Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astro

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez Astro

  1. Spoko, da się zrobić, przy nieco "szerszej perspektywie" finansowania. To się właśnie nazywa nauka - nikt nie myśli o kasie tylko dla siebie, ale dla prapra...wnuków. Szacun. P.S. Mariusz... Trochę kanciasty art. Nie będę się znęcał, ale przykładowo: to po polskiemu? Jakież to wyzwanie? Też po polskiemu? Polecam nieco więcej UWAŻNOŚCI.... Z harcerskim pozdrowieniem i niezmiennymi wyrazami sympatii (dalej już się nie znęcam).
  2. Astro

    Czas na wyjście z UE?

    Jak wyjdziesz, to nikt tego zagwarantuje. Brytole plują sobie w brodę już od dłuższego czasu, choć propaganda tam ciągle pisowska W ogóle, to jeśli chcecie wychodzić, to droga wolna (może Madagaskar?), nie zabraniam, ale ja zostaję TU, w EUROPIE. MAĆ!!! P.S. Polska i Szwajcaria? Nie lepiej porównać z Wybrzeżem Kości Słoniowej?
  3. Kwantowo nie ma nic bez fali, ale... Patrz "dyskusja" wyżej.
  4. No proszę - sam się pod gilotynę prawa podkłada. P.S. W systemie prawnym nie ma "tylko żeby go zwolnili z wojska" - jesteś przestępcą. P.S. Z ciekawości: ile tych dawek przyjąłeś "żeby"? Ed. To trochę smutne, że musiałeś zarabiać na takich usługach...
  5. To przechodzi do annałów KW. Dziękuję. Ze względu na znikomą masę pierd neutrinami sieje od razu ich przyświetlnymi prędkościami, ale faktycznie: Tak, nawet bardzo. Jeśli chcesz coś dyskutować fizycznie to zważ, że do "eksperymentów" myślowych Einsteina trochę ci daleko.... Jpd... Odróżniasz energię wewnętrzną od ciepła? Z fizyki pała. Dalej to już mi się nie chce.
  6. Może jednak, według niektórych, kondensat boskiego Einsteina... Niezbyt. Pole może być bez fali, a fala bez pola - nie. O ile wcześniej uzgodnimy pojęcie nie tyle pola, co fali.
  7. Z wielu powodów nie, choć znam parę rozszerzeń tego typu na różne inne rzeczy. Też działają, ale niekoniecznie wygląda to tak, jakbym chciał - tu tkwi problem. Dobrze zaprojektowany ciemny motyw wygląda zwykle jak tysiąc razy więcej dolarów. Noweś... Jasny i czytelny przekaz pozostaje takim nawet w całkowitej ciemności. W ogóle wydaje mi się, że jakoś podskórnie próbujesz przemycić św. Augustyna bodaj (najwyżej 3grosze mnie poprawi), który światłość jako dzieło stworzenia przeciwstawia ciemności jako brakowi stworzenia, a wystarczy może cytatem choćby z Urszulki:
  8. Jak w temacie - czy zdarzy się w końcu coś takiego? Nie chodzi mi koniecznie o ekologię i przekomarzania prawicowców (ciemny motyw żre mniej prądu ), ale zwyczajnie KOPALNIA jakoś intuicyjnie powinna mniej po oczach dawać... Mylę się?
  9. Nigdy tak nie pisałem, ty zaś konsekwentnie ten sam poziom - chrzanisz jak połamany. P.S. Weź może jednak się ogarnij jeśli chcesz polemizować; najpierw niby przyznajesz, że prawica pobłądziła głupotą, by za chwilę powielać ich nietrafione, błędne i z tyłka wyjęte przekonania...
  10. W cywilizowanym świecie jak prokuratura się bierze, to niekoniecznie chorowite "dowody" zioberków. Nawet nie "dowody", a "zamiary". Ale wyobraź sobie, że to jednak CYWILIZOWANY świat. Ryzyko zbawia świat... Dochodzenie (i tak za to nie Ty płacisz, bo płacisz za przeszacowanie pismenów - i to zdecydowanie więcej; jeśli jeszcze nie płacisz, to zapłacisz )
  11. Takich fanatyków potrzeba, zaś powinna oddalić zarzuty i przyznać mu tytuł honorowego zbawcy ludzkości. Nauka bez takich pasjonatów byłaby bezużyteczna. Teraz czekam na antyszczepów*.. * Nie ma? Sreberko od czekolady w główkę uwiera?
  12. Dzięki serdeczne Mariusz. Trochę mało interesujących mnie danych, sporo spekulacji, ale zgrabnie ujęte to, co wiemy. Polecam wszystkim. Przykładowo w kontekście tylko emisji Czyli mniej więcej tyle, co w ciągu roku w Polsce emitują elektrownie, ciepłownie i branża cementowa (główne składowe naszej emisji), a Polska pozwala tu sobie na lekkie szaleństwo w UE. (Przełóż sobie thikim, że Polska trzykrotnie bije emisją średnią europejską uzyskania 1 kWh - i to nie jest wina klimatu...) P.S. Wrócę jeszcze do mojej myśli i 3grosze. Emisja Europy to jakieś 7% światowej, a rolnicy dzisiaj już nie musieli właściwie rzucać racami i kostką brukową, bo Bruksela właściwie całkiem wymiękła. Rolnicy już ugrali, ale małomiasteczkowi dziadkowie* będą musieli wydawać krocie na szaleństwa umysłowe idiotów**, którzy chcą zbawić świat SIEDMIOMA PROCENTAMI. * nie mają ciągników, opon nie potrafią palić, a z rzucaniem kostką brukową raczej kiepsko... ** wydaje mi się, że w ten sposób "cywilizowana Europa" uzyskuje tylko odwrotny do zamierzonego skutek - coraz większe poparcie skrajniaków, czyli już całkowitych debili... (w ten sposób 3grosze, gdy le peny i inne takie przejmą władzę będzie już tylko śmieszniej w kontekście "zielonego ładu" - jaki burdel to ład?).
  13. Poczekajmy do września; potem pogadamy. Masz nieaktualne już dane z PL. U mnie wodowskaz w ostatnich dniach spadł o ponad pół metra. Masz z tym naprawdę problem? Jak byłem dzieckiem, to o tej porze roku siedziało się na zapiecku, bo woda w wiadrach zamarzała. Zdecydowanie. Konfa i pis (takie myślenie "do góry nogami"). Nawet pinokio mógł sporo zmienić, ale oczywiście za głupi był na wyzwanie. Jaka tam kara? Dalej już mi się naprawdę nie chce, bo co kolejne twoje zdanie, to kolejna bzdura i pierdoła. Poproszę tylko o jedno , bo blisko mundurów śmigasz: BARDZO poproszę, bo mogło ci się sporo mignąć...
  14. Na "kosmos" też nieźle i juesy czują oddech na karku - muszą już gonić (i gonią w piętkę ). Oj tam. Jak policzysz, to w czasach największego pokoju nauka to drobny ułamek tego co na armię. Sądzę, że kasa na armię nie jest jednak wydatkiem w błoto - nauka też z tego czerpie. P.S. Przy okazji zdecydowanie opóźnia "amerykańską" naukę. Czekam na oddolny ruch woodoo - kurczaki też mogą wszystko spowolnić. Putin przy tym wszystkim to pikuś dla jankesów - zaplątają się o własne nogi.
  15. Spoko. Gdy latem, kiedy na zewnątrz będzie dobijać do czterdziestki pogadamy o użyteczności strat. P.S. Względność oczywiście RZĄDZI, ale w fizyce relatywizm nie ma nic wspólnego z NIEZROZUMIENIEM tematu.
  16. Pełna zgoda Panowie, w szczególności pod podpisuję się obiema ręcami Problem jest bardzo prosty, bo dotyczy trywialnego pytania: jakiego odsetka ludków z wyższym wykształceniem oczekuje USTAWODAWCA? Rozkład IQ od lat pozostaje mniej więcej ten sam, więc jeśli założymy 10%, to będzie to ELITA i można poszaleć. Jeśli założymy, że ma to być 50%, to dochodzimy do zwyczajnych przeciętniaków i szympansów nawet... Nie zdziwię się zresztą, gdy niedługo szympansy będą uzyskiwać doktoraty. P.S. Generalnie jedną z ostatnich bardzo dobrych okazji by wykazać się głupotą jest egzamin doktorski. Potem wielu już tylko się pogrąża... 2xP.S. Osobiście sądzę, że mniej (debili) za więcej (kasy) to tylko samo dobro.
  17. Jeszcze raz - to TYLKO energia elektryczna, ale wiesz zapewne, że w Polsce przykładowo samochody często jeżdżą na gaz, ropę czy benzynę... Chyba nie wątpisz, że emitują? Chodzi o CAŁKOWITĄ moc. Też wątpię. Czy renomowane muzea w Anglii, Francji itd. tak chętnie oddają zrabowane dzieła sztuki do krajów ich pochodzenia? Zdecydowanie; temat jest wyzwaniem i na dłuższe posiedzenie, również mnie ciekawi, ale (niestety) czasu mi brak na rozpisywanie się. Mam nadzieję, że wątek jeszcze ciekawie się rozwinie.
  18. Krzychoo, trochę więcej zrozumienia czytanego tekstu... 1) 8 kWh (tak to się zapisuje) to Twoje ZUŻYCIE dzienne energii elektrycznej; 2) w tekście poprzednika jest mowa o MOCY na ŁEB - w Twoim wypadku (jeśli mieszkasz sam) jest to 8/24 czyli ok. 0.3 kW; 3) tymczasem - ŚREDNIO w Europie jest to 6 kW i nie jest to dysonans poznawczy. bo: 4) patrzysz tylko na swój licznik energetyczny, ale przecież chyba jeździsz, światło w Biedronce podczas Twoich zakupów się świeci, a latem i klima śmiga; ciepło zimą też chyba nie bierze się z Twojego licznika energetycznego, do Biedronki trzeba przywieźć towar, nieliczni w Polsce producenci też zużywają energię itp.; 5) gdybyś policzył, to statystycznie na każdy ŁEB w Europie (również mój i Twój) przypada dziennie 144 kWh energii - i to jest za dużo. Teraz do zwolennika zielonego ładu (liczonego na trzy ): czy nie lepiej proponować od razu powrót na drzewa? Ludzie od survivalu zarobią, choć i tak nie przetrwa zbyt wielu absolwentów. Będzie to dobre dla Matki Ziemi. Pojawia się oczywiście malutkie pytanie: czy Europejczycy tego chcą? Naprawdę chcą grzebać sobie ziemianki i wytapiać łój? P.S. Wyliczenia tylko na podstawie tekstu Darka, więc pomyłki o 10% proszę sobie wsadzić w d*ę, O ile pamiętam (kiedyś mnie to interesowało) tekst jest miarodajny. Na koniec jeszcze jedno. Dlaczego ludzie migrują z obszarów gdzie jest 0,01 kW na łeb do tych gdzie jest 6 albo więcej? Czy odpowiedź nie jest prosta? KOMFORT i WYGODA kosztuje. Nie sądzę żeby Europejczycy w kosmicznym zwidzie jakiegoś ćpuna chcieli wytapiać świeczki... Kiedyś oczywiście będą zmuszeni, ale, według moich szacunków, nie będą już to ludzie rasy białej.
  19. Jarku! Nieautoryzowana reklama (a niechby i kryptoreklama) na KW by YOU? Tego się nie spodziewałem... Czyżby ktoś z Twojej rodziny tam pracował?
  20. Owszem, jak najbardziej, ale: otwiera stare zagadnienie: odkrywcami są ci którzy nie wiedzą, że coś jest niemożliwe? Powodzenia oczywiście życzę, nie tylko kilka punktów za publikacje, które i tak przejdą. Gratuluję Jarku konsekwencji.
  21. Uff, ciężko, ale ostatni raz spróbuję. By trochę rozpuścić emocje uśmiechnę się: 1) 3grosze - odpuść, aby i Tobie zostało odpuszczone ; 2) Darku; to że nie rozumiesz Ergo jest zrozumiałe - w końcu jest Kobietą (między nami jednak DOSKONALE wiedziała co pisze i proponuję spuścić nad tym kurtynę milczenia - w końcu wy... się, ups, nie wyrobiła zakrętu).
  22. Panowie, przepraszam że się wtrącę, ale pokój... Zwyczajnie gdy ktoś zbyt mocno szarpie kierownicą (nieistotne czy w prawo, czy lewo) to się zwyczajnie wy... (nie wyrobi zakrętu )
  23. Tymczasem nie ten rząd wielkości. Nie sądzę że za mojego życia, ale kto wie? To zależy ile energii będzie wymagał laserek. Jak się uda, to można będzie pogadać, bo tymczasem pomysłów "z czachy" dorzuciłbym jeszcze sporą garść, ale ostatnio nie piję alkoholu.
  24. 3grosze. Środy nie trzeba interpretować, bo nie tyle, że dziś sobota, ale zwyczajnie pierd*li. Tytularia naprawdę bywają zwodnicze, co przecież wiesz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...