Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5572
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    120

Zawartość dodana przez thikim

  1. Nawet najtańsze nie znaczy wystarczająco dobre w kategorii koszty/zysk. Niemniej zapowiada się bardzo ciekawie. Jak pisałeś - wygląda na pomysł prosty w skalowaniu.
  2. Pomysł niezły ale chciałbym zobaczyć koszty/zyski. Elektrownia termojądrowa ma być urzadzeniem zyskownym a nie zabawką.
  3. Dokładnie: 21 rozdzielone na 3 i 7. O tym 35 nie wiedziałem Komputery kwantowe to większa bańka niż większość krypto. Może ktoś z nas dożyje jak sfaktoryzują coś w rodzaju 169.
  4. Dobrze że ktoś zaczyna nareszcie coś liczyć. Bo na razie to było jedno wielkie huraaaaaa. Tylko ktoś w tych obliczeniach chyba nie uwzględnił że im szybciej się chce pozyskać surowce - tym kosztowniejsze to jest ponieważ wydajność obecnych kopalni i zakładów jest z grubsza stała i nie da się jej na szybko zwiększać bądź zmniejszać. A do tego im szybciej wydobywamy - tym szybciej złoża się wyczerpują. Idąc tym tokiem rozumowania: ograniczmy o 10 stopni - wyemitujemy zero CO2. To tak nie działa. Wzrost zapotrzebowania na jakiś surowiec momentalnie zwiększa jego wycenę. Jeśli to jest surowiec energetyczny to za tym idzie inflacja a za inflacją idą niepokoje społeczne i korekty polityki. To już powinni nasi naukowcy obczaić Dzieciaki. Tak więc opcję: "wzrost średniej globalnej temperatury o 2,7 stopnia Celsjusza do końca wieku – to do roku 2100 procesy związane z budową bezemisyjnego systemu produkcji energii będą wiązały się z emisją 185 miliardów ton CO2 do atmosfery." uważam za najbardziej optymistyczną. W rzeczywistości będzie o wiele, wiele gorzej. Chyba że coś tłumaczenie było słabe. Niech jeszcze ekolodzy zablokują parę elektrowni jądrowych - to na pewno się uda
  5. Jak to jest. https://www.money.pl/gospodarka/rodzice-bankmana-frieda-i-szefowie-upadajacej-gieldy-ftx-kupili-na-bahamach-domy-za-miliony-dolarow-6836729064250048a.html W skrócie SBF (Sam Bankman-Fried) odpowiedzialny za upadek FTX a jak niektórzy twierdzą i za Lunę - okradł masę ludzi i chodzi wolno, kasy mu nie brakuje. Alexey Pertsev - twórca kodu do transakcji kryptowalutowych - siedzi tylko za to że napisał kod który anonimizuje dość udanie transakcje Standardy nowego świata - mającego gębę pełną frazesów o moralności i tolerancji. No cóż, jak się jest jednym z największych sponsorów demokratów w USA (chyba za te pieniądze ukradzione ludziom) - to życie jest piękne A podobno nie wsadza się producentów broni - tylko bandytów. Ale kto to jest producent broni w porównaniu do programisty który chce dać ludziom anonimowość?
  6. Czasem widzę fragmenty jego tekstów gdy go ktoś cytuje. Nawet z tych fragmentów czuć wielki ból że dostał ignorem. Co do jego twierdzeń że czyta czy nie czyta - nie przywiązywałbym do tego wagi. Nawet on do tego nie przywiązuje wagi bo dla nowoczesnego lewicowca skłamać to to samo co powiedzieć prawdę. Ale po uczciwemu muszę przyznać że jak wchodzimy na gwiazdy to tu mu nikt w wiedzy nie dorównuje.
  7. To do mnie czy do użyszkodnika? A już widzę, bo zdanie wcześniej to wyjaśniało. Z tym że to nie była blokada konta tylko blokada tego komentarza. To nie ja byłem tak groźny tylko te słowa są dla lewicy tak groźne Trochę musiałem zrobić poszukiwania ale znalazłem. Dokładna wiadomość brzmiała tak (wcześniej pisałem z pamięci więc lekko zmieniłem). PrintScreena robiłem z rok temu więc to wczoraj to odnosi się do czasu sprzed roku. Hate speech jak się patrzy
  8. No ale nawet jak pozwolą na jakąś rozbieżność ( w życiu codziennym niezauważalną) to co pewien czas różnica będzie rosnąć tak bardzo że trzeba będzie wprowadzić załóżmy: minutę przestępną. Czy to lepiej? Rzadziej ale gwałtowniej? Moim zdaniem niekoniecznie. Dla wielu systemów dosynchronizować się o sekundę jest łatwo, ale o minutę - różne mogą być konsekwencje.
  9. Co prawda trochę to odbiegło od tematu ale można jeszcze dodać: a przecież miliony ludzi zachwalało system w którym państwo lepiej wie na co ma wydawać pieniądze człowiek. I dalej jest masa ludzi - którzy wiedzą lepiej niż właściciel - na co on ma wydawać pieniądze. Mimo że: Otóż w nowym wspaniałym świecie - nie wolno. A dobro indywidualne - jest złe bo nie państwowe. BTC spada na drugą nóżkę jak to się mówi.
  10. Paypal się wycofał z tego i próbował to w żart obrócić. Ja mam fajną przygodę z FB. Napisałem ni mniej - ni więcej ( drwiąco to prawda): "wszystkie poprzednie epoki się myliły, tylko my mamy rację". Nic więcej. Kogoś to musiało naprawdę zaboleć. Mój komentarz został usunięty w związku z tym że nie spełniał standardów społeczności. FB - który nie ma żadnego problemu żeby zalewać ludzi reklamami które są jawnymi wyłudzeniami pieniędzy od innych. Np. prześlij kasę tu - odeślemy dwa razy więcej. I to FB nie przeszkadza. A taki jeden mój komentarz okazał się zbyt groźny dla ludzi.
  11. Wprawdzie nie jest to łatwo zrobić ale pewne kroki idą w tym kierunku. Zlikwidować gotówkę, wprowadzić pieniądz w pełni elektroniczny i mieć pełną kontrolę nad portfelami obywateli - bez pośrednictwa banków. Banki wprawdzie się generalnie słuchają ale to uciążliwe bo czasem coś opóźnią, czasem są w innym państwie, poza tym trzeba robić ustawy i rozporządzenia. A mając pełną kontrolę nad pieniędzmi obywatela - ma się pełną kontrolę nad nim. Kto by tam chciał protestować jak po proteście by chleba nie mógł kupić ani biletu bo poszła komenda - konto stop. W Kanadzie poszła dla protestujących. Gotówka i tak nie przetrwa - bo ma za dużo wad i ludzie sami z siebie używają jej coraz rzadziej. Ale co może być w zamian? Pieniądz elektroniczny państwa czy krypto? Ja wybieram krypto. BTC do przechowania wartości, inne krypto do zarabiania.
  12. Gdybyśmy mieli inny klimat - można by faktycznie robić domy w postaci trochę większych klocków lego. Musiało by być cieplej. Pewnie to spisek producenta klocków lego
  13. Na światowym forum ekonomicznym powiedzieli że pracują nad połączeniem karty płatniczej z algorytmami które będą na podstawie transakcji określać ślad węglowy Wspaniały lepszy świat I naprawdę ktoś mnie pyta po co wchodzę w krypto?
  14. Oczywiście że się kończył wielokrotnie na tym wykresie. Jest to tylko kwestia obszaru jaki analizujesz. Gdybyś patrzył na wykres w 2008 to miałbyś spadek dwukrotny i złamanie trendu. To że później ten trend się odrodził - to zupełnie inna sprawa. Coś jednak Cię interesuje skoro zabierasz tutaj głos. Owszem są zdarzenia losowe które zmieniają fundamenty. Ale to nie zmienia tego że trzeba patrzeć na fundamenty. Bo na co innego? Zależy dla kogo Jak chcesz dokupić to wspaniale Oczywiście - gdybym miał FTT (miałem) to pewnie bym nie był zadowolony. W sumie ciekawy przypadek - giełda ogłosiła bankructwo a FTT stoi na poziomie 1,3 $. Do zera. Czyli jest granica. Spadać oczywiście mogą tak bardzo długo. Ale zazwyczaj jest tak że czasem rosną, czasem spadają. Niezależnie od tego. Tu peceed ma rację: raz działa, raz nie. Niezależnie od tego kto jej używa.
  15. Kolega mało zna kryptowalut ale to wina patrzenia przez pryzmat jednej platformy która tyle o ile ma zaimplementowane może 1 % rynku? https://coinmarketcap.com Tam się klika sortuj po zysku - można dziennym, godzinnym, tygodniowym. Dla tygodniówek jest krypto co zyskała 100 %. Ale dla każdego okresu jakieś krypto zyskały. Złośliwie muszę zauważyć że jak kolega opiera się na analizie technicznej - to brak prawej strony wykresu może być dla niego szokiem. Wszak trend już znalazłeś - więc pociągnij kredkę dalej zgodnie z tym co napisałeś i zanalizowałeś - czyli ta prawa strona jednak chyba dla Ciebie istnieje dla mnie dopiero zaistnieje. Trend jest silnym motywatorem dla wielu ludzi - ale każdy trend się kiedyś kończy. Ja patrzę na fundamenty.
  16. Afryka i Azja dają radę. USA i Europa - wstyd. W tej fali może nie dojść do 10 mld (bo Chiny przez politykę jednego, potem dwójki dzieci odpadają z konkursu). Ale kiedyś będą pewnie inne fale. Komuniści zakazali mieć za dużo dzieci, to mogą i nakazać mieć więcej dzieci pod przymusem Ja wykonałem normę za dwie rodziny z drugiej strony - czworo nas było w domu i tylko ja mam dzieci. Reszta jak mogła to nie chciała, jak nie mogła to chciała.
  17. To że kupuję w trendzie spadkowym - nie jest niczym odkrywczym. Tak, to widać z wykresów. Niestety nie widać części wykresu z prawej strony, która dopiero się pojawi. Ja wolę mieć dużą ekspozycję na krypto. Więc niech spada dalej. Niestety jak to mówią - jak wszyscy mówią że spadnie to urośnie. Są krypto których będzie 21 mln lub jakiś inny const, a są takie których będzie coraz mniej, i są też takie których ilość raz rośnie, raz maleje, a są i takie których ilość rośnie. BTC nie miał najwyższej ceny spośród krypto. Co najmniej dwie krypto miały wyższą cenę niż BTC kiedykolwiek.
  18. Hmm. Dostajesz tytuł odkrywcy. Wystarczyło czytać co pisałem żeby to wszystko było jasne Z tym że w pewnym okresie to było w okolicach 5 zł/dzień. Ale spadły zarówno ceny jak i wydobycie o czym wielokrotnie pisałem. "Nie opłaca się od kilku miesięcy" "Jak widać opłacalność kopania spadła po merge. " Zanim to odkryjesz to może ja to napiszę że wykopałem tylko około 190 zł przez te kilka miesięcy - tak to też jest na screenie Było od samego początku - tylko wystarczy spojrzeć. Ale to projekt na wiele lat. Mi się nigdzie nie spieszy. I kopanie jest trochę taką zabawą. Jak pisałem - więcej włożyłem w BTC i jeszcze więcej włożyłem w inne kryptowaluty po prostu przez zakup. Nie wiem. Nie jestem wróżką. I powiem więcej - ja wolę żeby BTC spadł. Ponieważ z emerytury za dużo pieniędzy nie zostaje na inwestycje. Ja potrzebuję trochę większego czasu żeby zgromadzić więcej BTC. A do tego wolę inwestować w altcoiny ponieważ ich potencjał wzrostowy (ale i ryzyko) jest wyższy. Więc jak przychodzi wypłata to chcę kupić BTC a kupuje coś innego. Różnie na tym się wychodzi. Na ostatnich spadkach - zarobiłem i to dużo bo akurat jeden z moich altów poszybował w górę. Aha i jak BTC spadnie poniżej 15500 to jeden z naszych polskich influencerów ogłosił że zakopuje na terenie Polski klucze do 5 portfeli po 0,1 BTC (jakieś 8k zł). Będzie zabawa (jak nie będzie za daleko). Tu będe prezentował tylko wyniki kopania -bo to kwestia techniczna. Gdzie indziej publicznie ( i za darmo, bez sprzedawania czegokolwiek) pod nazwiskiem prezentuje cały swój portfel. To w ramach wspierania idei pieniędzy poza rządem. No i mam nadzieję mieć kiedyś z tego satysfakcję na zasadzie: a nie pisałem? (no i też mam nadzieję na wzrost tego portfela). Tylko tyle. Ale tam jak rozumiem dźwignia. BTW. Ten gość od FTX - co podobno jest matką wszystkich ostatnich oszustw na krypto - wspierał demokratów w wyborach i mocno z nimi był związany. FTX's Sam Bankman-Fried was Democrats' second-largest donor last election cycle | Fortune Drugi w kolejności daroczyńca dla demokratów.... Standardy jak widać wzrosły
  19. Nie opłaca się od kilku miesięcy ale ja mam prąd z fotowoltaiki więc cena mało mnie obchodzi. Gdybym nie liczył na wzrosty - nie gromadziłbym. Ja gromadzę z myślą o latach a nie o jutro czy pojutrze. Mimo ostatnich spadków - mój portfel wzrósł w ostatnim tygodniu i to mocno. Akurat to w czym ulokowałem większą część pieniędzy rosło w ostatnich dniach i to o kilkadziesiąt %. Do Kwon się zapomniał w pewnym momencie. Dawał dobry produkt ale go zgubiła chciwość. Tak już mają ludzie na szczycie że w pewnym momencie dostają syndrom Boga czyli wierzą że coś im działa bo to ich boska ręka sprawiła. Z FTX nawet gorzej było bo gość miał świadomość że oszukuje. Wychodzi na to że to co wykopałem plasuje mnie na 17 197 023 miejscu pod względem wielkości portfela. A było: 17 730 616 wcześniej - czyli idę powoli do góry
  20. Dzięki Jarek za ten pouczający ton dziewczyny z tindera lubię Twoje argumenty z Tindera, z memów. Są bardzo przekonywujące. Printscreen z koparki. Dokupiłem oczywiście na spadku więcej. Zdjęcie jest tylko z koparki ale mam więcej na giełdach. Nie będe tego prezentował tu bo prezentuje to publicznie pod nazwiskiem gdzie indziej i łatwo byłoby dojść kim jestem. Jedyny dyskomfort jaki odczuwam to że BTC mam w sumie dość mało. 90 % trzymam w altcoinach. I tu mam rozbieżność - bo rozsądek mówi: BTC da radę, a instynkt mówi: ale altcoiny mogą przynieść dużo większy zysk. I choć rozumowo powinienem ładować się w BTC to ładuję się w altcoiny ulegając tej pokusie większego zysku. Co w sumie okazało się prawdą bo mimo iż BTC spadł to ja ostatnio jednak globalnie zyskałem dzięki jednemu z altcoinów.
  21. Wszystko fajnie. Zabawa jest przednia, czasem nawet teoria na tym zyskuje. Ale co z praktycznymi zastosowaniami? Kwazicząstki są generalnie rzadkim zjawiskiem w przyrodzie. Trudnym do wytworzenia i utrzymania. Jakie to może mieć przełożenie na rzeczy makroskopowe - bo my żyjemy w świecie makroskopowym. I proszę nie pisać o komputerach kwantowych bo one bardzo słabo wyglądają. Cały postęp z komputerami kwantowymi to na razie rożłożenie liczby na liczby pierwsze. Liczby 21
  22. Nie same miasta są na świecie. W mieście sieć autobusowa jest dobrze rozwinięta ale poza miastami nie jest i nie będzie bo nie opłaca się dla tak niewielu ludzi organizować masowego transportu publicznego. Podpisuje się pod tym co napisał Maximus - pasuje tu zdanie: plebsowi mieć samochodu nie przystoi ale oczywiście ja plebsem nie jestem gdyż: Nie wiem czy masz świadomość ale nie jesteś na szczycie łańcucha pokarmowego. Dla biznesmenów którzy muszą latać samolotami i będą latać samolotami jesteś plebsem któremu trzeba zakazać samochodów. Podstawowe - czy to jest hipokryzja czy nie. Heh, tylko dla plebsu. Bogatym nie dorzucą Nawet w sowieckim komunizmie - była warstwa "lepsza" która nie miała ograniczeń. I zawsze będzie - bo zakazy wprowadza się dla tych którzy nie za dużo do gadania mają. Maksimus - po co walczysz z socjalistami? Oni najbardziej kagańce zakładają sobie to w pewien sposób jest nawet korzyść dla kapitalistów - mniejsza konkurencja.
  23. Warto obejrzeć jak Penrose i Sabina jadą z Kaku i przy okazji ze zwolenników teorii strun i multiwersum bo o tym jest ta dyskusja. Penrose: w ogóle nie rozumiem o czym mówisz Jak obejrzycie to zobaczycie jak wygadany jest Kaku, ile potrafi słów wcisnąć bez związku z tematem jako dowód czy dla teorii strun czy dla multiwersum, ale jego argumenty są trochę jak jakiejś kwantowej wróżki. Dużo ładnych słów bez jakiegokolwiek logicznego związku. Stąd najczęstsze odpowiedzi Penrosa to że nie rozumie o czym Kaku mówi Sabina jest ostrzejsza i dopytuje co Kaku miał na myśli. A Kaku zręcznie (bo mówcą jest dobrym) uchyla się cały czas od podania jakichkolwiek konkretów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...