Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astro

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    429
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Zawartość dodana przez Astro

  1. Retrocausality? To założenie... Pan obala to "założenie" prostym wehikułem czasu - czekam od dawna. Jarku, najwyraźniej nie zrozumiemy się i zakończę tę "polemikę" krótko, co już zresztą padło nie raz. Ładnie tam matematycznie składasz, ale EMPIRIA jest Ci odległa tak tylko, jak się da. KOMPLETNIE jej nie ogarniasz. Wszystkiego dobrego. EOT.
  2. Obawiam się, że (znów - po raz który?) będę wyrazicielem większości: Pan DEMONSTRUJE. Osobiście ciągle doświadczam upływu czasu (cokolwiek to znaczy) tylko w jednym kierunku. Masz inaczej? Widzisz, pieski szczekają, ale karawana jedzie dalej, bo niezmiennie PODSTAWĄ jest EMPIRIA. P.S. Miałeś się skupić chyba na empirii, ale co, kiepsko idzie? I ciągle nie ogarnąłeś, że jednak NIE OBSERWOWALI?
  3. Biorąc pod uwagę łatwość z jaką swego czasu "zawinięto" Twój pomysł kiepsko widzę sukces sekty, bo - jak słusznie zauważył Nihilo - putlery i inne takie... Zastanawiam się tylko nad jednym: czy to naiwność najczystszej wody, czy też przemyślana akcja promocyjna na zdobywanie funduszy. Od siebie dodam tylko, że jeśli to drugie, to promowanie przez KW raczej będzie miało słaby impact. P.S. Mam nadzieję, że w imieniu całej (nielicznej) społeczności KW mogę przedświątecznie przekazać najszczersze życzenia sukcesu. Bardzo chcielibyśmy zobaczyć Twój działający wehikuł czasu. Trzymamy kciuki.
  4. No nie wiem, czy na szczęście. Dla mnie jeden χuj. A można jakieś namiary na ową TECHNOLOGIĘ*? *Spójrz sobie Jarku przykładowo do Słownika Języka Polskiego i zapodaj termin TECHNOLOGIA... Obawiam się, że jak zwykle mylisz rzeczywistość z urojeniami...
  5. Astro

    ostatnie pokolenie

    Dla mnie przestały być patriotycznymi gdy zobaczyłem "polski" ciągnik z sowiecką flagą i prośbą do putina. Nie wiem czy kontrwywiad odpowiednio prześwietlił sprawę... Raczej byłoby warto. Przy okazji protestów (na własne oczy ) zobaczyłem, że polski rolnik ma się dobrze - sprzęt rolniczy z najwyższej półki przejeżdżający i przez moją wieś, w bardzo wielu sztukach, baardzo wielu. Do końca nie ufałbym takiej implikacji. To ciężki temat, nie chcę głębiej wnikać, bo zaraz się okaże, że jestem lewakiem... Oczywiście daleko mi do (od?) tego, ale po "lewacku" uproszczę (dla mniej kumatych: chodzi o STATYSTYKĘ). Kto głosuje na trampka? Dla mnie to socjologiczny paradoks, ale głosują baraki i (to już mniej wymagające intelektualnie) buraki. Kto głosuje na pis? Podobnie - ludzie bez jakiegokolwiek wykształcenia (ewentualnie "średnie podstawowe"), emeryci, wojujący katolicy itd. Chcę podkreślić, że "prawicowym" politykom jest łatwiej - byle pierd łatwo przekuć w pewnik - przecież przeciętny wyborca nie ma wystarczającej mocy obliczeniowej na sprawdzenie FAKTÓW (fizyka kojarzy mu się raczej z urologią). Co do tzw. lewaków to się mylisz. Lewaki to często zjepy*, ale raczej nie mają w programie przyklejania się tyłkiem do asfaltu, nie utożsamiają się z kajdankami zakładanymi na butelki itp. (wiem, często starają się to politycznie wykorzystać, ale to idiotyczne podejście). A czemu ich nie lubię? Są zwyczajnie (znów STATYSTYCZNIE) za głupi, i do tego są lewakami . * patent by Peceed Można. Wyobraź sobie akcję, którą nawet (zwłaszcza?) w Wawie da się zrobić. Hasło przewodnie: kup kropelkę na walkę o świat/ lasy/ przyszłe pokolenie/ uj tam cuś jeszcze... Po dobie akcji w social mediach masz już dobre 100 kg kleju zwanego kropelką. Wylewasz na asfalt, a chętnych do przyklejenia się gołą d*pą do owego starczy, a nawet będą tacy, którzy się nie załapią...
  6. Tak naszło mnie jeszcze, że może być to całkowicie zrozumiałe. Siedział sobie "pan policjant" spokojnie przy herbatce za pisu, ciął konfetti, a tu mu nagle każą zapierdzielać...
  7. Taka ciekawostka z https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-romanowski-nieuchwytny-dla-sluzb-sledzi-wszystko-w-telewizji,nId,7878044 Pan "policjant" narzeka, że: Do tego Zapytam krótko: czy "policjant Kowalski" ROZUMIE o co chodzi? Przeciętny "normalny obywatel" nie obraca i nie KRADNIE aż takiej kasy! Czy dociera do przeciętnego policjanta? Ekstraordynaryjne powinno być złapanie takiego BANDYTY i RZUCENIE go na glebę. Z niecierpliwością czekam na filmik. P.S. Czy takie stawianie sprawy przez interię nie zdradza "sympatii" politycznych? Może 3grosze się obrazi, ale urestwo należy gorącym żelazem - nieważne czy urewszczyk jest z "dzieła bożego", czy założył sobie pas cnoty, czy coś tam jeszcze... Osobiście zastosowałbym starą sprawdzoną metodę z dobrze znanego dzieła jak Młot na czarownice, czy cuś tam.
  8. Astro

    ostatnie pokolenie

    Czy można głupiej o "ekologii"? Czy można aż tak zniechęcać w imię "eko" przeciw "eko"? Jak myślicie: czy to ruskie trolle, trampkowy wpływ, czy aż taka zwykła głupota?
  9. Jak się ma "szczepionkę", to niech się rozłazi... Nie ogarniasz "myślenia" armistów.
  10. "Broniący się" jej nie miał... Pomnóż sobie jednak ten efekt przez grube setki tysięcy czy tam więcej. Wiem, dla trampka Europa może zniknąć. Po nas choćby potop, choć naiwnie wierzę, że gdzieś jednak mamy wszyty ten instynkt samozachowawczy. Nie jest to jednak ŻADEN pewnik. P.S. Zaczepnie: co proponujesz? Akcje jak "ostatnie pokolenie"? Dla mnie jest to ostatnie i stracone pokolenie - nie UŻYWA analitycznej części mózgu...
  11. Nie jest taką broń jądrowa? Przecież każda gospodyni domowa wie, że możemy się nią zarżnąć setki razy, choć dany nam jest jeden raz (tak mawiają przynajmniej w chrześcijańskim kręgu myślowym... ), ale ja mam nieco inny stosunek do "razów".
  12. Ostrzeżenia ostrzeżeniami, raporty raportami, ale czy nie sądzisz Jarku, że temat jest przedmiotem głębokiego zainteresowania każdej "zdroworozsądkowej" (mającej odpowiednie środki) armii na tym padole? Tego oczywiście nie przeczytasz w żadnym ogólnodostępnym raporcie.
  13. Niestety, jeszcze nie. Tymczasem jest ścigany, a policja (gdyby ktoś nie kojarzył) publikuje wizerunek: Ścigany nieźle pewnie się ubawi przy wigilijnym stole w ZEA, czy jakoś tak. Na marginesie dożyłem ciekawych czasów: list gończy za posłem na Sejm. Gdyby to ode mnie zależało, to spuściłbym ze smyczy całą sforę psów - tych, które przegryzają tchawice - ale w tym kraju psy jakieś takie wykastrowane*... * Najlepiej wychodzi im pałowanie kobiet, czy jakoś tak.
  14. Widzę to bardzo suabo. Można połączyć z innymi problemami - urolodzy i androlodzy już zacierają dłonie... No właśnie - da się więcej generować niż podczas seksu? Wiesz ile lat zeszło samochodziarzom by stworzyć wtryskiwacze piezo? Podejrzewam, że trzeba by przy tej skali nieźle się napocić... P.S. Tempik, nie bardzo ogarnąłeś... Dajesz namiary NA COŚ DZIAŁAJĄCEGO, bo popierdywać każdy może.
  15. Czyli wiemy, ale nie powiemy... Od pół wieku słyszę, że zaraz będziemy mieli akumulatory, które wszystkich położą na kolana. Od pół wieku nie uklęknąłem... P.S. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że silnik elektryczny w samochodzie to coś nie do przebicia. Jedynym problemem niezmiennie zostaje zasilanie (osobiście z radością leję w bak w czasie jakiejś +/- minuty tyle energii, że pośmigam bez kłopotu w poprzek Polski i z powrotem). Gdyby nad autostradą wisiał drut, to chętnie śmigałbym sportowym trolejbusem...
  16. Oj tam. Nie dostrzegasz oczywistych zalet, i nie chodzi nawet o recykling, bo zwyczajnie umarlakowi się wydłubuje i wsadza w nowy implant żyjącego. Wymyśl, nic nie stoi na przeszkodzie (osobiście czekam na Twoje pomysły). Dodam, że chodzi o: 1) trwałość; 2) niezawodność (kiepsko byłoby gdyby w uchu coś eksplodowało... ); 3) stabilność; 4) "czystość" w kontekście promieniowania; 5) kilka jeszcze innych rzeczy... Owszem, ale weekend i nie chce mi się szukać. Liczę, że @Mariusz Błoński, który nie podał linku na jakiś źródłowy art się wypowie. No ale Voyagery MAJĄ radioizotopowe generatory termoelektryczne, a takich raczej nie polecałbym wsadzać w ucho z implantem...
  17. Astro

    Się pochwalimy :)

    Dziękuję, zawsze to wiedziałem, choć wiem też od dawna, że ludziem też jestem. A tak poważniej, choć to luźne, a nawet niby nauka (), to myślę sobie, że KW jednak powinna ZDECYDOWANIE wkraczać w sytuacji gdy torpedują żółtymi napisami/ wkraczają "niezależni" naukowcy/ pseudonaukowcy nie czytają ze zrozumieniem... Wiem, ciężki chleb, ale to Twoje Mariusz forum - nie musisz dbać o całą Ziemię; zacznij od KW, bo z Ciebie też mogą być LUDZIE.
  18. Astro

    Się pochwalimy :)

    A polał se kiedyś nogę wiadrem ciekłego azotu? Śniegu tam nie było, a i nogi też nie będzie. Słońce do śniegu nie dociera? Gupota Panie... No nie słyszał, zatem filmik na tubie zapodaje i klaruje tę niby kropkę. Zobaczymy. To ci od płaskiej Ziemi? Ale Ziemia nie jest płaska: Te alberty to niby że albo ego, albo że robią?
  19. Tak poinformowali? Sygnatura molekularna wody to H2O. Każda woda to H2O, czyli nie jest "podobna", a taka sama - kiepsko Mariusz łączysz kropki.
  20. Astro

    Się pochwalimy :)

    Jak równo, jak nierówno... W górach był? O Eskimosach słyszał? W Australii był? Czemu tam Słońce góruje na północy? Postudiował już trochę (mam nadzieję) Księgę, to teraz włącza myślenie i łączy te kropki... Ucz się Mariusz, ucz, bo w kropki też mi nieźle idzie. P.S. O półkulach magdeburskich słyszał? Koń mechaniczny w jedną i drugą stronę jest taki sam. Włączasz i łączysz.
  21. Astro

    Się pochwalimy :)

    Czekam zatem z niecierpliwością na jakąś tiktokową wrzutę, a możesz zacząć już dziś - przydałoby się w kilku aktualnych (choć szczególnie jednym) wątkach na KW. Możesz zacząć od czegoś prostego dostosowanego do pewnych cytowanych "dziadków leśnych": jaka była moc promieniowania Słońca w karbonie czy ordowiku?
  22. Astro

    Się pochwalimy :)

    Niewątpliwie pozycja ciekawa i warta polecenia, a kupić można i taniej. Osobiście nie zakupię, ale to z zupełnie innych powodów - w końcu to Wstęp... Przy okazji przypomniało mi się z bardzo dawnych lat. Algebra dla fizyków, Elektronika dla fizyków, Statystyka dla fizyków, Analiza matematyczna dla fizyków, Historia filozofii dla fizyków... W tym kontekście brakuje takich pozycji jak: Termodynamika dla kucharzy, Mechanika kwantowa dla sprzątaczek, Fizyka jądrowa dla historyków itd. Dawno już temu była to niewypełniona nisza i wciąż taką pozostaje - jeśli ktoś poszukuje pomysłu na biznes, to polecam. P.S. Wiem doskonale, że Mariusz poważnie potraktuje tę Księgę, a nie odłoży jej jako "ozdoby półkowej", więc cóż... Czas oswajać się z myślą, że będę musiał powoli zbierać się z KW.
  23. Tu trzeba by kilofem, ale ja się nie podejmuję, bo szanuję każde życie. Naprawdę trzeba k**ewsko dużo złej woli/ głupoty by nie zauważyć, że po polsku mówi się (od KUPY LAT!) o zasadzie ZACHOWANIA (nie konserwacji) energii; ale mylić to jeszcze z konwersją? Trafia w annały KW.
  24. Jop. Czyli "miarka w naszych głowach" to po brzytewce braciszka Ockhama "byt" zbyteczny. Zdarzenia są wymagane? Przez KOGO i PO CO? Zdarzenia SĄ, a lepiej SIĘ DZIEJĄ. Choć kto wie, może jednak SĄ. Zgodzę się, że czas MOŻE być własnością emergentną rzeczywistości, ale... Podobnie jak przyczynowość. Może, ale nie musi. Jeśli nie musi, to tym gorzej dla nas, ale osobiście bym się nie zmartwił (NCG?). Poważniej to obawiam się, że jeśli dojdziemy jakiejkolwiek TOE, to i Ona, i Rzeczywistość zostaną różnymi bytami.
  25. Chciałem się do tego nie odnosić, ale jakoś tak świerzbi. Czy przeogromna liczba zegarów, tych przez nas skonstruowanych, ale również i nie, zrobi coś innego niż wskazywanie tego samego gdy ludzkość zniknie? Wzrost entropii nie zależy (a przynajmniej w nikłym stopniu) od tego co mamy w głowach...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...