co zaś się tyczy Chin, to zasada tam jest prosta: masz władzę? masz kapitalizm, a co za tym idzie i bogactwo nie masz władzy? masz komunizm a co za tym idzie biedę. ps osobiście jestem za państwem minimalistycznym, ciągle istniejacym ale ograniczającym swoją ingerencję w życie obywateli do niezbędnego minimum (zostały np służby mundurowe czyli policja/wojsko/cło, "wyleciało" by natomiast państwowe szkolnictwo (wraz z stosownym ministerstwem, nie ma potrzeby odgórnego narzucania czegokolwiek w tym zakresie)), służba zdrowia czy obowiązkowy system emerytalny). Co więcej ze względu na mały budrzet takiego państwa można by ograniczyć podatki do np vat-u (który sprawiedliwy jest, im więcej kupujesz tym więcej masz a więc i łożysz na państwo)
  15. Tego typu bazy już istnieją, tyle że komputerów-zombie wykorzystywanych przez spamerów jest zwyczajnie za dużo żeby je w bazie ująć. dlatego też trafiają do nich serwery mailowe nieposiadajace potrzebnych zabezpieczeń (np te wirtualnej polski już kilka razy do takowych trafiały, z powodu braku autoryzacji przy wysyłaniu maili (czyli każdy mógł się z takowym połączyć i wysyłać przy jego pomocy dowolne ilości spamu)
  16. Może by tak zamiast płacić za maile wprowadzić w końcu system sprawdzający czy mail pochodzący rzekomo z takiej a nie innej domeny faktycznie został z niej wysłany? starczyła by modyfikacja systemu DNS (coby można było w niej sprawdzić jakie ip mogą wysyłać maile z konkretnej domeny), tyle że okoniem stanoł tradycyjnie Microsoft tworząc własną mutacje stworzonego przez resztę wielkich mailowego świata rozwiązania. ps osobiście płacić za maile nie zamierzam.
  17. Licencja licencją, a przepisy prawa powinny być od niej ważnejsze
  18. ??? Skoro użytkownik ma prawo do wykonania płyty, to licencja która tego zabrania powinna zostać unieważniona (a przynajmniej ten jeden konkretny zapis). Ścieżki myślowe amerykańskich sądów chodzą dużo dziwniejszymi ścieżkami niż mi się zdawało. a przy okazji co ma z tym wspólnego prawo federalne? Co innego gdyby chodziło o stanowe.
  19. VR miało dość poważną wadę, wywoływało chorobę lokomocyjną nawet u tych którzy jej nie mieli. Tu natomiast informacje z błędnika będą zgodne z wzrokowymi, wiec takich problemów nie powinno być.
  20. Czego to ci Japończycy nie wymyślą. Pewnie jakiejś grupie fanów Naruto wielocieniste klon jutsu się zamarzyło A tak na serio to gdyby udało się "odczepić" rzeczowy dotykalny hologram od lustra to potencjalne możliwości mogły by być całkiem spore. ps kto by pomyślał że wiiloty mają aż takie możliwości, ciekawe co na to microsoft ze swoim nathanem.
  21. Mam mandrivę, odkąd sięgam pamięcią w graficznej nakładce na managera pakietów kategorie i podkategorie (typu multimedia, rozrywka a w niej gry itp) jest.
  22. Raczej niiiiiiiiiiintendo wiiiiiiiiiii przynajmniej kontroler ciekawy (nathan jakoś mi niezbyt odpowiada, tradycyjny pad i tak będzie przy nim potrzebny choćby do poruszania się po świecie gry) ew DS z przenośnych.
  23. Z firefoksem nie ma problemu, przy 1 uruchomieniu się zaktualizuje. dawanie opery na płytę to faktycznie marny pomysł (bo wśród miliarda i 2 funkcji tej jakże przydatnej brak) niewiem co z chrome i safari (swoją drogą można już używać tego ostatniego legalnie na pc? bo licencja wczesnych wersji (Windowsowego safari rzecz jasna) pozwalała tylko na mac-i.
  24. Nie tyle klienta co twórców oprogramowania, a ścisłej tzw kwadratury koła. Czemu Windows jest prawie że monopolistą? bo pod niego jest prawie całe oprogramowanie. A czemu jest akurat pod Windowsa? bo jest prawie monopolistą. Sam bym chętnie zrezygnował z Windowa ale niestety grać by nie było na czym (od razu napiszę że interesujące mnie tytuły jako ambitne w wersjach konsolowych nie występują) Nie zapomnij że MS to jedna z tych firm na które wypada narzekać, niezależnie od tego co robią.
  25. Czemu zaraz promowały? mam ci ja Linuksa. razem z systemem zainstalowały się 2 przeglądarki (konqueor i Firefox), gdybym zdecydował się na wersję z gnome to zamiast konqueora (mam go na wskutek wyboru KDE) była by jego przeglądarka. One się między sobą naprawdę nie gryzą, wiec może zainstalować się kilka (IE też, o ile kiedyś na Linuksa powstanie) pytanie tylko jak przekonać usera żeby go używał, Tego już się odgórnie nie da zrobić. ps korzystając z systemowego instalatora mojej dystrybucji doinstalowałem jeszcze seamonkey, to też metoda (program nie na płycie, ale na serwerze producenta coby każdy chętny mógł go sobie bez problemu pobrać i zainstalować (wpisujesz nazwę (ew część i szukasz na liście czego ci trzeba), zaznaczasz "iksem" właściwą pozycję, klikasz w instaluj i tyle, resztą w tym ściągnięciem instalki zajmują się systemowe procedury. Swoją drogą przydała by się taka rozbudowa Windows Uparagde
×
×
  • Dodaj nową pozycję...