Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    121

Zawartość dodana przez thikim

  1. To ja mogę napisać: niechęć do oziębiania klimatu Polski, robienia z Polaków biedoty, niszczenia polskiej gospodarki oraz transferu pieniędzy od biednych obywateli do banków i zdradzieckiego rządu. Niechęć do zrobienia z Polaków biedoty i trzeciego świata. Niechęć do tego żeby Polacy głodowali, umierali z zimna i byli parobkami Niemców. I teraz to są życzenia Twoje i moje - sprzeczne. Na pocieszenie - nie wszystkie moje się spełnią i nie wszystkie Twoje się spełnią. Które się spełnią to każdy średnio rozgarnięty człowiek wie. BTW. A robiąc tranformację energetyczną - na którą brakuje surowców - to nie napychacie kieszeni spekulantom? Czy Wy naprawdę tak słabe macie pojęcie o biznesie że myślicie że tylko na wzroście spekulant zarabia? Spekulant zarabia na zmianie. To powiedzcie co bardziej napchało kieszenie spekulantom? Krypto czy np. rynek gazu gdzie urządziliście przepisami Himalaje zmienności?
  2. https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,28586090,lekarze-alarmuja-ze-pacjenci-stracili-odpornosc-infekcji-wiecej.html?disableRedirects=true Kolejny sukces Teraz narracja odwrotna: maseczki tak się sprawdziły że nie było epidemii Za to teraz trzeba się leczyć z tego super lekarstwa. Biznes się tak czy inaczej kręci. Lekarze nie zbiednieją. Gdzie te miliony chorych na COVID w Polsce zapowiadane przez naszych super ekspertów?
  3. Spokojnie Jak to jest że najbardziej płaczą Ci co podobno nic nie inwestowali w krypto bo się tym brzydzą? Możecie płakać ile chcecie po forach. I tak ogrzejemy tę Polskę I jak otrzecie łzy to dostrzeżecie że to jest nieuchronne. Nie do uniknięcia. Nie do zatrzymania. Bo co zrobicie? Nic nie zrobicie. Nawet elektryki Morawieckiego Wam nie pomogą Putin już przestał Was opłacać? https://zielona.interia.pl/przyroda/news-putin-oplacal-organizacje-ekologiczne-chcial-zablokowac-zach,nId,5920648 A nie poczekaj. Nie wiadomo. Bo jak zażądała prokuratura w Niemczech ksiąg rachunkowych to pani za to odpowiedzialna powiedziała że gdzieś się zawieruszyły
  4. Potwór spagetti (wymyślony przez fizyka) jest nie do pominięcia. Podatnicy nie mają nic do gadania. Przecież to banki centralne drukują ile chcą. Wspiera. https://www.rp.pl/kultura/art16022111-wiara-na-zdrowie Ateizm zabija - można by taką ulotkę zrobić jak na papierosach. Nowego znaczenia nabiera zdanie: wiara jest łaską ... zdrowia.
  5. To źle rozumiesz. Oczywiście że wynikiem doświadczenia zwanego meczem jest wynik meczu i to jest rzecz interesująca powszechnie ludzi którzy uczestniczą w meczu czy to jako gracze czy jako kibice. Naprawdę myślisz że ludzi interesuje czy piłka zmieści się w bramce? Masz dziwne upodobania. Wynik meczu to jest wynik działania różnych sił na różne obiekty na stadionie w czasie trwania meczu. Przecież tam nie działa magia tylko fizyka. A mimo to nie ma nikogo kto mógłby to policzyć. Tylko tu mamy spektakularną klęskę nauki. Ale klęskę nauka ponosi nawet jak chce policzyć upadek kulki na podłogę. Tylko że tu klęska ukrywa się za niedokładnością pomiarów i wynik przybliżony jest dla nas satysfakcjonujący. A w przypadku meczu klęska jest tak oczywista że nawet nie jest znana poprawna metoda jak się za to zabrać. Są miejsca gdzie z liczbą pi byłby problem. Ale z chodzeniem tam do technikum też byłby problem. Pomijając jednak te szczególne miejsca - z liczbą pi byłby problem gdybyś chciał być dokładny. Ponieważ przestrzeń jest euklidesowa tylko z pewną dokładnością. Co do stałej Plancka - są pomysły że zmieniała się w czasie.
  6. Ale to nie jest kwestia definicji. Dwie różne rzeczy pod jakimiś względami różne mogą być tak samo definiowane. To jest kwestia użycia. Niemowlę to człowiek i człowiek dorosły to człowiek. I teraz jak napiszesz: niemowlę kierowało samochodem to definicyjnie jest ok. Człowiek kierował samochodem. Ale logicznie jest bardzo nie ok. Scena rodzajowa: stoi Mariusz nad rzeczką i dwie wersje zdarzeń się dzieją: 1. Podleciał kruk do Mariusza. 2. Przeleciał kruk koło Mariusza. Widzisz różnicę czy nie? I dlatego właśnie nie pisze się: ateroida podlatuje. Tak jak i kamień rzucony w Ciebie nie podlatuje tylko Cię uderza jeśli trafi (lub przelatuje jeśli nie trafi lub nie dolatuje jak ktoś za słabo rzuci). Asteroida przelatuje. Podlecieć może pies, człowiek, samolot, dron (kierowany albo z AI). Definicje nie wyczerpują ograniczeń na użycie.
  7. Tak ale to nie ten problem. Nie tyle błąd znaczenia co użycia słowa. Podlecenie to rzeczywiście zbliżenie się. I dla tej czynności akcja kończy się na zbliżeniu. Teraz - można i odlecieć - i wiemy że asteroida odleci. No ale jeśli coś podleciało to żeby odlecieć musi nastąpić kolejna akcja - zadziałać jakaś siła. Użycie terminu podleci narzuca to że żeby odlecieć potrzebna będzie jakaś dodatkowa siła. Może na ludziach będzie to bardziej zrozumiałe. Antek podleciał do mnie. Czy to uważasz za równoznaczne z Antek przeleciał koło mnie? Nie. Jedna czynność kończy się na zbliżeniu. Druga trwa aż do oddalenia. To co zrobi asteroida? Przeleci - nie podleci. Naprawdę - asteroidy nie podlatują. Znasz kogoś kto wymyślił podlatywanie asteroid? Podlecieć do asteroidy możesz Ty - rakietą. Podlecenie kończy się przy zbliżeniu. Przelecenie nie kończy się na zbliżeniu. To po prostu inne słowa, o innym znaczeniu. I jest jeszcze drugi błąd z podlatywaniem. Podlatywanie generalnie jest używane przy ruchu sterowanym, kontrolowanym. Podlecieć może coś co jest w jakiś sposób kierowane. Człowiek, samolot. Ale nie kamień. Kamienie nie podlatują. Kamienie mogą przelecieć obok jak je rzucić. Asteroidy nie podlatują. Podlecieć może człowiek, samolot itd. Asteroida może przelecieć obok.
  8. To filozoficzne pytanie. A jesteś w stanie normalną fizyką wyjaśnić wynik meczu? Masz gwizdek sędziego i pierwszy problem to poznać stan wszystkich cząstek elementarnych mających wpływ na wynik meczu A potem tylko musisz liczyć i liczyć i wiadomo że nic z tego nie wyjdzie. I nie ma takiej osoby która jest w stanie normalną fizyką wyjaśnić wynik meczu. Jak jest to znaczy że się jej wydaje że jest. Ale przegiąłem z tym przykładem. Normalną fizyką nie jesteś w stanie wyjaśnić nawet upadku kulki na podłogę. Chyba że stwierdzisz że nie interesuje Cię dokładność i pominiesz wszystko co się da pominąć i z kulki zrobisz punkt matematyczny a z podłogi linię matematyczną, a ruch atomów powietrza potraktujesz statystycznie. Więc to filozofia - co uważasz za wyjaśnienie i jaką dokładność wyjaśnienia chcesz osiągnąć. Jako tako - jesteśmy w stanie wyjaśnić niemal wszystko. Dokładnie - niemal nic.
  9. W którym miejscu MS opisuje ciemną energię i materię? Zabrakło słowa wszechświat - to błąd językowy i mało ważne. Zawsze można dobrać takie pole skalarne z takim rozkładem i zmianą w czasie że można wyjaśnić wszystko Równie dobrze można też wstawić w każdy punkt czasoprzestrzeni jakiegoś krasnoludka pierdzącego z określoną siłą - chociaż to nie brzmi zbyt naukowo. Pole brzmi bardziej naukowo. Ale wymyślanie dowolnych tworów też nie jest naukowe. Nie że nie można trafić. Ale pudła przy wymyślaniu dowolnych tworów są zdecydowanie dominujące. Aczkolwiek istnienie piątej siły jest postulowane z wielu różnych niezależnych powodów. Bo niby dlaczego nasze fizyczne, techniczne i pomiarowe okno Overtona miałoby być ustawione na całą rzeczywistość. Nie musi. Pewne rzeczy mogą być poza zakresem naszych narzędzi badawczych. Grawitację znamy tylko dlatego że się kumuluje. Gdyby była siła podobna grawitacji jeśli chodzi o energię oddziaływania ale znosiłaby się jak ładunek elektryczny to nie moglibyśmy w żaden sposób bezpośrednio jej mierzyć. Tylko byśmy strzelali na oślep że jakieś doświadczenie coś zaburza na 10-tym miejscu po przecinku i nie do końca wiadomo czy to błąd pomiaru czy obliczeń.
  10. "Podleci"? Na długo zostanie? Podlecieć oznacza zbliżyć się i zatrzymać. Może oczywiście też później odlecieć. Tylko co niby miałoby spowodować ten odlot jak już podleci? To by wymagało jakiejś nowej siły.
  11. thikim

    Technologie wodorowe

    Nie dostrzegasz kosztów emisji H20 na taką skalę w miastach? Gorącego H20 dodajmy.
  12. Putin zasłużył na trzy nagrody Nobla. Medycyna - za pokonanie korony. Pokojowa - za zniszczenie Rosji Ekonomia - za wzięcie na siebie inflacji i udowodnienie że drukowanie kasy nie powoduje inflacji ( dzięki czemu wszyscy mogą dalej spokojnie drukować bo wina Putina). Już nawet Biden poszedł w ślady Polski i mówi że inflacja to wina Putina. To że w czasie korony drukowali więcej kasy niż przez 10 poprzednich lat - to nie doprowadziło do inflacji. To Putin W rzeczy samej pokojowej nagrody Nobla Putin był dość blisko - znając komitet.
  13. To nie ta choroba na którą miało w Polsce w kwietniu umrzeć z milion osób? A potem przyjechało z milion niezaszczepionych Ukraińców i z dnia na dzień wirus wymarł. Jak to możliwe że ludzie w cuda nie wierzą? Przecież to co się wydarzyło jest całkowicie sprzeczne ze stanowiskiem przedstawicieli medycyny oficjalnej Rada medyczna nawet w pewnym momencie złożyła dymisję nie chcąc uczestniczyć w masowym mordowaniu rodaków I rzeczywiście - po ich rezygnacji Polacy przestali umierać a wirus odpuścił Faktycznie - przestali uczestniczyć w mordowaniu Polaków. A koniec końców Basiukiewicz został uniewinniony przez Sąd Lekarski. Dziwne byłoby go skazać za to że mówił rok temu to co dziś już mówi oficjalna medycyna. Ale kto mówił to samo rok temu - ten był szur. Bo rok temu jeszcze się kasa nie zgadzała na kontach.
  14. thikim

    Technologie wodorowe

    Kolejny produkt w mediach zaczyna być promowany czyli technologie wodorowe. Wszyscy zachwycają się jakie to będzie cudowne móc emitować H20 zamiast CO2 ale ja zauważam, że po raz kolejny wszyscy mówią o zaletach i zyskach a temat wad i kosztów jest jakoś skrzętnie omijany. No to takie zagadnienie: miasto, masa samochodów, i masowa emisja pary wodnej na ulicach, pomiedzy budynkami. Przecież to nie będzie zjawisko pomijalne. Wzrost wilgotności będzie odczuwalny. Wilgoć oznacza przyspieszone niszczenie infrastruktury, grzyby, pleśń. Zmianę mikroklimatu mocno zurbanizowanych terenów. Grzyby i pleśń oznaczają stosowanie środków które z ekologią nie mają nic wspólnego. Czy aby na pewno możemy zaufać ludziom wskazującym nam kolejne świetlane rozwiązanie? W małej skali to nawet rozrzucanie uranu nie ma większego znaczenia. Ale problem w tym że transport jest rzeczą masową. Tu nawet bardzo mały efekt jednostkowy - pomijalny - po pomnożeniu razy miliard (9 rzędów wielkości) - da zauważalne skutki. I znowu - nie ma dyskusji o kosztach, zawsze w dyskusjach dominują zyski.
  15. Pewnie Jarek zręcznie ominiesz temat że Luna była projektem PoS. To teraz udaj przez chwilę szachistę i zastanów się jakie będą następne ruchy. Ja Ci chętnie pomogę: BTC nigdy nie przejdzie w związku z wyłożeniem się Luny na PoS. I cały Wasz ekoplan się wywalił bo PoS po prostu oznacza niższe bezpieczeństwo. Możecie sobie teraz błagać do usranej śmierci o koniec PoW. BTC właśnie stracił konkurencję ale tego pewnie nie rozumiesz BTC nie potrzebuje stablecoinów.
  16. Na razie piszą że konsekwencji nie znamy. Tak się buduje napięcie. Potem napiszą że to straszne konsekwencje. A potem napiszą że trzeba za to zapłacić. I na tym zarobią
  17. No raczej nie powinieneś się dziwić że szuka się śladów dzialalności a nie obcych Obcych szukają całe legiony poszukiwaczy obcych Łatwiej znaleźć piramidę niż samego Cheopsa. Ok - rozumiem że Twoje założenie jest takie że to jest myślenie antropocentryczne bo inne cywilizacje mogą krańcowo inaczej wyglądać. Można to sobie rzeczywiście wyobrazić i w pewien sposób takie poszukiwania też są prowadzone. Niemniej - co jest słuszniejsze żeby robić? Szukać tego co wiadomo że istnieje (bo na Ziemi istnieje) czy szukać czegoś co można sobie wymyślić czyli fantazji. Spójrz na gwiazdy - nie jest to jakiś ogrom typów gwiazd. Zależnie od linii podziału masz kilka - kilkanaście typów. Wniosek - wszechświat tworzy powtarzalne struktury - ponieważ wszędzie rządzą nim te same prawa fizyki. Dlatego rozsądnie jest założyć że i w świecie żywym opartym na tych samych prawach chemicznych - obiekty są podobne i dzieła cywilizacji są większe niż sama cywilizacja.
  18. Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego zapytana o inflację odpowiedziała że za dużo im się wydrukowało i kto by tam był w stanie przewidzieć skutki. Powodzenia - fanatycy syfów - będzie Wam powodzenie potrzebne bo tkwicie tak głęboko w gównie że nie widzicie nawet powietrza. Wasi bogowie od systemu fiducjarnego - śmieją się z Was jak z największych naiwniaków. Moim zdaniem - mają rację że się z Was śmieją. Ja zaś osobiście uruchamiam niedługo koparkę w nowym domu i będę ocieplał klimat w Polsce i jeszcze na tym zarobię. Nadal zimy są u nas za chłodne. W sumie to nie wiem czy bardziej zrobię to dla pieniędzy czy bardziej dla idei ocieplenia klimatu w Polsce Jak widać też jestem idealistą trochę. Heh. A myślisz że jakikolwiek dobry biznes - nie wysyca możliwej populacji? Tak tylko pytam bo może i tak myślisz. Każdy biznes jeśli się rozwija - napotyka barierę wysycenia populacji. Tylko słabe socjalistyczne biznesy nie są w stanie zaspokoić nawet małych grupek. Bo to są słabe biznesy. Piramid oczywiście w krypto nie brakuje. Ale to samo było na .com i na wielu innych tradycyjnych biznesach gdy powstawały. Takie są uwarunkowania że biznes odnoszący sukces przyciąga piramidy. Na YT od paru lat są reklamy jakiś scamów podszywających się pod KGHM - co ciekawe YT jakoś nic z tym nie robi. Normalnie analityk ekonomiczny Owszem. Wykładniczy wzrost się wyczerpał. Ale biorąc pod uwagę jakim gównem są dolary czy złotówki - to BTC spokojnie będzie dalej rósł - tylko wolniej. Z tym że wolniej dla BTC to oznacza nie 100 razy na parę lat - tylko kilka razy. A dla dolarów to dalej jest spadek wartości z czasem. Dla innych walut - jest gorzej. Powodzenia jeszcze raz - z tą wiedzą ekonomiczno finansową - będzie ono bardzo potrzebne.
  19. Całość badania sprowadza się do ustalenia nowego odgórnego limitu na masę grawitonu. Calość wszystkich tytułów jakie się pojawiły w necie sprowadza się do clickbajtów sugerujących że grawiton ma masę. Mimo pewnej odmienności oddziaływania grawitacyjnego vs pozostałe - są i też pewne podobieństwa. I te podobieństwa idąc chociażby oddziaływaniem EM sugerują że istnienie grawitonu to jest kwestia pomiaru w zakresie fizyki kwantowej gdzie do detekcji potrzeba jak do tanga dwojga: fali grawitacyjnej i układu detektora. Jak do tego dodamy różnicę w sile oddziaływania ok. 40 rzędów wielkości to nie powinno dziwić że nigdy żaden grawiton nie zostanie zaobserwowany bo nie są nam znane takie warunki we wszechświecie które by prowadziły do zauważalnego iloczynu amplitudy fali grawitacyjnej i czułości detektora grawitonów. Zakładając jednak że grawitony istnieją a to wielkie założenie - to kolejny problem jest z tym że fala grawitacyjna wedle wszystkich pomiarów osiąga prędkość c - co jest cechą cząstek bezmasowych.
  20. W Polsce na szczęście się ociepla. I nie interesuje mnie co się dzieje we Francji czy w d*pie. Ani na Ukrainie czy na Węgrzech. Oni nigdy nie interesowali się tym że w Polsce są zimy stulecia. Ani tym że ponosimy olbrzymie koszty walki z zimnym klimatem.
  21. Próba odwrócenia postrzegania energetyki jądrowej? Trochę spóźniona. Trzeba było działać lata temu jak działały putinowskie ekooszołomy za miliony euro - tępiąc energetykę jądrową. Teraz mamy lata opóźnień. I uran już nie jest rozwiązaniem na dalszą przyszłość - bo go zacznie brakować i będzie drogi. Indywidualnie rozwiązaniem jest fotowoltaika. Ale globalnie - nie ma rozwiązania. Czeka nas kryzys energetyczny. Kryzys to nie brak. Kryzys to wysokie ceny. Kto zapłaci więcej - ten energię będzie miał.
  22. Ciekawy model. Jednak z wyciąganiem wniosków byłbym ostrożny. O ile klimat jesteśmy w stanie zamodelować dość dokładnie o tyle ewolucję hominidów mamy w postaci strzępów wiedzy. Tak więc nałożono dość dobry model klimatu na strzępy informacji o hominidach i wnioski końcowe podobnie jak dokładność pomiarów - ma wartość tego mniej dokładnego elementu. Zmiany klimatyczne warunkują zmiany ewolucyjne - tu akurat nie ma niespodzianki. Nie jest tak źle. Badania geologiczne dostarczają nam informacji o aktywności wulkanów na przestrzeni dziejów, a nawet o samych zmianach klimatu. Od strony klimatu nie ma jakiś większych problemów. Informacji jest aż nadto. Problem jest z pozostałościami po naszych przodkach. Mało ich, rzadko są kompletne. Są tysiące lat bez żadnych pozostałości. Są miejsca bez żadnych pozostałości. Trochę jakbyś wylosował jakieś ziarnko piasku na plaży i na jego podstawie opisywał plażę. A to tylko jedno ziarnko. Czasem da sporo informacji - jak będzie typowe a czasem nas zmyli jak będzie to jakiś nietypowy kamyk bo nam się wyda że plaża była kamienista.
  23. Chyba rzeczywiście lepiej jest opisać gdy ma się taki talent artystyczny Chociaż jak tak spojrzeć to wydaje mi się że głównie oczy i okolice oczu nadają im taki wygląd plastusiów z jakimiś chorobami genetycznymi. Może to kiedyś poprawią. Nauka to droga z ciągłymi potknięciami a jednak do przodu.
  24. thikim

    Narodowe IQ

    Antylogik - tylko bierz pod uwagę że ona mogła świetnie wiedzieć skąd ta różnica się wzięła. Nie musiała też z tego się tłumaczyć. Przez lata grzała opinię publiczną swoimi wynikami - sprawiając że ludzie o niej mówili. W każdej chwili mogła pokazać wynik testu ale nie robiła tego bo więcej zyskała pobudzając ludzi do bycia za i przeciw. Dopiero teraz gdy już i tak wszyscy o niej zapominają to użyła tego kwitu. Dość rozsądne jak na celebrytę. W przypadku celebrytów te biznesy są podobne: restauracja gdzie można spotkać celebrytę, książki, moda, kosmetyki. Często jako współwłaściciele wnoszący głównie nazwisko. Co do ziemniaków - zależy od skali. Jak by prowadziła jakąś hurtownię z milionami obrotu to może nie większy szacun niż dla procesorów ale większy niż dla restauracji. Skalę dość prosto określa ilośc zatrudnionych osób.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...