Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

pogo

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    3184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez pogo

  1. Z tego co rozumiem z artykułu, to ta wstępna wymiana nic nie daje, bo wszystko ginie nim zostanie zagospodarowane.
  2. Ogółowi AI służącemu wykonywaniu codziennych czynności i umilającym nam życie wgramy jakieś wartości moralne. Ale wojskowe zostaną bez tego, bo po co im... I teraz liczymy, że cywilne będą pilnować wojskowych. Brzmi jakby gniazdo szerszeni miało kontrolować człowieka z miotaczem ognia...
  3. W pracy mam laptopa ze stacją dokującą, 2 monitorami i zewnętrzną klawiaturą. W domu blaszak, 2 monitory i wiadomo. W pracy nie potrzebuję mocnej grafiki do gier, w domu tak. W pracy muszę czasem przenieść laptopa do salki konferencyjnej... w domu jak muszę zanieść kompa do innego pokoju to zabieram służbowego laptopa. Uważam, że leżenie na kanapie i grzanie sobie jajek laptopem jest mało przyjemne i niezbyt zdrowe. Wolę dobry fotel i biurko. Gdybym częściej potrzebował mobilnego sprzętu miałbym i blachę i lapka, a tak to nawet nie często służbowego zabieram do domu. Wciąż myślę o zakupie konsoli... Tablet też pewnie niedługo kupię. Także nie neguję sensu żadnego urządzenia.
  4. Nie bardzo rozumiem to łączenie "żywymi ścianami". Skoro się dostają w jedną stronę to dostają się tez w drugą. Co niby ma dać taka ściana, czego nie dają obecne metody transportu?
  5. Tablety są przydatne, ale za dużo ludzi się na nie rzuciło na marketing. Większość z tych ludzi potrzebowało małego laptopa lub większego telefonu, a nie tabletu.
  6. Ja mam blaszaka bo jest tańszy w stosunku do możliwości, łatwiej coś podmienić gdy przestaje wystarczać, a poza domem i tak swojego kompa nie używam. Miałem laptopa jakiś czas ale okazało się, że wiecznie leży w jednym miejscu, a jak go zabieram to raz na 10 wycieczek go otwieram... Komórka daje rade w takich sytuacjach, a w razie czego jeszcze można skorzystać z cudzego kompa.
  7. I to by było na tyle w kwestii niezwykłej inteligencji autyków... Jest tam też wspomniane o sawantach.
  8. Skąd Ci się wzięło więcej neuronów? W artykule jest, że mają więcej połączeń między neuronami, co zapewne prowadzi do tego, że mają tam bałagan i bodźce trafiają nie tam gdzie trzeba.
  9. Ja nawet po tych wszystkich opisach nie mam pojęcia, o który element forum chodzi, więc nie pomogę...
  10. A tak zwyczajnie marudząc: Nie podoba mi się obecna kolorystyka forum, szczególnie ten pomarańczowy na górze. Wiem, ze to specjalnie pod kolor mojego oka, ale jednak... mam nadzieję, że to tymczasowe...
  11. Racja. W artykule jest o braniu ibuprofenu w małych ilościach, czyli pewnie 1 tabletka 200 na dobę. Natomiast ludzie z chronicznym bólem pewnie pochłaniają po kilka - kilkanaście takich dawek dziennie. Daje to wiele efektów ubocznych, które by nie wystąpiły przy "delikatnym" dawkowaniu, a nie wykluczyłbym, że mogą pogarszać rzeczy, które małe dawki poprawiają. Czyli małe dawki opóźniają rozwój choroby, a duże przyspieszają. To taka luźna dywagacja, bo brak danych na ten temat, ale takie rzeczy są znane medycynie, choć nie wiem jak częste.
  12. W kwestii widoku kompaktowego podbijam prośbę / pytanie Marzeny. Mam w pracy automatyczne czyszczenie ciastek na koniec dnia (podobno względy bezpieczeństwa), więc codziennie muszę od nowa to przestawiać. Rozumiem, że niektórzy mogą woleć opcję rozszerzoną, ale obstawiam bezczelnie, że takich jak ja i Marzena jest większość. Jeśli nie ma opcji to zrozumiem, ale proszę o jasną informację o tym, lub bezpośrednią odmowę ustawienia tego.
  13. Miała odblaski na rowerze, wierzyła, że samochodem jedzie człowiek i ją zobaczy z daleka i ma aż 2 wolne pasy którymi może ją ominąć. A tu niespodzianka...
  14. Miara bezpiecznego? Może ta z sąsiedniego artykułu: średnia ilość przejechanych km na jednego trupa? W stanach człowiek ma wynik 85 mln mil, a samochody autonomiczne na chwilę obecną jakieś 15-20 mln mil... Trochę mała próbka tych drugich, więc wynik może być poważnie zaburzony.
  15. Obawiam się, że zapotrzebowanie na paliwo może znacząco przekroczyć poziom produkcji bimbru
  16. 2-3 sekundy kiedy człowiek był widoczny dla człowieka to przesada. Ale pewnie było to 0,5 sekundy wcześniej niż widać w kamerce. Moim zdaniem to dość by w 20-30% przypadków ominąć tę osobę, gdyby kierowca był skupiony na drodze i prowadził samodzielnie. Filmik pokazuje też wyraźnie 2 rzeczy: 1. nie zadziałało coś w wykrywaniu przeszkód... Bez względu na to czy przyszedł sygnał z lidaru, czy nie... coś nie zadziałało, a miało czas i możliwości by namierzyć przeszkodę i zahamować 2. ktoś nie patrzył na drogę tylko przysypiał albo grzebał w komórce Nie dziwię się, że Uber zawiesił dalsze jazdy. Też bym się przestraszył widząc, że system aż tak zawiódł. Może wcześniej było dużo sygnałów "false positive" z lidaru i ktoś wpadł na pomysł by ignorować drobne zakłócenia, które tym razem okazały się człowiekiem? Oby to nie była prawda, bo nie chciałbym być w skórze osoby, która to zrobiła.
  17. Robi się piwo też z pszenicy, żyta, owsa, sorgo... Piwo można zrobić praktycznie z każdego zboża, czasem tylko trzeba dodać sztucznych enzymów. Ale o magi nie mogę nic znaleźć... :/ Piwo jakieś tam białka zawiera. Nie za dużo ale jednak. W dużym uproszczeniu: za dużo białka -> mętne piwo, za mało białka -> brak piany.
  18. Bzdury piszesz. Robiłem sobie test na czas reakcji. Ręka leży obok przycisku, jak pojawia się sygnał, to muszę podnieść rękę i uderzyć w przycisk. Mój najlepszy wynik to coś nieco ponad 0,7s. Teraz pomyśl, że stopa jest wolniejsza (?) od dłoni i dolicz do tego, że musi wykonać większy ruch przy tym przekładaniu z gazu na hamulec. Do tego ja byłem całkowicie gotowy na sygnał, nie zaskoczył mnie, więc miałem lepszy wynik niż w realnej sytuacji. Odbicie w bok zapewne by się udało, bo reagujemy instynktownie i ręce na kierownicy już są (a przynajmniej powinny być). Ktoś pamięta ile czasu sygnał z oczu leci do mózgu? Znaczy razem z jego obróbką... 0,2s? Filmiku nie widziałem, jestem w pracy i mam odcięty dostęp do twittera, więc nic więcej nie skomentuję na razie.
  19. Skoro pszenica jest taka szkodliwa, to ja postawię na jęczmień. Jęczmień w płynie
  20. Taka symulacja musiałaby od razu odtwarzać wszelkie szumy z kamer i innych czujników samochodu. Źle narysowane / starte pasy na jezdni, głupie zachowania innych uczestników ruchu, może nawet ich samobójcze zapędy... Nie wiem czy jest szansa by skończona liczba ludzi dała radę przewidzieć dostateczną skalę sytuacji jakie mogą przydarzyć się na drodze, bo nie wiem czy automat sam to wygeneruje.
  21. Też mnie drażni brak konkretów. W żaden sposób nie mam szans odnieść tego do swojego gustu.
  22. @@Jajcenty Sam najpierw chciałem napisać "piesi", ale potem pomyślałem, że jeszcze dochodzą do tego inne jednostki, w tym kierowcy zabytkowych pojazdów.
  23. 10-15 lat... optymistycznie. Pojawia się tylko inny problem. Gdy samochody zrobią się tak sprytne, to pozostali uczestnicy ruchu zrobią się mniej uważni.
  24. W większej czy mniejszego gotowości ten człowiek... Raczej mniejszej, moim zdaniem człowiek ma nikłe szanse na przejęcie kontroli w takich sytuacjach. To nie nauka jazdy gdy instruktor musi reagować co 2 minuty... Nie zmienia to faktu, że chyba jeszcze nie implementują porządnych algorytmów do unikania niebezpieczeństw. W sumie nie wiem czemu, bo ja bym chyba prędzej uwierzył w automat przejmujący kontrole od człowieka w krytycznych momentach niż odwrotnie. Z drugiej strony... krytyczne sytuacje zdarzają się rzadko, więc trudno je testować, do tego z samej definicji są niebezpieczne i nieprzewidywalne. W tym przypadku pewnie do wypadku by doszło bez względu na to, kto by kierował. Ale to tylko luźne dywagacje, gdy prawie nic nie wiemy o przebiegu zdarzenia.
  25. Nie zgodzę się. Dla fotonu wszechświat to 2-wymiarowa struktura. W kierunku, w którym leci ma grubość jednego punktu, ale w każdym kierunku prostopadłym jest dla niego równie rozległy jak dla nas. Więc foton nie jest wszędzie, a co najwyżej wypełnia całkowicie jedną prostą, a raczej odcinek między początkiem swojego lotu a celem (czasem odcinek jest zagięty przez grawitację). Tylko jak mówić o odcinku prostopadłym do płaszczyzny, a jednocześnie całkowicie mieszczącym się w ów płaszczyźnie? Foton zwyczajnie nie widzi, że od startu do celu dzieli dzieli go jakaś droga. No i gdy trafi w szkło to nagle zaczyna widzieć, że się porusza i potrzebuje czasu by gdzieś dotrzeć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...