Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

lucky_one

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    739
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lucky_one

  1. Zgadzam się z tym. Ja mam jedno oko wyżej od drugiego. I drugi palec u nogi dłuższy od pierwszego (tego dużego). I na przykład, kobiety zawsze jedną pierś mają nieco większą - czasem po prostu różnica jest minimalna. Dalej. Płatki uszu - jedni mają je przyrośnięte, a inni nie (to kwestia rodzaju allelu jednego z genów - przyrośnięte są recesywne). A symetria jest kryterium atrakcyjności. Ale jak zauważył mikroos - przesadna symetria powoduje, że twarz staje się bezwyrazowa, a przez to mniej atrakcyjna.. Mierzcie te palce - może coś sami wykoncypujemy Ja już swoje wymiary podałem
  2. Zgadzam się z mikroosem - sklep internetowy daje większe możliwości przekrętów i naciągania klienta, niż sklep 'naziemny'. Dlatego musi być więcej praw reklamacji, zwrotu itd. Ale z tego co się orientuję, to u nas w Polsce ma się możliwość zwrotu zakupionego towaru w ciągu 10 dni, bez podania przyczyny. Z tym, że towar nie może być odpakowany ani używany. Czyli te 10 dni to jest jakby na rozmyślenie się z kupna jedynie, ale zawsze coś. Zawsze pozostaje gwarancja za okazaniem paragonu, jeśli towar okaże się wadliwy - a w przypadku marketów często tak jest, i z reguły nie wdają się w procedury naprawcze tylko od razu wymieniają towar na nowy.. Niemniej też nigdzie nie ma informacji o tym, że ma się prawo do zwrotu w ciągu 10 dni i reklamacji przez rok czy tam dwa lata (nie pamiętam) na podstawie paragonu..
  3. Dobrze że ktoś się za to wziął.. Pytanie, czy faktycznie to coś zmieni, czy działanie to miało tylko być taką zasłoną dymną, że niby urzędnicy coś jednak robią..
  4. No coś w tym jest... ale zawsze różnego typu odkrycia były wykorzystywane na różne, niekoniecznie szlachetne sposoby. Tym niemniej, dobrze wiedzieć że może nastąpić przełom w nauce, otwierający przed uczonymi nowy obszar badań - bo obecnie większość odkryć jest tylko po to, żeby sobie dorobek naukowy poszerzyć, a praktycznego zastosowania nie ma żadnego..
  5. Jak będzie popyt, to lampa będzie droga, choćby i jej produkcja wynosiła 2zł. Produkcja spirytusu kosztuje 50gr/l, ale kupujesz go po 80zł/l albo i drożej, bo jest popyt, a odpowiednie osoby kręcą na tym potęęęęężną kasę..
  6. Szkoda, że nie określono co oznacza 'długi' palec serdeczny.. To co, robimy wywiad? U mnie, przy długości dłoni 17,5cm (od podstawy dłoni do czubka palca środkowego), palec serdeczny ma 7,1cm (mierzone przez środek palca), zaś wskazujący 6,7cm. Różnią się zatem o 4mm, co daje 6,0% długości palca wskazującego.
  7. Racja, niesamowite... Dla mnie najpierw wyglądały jak komputerowe renderingi - ale jeśli takie coś naprawdę nas otacza, to warto się zainteresować astronomią
  8. Ale to jest wg mnie takie trochę na siłę zrobione.. Równie dobrze mogli wysłać ciężarówkę DHL załadowaną po brzegi terabajtowymi dyskami twardymi Same korzyści - znacznie większa porcja danych, do tego nie trzeba zgrywać, wystarczy podczepić.. Przy przenoszeniu dużych ilości danych pewnie, że taka metoda jest lepsza... Ale internet został stworzony po to, żeby można być w ciągłym kontakcie.. Wymienienie się kilkunastoma mailami gołębiowi by zajęło ze dwa dni, a dzięki internetowi można to zrobić w godzinę albo i szybciej.
  9. lucky_one

    Zajęty = lepszy

    Chyba poczekać... na śmierć Albo okres kiedy zainteresowanie kobietami przeminie
  10. Rozumiem, że energia przechowywana w akumulatorze dla silnika elektrycznego nie jest wliczana w te 1,56 litra paliwa? To trochę tak jakbym powiedział, że mogę przeżyć przez rok wypijając tylko jedną butelkę wody mineralnej. No bo przecież to nie znaczy, że nie będę wody pić w ogóle - mogę ją przyjmować w postaci piwa, mleka, soków itd.. Także takie trochę to propagandowe jest - bo na ten prąd, który siedzi w akumulatorze, idzie ileś kilogramów węgla w elektrowni, oraz stosowna emisja SO2, CO, CO2 itd..
  11. lucky_one

    Zajęty = lepszy

    Nie współczuj. Od tego się nie ucieknie - jedni po prostu są w stanie o tym mówić, a inni nie. Natura jest bezwzględna i bardzo wykalkulowana. Więc takie rozważanie problemu jak najbardziej ma sens.. A że dla niektórych jest niemoralne... cóż, moralność jest wymysłem ludzi - i czasem nie bazuje na praktyczności, jak przyroda.. Innymi mówiąc - jak nie będziesz znał mechanizmu rywalizacji kobiet o partnera, to nie będzie tak, że kobiety o Ciebie będą rywalizować inaczej. Po prostu Ty nie będziesz rozumiał pewnych ich zachowań. Lepiej znać wszelkie mechanizmy, nawet jeśli wydają się niemoralne - bo funkcjonować będą bez względu na to, jak je osądzamy..
  12. Wcale nie. Jak już coś robisz, to rób to na tyle dobrze, na ile Ci za to płacą, lub na ile sytuacja tego wymaga. Bo nie warto marnować energii. Np. Nie warto dwumetrowej deski przycinać z dokładnością do mikrometra, bo budowlańcowi i tak to nie jest potrzebne - a urządzenia przycinające z taką precyzją są droższe niż te przycinające z dokładnością do 0,5mm. Jak płacą Ci 1200zł za przepisanie dokumentów, to dlaczego masz np poprawiać w nich wszystkie błędy, jeśli nie zawiera tego umowa? Dla Ciebie strata czasu i wysiłku, bo nikt Ci za to nie zapłaci.. Warto się starać tylko na tyle... na ile warto Na max'a to tylko jak chcemy jakiś wzór jakości ustalić albo pobić rekord.
  13. Nie ma to jak polskie realia Ciekaw jestem czy te wszystkie absurdy się kiedyś w naszym kraju skończą... Chyba by musieli Niemcy nas podbić - może wtedy by został wprowadzony porządek..
  14. Uważam, że pomysł mikroosa jest sensowniejszy, bo jak prawo nie jest przejrzyste, tylko daje możliwość interpretacji, to każdy sobie będzie inaczej interpretował - wariaci drogowi, że latem gdy jest burza i ulewa, z silnymi wiatrami, jakich 20lat temu (kiedy stawiali znak) nie było, będą przekraczać o 20kmh, no bo przecież jest lato.. A w praktyce zamiast przekraczać te 70-80kmh jeszcze o 20, powinni zredukować prędkość o 30-50.. Dlatego dobre byłyby interaktywne znaki - do których zależnie od warunków jazdy wysyłane byłoby odpowiednie ograniczenie. Bo jak pokazują statystyki wypadków na drogach w Polsce - większość polskich kierowców nie umie (lub nie chce) dostosować prędkości do warunków jazdy (u mnie przed blokiem nagminnie jeżdżą przez przejście dla pieszych 60-100kmh i nikt się nie zatrzymuje na przykład..)
  15. Takie interaktywne znaki byłyby świetnym pomysłem, ale zanim Polacy do nich dojrzeją, to minie jeszcze z 50 lat - do tego czasu te znaki zaraz po postawieniu będą kradzione..
  16. Ale bardzo dobry pomysł z tą bawełną. Może w końcu kraje trzeciego świata przestaną być workiem bez dna, do którego non-stop ładowana jest kasa, i ciągle mało, bo albo jacyś rebelianci sikają do studni, zasypują ją, wrzucają trupy, albo grabią ludność z darów z misji charytatywnych.. Bawełny z pół chyba za nich nie będą Ci rebelianci zbierać, co?
  17. W sumie też bym za tym był, ale chciałem zaproponować metody o większym prawdopodobieństwie wdrożenia
  18. Ciekawe co trzeba by zrobić u nas? Bieda już jest, i to od iluś lat, rekreacyjnie też często się nie jeździ... Może wydanie prawa jazdy od testów IQ i psychologicznych uzależniać? I pozwalać na kupno samochodu jedynie przy okazaniu prawa jazdy lub wyników w/w testów?
  19. No proszę... jak na zwierzęta to faktycznie nieźle - i to jeszcze do tego ptaki.. Ja mam problem, żeby sukę mojej dziewczyny nauczyć siadania na komendę przed rzuceniem patyka :/ A tu taki gawron sam cwaniaczy, bez żadnych dodatkowych bodźców
  20. hehe, no to była niezła próba Faktycznie, to by mogło być dość tragiczne..
  21. No proszę, powstał w końcu komputer kwantowy o stosunkowo prostej budowie Rozbroiło mnie tylko zestawienie informacji z dwóch akapitów - że rozłożono na czynniki liczbę 15, a zaraz potem, że komputery kwantowe mają rozkładać wielkie liczby Ale tak na poważnie domyślam się, że o te wielkie liczby, to chodzi za 10 lat - wiadomo, że nie od razu Rzym zbudowano
  22. Wszystko jest względne... podobnie i to - zależnie od tego, w co kto wierzy, jakie ma poglądy oraz szereg innych czynników składających się na jego osobę, inna wiadomość będzie dla niego najgorsza. Ponadto - najgorsza wiadomość może być dla tej osoby najgorsza tylko w określonych warunkach. W innych warunkach ta sama wiadomość może już nie być najgorsza. Uważam, że nie ma uniwersalnej złej wiadomości, która byłaby najgorsza dla wszystkich.
  23. lucky_one

    Zajęty = lepszy

    Dokładnie. I bynajmniej nie jest to szowinistyczne stwierdzenie mężczyzny - nieraz koleżanki przyznawały mi się, że wolą mieć facetów za przyjaciół, bo z dziewczynami to nigdy nie wiadomo, a że tak powiem, parafrazując, 'facet jaki jest, każdy widzi' Dlatego tyle mówi się o męskiej przyjaźni, a rzadko kiedy słyszy się o damskiej - bo faceci jak są przyjaciółmi, to w zasadzie raz na zawsze, do końca życia. A kobiety potrafią sobie wbić nóż w plecy o byle głupotę i być dwulicowe w stosunku do tych niby przyjaciółek. Na moich oczach krąg 4 przyjaciółek, które prawie zawsze trzymały się razem, kłócił się i rozrywał przynajmniej kilka razy w semestrze.. Za to ja z moim przyjacielem możemy się do siebie nie odzywać nawet przez pół roku, bo tak wyszło że każdy z nas ma swoje życie, ale w razie jak jeden drugiego potrzebuje, to zawsze może na niego liczyć..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...