Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

krzysztof B7QkDkW

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    127
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez krzysztof B7QkDkW

  1. Chciałbym zobaczyć wyraz twarzy producentów tych "zabezpieczeń". Nie mogę przestać się śmiać.
  2. Tak, tak a 3 000 lat temu też miał miejsce rodzinny spacer. Mama, tata i gromadka dzieci zatrzymali się na krótki odpoczynek podczas wędrówki. Gdy mężczyzna zauważył że na pobliskiej skale dzieciarnia maluje jakimś kleistym czymś obrazek łódki którą wczoraj pływali po jeziorze i swoje podobizny. - Bardi, Galti, Harald, Lini, Abi, Eirik, Flosi, Cnut, Diarf, Alvi, Asdis i kogo tam jeszcze wasza matka rodziła. Co tam na Bogów wyprawiacie? - Malujemy - odwrzasła gromadka namiętnie bazgrząca po skałach. - Tatuś nie bój nic. To spłynie z pierwszym deszczem, śladu nie będzie - odezwało się najstarsze. - Taaa... jak to co wymalowaliście przy domu? Grzyb na tym wyrósł!!! Wżarło się tak w skałę że krzemiennym skrobakiem zedrzeć się nie da.
  3. Lody w wafelku i wystarczy papierowa serwetka. Więc pod talerzyk, czy miseczkę też by wystarczyło. A kto powiedział że serwetki muszą być śnieżnobiałe? Wystarczy kolorek jak na papier pakowy. Tutaj jeszcze dziewczyny mówią że nadaje się to do ciepłych i zimnych napojów. Ciekawe czy i jak tak to jak opakowanie wpływa na smak piwa.
  4. A czy ja mówiłem coś o papierze toaletowym? ... znaczy dobrze wiadomo do czego "piłem"? Trzeba być gotowym że takie porównania się pojawią, znajdą się ludzie którzy wezmą to na sztandary i transparenty, "Szarańcza z tekturą". Skoro mamy płaskoszczypów, szurów od 5G, ruchy anty szczepionkowe. To ... zrównanie celulozy z papierem ma taką samą a nawet większą podstawę do "wbudowania się" w teorie spiskowe. Zaprzecz.
  5. Zapylane przez krety? Albo co bardziej prawdopodobne jakieś żuczki. Swoją drogą to nie fair że mówi się o odkryciu jak miejscowi mają na tą roślinkę swoje nazwy. Wyobrażacie sobie. Taki wioskowy znachor wkuwa gromadzoną od pokoleń wiedzę, tymczasem przychodzi jakiś akademik z wielkiego miasta wypytuje, notuje a potem zbiera laury na konferencjach botanicznych.
  6. Populacja Ziemi 7 405 milionów X 60 kg jako średnia waga człowieka daje nam 444300000 ton. HOP... hop ... hop ... hop i zobaczymy co się stanie.
  7. Piroliza. Tylko potrzebna jest tanie energia elektryczna i cieplna z małych reaktorów atomowych. Wysokotemperaturowy reaktor chłodzony gazem dostarczający ciepło o temperaturze powyżej 1000 °C byłby fajny.
  8. Ekstremofile. W pewnych zakresach, bo raczej nie sposób żyć i ewoluować na w roztopionej lawie / w temperaturze ciekłego wodoru. Życie jednak jest w stanie rozwijać się dość specyficznych (dla człowieka) warunkach. Woda chłodząca reaktory atomowe zasiedlona przez bakterie Deinococcus radiodurans, grzybek rosnący na konstrukcji czarnobylskiego reaktora, z tych bardziej złożonych organizmów niesporczaki. Racja żeby zdołało to wyewoluować do form podobnych człowiekowi potrzeba "łagodnych warunków". A co jak Ridley Scott i ekipa filmu Obcy - 8. pasażer "Nostromo" intuicyjnie i trafnie przewidzieli możliwość istnienia złożonych istot funkcjonujących w skrajnie niekorzystnym środowisku. W drugiej części Obcy - decydujące starcie, jeden z Marine Corps na odprawie wypowiada kwestie. Is this gonna be a stand-up fight, sir, or another bug hunt? Zasadniczo to jedno zdanie może opisywać stulecia badań nad egzo - planetami (a może i ewentualną eksplorację, o ile uda nam się przemieszczać po galaktyce w "rozsądnych" przedziałach czasu). Będziemy co najwyżej odnajdywać jakieś proste formy bakteryjne. (dowody na istnienie jakichś prostych form - widma złożonych związków organicznych w atmosferach). Aż do momentu jak dostrzeżemy coś więcej ... Lustra orbitalne puszczą nam w obiektywy teleskopów "zajączka". Zauważymy przypadkiem termonuklearne eksplozje w miejscu gdzie powinna a raczej parę miesięcy temu była planeta. Jakiś żółty karzeł zapadnie się nagle do postaci czarnej dziury, a my będziemy podejrzewać że musieli tam także mieć jakiegoś debila co karteczki z napisem ... Przycisk. Zabranie się ruszać. ... Nie potrafił przeczytać.
  9. Dodałbym jeszcze jedną tezę. Jądra kondensacji. Załóżmy że w obłoku wodoru z którego w miała się uformować galaktyka były już obecne "cośki": gruz, pył, wraki jednostek szturmowych armii wymarłej, lub nie ... cywilizacji. (przegiąłem ?). ... albo Titan A.E. (animacja z 2000 roku) Mieli tam taki grawitacyjny wihajster przerabiający stertę kosmicznego lodowo kamiennego gruzu w zdatną do zasiedlenia planetę. No czemu nie miało by się udać z gwiazdami?
  10. Na gazowych olbrzymach może istnieć życie? Na gazowych olbrzymach możemy "zasiać" życie?
  11. ? ... C N P Ca Mg Cl K Na S podlać H2O odczekać 4 miliardy lat i ma my E.T., albo innego ksenomorfa. Aaaa... i jeszcze nie można wykluczyć że już coś zaawansowanego nie zostało porwane "po drodze". Wydaje mi się (gdybać sobie mogę) że kluczowym czynnikiem w procesie powstania życia jest czas i skład chemiczny "pierwotnej zupy", albo jak kto woli bigosu. Popatrz Ziemia ostygła jakieś 4,2 mld lat temu. Wiek najstarszych zachowanych skał szacuje się właśnie na ten okres. Najstarsza znana ziemska materia pochodzenia biogenicznego datowana jest na 3,7 mld lat. Znaczy potrzeba pół miliarda lat żeby "zacier" zaczął bulgotać. Pół miliarda? Jak sobie człowiek wyobrazi że miliard równa się tysiąc milionów ... to tak jakby sekunda była równa jednemu dolarowi ... to dzień wart jest 86 400$, miesiąc 2 592 000$, rok to 31 104 000$ ... Jeden milion jest jak jedenaście dni, jeden miliard to około 32 lata. PS Jakby ktoś populistom ( a w zasadzie ich wyborcom ) od rozdawania pieniędzy publicznych chciał obrazowo wyjaśnić co to jest Miliard ... To dosłownie co dzień przez trzydzieści dwa lata "przepalać" dwie roczne pensje pracownika zarabiającego 3 600 zł netto. No ten, że tak powiem, wiadomo kogo ... to ja bym !@#$%&^* a następnie &*^%^$%#$@#! przy użyciu !*@&#^$%. Publicznie przez miesiąc, przed budynkiem Sejmu.
  12. Wyobraźcie sobie cywilizację która powstałaby na jednej z gwiazd w "ogonku". Mając przed sobą "zderzak" w postaci gigantycznej czarnej dziury mkną przez wszechświat. My mamy Gwiazdę Polarną, Księżyc, Plejady. Wszystko to buduje mitologie ziemskich społeczeństw od neolitu a może i wcześniej. A Oni ... patrzą w przestrzeń nieba, widzą czerń i dysk akrecyjny.
  13. Rok 2023. Jasio dzwoni do swojej mamy. - Jasiek, to ty? Jakiś obcy numer się wyświetlił. - Bo mama, dzwonię z recepcji, no w tym muzeum ropy naftowej w Bobrówce. Słuchaj mama pamiętasz ten smartfon co kupiłaś tacie na czterdzieste urodziny? No ... no tata chciał zrobić zdjęcie szybu naftowego, znaczy studni oleju skalnego i ... i smartfon jest teraz. - Sześć tysięcy złoty jest teraz gdzie? - Aaaaa ... 35 metrów pod ziemią ... Rok 5025 nota prasowa - Gildia akademicka Cesarstwa Trójmorza w godzinach porannych ogłosiła wieści które wstrząsną współczesnym światem. Na terenach antycznej Polski w płytkich pokładach węglowodorów odkryto perfekcyjnie zachowany artefakt. Brak dostępu powietrza, czynników zewnętrznych uchroniły urządzenie, bo tak chodzi o urządzenie elektroniczne, od tragedii Wojen Nano z 4920 roku. Dzięki odkryciu w perspektywie następnych piętnastu lat odbudujemy cyfrowy potencjał naszego Cesarstwa.
  14. Wyobraźcie sobie tą mamusię jak chodziła sobie z dzieckiem 3000 tysiące lat temu brzegiem morza. - Gdzie bucik? ... Nie ma bucika?
  15. Mniej składników odżywczych, mniej fitoplanktonu, mniej zooplanktonu, mniej ryb i wieloryby zdechną? Te 40% przekłada się jeden do jednego na zmniejszenie pozostałych ogniw łańcuszka? Dojdzie do tej redukcji o 40% jeszcze z Mojego życia. Trzydzieści lat ... to dla dzieci które się obecnie rodzą w rejonach świata uzależnionych od połowów brzmi jak wyrok. Japończycy i inne wyspiarskie narody mają przegwizdane. Brytyjczykom z fish and chips zostaną same kartofle.
  16. Jak słusznie stwierdziłeś, to tylko napędzi nielegalny obrót. Składka ZUS razy 3 i na koniec kolejki w leczeniu onkologicznym. Wtedy papierosy i inne wyroby tytoniowe powinno się zacząć rozdawać za darmo, wszystkim chętnym (pełnoletnim). Jakby jeszcze dało by się je zaprawić środkiem na przeczyszczenie. Od kiedy ludzkość inhaluje się tytoniem? A od kiedy chla sfermentowane owoce zagryzając pieczonym zającem (szybki zając ... fast food). Nie można porównywać kancerogennego dymu do alkoholu (do czystej wódy to tak, ale do piwa, czy wina?). A co nazwać fast-foodem. Chyba tylko te G z sieciówek. Pamiętajmy że Egipcjanie na piwie i chlebie czosnkowym zbudowali piramidy. Grecy skolonizowali Morze Śródziemne łojąc z amfor wino i zagryzając oliwkami. Wikingowie dotarli do półwyspu Labrador chlejąc miody. Włosi budowali swoje państwo na pizzy margerita. Hiszpanie na tapas. Francuzi na bagietce z fuagra . Brytyjczycy na rybie z frytkami. "Znaj proporcjum, mocium panie"
  17. "Zielona Pożywka" Soylent Green Eee... Wolał bym być w stanie zidentyfikować to co jem. Pasta z ciasteczek? Recykling jak się patrzy. Słownie żadnych odpadów, koniec czerstwego pieczywa ze wczoraj, nowoczesne bajaderki.
  18. Mała zmiana w Kodeksie Pracy. Nadgodziny płatne 300%, praca nie wymieniona w zakresie obowiązków na osobną umowę zlecenia. Każdy zapis umowy o pracę mówiący o zakresie obowiązków pracownika skodyfikowany i standaryzowany. " Nie wymienię żarówki. Oprawa karnisza jest powyżej jednego metra, nie mam uprawnień wysokościowych i SEP do 1KV. Od tego jest konserwator." " Nie zeskrobię tego kota z ulicy przed budynkiem przedsiębiorstwa. To jest obowiązek gminy, lub zarządcy drogi." " Nie jestem księdza biskupa "aktimelkiem", zgłosić ekscelencję na odwyk i wszywkę esperalu?" " Szefowa chyba żartuje, majteczki w panterkę ni jak nie wpisują się w dress code firmy, oj i na pewno nie wepchnę pluszowego ogonka sobie ... tego w d..ę. (...) A że na osobną umowę, płatne z góry i ta Beatka z księgowości też będzie?"
  19. Jest prostsze rozwiązanie. To co teraz mamy to uporczywa terapia. Gumy nikotynowe, plastry, kampanie społeczne. Gdyby jednak zrezygnować z tego wszystkiego. Na rynek wypuścić Sporty i Popularne bez filtra, znieść akcyzę tak żeby paczka kosztowała 2,50zł. Problem z paleniem rozwiązał by się samoistnie. Znika popyt, znika podaż. oczywiście równolegle każdemu hospitalizowanemu należałoby robić test na obecność nikotyny i wypraszać za drzwi tych z pozytywnym wynikiem. Cóż, człowiek dorosły chyba jest po tylu latach akcji edukacyjnych uświadomiony co do szkodliwości palenia. Branża funeralna rozkwitnie, dogadają się z producentami papierosów, do każdej paczki podepną talon z rabatem 30% na trumnę. Po co ludziom zabraniać palenia. Jak się sami, świadomie, na własne życzenie wykończą IQ w populacji wzrośnie, wydatki na służbę zdrowia spadną. Społeczeństwo cacka się z tymi ćpunami jakby byli jacyś ociężali, ubezwłasnowolnieni, po lobotomii. Człowiek chce się truć i się truje to jego sprawa. A jeśli kogoś takie postawienie sprawy oburza. Mam pytanie. Niedoszłych samobójców się leczy, tak? Cyjanku, arszeniku, rycyny, strychniny, fosgenu, sarinu, iperytu ot tak się nie kupi. Co więcej jakoś nikt nie wpadł na pomysł nałożenia na te trucizny dodatkowego podatku.To dlaczego z sprzedaży trucizny (nikotyny) zrobiliśmy jedne z głównych źródeł dochodów budżetowych? Dlaczego nie nazywamy zjawiska palenia papierosów tym czym jest. Powolnym świadomym samobójstwem.
  20. OK, ale degradacja związków organicznych pod działaniem promieniowania kosmicznego jest ciekawym tematem.
  21. Epinefryna to to samo co adrenalina. Tak się zastanawiam, czym nadnercza astronautów różnią się od auto-strzykawki EpiPen? Następnie kolejna myśl. Na takiej stacji kosmicznej nie brakuje stresujących sytuacji. Czy astronauci będąc w takich przypadkach fabrykami adrenaliny są narażeni zatrucie? Dlaczego ten związek chemiczny jest tak wrażliwy na promieniowanie kosmiczne? Czy inne związki o podobnej budowie chemicznej są równie wrażliwe? Możliwe że dzieciaki zapoczątkowały nową gałąź chemii organicznej.
  22. Przydałoby się również zadbać technologię recyklingu. Da się taką "kanapkę" rozdzielić na składowe? Czy tradycyjnie zakopią w piaskach pustyni?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...