Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Zerivael

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Zerivael

  1. no nie, dawno się tak nie uśmiałem, śmieszni ci ludzie, w ogóle nie rozumiem też czemu taka pierdoła doczekała się artykułu, chyba po to żeby przedstawić to jako swoiste chińskie kuriozum ;D PS: a tak na marginesie - ja od jakiegoś czasu używam linuxa i jestem happy, mam legalny soft i M$ może mi "skoknąć" z tym swoim wpierniczaniem się do mojego kompa
  2. Zerivael

    Zabójcza zdrada

    potwierdzam, to boli jak cholera i nawet niekoniecznie jest to spowodowane świadomością zdrady ale samym związkiem, który jest np. z jakichś powodów ukrywany, np. romans z szefową albo koleżanką z pracy gdzie nie jest to dobrze widziane itp.
  3. Jeżeli chodzi o przemysł samochodowy raczej faktycznie nie będzie rewolucji, przynajmniej w ciągu najbliższych 10-15 lat. Jeśli już coś nastąpi to w segmencie tych superluksusowych bryk albo sportów motorowych, co potem i tak przełoży się na zwykłego Kowalskiego (ale jak wspomniałem: 10-15 lat) Co innego lotnictwo i dziedziny pokrewne. Tam na pewno nowa teoria znajdzie zastosowanie szybciej niż się wydaje. No a przynajmniej takie jest moje zdanie
  4. jakbym był rudzielcem to też bym się obraził, że kojarzy się mnie z orangutanami :/
  5. Zerivael

    Wredni przez film

    zgadzam się z Lobo, artykuł jest jak odwracanie kota ogonem, badane są kobiety a wnioski i hipotezy przedstawione są w odniesieniu do mężczyzn, lepiej poprawić to nieszczęsne "uderzyć żonę" na uderzyć partnera i będzie bardziej neutralnie
  6. hmm... w oryginale trochę inaczej to brzmi, bardziej szczegółowo i zrozumiale
  7. dokładnie, przecież ta moc obliczeniowa nie ma się marnować na przeszukiwanie dysku czy jakiejś pamięci zewnętrznej tylko ma służyć do np. szybkiego kompilowania/wykonania kodu itp.
  8. podejrzewam, że ze względów wydajnościowych nie ma większego dysku, bo im więcej danych do przeszukania tym wolniej by to chodziło, zresztą większości małym czy średnim firmom w zupełności wystarczy ~4 tys. GB
  9. temat dość stary, już od lat zajmują się tym zagadnieniem bibliotekoznawcy, którzy tworzą serwisy tematyczne kontrolowanej jakości właśnie po to aby można było znaleźć informacje wiarygodne i rzetelne, zweryfikowane przez ludzi którzy zajmują się daną dziedziną nauki, po to istnieją repozytoria pre- i postprintów itp. zasoby, kwestia tego czy potrafimy odfiltrować to co niepotrzebne, zwykły szum informacyjny od tego co wartościowe i interesujące dla nas, to jak z wizytą w kiosku ruchu, są tam liczne czasopisma: brukowce i specjalistyczne publikacje, nikt nie każe nam kupować wszystkiego co tam jest, podobnie z internetem, wg. mnie po prostu w szkołach już na pierwszych zajęć z technologi informacyjnej powinno się uczyć jak skutecznie szukać potrzebnych nam informacji, niestety nawet na studiach, o zgrozo, rzadko kiedy tego uczą
  10. na szczęście jeszcze mamy dystans do siebie i świada, daleko nam jeszcze do amerykańskiej wrażliwości na tym punkcie a co do tego zwiększonego prawdopodobieństwa, to chyba każdy by miał z tym problemy gdyby czuł, że jest "inny" w negatywnym znaczeniu, to jest tak jak z jedynym trzeźwym w śród pijanych albo odwrotnie
  11. Właśnie chodzi o to, żeby każdy człowiek nie musiał się obawiać, że w jakiś sposób wyjdzie na jaw to, że odwiedza takie sklepy. Niestety dzisiaj praktycznie nie da się nie zostawić po sobie jakiegoś elektronicznego śladu a takie tropy mogą być zbierane i analizując je można bardzo dokładnie poznać styl życia i upodobania każdego człowieka. Skoro już "gugiel" został tu poruszony, weźmy np. ciekawą możliwość zapamiętywania przez wyszukiwarkę naszych zapytań i wyników wyszukiwania jeśli mamy założone konto. Niby przydatna rzecz, ale może zostać bardzo łatwo wykorzystana do poznania naszych zainteresowań i preferencji. Już od dawna prowadzone są badania nad skutecznym systemem filtrowania odwiedzanych stron i zapytań w wyszukiwarkach (w dodatku większość przeglądarek wysyła informację do różnych serwerów co wyszukujemy) i wykorzystywania ich przez system kontekstowych reklam jaki już od pewnego czasu stosuje w/w firma. Wiadomo, każdy kto siedzi w branży powie, że jest to korzystne bo każdemu będą się wyświetlały reklamy które potencjalnie mogą go zainteresować ale jest to niestety też grzebanie w naszej prywatności. Jakby na to nie patrzeć o każdym człowieku zbierane są teraz informacje o tym co robi, na co wydaje pieniądze, jakie strony odwiedza albo jakich szuka, czym się interesuję, ile zarabia, z kim rozmawia przez telefon... Big Brother jest już rzeczywistością, tylko nam się wydaje, że to literacka fikcja. A im więcej wiemy o danym osobniku tym łatwiej go kontrolować ew. wyeliminować. Mam nadzieję że nie dożyję czasów kiedy chipy RFID będą powszechnie stosowane, bo będzie to początek końca naszej wolności i prywatności. Wtedy będzie wystarczyło usunięcie z bazy nr. takiego chipa aby człowiek przestał istnieć.
  12. moim zdaniem McKinnon wygrzebał coś ciekawego w tych systemach wojskowych i dlatego chcą go udupić, ew. jest jeszcze nikła szansa na to, że zgarną go wojskowi i w zamian za bezwarunkową współpracę będzie miał mniejszy wyrok ale to bardzo nikła szansa, bo ugodę już mu proponowali i sądząc po odmowie McKinnona to jest to jakiś hacker-fanatyk, który raczej będzie walczył z systemem niż dla niego pracował, hackerzy może i są inteligentni ale również często lekko "walnięci"
  13. czyli na takie ataki będą mogły połasić się tylko duże i dobrze finansowane grupy przstępcze/rządowe/specjalne itp., bo wątpię aby "zwykłego" hackera/crackera było stać na uruchomienie własnego routera brzegowego
  14. dobre, żeby jeszcze dzieciaki chciały słuchać tego zamiast "dzifki, kasa i koks, to jest to!"
  15. teraz tylko patrzeć jak w automatach, maszynach vendingowych itp. będą takie "drukarki" i rano przywita nas np. reklama szamponu do włosów na/w naszej kawie tak jak mikroos wolę jak robią to ludzie
  16. Heh, dokładnie. Może już nie będą "pingwinami", "batmanami" czy "zorro" a kobietą w służbie Bogu, tak jak powinny być postrzegane. Co ciekawe, zakonników np. nikt tak nie postrzega jak zakonnic i nie przedrzeźnia. Czyżby kolejny dowód na szowinizm społeczny?
  17. ja jestem za, nie od dziś wiadomo że cesarka powinna być robiona tylko w ostateczności, ponieważ nie ma to zbyt korzystnego wpływy w perspektywie przyszłych porodów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...