Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5572
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    120

Zawartość dodana przez thikim

  1. Nie wiem jak na świecie ale w Polsce, szukając wyników po polsku - bing sobie wg mnie nie radzi. Chociaż żeby nie było to jeśli chodzi o newsy to MSN jest świetny.
  2. Jak był Mentzen na piwie u nas to powiedziałem do mikrofonu że dziekuję im za to że jedyni dziś walczą o wolność, bo dziś z wolnością walczy niemal każdy z profesorów, polityków, lekarzy, nauczycieli, dziennikarzy itd. Każdy niemal czuje się autorytetem żeby innym mówić jak żyć. Najwyraźniej taki profesor walczący z wolnością chyba nie zdaje sobie sprawy że za chwilę to on będzie przedmiotem walki z wolnością polityka czy dziennikarza. https://wei.org.pl/2018/blogi/panstwo/robert/naziolki-i-bolszewiczki/ Dziś to bolszewiczki i ich wyznawcy kreują nam świat. Naziołków dziennikarze TVN muszą sami organizować na ogniska w lesie a bolszewiczek pełno w mediach, na uczelniach, a najwięcej w rządzie, tak dziś rządzą że zamiast się chować z naziołkami po lasach to publicznie występują i jeszcze oklaski zbierają.
  3. Po co się wysilasz? Użyszkodnik nie przyzna się do słabego rozumienia tematu.
  4. Jak sobie zdefiniujecie sprawność tak Wam wyjdzie. Nie pierwszy raz nie o tym samym rozmawiacie, ale slę znakomicie dogadujecie. Sprawność termodynamiczna to nie to samo co sprawność techniczna. Przy sprawności technicznej w zależności od różnych sztuczek może wyjść >1 co bynajmniej nie łamie termodynamiki która też ma swój zakres stosowania i nie jest on nieograniczony. Np. sprawność pieców kondensacyjnych wychodzi >100 % w pewnym zakresie działania. Sprawność techniczna. Jaka jest sprawność termodynamiczna całego uniwersum?
  5. W zasadzie ten dzień to mogliby sobie odpuścić. Wymyślono już całkiem niezłe oświetlenia - tak że nie ma wielkiej różnicy dla ludzi czy jest dzień czy takie oświetlenie. Tak samo można się dokładnie namierzyć. I tak samo kapsuła może dać sygnał świetlny.
  6. Fantastyczne jest to że się dogadujecie mimo iż piszecie o różnych rzeczach
  7. Obyś miał rację. Kupić taniej byłoby lepiej Ale niezależnie od zakupów które robię czasem - wydobywam BTC stale już - 24/dobę. Nie dziś i nie jutro ale liczę na ceny >100k$ a potem kto wie. Inaczej było kiedy miałem w planach zakup domu - gdzie grałem i ryzykowałem a data zakupu się zbliżała. A miałem trzy raty zakupu odległe o jakieś 8 miesięcy. W międzyczasie nie miałem do końca tych pieniędzy i grałem na giełdzie i krypto. Teraz już nie muszę się z niczym spieszyć. Mogę czekać aż do śmierci Kiedyś urośnie.
  8. Jest nacisk energetyków na to bo boją się napięcia w sieci gdyby mieli wykonywać jakąś pracę - swoje by odłączyli a mogłoby się pojawić napięcie z fotowoltaiki. I w związku z tym większość inwerterów działa tak że odłącza fotowoltaike jeśli nie ma prądu w sieci. Da się to obejść dając magazyn energii który zasili inwerter jakby sieć cały czas była włączona, ale to już są droższe rozwiązania. Falowniki sprawdzają nie tylko napięcie ale i podobno z tego co czytałem w necie - to jak się fazy zmieniają. Nie tak prosto to oszukać. Sam nie próbowałem a różne pomysly słyszałem. Przytłaczająca większość domowych fotowoltaik - nie działa gdy nie ma prądu z elektrowni. Najprostsze rozwiązanie to ultra prosty inwerter - nie sprawdzający sieci i brak podłączenia do sieci. Bo kolejna sprawa to że falownik musi podwyższyć napięcie żeby oddać do sieci prąd i stale sobie to kontroluje. Stąd jak gdzieś w pobliżu jest dużo fotowoltaik to napięcie w gniazdkach będzie raczej 240 niż 230. Ale maks zgodnie z normami to 252. I jak dojdzie do tego to też odetnie fotowoltaikę. U mnie jest 235 teraz. Nie ma za dużo tu fotowoltaik bo to przemysłowa dzielnica i raczej zużywa niż produkuje prąd.
  9. Nie mam problemów z opisaniem detali ale wolałbym konkretne pytania. Nie mam magazynu energii własnego. Ale jestem na starych zasadach - czy lepsze ciężko ocenić. Jak to się mówi mam akumulator o 80 % sprawności w postaci sieci. Ale też nie wiadomo ile wyprodukuję - to można szacować że w ciągu roku to będzie ok. 10 MWh. Nie wiem ile zużyję. To mój pierwsze miesiące w domu. W międzyczasie zamierzam zrobić CWU z elektryki - więc na to pójdzie w ciągu roku parę MWh. Ale spadnie zużycie gazu. Może w następnym roku postawię drugą fotowoltaikę na drugim domku ale bez podłączenia do sieci. Będą dwie niezależne sieci w domku. Bo jak wiadomo jak podłączysz do sieci to gdy pada sieć to wyłączy i fotowoltaikę.
  10. Projekt kopania idzie dalej Wczoraj mała rozbudowa systemu o RTX 3060 używaną za 1500 zł. Plan jest taki żeby jeszcze jedną dokupić na zimę i sprawdzimy jak to się sprawdzi w ogrzewaniu pomieszczenia. Na razie pomieszczenie ma podwyższoną temperaturę wzgledem innych wyczuwalnie. No i zimą może overclocking wejdzie w grę. Zobaczymy. Przy takim zakupie plus BTC zakładając że może dojdzie w okolice 40k kiedyś - będę miał w całości ratę kredytu na fotowoltaikę - 460 zł spłaconą z samego kopania. Mam nadzieję nie przerzucą się zbyt ludzie z ETH na BTC tylko na inne kryptowaluty. Ogólnie wychodzi na razie wydajność ok. 1 satoshi co 12 s. Bez fotowoltaiki - kopanie nie ma większego sensu. A i przyszedł pierwszy rachunek za prąd z fotowoltaiką. 113 zł za 3,5 miesiąca. Fotowoltaika się sprawuje ale te 30 zł miesięcznie to są opłaty stałe które się płaci nawet bez zużycia prądu.
  11. A tam myślisz że nie wyławiano ton śniętych ryb i ich nie badano? W obu wypadkach były ryby. Myślisz że tam to szamani sprawą się zajmowali? Gdyby się tam szamani wzięli do roboty to by było szybciej. U nas np. szamani już po paru dniach wiedzieli że to rtęć Kto to tam pierwszy podał że rtęć? Jakaś Pani co rozmawiała z niemieckim wędkarzem - ale polewka. No fakt - jedyna różnica to że u nas to stała się sprawa wagi galaktycznej. Żeby było zabawniej Ja i tak mam ubaw po pachy. Popadasz w populizm. Ja już napisałem: kwestia badania takich rzeczy jest trudna. Urzędnicy nie ogarną jej. Naukowcy ogarnęli by ale olbrzymim kosztem i zaniedbując wiele innych spraw. EA zaś budujemy żeby było czyściej. Ludzie którzy są przeciwni EA to ekowariaci szkodzący przyrodzie. Jak nie będzie EA to trzeba będzie spalić megatony węgla. Tym liczbom jakie podają też nie warto ufać. Rzeczy robione na prędce dla dziennikarzy i polityków są zazwyczaj mało warte. Będę brutalny. To jest dowód że nie ogarniasz gdzie żyjesz. Za sprawy które sięgają dziesiątek lat w przeszłość nie odpowiadają konkretne osoby. Cały aparat urzędniczy zawsze pracuje w myśl zasady rozmycia odpowiedzialności i ratowania własnej d*py. W Polsce żeby wydać wyrok w sprawie zawalenia się dachu hali ile lat trzeba? Do tej pory chyba nie wiadomo co za "konkretne osoby" były winne. A w USA w pół roku skazują gościa który nabroił na poziomie całej światowej gospodarki. Bez dobrych sądów nie da się wskazać konkretnej osoby winnej. Wina to fakt sądowy. A sądy mamy wręcz coraz gorsze. Na najprostsze wyroki czeka się latami. I są losowe. O tu masz sprawę z życia. Lepiej iść rzucić monetą. Taniej i sprawiedliwiej. Tak zapytam jak chcesz przy tysiącach zrzutów, nieznanym czynniku trującym, setkach urzędników którzy zmieniali latami funkcje i zakresy odpowiedzialności - wskazać konkretne osoby? Losowaniem? Bo ze wszystkich pomysłów jakie możesz wymyślić - losowanie byłoby najrozsądniejsze każdy inny pomysł ma mniejsze szanse powodzenia. No i jeszcze dziesiątki ekspertów Ci pomoże - każdy będzie mówił co innego
  12. Rtęć wyparowała? Gdzie internetowi bohaterzy od rtęci? Weźcie na wstrzymanie. W USA był przypadek że lata trwało wyjaśnianie czemu ryby pływają w rzece nienormatywnie. I tylko dzięki uporowi jakiegoś maniaka który zrobił z tego krucjatę udało się wyjaśnić dlaczego. Ale zajęło to mnóstwo czasu zanim się okazało że to jeden z rodzajów opon, nie - wcale nie były wrzucane do rzeki. Wystarczyly deszcze które spłukały drogi. Czemu tak długo? Bo to jest trudne. Życiowe, nie modelowe problemy jak z uczelni - są trudne do rozwiązania. Odra była i jest ściekiem od wielu lat, Wisła podobnie, i wiele innych rzek. Wzdłuż rzek są tysiące nielegalnych zrzutów a nawet legalne zrzuty nie są kontrolowane właściwie - czemu? Bo to jest trudne. To nie są filmy s-f że bierze się próbkę i komputer za minutę wyrzuca gotowe tabelki. Trzeba wiedzieć czego się szuka. Trzeba wiedzieć co może dać efekt w postaci chorób ryb. W obu wypadkach to jest loteria. Być może za kilka lat będzie wiadomo co się stało. Na dziś to bicie piany. Ilu tam już chętnych jest do miliona złotych nagrody? Było kilkuset - może już ponad tysiąc. I myślicie że to pomoże że jest z tysiąc zgłoszeń? To może milion zgłoszeń pomoże bardziej Najpewniej nauka nigdy nie wyjaśni co się stało Sukces jednak jest - media mają zyski
  13. Na razie zarówno MOND jak i DM to jest zgadywanie. Tak się nie robi dobrej nauki gdzie daną teorię weryfikuje wiele eksperymentów, przeprowadzanych przez wielu ludzi, w różnych warunkach. Zarówno dla MOND jak i DM można sobie dopasować tyle parametrów że zawsze znajdzie się rozwiązanie a potem kolejne odkrycie spowoduje że będzie trzeba znaleźć kolejne. Też się da. W sumie można by dla każdej galaktyki robić osobne MOND i DM Rozpaczliwe chwytanie się brzytwy żeby zachować postęp nie pomoże tylko dlatego że czegoś bardzo się chce Być może jakimś cudem trafimy rzucając lotką na oślep. Ale fuks też się kiedyś skończy. Czy zauważyliście że to nad czym teraz się głowimy to są pytania gdzie mamy tylko jeden eksperyment w postaci naszego wszechświata? Gdybyśmy sobie mogli testować miliardy wszechświatów z różnymi warunkami to byśmy sobie mogli sprawdzać różne pomysły i szukać coraz lepszych. Ale nie możemy. Dobra nauka się kończy - nie ma narzędzi do dobrej nauki przekraczającej nasz wszechświat. I być nie może - chyba że ktoś odrzuca STW, OTW i udaje się na łowy tęczowych jednorożców gdzie tylko wyobraźnia jest ograniczeniem.
  14. thikim

    Elektron wokół jądra atomu

    A dlaczego nie tęczowe jednorożce? To że masz jakieś upodobanie do strun i nawiązujesz do tego często - nie jest dowodem na nic. Rzeczywiście prościej już się nie da jak odwołać się do nieistniejących bytów. Wiesz że szamani wyprzedzili Cię w tym o jakieś 100 tys. lat? A to ciekawe że jak Ci pasuje to się odwołujsz do wyników ekesperymentu a jak nie pasuje to ahoj z eksperymentami. Eksperymenty jasno pokazują że prędkość c jest przekroczona dla tunelowania. Ale jak widzę potrafisz sobie to zreinterpretować. Tak tunelowanie wykorzystuje nieoznaczoność położenia i jak widać nieoznaczoność położenia może mieć faktyczny wpływ na pomiar prędkości obiektu. Który wyjdzie >c niezależnie od Twoich reinterpretacji. Dobra teraz ode mnie. Rzeczywiście, najpierw jest model Bohra z krążącymi elektronami, potem jest model w oparciu o Schroedingera gdzie nie ma krążących elektronów są tylko funkcje prawdopodobieństwa. Ale jak sobie elektron, foton - popierdala przez przestrzeń to masz też funkcje prawdopodobieństwa, to w niczym nie wadzi spojrzeniu klasycznemu gdzie ten elektron, foton ma jakąś prędkość. Dla fotonu sprawa jest nawet dość jasna bo c albo c zmodyfikowane przez pole wewnątrz ośrodka. Dla elektronu jest jakaś prędkość w ujęciu klasycznym. I teraz w atomie elektron jest wzbudzeniem pola elektronowego otaczającym jądro (bierzemy na razie najprostszy przypadek, pierwszy możliwy orbital wokół protonu). Szansę detekcji elektronu sobie liczymy ze Schroedingera i możemy sobie wyobrazić taką chmurę o różnej gęstości w zależności od tej szansy detekcji. Ale to jest szansa detekcji. To nie jest żaden fizyczny twór. To jak rzuczasz kostką - fizyczne jest kostka, ale to czy wyrzucisz raz 1 czy 6 to jest wynik pomiaru (rzutu kostką) a nie fizyczny obiekt. Dalej wszystko jest kwestią interpretacji. Ale ja nie uważam że należy się poddawać i przestać szukać fizycznego obiektu odpowiadającego za to prawdopodobieństwo. Zwłaszcza że ten obiekt mamy i jest to zaburzenie pola - które też rozchodzi się z jakąś prędkością. Generalnie różnica między nami jest w tym czy kolejne miejsca zaburzenia pola można traktować jako zmianę miejsca i przypisać temu prędkość czy nie. Ja stoję na stanowisku że tak i tunelowanie jest dobrym przykładem na to żeby to rozwikłać. Bardzo dobrze. A nie ma momentu pędu? Do czegoś dojdziemy. Elektron ma moment pędu w atomie czy nie?
  15. Niepodzianka: COVID zwiększa zyski NFZ: Sytuacja finansowa NFZ jest świetna. Ludzie biją rekordy umieralności, a NFZ ciuła kasę nie wiadomo na co (bezprawnik.pl) Taka straszna epidemia, taka zapaść służby zdrowia - że NFZ zanotował rekordowe zyski (wcześniej miał przeważnie straty). A pamiętacie? Trzeba wyższych składek zdrowotnych żeby poradzić sobie z epidemią LOL Około 2 mld zarobili na wyższych składkach. A 8 mld zarobili na zamknięciu szpitali
  16. Jednak Zaor zrobił kilkaset milionów w tym roku Na BTC też. Najpierw powiedział że BTC spadnie do 1000 $, a potem z rok później jak było po 60 000 $ to sobie przypomniał że ma trochę i sprzedał za 3 mln chyba, już nie pamiętam dokładnie. Grunt to być przygotowanym zarówno na wzrost jak i spadek albo pisać ustawy jak Pelosi i grać na giełdzie ze 100 % sukcesami A potem jechać na Tajwan w związku ze swoimi zagraniami giełdowymi i omal nie wywołać III WŚ Nie bądź głupi, bądź jak Pelosi. Inni są wystarczająco głupi. Zwłaszcza że Biden już czyta z promptera: "przewiń stronę", "uśmiechnij się", "usiądź", "pomachaj ręką". Nie że czyta w myślach te zdania. Czyta je na głos
  17. Wyżyć wyżyją - rynek o to zadba. Potrafią żyć ludzie z IQ =80 to i geniusze dadzą radę. Jak chce się poprawić sprawy to trzeba rozwiązań systemowych. Kierowanie się ilością publikacji jest złym systemowym rozwiązaniem. Wiem bo teść był geniuszem publikacji ale to dla uczelni idzie i dał sobie z tym spokój. Kasę robi się na projektach. I to taką że wyżyje z tego z 10 osób a nie jedna Mizeria jest wszędzie tam gdzie urzędnicy (nie rozumiejący za wiele) muszą dzielić kasę za sprawy których nie rozumieją. Wprowadzają wtedy wskaźniki proste jak drut. A to ilość publikacji (tak wiem że jest różna punktacja) a to coś równie prostego. Ile punktów w systemie dostałby Einstein za OTW? Tyle samo co i jakikolwiek profesor za pracę: życie seksualne mrówek nieheteronormatywnych.
  18. Zdecydowanie najlepsze zaś dla tych co prowadzą nad tym badania i to sponsorują (Gates) Dalej - żeby stwierdzić że coś jest zdrowsze albo mniej zdrowe to trzeba dużej ilości badań na dużej populacji na przestrzeni wielu lat. To że czerwone mięso może zwiększać ryzyko raka - tego nie odkryto w ciągu paru miesięcy badań ale potrzebowano na to naprawdę wielu badań na przestrzeni dziesiątek lat. Zdecydowanie - jakbym miał jeść coś niedobrego - moja waga by spadła i byłbym na diecie. A jeśli to byłoby białko - to pewnie i masa mięśniowa by wzrosła. A dla ludzi? Oj, dla ludzi to chyba nie jest problem zwiększyć produkcję mięsa. Ale żeby nie było - ogólnie zgoda z tezą artykułu że można produkować efektywniej żywność. Ale czy lepszą to nie byłbym pewien. Jeśli będzie lepsza - wyprze sama produkcję mięsa. Obawiam się jednak że nie dokona to się na zasadzie: lepsza/gorsza tylko na zasadzie my wam towarzysze pomożemy wybrać co macie jeść i wcale te teczuszki pełne pieniędzy od lobbystów nie mają znaczenia w tym procesie wyboru
  19. thikim

    Elektron wokół jądra atomu

    To widać że nie używasz. Ruch to zmiana położenia w czasie. WIęc pytanie się sprowadza do tego czy elektron w atomie zmienia położenie. Tu w sumie mnie ciekawi jak podejdziesz do tego że mądrzejsi już określili wzory na prędkość (klasycznie) oraz moment pędu orbitalny( kwantowo) dla elektronu w atomie. Ale Ty twierdzisz że nie krąży mimo momentu pędu (dla wyższych stanów niż podstawowy). Na stronie AGH masz coś takiego: https://home.agh.edu.pl/~kakol/efizyka/w36/main36a.html To prawda - szukam już gotowej odpowiedzi - może są jakieś poszlaki przez mądrzejszych określone. Peceed jest taki pewny swojej wiedzy że aż miło go posłuchać. Ale to nie jest wcale tak pewne jak jego zadufanie w sobie. To proste pytanie: czy elektron krąży w atomie czy nie. Ale odpowiedź na nie jest kluczowa dla zrozumienia lepiej budowy atomu i nie tylko. To dotyczyłoby funkcji Schroedingera - która nie ma żadnych ograniczeń na c. Więc tu nie ma problemu z c. Problem jest trochę inny. Czy zmiana położenia wynikająca z kolapsów funkcji falowej - jest ruchem. I całkowicie niezależnie od tego - czy może być składowa klasyczna ruchu dla elektronu w atomie. Co by nie mówić ex nihilo przynajmniej rozumie problem, bo peceed na problemie wysiadł. W jednym wypadku mamy coś ala jądro z rozsmarowanym na nim ( w odległości rzędu 0,1 nm) polem elektronowym. W drugim mamy jądro z wzbudzeniem pola elektronowego krążącym jak fala stojąca dookoła niego. I do tego się ten problem sprowadza. I tu nie ma znaczenia czy korzystamy z modelu Bohra czy późniejszych. W oby wypadkach jesteśmy w stanie zastosować funkcje Schroedingera. Długość fali elektronu to rząd 0,1 nm. Wielkość atomu i orbitali to: 0,1 nm czyli jest porównywalna. Wielkość jądra to 0,00001 nm. Bez utworzenia fali stojącej to tam mielibyśmy bum ze względu na przyciąganie proton-elektron. A żeby utworzyć falę stojącą to musi być ograniczenie ruchu ale musi być i ruch. Czy też się mylę gdzieś w założeniach? Jest fala stojąca bez ruchu? W sumie to ostatnie pytanie wydaje mi się kluczowe. Czy np. jak tworzymy falę stojącą ze światłem - to jest ruch czy nie? Bo przecież nikt nie powie że: światło stoi. Tam są dwie fale które się nawzajem wzmacniają i osłabiają ale ruch tam jest fotonów. I analogicznie w atomie. To że elektron tworzy falę stojącą wokół jądra jak najbardziej potwierdza jego ruch, przy czym interferencja (jakiej wymaga fala stojąca) zachodzi podobnie jak dla fotonu może zajść - elektronu samego ze sobą. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
  20. I te argumenty są jak żywcem z moich tekstów - więc się z nimi zgodzę. Dla większości ludzi to nie było oczywiste. Ktoś te lodkcowny wprowadził i ktoś je popierał. Aktualizacja z koparki, tak wiem że słabo. To tylko moje stare karty graficzne. Kupię niedługo jakąś lepszą używaną i wtedy może będzie lepiej.
  21. thikim

    Elektron wokół jądra atomu

    Poproszę jakieś źródło. Co do doświadczenia. Wychodzi na to że inne czynniki mają większe znaczenie dla mionu niż czas jego swobodnego rozpadu. To dowodzi jedynie że ten eksperyment się jednak nie sprawdzi. Niezależnie od tego przypomnij nam definicję ruchu. Chcesz udowodnić przez ten śmiały argument że stado pijanych małp jest nieruchome?
  22. Tu zgoda. Protestowałem przeciwko temu wszędzie ale mało kto wtedy tego słuchał. Tylko kolejność zmień. Najpierw zablokowano a później ratowano to co zablokowano. Więc praprzyczyną był lockdown sam w sobie. Jak już zamknięto firmy - to nawet bez drukowania - pieniądze musiałyby być wypłacone jak nie na drodze ustawy to na drodze sądowej - przynajmniej w cywilizowanych państwach.
  23. Punktowo czasem coś się da zrobić żeby wyrównać szansę. Ogólnie nie da się z tym nic zrobić. Nie ma równych szans na giełdzie itp. Tego użyszkodnika zablokowalem ale jak ktoś go cytuje to czasem czytam. Odpowiem. Czy ja byłem za PiSem? Bezpośrednio nigdy za PiSem nie byłem. Ale jeśli czasem dochodziło do wyboru pomiędzy PiS a opozycją to wtedy wolałem PiS niż niektóre części opozycji. Ja jestem i byłem za Konfederacją co nie znaczy że w 100 % popieram ich pomysły. Ale dziś PiS bardziej szkodzi niż opozycja nawet ta spod znaku PO. Bo jak mam PiS który jest głupi i dużo robi i PO która jest głupia i mało robi - to wolę tych co mało robią głupot. Oczywiście że opozycja robi wszystko żeby nie wygrać wyborów. A jednak jestem pełen nadziei że te wszystkie głupoty jak np. 4dniowy tydzień pracy w czasach szalejącej inflacji to tylko dla swoich wyborców taki przekaz (partia musi się do swoich wyborców dostosować intelektualnie) i tego nie zrobią - chociażby z lenistwa. Wiem że jest strach głosować na opozycję patrząc na to co obiecują, ale spokojnie - kłamią i nic nie zrobią więc można głosować. W II turze ostatnich wyborów nie brałem udziału (ostatnie sprawy służbowe) ale zagłosowałbym za Trzaską - zagłosowałbym nawet na osła ( w sumie różnic nie ma z Trzaską) byle PiS nie miał prezydenta i musiałby wtedy się ograniczać Pierwszy tutaj napisałem po wyborach w 2015 że PiS to socjaliści i zniszczą gospodarkę. Wszystko celnie ujął redaktor Warzecha o PiS i PO i ja się pod tym podpisuję. W tej wysokości z jaką mamy doczynienia ( a piszesz: obecnie dla Polski): jest zła. Ale ja nie o tym pisałem tylko o premierze - więc nie wiem skąd to twórcze rozwinięcie tematu. I to jeszcze z tą uwagą że to jest całkowicie błędne rozumowanie. Ale jakie? Że rząd powinien walczyć z inflacją o wysokości kilkunastu %? Jakaś alternatywna ekonomia. Celem inflacyjnym było ile? 2,5 % - jakoś tak. To jest normalna inflacja. A czy inflacja jest zła czy dobra? Zależy od celów i zależy od tego gdzie się siedzi. Jak w banku czy w rządzie to inflacja jest dobra.
  24. Nauka co prawda to już badała ale nauka to ciągłe sprawdzanie poprzedników zwłaszcza że narzędzia są coraz lepsze. Co do publikowania zgoda.
  25. thikim

    Elektron wokół jądra atomu

    Tak samo jak w akcelaratorze czy mikroskopie elektronowym elektron porusza się w jakimś kierunku a nawet można sprawić odpowiednim polem żeby krążył - tak samo jest to możliwe dla elektronu w atomie. Nie ma żadnych przeszkód ze strony fizyki kwantowej. Kolega przypomni sobie definicję ruchu - to mu wyjaśni nieznane zagadnienia fizyki klasycznej mające odzwierciedlenie także w mechanice kwantowej. Ale czy to elektron robi to inna sprawa. Jaki eksperyment może to wykazać to już napisałem. Zdanie o tym, że mam sam zbudować aparaturę jest infantylne. Kolega więcej powinien czytać a mniej publikować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...