Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. Mikroos, proszę, państwo zawsze ma deficyt. Jak nie ma deficytu to znaczy, że ktoś coś przeoczył i teraz trzeba się zmagać z deflacją. Co do reszty Twojej wypowiedzi to generalnie nie widzę możliwości porozumienia Obie nasze utopie są z różnych końców Ale jeśli wyrazisz takie życzenie to dalej będę tu oftopował i dowodził do rana (dowód przez zastraszenie).
  2. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Społeczna korzyść jest ostatnim elementem w prowadzeniu biznesu. Jeśli firma ma marżę 5% to im wieksze koszty (płaci konsument) tym wiekszy zysk. Cięcie kosztów wymusza konkurencja. Komunistyczny mechanizm "ceny maksymalnej" może to trochę zmienić. Przykładem jak oszczędność może być źle widziana jest skandal w Londynie kiedy okazało się że tzw "zielona fala" była sabotowana w celu utrzymania wpływów z podatku (zużycie paliwa). Państwo nie traci bo podnosi podatki i akcyzę. Wydajność nie jest problemem państwa, państwo nie ma woli ani możliwości celowego działania to po prostu zbiór urzędników podlegający prawu Parkinsona , wydajność jest problemem firm. To one będą ciąć koszty (jedynie w warunkach konkurencji) lub zmawiać się albo monopolizować rynek. Co do finansowania budowy elektrowni to mnie zaskoczyłeś. Sądziłem, że to trochę bardziej rynkowe i bardziej zorientowane na biznes.
  3. Jakoś od razu przyszła mi na myśl korelacja między klimatem a dietą Nie mówiąc o czynnikach genetycznych.
  4. 1) To co zaoszczędzi gospodarstwo domowe to mniejszy wpływ do kasy - państwo sobie wynagrodzi podatkiem a co ma zrobić biedny producent? 2) O wiele więcej można zaoszczędzić zmieniając obyczaje domowe. Śmiem twierdzić, że przeciętne gospodarstwo może obniżyć rachunki o 30% przywczajając się do 23 stopni zamiast 27. 3) Klimatyzacja! coś jest nie tak. Na dworze -15 a wszystkie klimatyzatory w serwerowni pracują. Na dworze masy suchego i zimnego powietrza a tu sprężarki nie nadążają. 4) Lodówki! jak pkt 3. w kuchni 27 stopni, lodówka dwoi się i troi a na dworze -15. Oceniam, że w naszym klimacie przez 6 miesięcy w roku nie potrzebujemy lodówek! 2*106[lodówka] * 80[watt] = 160 MW (dane wyssane z palca). 5) Docieplenia! tak jak 70% społeczeństwa wierzyłem, że domy i ludzie zużywają skromny procent tego co zużywa przemysł i transport i że oszczędności domowe są bezsensowne z punktu widzenia środowiska. Okazuje się, że to gospodarstwa domowe zużywają ponad połowę całej energii. Tak przynajmniej twierdzi się tu: http://www.egospodarka.pl/25258,Zuzycie-energii-budynki-mieszkalne-dominuja,1,39,1.html reasumując: Rozwijanie technologii atomowych/fuzji/odnawialnych* jak najbardziej tak. Ryzyko terroryzmu jest minimalne. Maniupulowanie takimi ilościami radioaktywnych materiałów nie może zostać niezauważone w dzisjszym świecie. Bardziej grozi nam atak chemiczny (gaz V uczeń gimnazjum w piwnicy w wiadrze ukręci) albo biochemiczny (zrobić wirusa podobno też łatwo). Wirusa to nawet robić nie trzeba. Od lat czekam na atak typu: 10 ochotników zaraża się ebolą i lata po stanach - zwykła grypa w samolotach stanowi problem. Jednak na szybko, znacznie mniejszym kosztem, można sporo po prostu zaoszczędzić. Przyda się na czasy gdy jeszcze nie będzie super-hiper-ultra odjazdowej technologii a będzie nas dwa razy więcej. *)Niezmniennie stawiam na biochemików. Prędzej czy później wydrą biednej bakteri bebechy a z nich wypichcą enzymy robiące metan z wody sodowej i światła księżycowego.
  5. Masz rację. Słabo szukałem. Z dużą konsekwencją zignorowałem wszystkie niepolskie linki. Swoją drogą, biochemia nie przestaje mnie zadziwiać - kilka wdechów szlachetnego gazu i pompa wapniowa staje.
  6. Dzięki szukałem też na własną rękę i jakoś nie mogę znaleźć wyjaśnienia mechanizmu działania Ksenonu. Wszędzie się odnoszą do tego, że drogi, etc. Jak rozumiem jego działanie jest jakieś fizyczne bo chemicznego trudno się spodziewać.
  7. Dlaczego Xenon? Obojętny chemicznie, bardziej reaktywny od helu ale ciągle obojętny. Rozpuszczalność w płynach ustrojowych decyduje?
  8. No tak. To jakieś kamikadze? Ile czasu zajmie hackerom przełamanie zabezpieczeń i przeprogramowanie kontrolera dysku? Stawiam dolary przeciwko orzechom, że mniej niż miesiąc.
  9. Jajcenty

    Koniec Isohunt

    No tak, wyścig trwa. Torrenty zagrożone, popularność zyskują rozwiązania typu Tor. Ciekawa jaka będzie odpowiedź piratów. Ze spamem i botnetami słabo sobie radzimy więc i w tej dziedzinie nie wróżę sukcesu.
  10. Wbijamy igły obok magicznych punktów. Btw, czy to nie na "kopalni" był artykuł prezentujące wyniki z których wynikało, że akupunktura nie odróżnia się od placebo?
  11. A w jakiej fazie można świadomie manipulować snem? Nieczęsto ale zdarza mi się, że jestem świadomy, że śnię i jestem w stanie zmanipulować treść na swoją korzyść Zdarzało mi się to nad ranem, po bardzo solidnej dawce snu znacznie przekraczającej zapotrzebowanie.
  12. Ci będą w bazie Takich będą sprawdzać w pierwszej kolejności za zbyt dobre dopasowanie do wzorca c-c, c-v zostanie zakazane. System poinformuje organa o przy próbie użycia. Program wykryje geniusza przy klawiaturze i podrzuci reklamy szkół z ligi bluszczowej. Program wykryje... i podrzuci reklamę najlepszych programów do treningu. Program wykryje... i podrzuci reklamę najlepszych klawiatur Dvoraka Jest piątek!
  13. No to się trochę spóźniają z tą technologią. Za chwilę samochody będą jeździć na prąd/wodór/powietrze/owies i problemy będą inne* IMHO to trochę przekombinowane - puszczamy 10% gazy w Kanadzie żeby w postaci 0.04% łapać je w Chinach. Ale jestem całym sercem za. Mimo to utrzymuję, że to macherzy od genów wygrają ten wyścig i robienie paliwa z powietrza nie będzie się różniło do pędzenia bimbru. Stawiam dolary przeciwko orzechom. *) Jak w Warszawie pojawiły się pierwsze samochody zamiast dorożek prasa obwieściła koniec skażenia Warszawy końskim nawozem. Aż się wierzyć nie chce Oni się cieszyli!
  14. Tak, oczywiście, drogą eliminacji zostaną nam cwaniacy używający Kadu albo w ogóle telneta ;p Wszelkie próby wykrywania wymagające oprogramowania po stronie klienta są skazane na nieskuteczność. Jeśli już bardzo chcemy to wystarczy podpis cyfrowy. Nie masz podpisu nie czatujesz Zresztą popatrz na sposób prowadzenia badań: czujniki, zegarki, kamerki. Jakby nie można było wpiąć się do procedury obsługi klawiatury. W mojej opinii ciekawostka i ślepy zaułek.
  15. Można będzie sprawdzić czy tekst "Cze, J3sT3M MaGdA, mam 13 lAt i KliKaM s GdaNsKa" nie został wstukany przez 48 letniego obleśnika z nadwagą. Oczywiście obleśnik musi sobie zainstalować ten analizator ale to już pikuś wyda się odpowiednią ustawę a w niej, że pedofile mają obowiązek instalowania. Więcej wiary pokładałbym w statystycznych metodach analizy treści. Są pasywne i pewnie tak dobre jak analiza grafologiczna.
  16. Otóż to Można by posadzić trochę drzew, wspaniale przerabiają CO2. I nurtuje mnie dlaczego z powietrza? Mało mamy kominów z których leci "powietrze" znacznie wzbogacone w dwutlenek? No i co na to prof. Nazimek? W ogóle to mi to przypomina trochę szukanie Demona Maxwella w sytuacji gdy hordy tych demonów rosną sobie spokojnie za oknem. No ale na sadzenie lasu nie będzie grantów, przynajmniej nie dla chemików.
  17. A co na to Panowie EPR ? I nie przyjmuję do wiadomości, że Bell już z nimi to załatwił. Przy okazji, czy ktoś z wiedzących mógłby wyjaśnić przystępnym wojskowym językiem w jaki sposób Bell zniknął paradoks EPR ? Rozumiem, że Bell dowiódł, że nie mogą istnieć "zmienne ukryte" ale w jaki sposób znika sam paradoks?
  18. OK.OK. Sceptycyzm mam wbudowany genetycznie Z wiki: "CCR5 prawdopodobnie odgrywa ważną rolę w reakcji zapalnej na zakażenie[4]. Jego funkcja w układzie immunologicznym zdrowego człowieka nie jest jednak znana."
  19. Twój cholesterol to "nasza" sprawa jak długo chcesz go leczyć za "nasze" pieniądze. Jeśli wprowadzając zakaz solenia,pieprzenia,słodzenia,tłuszczenia zmniejszymy liczbę wizyt i kuracji o 1% to, to są wymierne pieniądze których można będzie nie wydawać na uzależnionych od soli i glutaminianu samobójców. A tak narzekamy na palących, że niby sami powinni finansować swojego raka. A ja się pytam co z tą bandą przyszłych zawałowców wyhodowaną w fastfoodach? Postuluje wpisanie NaCl oraz glutaminianu na tą samą listę co NaCN. No to narka, lecę na fajkę
  20. Hm, to znaczy nie mają tego białka? Mają je ciut inne? Może mają coś w zamian? Mój pies nie potrzebuje witaminy C czy to znaczy, że ja jej też nie potrzebuję? Nie zrozum mnie źle, to fantastyczne, że naukowcy potrafią rozłożyć taką maszynę biochemiczną jaką jest człowiek na czynniki pierwsze i powiedzieć co jak działa i co jest potrzebne a co nie. Martwi mnie jedynie, że nie potrafią takiej maszyny zrobić* - to nieco ogranicza moje zaufanie do takich pomysłów. *) metodami nietradycyjnymi, wychodząc składników elementarnych C,H,O,N,P,S i paru innych
  21. Arogancja naukowców czasami staje się nie do zniesienia. Zanim zdecydujemy czy białko CCR5 jest "niekonieczne" uzgodnijmy może podejście do prostszych spraw takich jak wyrostek, migdałki, masło, margaryna, etc. Jak zrozumiałem, blokada wytwarzania CCR5 zmniejsza ryzyko zarażenia czyli musielibyśmy jakoś domyślnie poddawać ludzi modyfikacjom genetycznym. Fajnie. Akronim GMO nabierze nowego znaczenia No i co z chorymi? Im też pomoże?
  22. No co Ty.... Nie budzę się zanim nie wypiję. Przed poranną kawą działam w trybie automatycznego pilota. Co do samych wyliczeń, hm, jakież pole do popisu przy uwzględnianiu dodatkowych czynników: strefa czasowa, czas letni/zimowy, odległość czasowa od pobudki, długo
  23. [quote author=thibris link=topic=14932.msg60131#msg60131 @mikroos Czyżbyś miał jakieś dane ile wyniesie koszt wdrożenia takiej instalacji dla miasta bliźniaczo podobnego do któregoś z trolejbusami ? Jeśli nie to zgaduję, że tylko gdybasz w pierwszym zdaniu ? Imho, mikroos ma rację. Nie umiem znaleźć uzasadnienia dla budowy stacji zasilania indukcyjnego gdy mechanizm gniazdko-wtyczka działa tak samo. No, ale bezprzewodowo jest "cool". W tym wszystkim nowatorskie jest podejście podładowywać często i szybko dużymi mocami. Takie ulepszenie tradycyjnego trolejbusa ma szansę mieć tylko zalety.
  24. Tylko czekać aż TPSA zostanie zmuszona do umieszczania linków do promocyjnych ofert Neti. Nie wiem czy tak pojęta ochrona interesów społecznych nie przynosi więcej szkodzy niż pożytku. Niby zmniejszamy przewagę monopolu jednak zmniejszamy również wymagania co do użytkownika. Traktuje sie go jakby był idiotą niezdolnym do samodzielnego pojmowania otoczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...