Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tempik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1385
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez tempik

  1. 3 szt. z czego 2j to bracia. źle zlepiłem zdanie bo zupełnie nie o to mi chodziło i pojedynczego przypadku nie można ekstrapolować na całą Legię w tym przypadku. Chodziło o to że każdy taki najemnik łamał (papierowe) prawo. Zresztą sam kilka razy pokrewne przepisy których nikt nie przestrzega złamałem. Jako poborowy/rezerwista zdaję się że powinienem zgłaszać każdy zagraniczny wyjazd dłuższy niż 3msc i zmianę stałego miejsca zamieszkania. Złorzeczenie jest akurat polskim sportem narodowym, więc jest jak najbardziej w normie i OK
  2. To muszą być jakieś ewenementy, albo ugadane sprawy np. wspólne misje z USA. Swego czasu legia cudzoziemska była bardzo popularna wśród Polaków, ale zawsze był to nielegal. Zresztą osoby takie (przynajmniej te które pobieżnie znam) zawsze miały ze sobą coś nie tak, albo niezdrowe uzależnienie od przemocy, albo konflikty z prawem. Ale to lata 90te, teraz może jest inaczej
  3. Dlatego czepiam się głównie politycznych aspektów całej sprawy i sterowaniem masami pod swoje potrzeby a nie oddolnych inicjatyw. Gwarantuję Ci, że MON nigdy i nikomu takiej zgody nie da. To niemożliwe
  4. Kto, będąc obywatelem polskim, przyjmie bez zgody właściwego organu obowiązki wojskowe w obcym wojsku lub obcej organizacji wojskowej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - art. 141 §1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 i 1517). dziękuję, postoję wiem jakie, zresztą każda wojna. A niestety część ofiar wojny nadal kona w polskich lasach przy Białorusi. A o relokację kilkudziesięciu Syryjczyków była wojna Polsko-Polska i zagrożenie finansów państwa. Więc ta niebywała empatia wobec Ukraińców w dużej mierze wynika z tego że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Ale tego oczywiście nikt głośno nie powie.
  5. Nie wiem, może takie przypadki są bardziej widoczne Również pewne jest to że w Polsce są też ludzie równie biedni, których nie stać na operację chorego zwierzaka Do tego właśnie piję, że teraz te ukraińskie są te naj
  6. to tym bardziej będąc emerytem z dochodem 1400zł czy rencistą z dochodem 1000zł było by mi przykro, że takie zaproszenia trafiają do młodych, zdolnych do pracy ludzi, tak jak oferty darmowych telefonów, itd. Dajcie to samo każdemu 20latkowi zameldowanemu w Polsce to będzie OK. Zaraz będziesz jęczał że są biedni, nie wszyscy są biedni, niektórzy uciekali z Ukrainy w teslach czy innych nietanich samochodach. A że Ukraińcom należą się kosmiczne zadośćuczynienia za straty ekonomiczne i moralne to wiadomo, ale kontrybucję mam nadzieję że kiedyś uzyskają od winowajcy czyli Rosji.
  7. wyluzuj, wyrażam tylko swoje spostrzeżenia nikogo nie obrażając. Chyba mam jeszcze takie prawo? Zakładam że uniwerek tak samo niesie pomoc emerytom którzy mają problem z zapewnieniem opieki weterynaryjnej swoim kotom i psom, wiec nie rozumiem czemu chwalą się tylko tym konkretnym przypadkiem.
  8. Polskie, bezpańskie czworonogi z zapuszczonych i niedofinansowanych schronisk pewnie skamlą z zazdrości że nie potrafią szczekać i machać ogonkiem po ukraińsku.
  9. masz rację,2 pierwsze etapy to ewentualna zabawa, dalej to już zostaje tylko szara proza życia(przynajmniej statystycznie) a tam już tylko twarde środki dają radę, otępiający alkohol jest idealny. x lat temu jak córki chodziły do przedszkola wywołałem falę zgorszenia jak w popularnym markecie młodsza wypakowała na taśmę paczkę prezerwatyw(taką większą, chyba 12 szt. ), zostałem wzrokowo skarcony przez wszystkich świadków kupując kiedyś żonie podpaski też wywołałem konsternację kasierki. jakbym miał się tym przejmować to po większość zakupów trzeba by jechać za granicę powiatu to tak jak ze świeczką, która przed zgaśnięciem potrafi jeszcze na chwilkę zapłonąć żywym ogniem
  10. Czyli w ciągu ostatniego miesiąca ponad 10x więcej niż w Polsce (0.4%) - z niszowego na dodatkowy podstawowy nałóg, kolejny częsty dodatek zakraplanych imprez ... tylko dane z Holandii to dane statystyczne nikogo nie obciążające, a dane z Polski to jakieś domniemane przyznanie się do nielegalnego procederu więc mocno zaniżone. zresztą w śród znajomych ze świecą szukać kogoś kto nie zapalił ale może takich popapranych mam a obserwując młodzież tu i tam, też nie uwierzę w 0.4%
  11. nie za bardzo. w komunie było punktów mało i do "kiosków" stały dłuuugie kolejki i wiadomo jakie były statystyki. Jak ktoś chce się napić to wykona tytaniczną pracę żeby to spełnić, np. przepłynie rzekę wpław, lub wykona wspinaczkę wysokogórską po balkonach na metę. brak pobliskich punktów dystrybucji może zniechęcić tylko osoby które nie mają problemu z alkoholem, oni dla systemu są nieistotni. Na pewno nie aż tak... Holandia pokazuje że jakiś tam wzrost jest ale na ulicach nie widać zataczających się z blantami, a jak już to przyjezdnych którzy zachowują jak psy spuszczone z łańcucha lub małpy wypuszczone z klatki. to zależy ile przerw robisz na fajkę bo ja wiem... ktoś kto nie pali wyda te pieniądze na paliwo żeby pojechać do lasu na wycieczkę albo no cokolwiek innego co jest obciążone VATami, akcyzami i innymi daninami
  12. ja rozumiem twój strach przed kufajką, bo wiadomo nie od dziś że: „Klient w krawacie jest mniej awanturujący się” chociaż jedyne dobrze przetestowane atomówki zostały zrzucone przez tych właśnie w krawatach, a nie prostaków w kufajkach.... ja tam bardziej boję się bardziej pospolitych wynalazków i broni masowego rażenia którą może mieć każdy świr w kieszeni na ulicy: kamień, młotek, śrubokręt
  13. Niekoniecznie, a wręcz mało prawdopodobne. Parę lat temu znalazłem w lesie balon meteo, a że lubię takie gadżety i w głowie zrodził się plan wykorzystania tej mobilnej stacji meteo to zabrałem nadajnik do domu. Wracając rowerem był lekki stres że przed drzwiami powitają mnie jacyś panowie podążający za sygnałem gps jednak balon w tym lesie leżał od jakiegoś czasu i baterie były już zupełnie puste, więc nie zostałem posądzony o zestrzelenie balonu
  14. Odwieczny dylemat, sponiewierać się na weekend spożywając 0,5l, czy z godnością wypić codziennie 100g. Z moich zamierzchłych badań wynikało że pierwsza taktyka jest tą właściwą, organizm dłużej pamiętał że to zło i mniejsza szansa uzależnienia. Prawdy chyba nie dojdziemy, tak jak z masłem (obecnie pro-zdrowotnym) i margaryną która była pro a jest be lecz nie wiadomo kiedy znów może stać się pro-zdrowotną.
  15. jak oni to stwierdzili? odzyskali czarną skrzynkę z parametrami lotu? nigdy nie widziałem, ale podobno to się zdarza że ptak z przyczyn naturalnych zdycha w powietrzu i spada.
  16. Nie mogę się pozbierać po takim epokowym odkryciu, zawsze myślałem że rozłąka z matką i śmierć w rzeźni generuje pozytywne emocje, a spotkanie z matką i swobodne zabawy to samo cierpienie dla zwierząt. Jak już się otrząsnę, to mogę zrobić dla nich aplikację na androida żeby mieli zawsze przy sobie. Prosty statyczny form(tyle potrafię ) który wyświetli w punktach co przynosi cierpienie a co radość lub chociaż brak cierpienia dla zwierząt. Aplikacja będzie skuteczna nawet dla zwierząt bez głosu jak ryby.
  17. z 2 stron taka sama infekcja? może po prostu zabieg odpowiadający dzisiejszym ćwiekowaniem ciała, powiększaniem cycków, uwydatnianiem kości policzkowych, łamaniem nosa żeby zmienić kształt i całym pozostałym asortymentem "zabiegów". dla niektórych to medycyna estetyczna, ja tam w tym nie widzę żadnej medycyny
  18. Ile czasu można przebijać puszkę? Jak widać długo w zasadzie 50 lat przywiozą świeżą dostawę kamieni i znowu będzie co robić aż do emerytury dwóch pokoleń naukowców.
  19. No jak narodowiec, nacjonalista coś takiego mówi to może być tylko żart.... A z tą lodówką to nie żartowałem. Allegro flaga 112x70 ukraińskich sprzedanych 1840 polskich 368. Nie zdziwiłbym się jeśli osoby z pierwszej aukcji nigdy nie kupiły polskiej. A być może jeszcze parę miesięcy temu nawet pluli na Ukraińców i wyzywali od UPA.... Jak zobaczę w lodówce masło w niebiesko-żółtym złotku przyjmę to ze spokojem, ale to już trochę przesada jak na mój gust.
  20. znowu przypisujesz mi coś czego nie ma. Nie mam nic do Ukrainy, nigdy tam nie byłem, nigdy nie miałem żadnego zatargu z Ukraińcami, wręcz przeciwnie, jakiś miesiąc temu zostawiłem klucze w wiacie śmietnikowej i jedynie sąsiadka Ukrainka raczyła zabezpieczyć klucze i zostawić kartkę gdzie mogę odebrać. Po za tym, jak kogoś nie lubię to mówię to bez kamuflowania, po co miałbym się kamuflować? zgadzam się. ale temat jest tak nośny dla mediów że za chwilę będziemy znać cały dorobek literacki Ukrainy, całą historię od podszewki, i kto wie co jeszcze. Jak jest tego za dużo na raz to dobre nie jest. ale co ja tam marudzę, przecież mogę nie otwierać tego czego nie chcę pozdrawiam
  21. Otwierasz lodówkę a tam Ukraina. Nie sądzicie że prędzej czy później każdy dostanie niestrawności( i w konsekwencji rozwolnienia lub zatwardzenia) od tego natłoku informacji? mieszanie informacji bardzo ważnych i zupełnie nieważnych, ten cały natłok sygnałów który robią media sprawie nie służy, wręcz szkodzi. Jedna gazeta przedstawia historię życia jakiegoś dziecka, inna jakiejś babci, jeszcze inna historię metra, kolejna bardzo ważną akcję przedszkola . Każdy musi coś napisać i coś lepszego i bardziej oryginalnego od innych. Chaos, mentlik, a na koniec zatwardzenie jak po za dużej dawce czekolady. Po mojemu powinno być w mediach tak jak na konferencji COVIDowej ministra zdrowia. Liczby ofiar,straty,ogólny rozwój sytuacji.
  22. może tutaj? być może w domu mówisz "pierd..nij mi proszę kochanie rosół do talerza" i żona delikatnie nalewa żeby nic nie rozlać, nie wnikam już w to dalej :D czyli jak powstał by art. pod tytułem "terrorysta prosi o granat" to też pod nim "morda w kubeł" albo pomagasz albo spadaj? ehh, macie dużo wspólnego ze standardami rosyjskimi mimo że jesteście po 2 stronie barykady...
  23. Czujesz cię zagrożony że ktoś Ciebie zniechęci? człowieka tak wielkiej wiary? zniechęcam córkę żeby tyle nie siedziała w telefonie. Naprawdę jest mi totalnie obojętnie jak spędzasz czas, co do samej akcji to też nie krytykuję jej, stwierdzam tylko, że dla mnie jest trochę bez sensu i w ty czasie można by zrobić coś skuteczniejszego. Masz zasiany w głowie jakiś wielki fundamentalizm... Jesteś przekonany i pewny swoich działań, OK, ale dlaczego martwisz się o innych, których nie znasz? martwisz się że mogą użyć WŁASNEGO rozumu? zmienić zdanie? posłuchać kogoś innego niż TY? Przekonuj po prostu ich do swoich argumentów i na tym poprzestań, nie wpieraj komuś kto ma inne zdanie że jest zmanipulowany i jest narzędziem jakiejś złej siły
  24. typowa polska sraczka i chaotyczne działania. Wczoraj oglądałem relacje z granicy, wypowiadała się jakaś kobieta z jakiejś organizacji humanitarnej. Była mocna wku..iona i prosiła żeby przede wszystkim NIE ROBIĆ CHAOSU, żeby nie blokować granicy swoimi pojazdami, nie przywozić bez porozumienia gratów z którymi nie wiedzą jak rozdysponować, żeby NIE PRZESZKADZAĆ PRACOWAĆ. Tylko dyletant może tak stwierdzić. NIKT z zachodu nie chce żeby TO PIERD..NĘŁO. W tak dużym kraju i z arsenałem Jądrowym byłaby to katastrofa!!! USA,Chiny i inny tylko się modlą żeby jak dojdzie do rewolucji, była ona jak najłagodniejsza, żeby to było jak spokojne umieranie staruszka w błogostanie po morfinie. Ty chcesz żeby to była śmierć z hukiem, śmierć terrorysty z ładunkami wybuchowymi w szkolnym autobusie. Ogarnij się
  25. "Początkowo sądzono, że obserwowany fragment zdążający w stronę Księżyca, to pozostałości rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Jednak po szczegółowej analizie spektrum światła odbijanego przez obiekt, eksperci doszli do wniosku, że lepiej pasuje ono do rodzaju farby używanej przez Chińczyków. Uznano, że to kawałek chińskiej rakiety Długi Marsz 3C" czyli bryle słabe, nic nie widać, zgadywanie właściwie a nie obserwacja. Więc raczej ciężko o lepsze dane. Chyba że jak "Uznano, że to kawałek chińskiej rakiety" to teraz uznają że kręci tak lub siak z jakąś tam uznaną rotacją
×
×
  • Dodaj nową pozycję...