Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    121

Zawartość dodana przez thikim

  1. Wszystkie? Na całym świecie? I co dalej? Pornograficzne to jeszcze może i by dało się wyłowić. Ale fałszywe są wszystkie Pomysł tak samo ciekawy jak i nierealny. Ja wiem że państwa potrafią być skurczybykami ale twórcy FB w byciu skurczybykami pokonali całą ludzkość, więc raczej z nimi nie mają szans konkurować.
  2. Nie rozróżniacie dwóch rzeczy. Stałe karmienie od doraźnego. Stałe karmienie jest zalecane przez pierwsze pół roku. Doraźne dopóki jest mleko, a praktycznie właśnie do 2-3 roku życia. Więc nie ma w tym nic niezwykłego. Ponieważ mleko matki dobre w smaku nie jest to dziecko i tak samo z niego zrezygnuje w swoim czasie gdy pozna wszelkiego rodzaju soki. Z tym że jak indyjska bieda to pewnie kobiety karmią dłużej dziecko bo alternatywą jest woda (zarówno w kwestii picia jak i jedzenia). Więc wszystko poszło zgodnie z naturą. A oznaki zdziwienia przypominają mi mojego kolegę ( w wieku 25 lat) który pytany skąd jest mleko odpowiada że z supermarketu. Niby prawda, ale jednak...
  3. Granatowy - 84 stopnie (powinni dołożyć takie miejsce z powierzchnią z patelni, jajka by się usmażyły) https://moto.wp.pl/gorace-i-zimne-samochody-6062071057720449g/10
  4. Szkoda że tylko dla srebrnych. Dla czarnych byłby znacznie ciekawszy wynik.
  5. Tu podkreślmy. Wzajemne milionletnie oddziaływania ustabilizowały orbity. Dzisiaj nie musimy brać równań Newtona do obliczeń ponieważ parametry każdej orbity sobie zmierzymy i możemy bardzo dokładnie określać położenia wszystkich planet. Ale wyliczenie tego od samego początku jest niemożliwe. Tak samo obliczenie z obecnego stanu jak wyglądał początek. W rzeczy samej obliczanie co było 4,5 mld lat temu ma sens tylko dla pewnych warunków. I tak, w tym czasie były kolizje które wszystko zaburzały. Tak więc jedyną osobą na Ziemi która potrafi to obliczyć jest 3grosze A symulacje? Pokazują możliwości a nie co było 4,5 mld lat temu.
  6. Generalnie dlatego. Ale ja wiem że liczysz takie rzeczy szybciej niż NASA https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_n_ciał To były kolizje czy nie?
  7. Z punktu widzenia człowieka który sobie idzie po powierzchni Ziemi - Ziemia jest płaska. Nic człowiekowi nie daje pożytku wiedza że jest jakieś tam minimalne zakrzywienie gdy chce zrobić parę kroków. To idąc dalej: wszechświat jest płaski czy nie? A jeśli nie jest to dlaczego mapy nieba tworzymy jakby był płaski?
  8. thikim

    Wszechświat jako symulacja

    A faktycznie. Jakoś mi się źle skojarzyło. Mimo iż nieprawdopodobna jest jednak nie do obalenia. Nawet wspominanie o olbrzymiej mocy obliczeniowej potrzebnej do takiej symulacji nie ma sensu ponieważ nie trzeba wszystkiego symulować - wystarczy symulować na poziomie ludzkiego umysłu. To że nasze narzędzia A pokaże nam wynik X nie musi w symulacji byś wynikiem czegoś rzeczywistego. Może być tylko tym co nasz mózg przyjął do wiadomości. Tak więc jest nie do obalenia. I można w niej znaleźć wątek religijny jak napisał darekp.
  9. Faktycznie może być ciężko bo już układ trzech powiązanych grawitacyjnie ciał w ruchu jest nie do policzenia (dokładnego).
  10. thikim

    Wszechświat jako symulacja

    Jest nie do obalenia Znajdziesz całą masę artykułów pod hasłem: "holograficzny wszechświat". Twój syn zaś najpewniej dowiedział się o tym w związku ze śmiercią Hawkinga. Tu masz trochę: http://www.pan.poznan.pl/nauki/N_307_07_Jacyna.pdf
  11. Ja Ci go mam podać? Tak, domyśliłem się że umiesz podstawić do paru składnikowego wzoru dane. Dziecko to potrafi. Chcesz mi dowieść że masz umiejętności dziecka? Po tej odpowiedzi zaczynam wątpić. Cały myk polega na tym i trudność że trzeba sobie policzyć składniki. Po to Ci podałem wymiary żebyś sobie mógł sam policzyć. Nie umiesz? Ja też nie. Ale ja nie piszę głupot o tym jakie to łatwe.
  12. To co zabawimy się w liczenie? Oblicz mi najpierw jakie wymiary skrzydeł (łopat) dasz. Jaki profil. Jaki materiał. Oblicz mi masę. Oblicz mi siłę nośną. Oblicz jakie perturbacje będzie w stanie znieść ten pojazd. Czy pierwszy lepszy powiew kurzu nie zrobi z niego spadającego pojazdu. Itd. Oblicz jaką zapewni manewrowość. Bo samo wiszenie to jest dobre jak ktoś coś wiesza. Ale tu musi sam dolecieć na to miejsce. Oblicz na ile będzie w stanie przyspieszyć. Oblicz na ile lotu mu energii starczy. Oblicz prędkości: wznoszenia, lotu. Itd. W sumie dobry pomysł - zamiast budować go i wysyłać na Marsa -policzmy sobie wszystko na kartce papieru. Taniej będzie. Nawet i prościej Znaczy się na ile zrozumiałem to naukowcy NASA oceniają misję na wysoce ryzykowną a Wy na kartce papieru wszystko moglibyście wyliczyć i ocenić jednoznacznie że będzie ok albo nie będzie. Będą z pewnością wdzięczni za pomoc Amatorzy w NASA. Tu są dwaj ludzie co takie rzeczy robią w przerwie na papierosa. Tak. Napisanie tego zdania wymagało z pewnością masy roboty Prosty? No to czekam na obliczenie siły nośnej a pal licho, najprostsze co się da - idealna kula żelaza o średnicy 20 cm z przymocowanym na górze idealnym kwadratem o polu 100 cm2 i grubości 5 mm, w atmosferze Marsa na wysokości 10 m, warunki normalne dla Marsa prędkość 100 m/s.
  13. No właśnie to nazywamy paczką W krótkim okresie i przestrzeni więcej fal. Nie muszą mieć tej samej amplitudy.
  14. Słuszna uwaga z tym przyciąganiem. To przeoczyłem. W takim razie lepiej byłoby przeprowadzić test załóżmy na 20 km. To się da obliczyć na jakiej wysokości na Ziemi siła przyciągania i siła pompowania atmosfery w dół będą odpowiadały temu na Marsie.
  15. Tak czy inaczej nawet jeśli to jest 3-4 parametry: można to zoptymalizować pod kątem energetycznym. Nagła zmiana któregokolwiek parametru wiąże się z większym szansą na nagłe zmiany pozostałych. Można więc zrobić algorytm na zasadzie: nagła zmiana KTÓREGOKOLWIEK parametru ->więcej pomiarów WSZYSTKICH parametrów. I brak zmiany któregokolwiek parametru ->mniej pomiarów.
  16. Może by tak spróbowali najpierw lotów 30 km nad powierzchnią Ziemi Tzn. rozumiem niechęć: na Marsie porażka będzie dużo bardziej spektakularna i droższa. Jeśli by poleciał ( w co wątpię) obserwacje rzeczywiście byłyby ciekawe. Musi być jednak i drugi warunek: loty trochę wyżej niż 3 m. Bo dla 3 m to lepiej na łaziku zbudować wysuwany maszt. Tak do 10 m pewnie będzie to o wiele łatwiejsze. Znaczy się: planujemy sukces
  17. 1. Jeśli nie wysokość to tak czy inaczej można optymalizować pod kątem jakiegokolwiek parametru - który ich będzie interesował bardziej. 2. Kwestia algorytmu co chcemy wykrywać. Zresztą pewnie nie byłoby problemu zbudować jakiś inercyjny "budzik" przy dużej fali. To jednak świadczy o tym że mamy do czynienia z paczką fal a więc jednak szansa byłaby dużo większa na złapanie większej ilości dużych fal. Metoda na oślep lub na fuksa rzadko bywa najlepszą metodą.
  18. To się samo jedno z drugim dobrze tłumaczy. A czymże jest ten Twój tekst o kursie partyjnym albo TVPowskim - swoją drogą pisze rzeczy przeciwne do tych z TVP więc raczej sam się tam na kursanta nadajesz To już jest hipokryzja. Najpierw i pierwszy mi zarzuciłeś kursy partyjne a potem napisałeś że się do politycznych wynurzeń zniżać nie będziesz. Przemyśl to. Trochę tak jakby jednostrzałowiec podszedł uderzył kogoś. Dostał KO i poleciał do sądu że go uderzono... Masz jakąś miarę tego tempa czy tak sobie na podstawie emocji wyliczyłeś, że pasuje Ci tak napisać? Powtórzę: Puenta jest taka że ja od Ciebie nic nie chcę, a Ty chcesz moje pieniądze przeznaczyć na walkę z globalnym ociepleniem - nie gwarantując mi nic - poza tym że łaskawie przestaniesz coś pisać o egoizmie. Ba, jak Ci wskazuję że może się w moim kraju pogorszyć klimat to Ty jedyne co potrafisz napisać to: "co nagle to po diable" A zapomniałem jeszcze o argumencie z grą w Lotka Walczmy z globalnym ociepleniem bo mamy szanse wygrać jak w Lotka. To jest argument 3grosze Co mi dalej zaproponujesz? Grę w rosyjską ruletkę pistoletem samopowtarzalnym? Wybacz ale z takich pomysłów to ja nie skorzystam nawet jak mi przystawisz pistolet do głowy
  19. Zgoda ale z uwagą. Poziom np. homoseksualizmu utrzymuje się na stałym poziomie. Jak to wyjaśnisz?
  20. Idiotyczny tekst. Klimat cały czas się zmienia i jedni zyskują inni tracą. Jedne tereny stają się terenami rolniczymi, inne pustyniami. A Ty piszesz: "jeżeli klimat się zmieni". To mówisz że obstawianie Lotka połową swojego majątku daje szansę na sukces. Dzięki, ja nie skorzystam z tej wersji samobójstwa. Tak myślę że jeszcze parę zdań napiszesz i uwierzę Ci że socjalizm zadziała jeśli zostanie dobrze zrozumiany Dostałem socjalistyczne brednie. Nic więcej. Jeśli chcesz mnie przekonać że mam przeznaczyć pieniądze na walkę z globalnym ociepleniem to najlepiej od razu wyjmij pistolet, wyceluj we mnie, obrabuj mnie i zamknij w obozie pracy. Macie w tym doświadczenie w socjalizmie Ostatecznie Wasza dobroć i chęć naprawiania świata zawsze kończy się zabraniem pod przymusem innym pieniędzy. A jak Wam powiedzieć: wydawajcie własne na własne cele - to się obrażacie i piszecie: A prawda jest taka że jesteście największymi egoistami chcącymi pławić się w zaszczytach kosztem pracy innych. Lepiej się czujecie wydając pieniądze innych?
  21. Może gdy fale rosną powinna pracować trochę częściej niż 20/180. A gdy maleją rzadziej
  22. Idiotyzm socjalisty który uważa że jak odda życie za Murzynka to ten go pokocha. Naprawdę nie jesteś egoistą? Idiotyzm jeszcze innego socjalisty który zaprosił tutaj emigrantów plus polityka islamu plus polityka Turcji i Rosji. Gdyby rządziła prawica - nie byłoby żadnych relacji z rzesz kobiet i dzieci zmierzających do Europy w przebraniu młodych byczków Tak więc prosto odpowiem: kryzys imigracyjny jest stąd że rządzą socjaliści. I socjaliści mają krew na rękach (w postaci tych tysięcy co zginęły na morzu w związku z zawołaniem - damy wam wszystko - przybywajcie). Czy dało się uniknąć ofiar? Nie, była, jest wojna. Ludzie giną. Można było jednak zmniejszyć ilość ofiar nie zapraszając tu młodych junaków którzy żony i dzieci zostawili w strefie wojny... Zresztą liczenie ofiar socjalizmu, coś koło 100 mln ofiar, chyba już powoli traci sens. Ale ja powtórzę jedno pytanie i nie chcę odpowiedzi bazujących na emocjach tylko bazującej na rozumie: 1. Czy opłaca się wydać pierdylion dolarów na coś co nie gwarantuje sukcesu. Potrafisz policzyć a nie bazować na irracjonalnym strachu? Potrafisz mnie zapewnić że jak wydamy pierdylion dolarów - to się nie spieprzy? Czy mam wydać bo tak Ci się wydaje?
  23. Bo jest źle to napisane. Chodziło zapewne o to że prawdopodobieństwo to jest porównywalne przy znormalizowaniu względem przewagi samic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...