Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

pogo

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    3184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez pogo

  1. Odpowiedź jest bardzo prosta: Nigdy.Gdy MK zbliży się do lisa, ten zmieni kierunek, bo jest nieoswojony. Jeśli jednak nie zdecyduje się zmienić kierunku to dziabnie MK w rękę gdy tylko ją wyciągnie w jego kierunku i z głaskania nadal nici
  2. Jakiś sposób jak to obliczyłeś?
  3. Napisałem... ale mój MK się poddał po przebyciu nieco ponad 2mld kroków (limit dla int32). Dalej nawet nie próbuję liczyć, bo precyzja spada tak bardzo, że może wyjść wszystko. Każdy kolejny krok daje "awans" o (n-1)/n tego co dawał poprzedni. I nie mam pomysłu jak to wykorzystać... Edit: Pogrzebałem i znalazłem coś takiego jak szereg harmoniczny. Doskonale nam pasuje i daje gwarancję, że MK zakończy wycieczkę w skończonym czasie. Pozostaje policzenie jaki to będzie czas... Niestety nie mogę nic znaleźć o łatwym obliczaniu sumy takiego szeregu dla punktu n...
  4. Rzeczywiście. Przy okazji to komplikuje sprawę, bo nagle przestał to być ciąg geometryczny.Czy po przekroczeniu połowy drogi nadal będzie mu przybywało drogi szybciej niż idzie? I czy dotrze do połowy? Zaraz się skurzę i napiszę program, który spróbuje to policzyć na piechotę
  5. thikim Tak patrzę na Twój ciąg i jest to ciąg geometryczny o współczynniku mniejszym od 1. (an = an-1 * 1/314, lub jak kto woli: an = a1 * (1/314)n-1). To trochę jak napisać 0,5 i liczyć ile "5" trzeba jeszcze dopisać aby uzyskać 1. Mamy więc funkcję o asymptocie poziomej mniejszej od 1. Nikt też nie napisał, że tak nie jest, a bez tego założenia nie ma kompletnie co liczyć. Chyba czas pójść pogadać z prezesem o awansie
  6. Stanley Twierdzisz, że wyjdzie z tego na początek dość płaska linia, która stopniowo będzie się podnosić z asymptotą równoległą do prostej przyrostu planety? Mam nadzieję, że ktoś zrozumiał co napisałem
  7. Na starcie planeta ma 314m obwodu (mniejsza o ułamki). Po każdym kroku średnica planety zwiększa się o 100m, czyli obwód rośnie o 314. Oznacza to, że droga do pokonania rośnie 314 razy szybciej niż Mały Książe idzie, więc nie ma szans na obejście planety. Po każdym kolejnym wykonanym kroku Mały Książe wciąż ma za sobą tylko 1/314 drogi, a przed sobą całą resztę... Teraz zaczynam się zastanawiać jaka jest graniczna wartość przyrostu drogi aby była ona możliwa do pokonania w skończonym czasie. Edit: zapomniałem, że droga za MK też się rozszerza, więc wszystkie obliczenia od nowa... Edit2: Liczymy: Kiedy MK robi pierwszy krok to droga za nim wynosi już 2m (+2m) Kiedy robi drugi... to ten pierwszy "metr" jest już 3 metrami, a drugi to 1,5m... w sumie 4,5m (+2,5) Trzeci krok i pierwszy to 4m, drugi - 2m, trzeci - 1,(3)m... w sumie 7,(3)m (+2,8(3)) Czwarty krok: pierwszy - 5m, drugi - 2,5m, trzeci 1,(6)m, czwarty - 1,25m... w sumie 10.41(6) +(3,08(3)) Wstępnie wygląda na jakąś funkcję wielomianową, więc jej przyrost będzie większy niż funkcji liniowej określającej obwód planety. Pozostaje znaleźć punkt przecięcia obu funkcji... Nie mam czasu liczyć... W końcu się zabrałem za projekt, nie wolno mi tego marnować
  8. pogo

    Światło i jego możliwości

    Stanley Przesunięcie ku czerwieni nie zmienia się z odległością, a jedynie z różnicą prędkości między obserwatorem a "emiterem". Choć światło ma stałą prędkość to musi zużyć więcej energii aby tę prędkość utrzymać. Wydaje mi się, że przesunięcie ku czerwieni może też wynikać z grawitacji "emitera", ale chyba coś pomieszałem... Rozciąganie gumki powoduje rozrzedzenie fotonów, a nie utratę energii każdego z nich (energię straciły przez efekt Dopplera, czyli na utrzymanie prędkości)
  9. pogo

    Światło i jego możliwości

    Chyba mam wyjaśnienie tego fenomenu z odległością. Mamy gwiazdę oddaloną od nas o 14mld ly. punkt obserwacji umieszczamy na tej gwieździe. Emitujemy światło w kierunku Ziemi. Ziemia (a raczej miejsce gdzie powstanie) porusza się względem punktu obserwacji z prędkością światła. Ale jednocześnie pozwalamy by gwiazda też się poruszała z prędkością światła względem tego punktu. Ostatecznie i gwiazda i Ziemia uciekają od tego punktu z prędkością światła. c jest bezzwzględne, więc patrząc z Ziemi to światło i tak nas dogania z prędkością c. Po 14mld lat gdy już swiatło dociera do Ziemi gwiazda jest oddalona od punktu startu o 14mld ly. A Ziemia o 28mld ly. co daje razem 42 mld ly. Czy teraz liczby się zgadzają? Nie zupełnie, bo miało być 46mld :/ ...a 46/3 daje 15,(3), więc w żaden sposób nie pasuje mi to do obserwacji... Może gdzieś wkradł się błąd?
  10. pogo

    Światło i jego możliwości

    Po raz pierwszy kompletnie nic nie zrozumiałem z tego co napisałeś... A teraz inna zagadka: Jeśli promień obserwowalnego wszechświata to 46mld ly, a najstarsze światło jakie obserwujemy ma ok 14mld lat... To coś tu nie pasuje. W momencie gdy gwiazda wypromieniowywała światło, które do nas trafia to była w odległoścu 14mld ly od nas. Od tamtej pory minęło te 14mld lat. W tym czasie poruszająca się z prędkością światła gwiazda mogła się przemieścić o 14mld ly osiągając obecną pozycję na poziomie 28mld ly od nas. Więc skąd się bierze te 46mld ly? Mój chłopski rozum tego nie ogarnia...
  11. pogo

    "ziarenka" czasu?

    Nie widzę <p>[ ]</p>
  12. pogo

    "ziarenka" czasu?

    Z tego co mi wiadomo, aktualne trendy mówią o ciągłości czasu, czyli o jego dowolnej podzielności. Jedyne miejsce gdzie ów ziarenka nadały sens obliczeniom był jakiś jeden przypadek przy obliczeniach co się działo w pierwszych milisekundach istnienia wszechświata. A przynajmniej jest to jedyna sytuacja, w której zostało to zastosowane. ŹLE. Minimalny czas w jakim możemy to pokonać to X+1 "ziarenek czasu", minimalny czas na danym dystansie to maksymalna prędkość. Ewentualnie maksymalny dystans jaki możemy pokonać w X to N-1 "planków". Pomijając już wytknięty przeze mnie powyżej błąd (i to, że nie chce mi się wytykać kolejnego błędu), to sprawa wygląda wyjątkowo ciekawie gdy N = 1 (nie wiem czemu raz duże a raz małe - to już 3 rzecz jakiej mogę się czepić).
  13. pogo

    Deorbitacja ISS

    Własne poglądy to jedno a brak fundamentalnej wiedzy, którą można znaleźć w internecie to drugie. Nie wyrażasz tutaj absolutnie żadnych swoich opinii, a jedynie "chwalisz się" brakami wiedzy i żądasz od nas abyśmy poświęcili czas na szukanie definicji i innych takich, które są bardzo łatwe do znalezienia w necie.
  14. pogo

    Edycja posta

    Ja i Wilk nie mamy dostępu do modyfikowania kodu forum. Ja to nawet nie mam dostępu do ustawień. Wiemy dokładnie co byście chcieli uzyskać, bo też byśmy chcieli czegoś podobnego, ale opcje dostępne w ustawieniach tego nie umożliwiają, a nie jesteśmy autorami tej aplikacji i nie mamy dostępu do kodu źródłowego aby go poprawiać... Z resztą nawet gdybyśmy mieli i poprawili, to mogłoby się okazać, że przyszłe wersje skasują nasze zmiany, albo co gorsze przestaną działać przez nasze kombinacje.
  15. pogo

    Deorbitacja ISS

    Będe wredny, ale już nie wytrzymam... To chyba gdzieś tutaj: http://olx.pl/oferta/fizyka-6-klasa-podstawowa-anna-kaczorowska-CID751-ID2r6vN.html W tym przypadku siła dośrodkowa <=> grawitacja. Mikrograwitacja to sytuacja gdy grawitację możemy zmierzyć, ale dla człowieka jest praktycznie niezauważalna, ma wrażenie, że jest w stanie całkowitej nieważkości. Mikrograwitacja jest w środku ISS, bo zwykła grawitacja równoważy się tam z siła odśrodkową - jak w swobodnie spadającej windzie... Rachunek wektorowy to chyba matematyka gdzieś w gimnazjum...
  16. pogo

    Edycja posta

    Przesadzasz z tym automatycznym sprawdzaniem błędów. Ja właśnie dzięki temu ograniczyłem swoją dysleksję. Właśnie korzystając z tego nauczyłem się by przed każdą wątpliwością się zatrzymać i pomyśleć aby do tego nie wracać. Dzięki temu zdecydowanie ograniczyłem ilość błędów ortograficznych również tam gdzie tej korekty nie mam. A literówki nie wszystkie edytor wyłapuje. Czasem z literówki zrobi się inne akceptowane przez niego słowo i wtedy trzeba korygować. Z błędów ortograficznych również (np: ważyć i warzyć)
  17. pogo

    Deorbitacja ISS

    Siła grawitacji i odśrodkowa muszą się równoważyć - gdyby jedna z nich przeważała to ISS by uciekał w przestrzeń albo spadał. Flaku nic nie mówił o tym aby pomijać opór powietrza, tylko żeby liczyć grawitację i siłę odśrodkową dla wysokości gdzie on już nie występuje. Swoją drogą ISS jest jednak hamowany resztkami naszej atmosfery i dlatego co jakiś czas potrzebuje korekty orbity. Zwyczajnie za nisko lata by nie miał z tym problemów. Gdzieś był wykres jak ISS opada z powodu hamowania o atmosferę i jak jest z tego powodu podnoszona wysokość jego orbity.
  18. Mój fizyk w liceum zawsze mówił, że prędkość to wektor, a szybkość to jego wartość. I musieliśmy się trzymać jego terminologii aby nie wrócić spod tablicy z "kołkiem".
  19. pogo

    Edycja posta

    Ktoś, kto tworzył ten system forumowy widać tego nie przewidział tego. Muszę zbierać tego typu zapiski o problemach na różnych forach, bo sam powoli (zbyt powoli), zabieram się do napisania własnego forum. Fakt, że forum będzie tylko dodatkiem do docelowego serwisu, nie pozwala mi jeszcze na zrobienie fuszerki. A ze względu na poziom integracji z docelowym rozwiązaniem nie dam rady skorzystać z gotowca, bo z dostosowaniem namęczę się więcej niż z napisaniem od podstaw. Przydałby się ktoś do pomocy z większym zacięciem niż moje by zrealizować projekt w skończonym czasie
  20. pogo

    Szczurofizyka praktyczna

    Ciekawe jak moje koty by zareagowały na widok łażącego wolno szczura. Jak do tej pory widziały tylko domowego szczura w klatce... Jedna kotka próbowała coś zaczepiać szczura, ale wiadomo, że przez druty nic nie zrobi, poza tym chyba nie do końca wiedziała do czego szczur "służy". Druga całkowicie ignorowała klatkę. Stos cegieł podobnej wielkości chyba bardziej by ją zainteresował. Natomiast kot moich rodziców bał się tego szczura, a kotka brata próbowała na niego polować i rozbijała się o klatkę (miała wtedy 4-5 miesięcy). U mnie w bloku w piwnicy jakieś szczury się panoszą. Rzadko tam zaglądałem, bo nie miałem po co. Ale doszedłem do wniosku, że trzeba jednak tam coś trzymać... a jak sama nazwa wskazuje piwnica nie służy do trzymania tam wina tylko... A że już mam co tam zanieść to postanowiłem pozbyć się wszelkich zbędnych rupieci jakie się tam walały. Odkryłem, że szczury z pudle po jednej z kolumn głośnikowych urządziły sobie chyba konkretny blok mieszkalny... dziury powygryzane na 3 różnych wysokościach, przejścia po styropianie między tymi piętrami... Jakością wykonania niewiele ustępowało zabawkom, które robię z pudełek dla swoich kotów.
  21. pogo

    Deorbitacja ISS

    Misja ISS została przedłużona, więc jeszcze potrwa zanim będą ją deorbitować. A co do miejsca... mamy ogromne niezamieszkane przez ludzi powierzchnie oceanów, które trzeba tylko tymczasowo opróżnić ze statków, co też nie jest szczególnie trudne... najwyżej trochę kłusowników ubije
  22. Nie wiem czy ja mam takie szczęście czy tak patrzę na świat... ale mam wrażenie, że zawsze trafiam na tych lepszych urzędników, lepsze autobusy, lepszych kierowców... niż większość ludzi. Ale fakt, że urząd mojej dzielnicy akurat pod tym względem ogólnie zbiera wyjątkowo dużo pozytywnych opinii.
  23. pogo

    Power Point a Nauka

    Miałem szczęście studiować w okresie gdy na uczelni popsuła się już większość rzutników do folii, a rzutniki multimedialne były dopiero w trakcie kupowania. Dzięki temu ok 70% materiału było na tablicach... Było też kilku genialnych wykładowców, którzy opowiadając nam o czymś podłączali laptopa do rzutnika i dopiero robili to o czym opowiadają... zazwyczaj tłumaczyli się, że nie chce im się prezentacji przygotowywać, więc muszą rysować/pisać na bieżąco. Bywało, że PP robił za spis treści... Zdarzały się wykłady prowadzone głównie z pomocą PP, ale to były przedmioty, które nie wiem po co w ogóle istniały... Nie wiem czy specyfika moich studiów czy to specyfika moich studiów, czy dobrzy wykładowcy, czy braki sprzętowe... ale w sumie uważam, że było ok.
  24. Ja bym jednak wolał tłumaczyć to na osi liczbowej. Odległość od 0 w lewo albo w prawo. A jak jest minus, to przerzucamy na drugą stronę i zapominamy o nim. Jak są dwa minusy to przerzucamy 2 razy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...