Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    121

Zawartość dodana przez thikim

  1. Ujmując sprawę w ten sposób tworzysz jakieś magiczne połączenie pomiędzy czasoprzestrzenią a polem Bo rozdzielasz je maksymalnie pisząc o: lub Z punktowością jakąkolwiek jest problem
  2. Znowu się czepię że ktoś tak czepiający się "punktowego ładunku" nie powinien używać terminu "punkt". Zakrzywienie zależne od gęstości energii? Jak najbardziej. A co to jest energia? Forma materii. Czyli i tak pole. Oddziaływanie elektromagnetyczne działa non stop ze wszystkim. Tak po prostu. Neutron to kwarki z ładunkiem. To samo grawitacja. A zresztą co to za różnica jeśli szukamy unifikacji oddziaływań? Żadna. Jeśli połączysz dwa byty: materię (pola) i czasoprzestrzeń w jeden to nie będziesz miał żadnego problemu ze splątaniem kwantowym. To co nam robi problem z upiornym oddziaływaniem na odległość znika gdy znika osobne i wyodrębnione pojęcie odległości i czasu W takim ujęciu czas i przestrzeń nie dzieli dwóch splątanych cząstek ale przeciwnie: łączy je, jest ich elementem. Tak samo całkowanie po trajektoriach staje się zbyteczne. My musimy to całkowanie robić bo rozdzielamy czasoprzestrzeń od materii (pola).
  3. Zwróć uwagę na to że "punkt" to idealizowany element czasoprzestrzeni. BTW. Punkt czasoprzestrzeni jest tak samo fizyczny jak i punktowy ładunek A materia zmienia właściwości czasoprzestrzeni, chociażby zakrzywia ją. Tak więc na tym dość niskim poziomie są to elementy powiązane a nie niezależne. Właściwie bez sensu jest doszukiwać się tu dwóch bytów gdy wystarcza jeden. Czasoprzestrzeń jako właściwość pola Dokładnie i jest to oddziaływanie pól. Ale nie każde oddziaływanie powoduje silną lokalizację pola w postaci cząstki. Im słabiej jest zlokalizowany obiekt badany (pole) tym bardziej instrument (też pole) musi być zlokalizowany aby wywołać silną lokalizację tego pierwszego. I na odwrót: słabo zlokalizowane pole choćby oddziaływało z silnie zlokalizowanym polem (takie jądro alfa) to i tak da w wyniku obserwacji słabo zlokalizowany obiekt.
  4. Oddziaływanie. Jak rzucasz fotonem, elektronem czy czymkolwiek innym - to oddziaływasz. I nie chodzi o to że to Ty musisz być obserwatorem oddziałującym. Cokolwiek może oddziaływać. Być może to sama czasoprzestrzeń. A przynajmniej pola i czasoprzestrzeń są silnie ze sobą związane. Albo precyzyjniej: czasoprzestrzeń i pola są postrzeganymi przez nas objawami tego CZEGOŚ. Jeżeli czasoprzestrzeń i pola są tym samym (na głębszym poziomie) to w zasadzie nie ma powodu wprowadzać całek po trajektoriach które by były wtedy moim zdaniem wtórne. COŚ jest* WSZĘDZIE jest* - rozumiane jako "=" a nie przestrzennie Bo jeśli czasoprzestrzeń wiążemy z polem to pojęcia czasowo i przestrzenne przestają istnieć. czyli COŚ=WSZĘDZIE*WSZYSTKO. Taki tam wzór przy czym pierwsze COŚ jest* WSZĘDZIE potraktujcie jako kierunek Nic nie piłem
  5. A rozważałeś opcję że cząstka jest jedynie percepcją pola w pewnych warunkach? Jeśli pole jest mocno zlokalizowane to obserwujemy coś co ma korpuskularne cechy. Jeśli pole jest słabo zlokalizowane to mówimy o fali. Przeskok zachodzi gdy obserwacja silnie lokalizuje pole. Ja naprawdę nie widzę konieczności przeskakiwania między naturami. Natura jest dla mnie jedna: pole. Ewentualnie to pole można aproksymować cząstkami wirtualnymi ale to tylko inny opis tego samego. Twoje prawo. A moim jest pisać do Ciebie tak żeby czytali inni Niezależnie od tego meritum Twojej wypowiedzi dotyczy nie nauki tylko tego jak naukę przedstawiają fizycy. No i teraz pytanie czy rzeczywiście fizycy fundamentów naszej rzeczywistości rzeczywiście traktują elektron jako ładunek punktowy - wątpię w to, ale nie miałem okazji sprawdzić. Nie mają powodu (poza praktycznymi obliczeniami) żeby tak robić.
  6. Można to też wyjaśnić tak że ciemna materia nie istnieje za to jesteśmy w CD z naszym rozumieniem budowy wszechświata Eeee. To nawet bardziej szalone spekulacje niż moja. Istotą CM jest oddziaływanie grawitacyjne z materią. Bez dodatkowych oddziaływań. Ja bym szukał rozwiązań wokół energii potencjalnej w wielkiej skali.
  7. Muszę przyznać że ilustracje do artykułów na KW zawsze są dalekie od poprawności
  8. Wydaje mi się że nie rozumiesz o czym piszemy My nie piszemy o tym co konkretnie jest w Polsce. Pociągnę ten temat ponieważ pojawiły się nowe doniesienia: http://wei.org.pl/article/18-do-1-czyli-kto-i-co-nam-serwuje-w-fastmediach/ Tak, że ten tego Z pewnością to jest prawidłowe postrzeganie świata gdy zgromadzi się w jednym miejscu 3 razy więcej wariatów niż ludzi normalnych Wcale to nie kreuje zaburzonego obrazu świata. Wcale a wcale
  9. No, cały problem polega na tym że zarzucasz to niemal wszystkim fizykom. Tymczasem nie wszyscy zajmują się QFT i nie wszyscy do każdego eksperymentu potrzebują dokładniejszych obliczeń niż z ładunkiem punktowym. Naprawdę taki np. fizyk od mechaniki płynów ma do swoich eksperymentów robić założenia z fizyki relatywistycznej plus o niepunktowości ładunku elektronu? A na cholerę że się tak zapytam? Ci co grzebią na poziomie kwarków doskonale sobie zdają sprawę że nie ma punktowego ładunku. Całej reszcie to do niczego nie jest potrzebne, gdyż na odległościach dla których pracują ładunek elektronu jest niemal punktowy, więc ma to tyle sensu co używanie fizyki relatywistycznej żeby zsumować prędkość dwóch samochodów przy zderzeniu. Dużo więcej nie rozumiemy Nawet w klasycznej fizyce
  10. Zgoda. Nic innego nie twierdzę. Znowu zgoda. Nic innego nie twierdzę. Twierdzę tylko że jeśli łatwo jest liczyć przy założeniu że ładunek jest punktowy i w 99 % wypadków te obliczenia stosujemy do warunków przy których dają prawidłowe odpowiedzi to po licho liczyć to trudniej? Mój przykład jest idealny: O tutaj. Ty uważasz że to problem społeczny a ja uważam że to praktycyzm. Przy czym Ty uważasz najwyraźniej że to przeszkadza w pójściu dalej w fizyce teoretycznej mikroświata, a ja że to nie ma żadnego przełożenia na pracę fizyków teoretyków.
  11. Ciekawszym pytaniem wydaje mi się pytanie o istotę ładunku elektrycznego. Cóż to za właściwość i skąd się bierze wśród kwarków. Jeśli chodzi o punktowość to nawet wiki to wyjaśnia: Nic dodać, nic ująć na ten temat który Cię tak gryzie. Fizycy taki model przyjmują bo jest użyteczny, dydaktyczny - a nie dlatego że są jak sugerują Twoje wpisy - idiotami, którzy nie zauważają że coś tu nie gra. Wszyscy doskonale sobie zdajemy sprawę że prędkości należy dodawać relatywistycznie a nie arytmetycznie. Ale w naszym codziennym życiu użyteczne jest dodawania arytmetyczne i mam nadzieję jak fizyk doda 50 km/h + 10 km/h to nie piszesz że ignoruje fizykę relatywistyczną?
  12. Nie czujesz dyskomfortu pisząc coś takiego? Jesteś pewien? Oczywiście że ma. Kwarki wewnątrz oddziaływują za pomocą pola elektrycznego. Neutron to kwarki plus energia ich oddziaływania, która bierze się także z ładunków elektrycznych kwarków.
  13. Prorok jaki czy co? Co nas czeka o mędrcze? Komu? Zdradź ten spisek Kolejny człowiek wierzący że pieniądze jakiś mitycznych bogaczy rozwiążą jego problemy z: - tym że nie jest bogaty - strachem. Nie, pieniądze bogaczy nie rozwiążą Twoich problemów Tak - to spisek bogaczy BTW. Może nie zauważyłeś ale praktycznie wszyscy bogacze są zwolennikami globcia. Pewnie nie zadałeś sobie trudu pomyślenia - czemu
  14. Też mnie to zastanawia. Ale Jarek nie zakładaj że naukowcy tego nie rozumieją. Założenie o punktowości wydaje mi się jedynie założeniem dydaktycznym a nie naukowym. Na poziomie kwarków to jest +2/3 i -1/3 i -1/3. Proton zaś: +2/3, +2/3, -1/3. Ok, więcej wychodzi Ale masa bierze się z energii. A jak sobie tak one oddziałują to jednak zupełnie inny problem. Sam ładunek - coś tam potencjalnie można myśleć że waży. Ale to nie jest jeden do jednego. Tylko wszystko zależy od konfiguracji. Chyba nie sugerujesz że fizycy nie słyszeli o QFT?
  15. Tak, panikujesz. Za dużo artykułów ludzi którym płacą za panikowanie. Nie lepiej iść na jakiś dobry horror do kina? Była mała epoka lodowcowa i co? I nic Osadnikom nad Morzem Śródziemnym się zapewne wtedy lepiej żyło.
  16. A może jednak jak w filmie: dobór naturalny i jego brak.
  17. Inaczej jest karanie za myślozbrodnie Nie ma czynu a już chcemy karać poprzez penalizację wypowiedzi. Dlaczego mamy karać za gadanie które nie prowadzi do "oberwania" przez kogoś. Owszem, praktycznie ciężej jest karać gdy wypowiedź i czyn dzieli jakiś odstęp czasowy. Po przemyśleniu jednak masz rację. Ale pod pewnymi warunkami. Trzeba by to obwarować że musi to być groźba bezpośrednia i skierowana ku konkretnym osobom i budząca w nich obiektywnie poczucie zagrożenia. Inaczej bardzo poważnie naruszymy wolność wypowiedzi.
  18. Wątpliwe. Kosmici lubią drogie budżetowe programy a nie tanie chałupnicze wynalazki. Bo one też są dość zawodne. A tak ogólniej. Taki projekt już był z rok temu. Może to ten sam, może inny, nie pamiętam. Chciałbym usłyszeć jak to wygląda od strony bateriożerności. No i zasłanianie aparatu to takie trochę mało wygodne jest. Więc nie przewiduję wielkiej popularności.
  19. https://pl.wikipedia.org/wiki/Liberalizm W skrócie: USA - liberał to socjaldemokrata. W Europie - jest kilka tradycji ale liberał to generalnie człowiek dla którego wolność jest nadrzędnym celem. A więc socjaldemokratą nie może być. Ze względu na coraz powszechniejsze odniesienie do USA mówi się także o liberałach klasycznych. Liberalizm zakłada wolność ale nie anarchię. Liberał nie lubi rewolucji czym zbliża się do konserwatysty, który nie tyle nie lubi zmian co ma przekonanie że zmiany powinny zachodzić ewolucyjnie a nie rewolucyjnie. Liberał (klasyczny, europejski) nie jest postępowcem. Postępowcem może być lewica skłonna do zmian rewolucyjnych. Z tego co mówił to w sumie nie za dużo. Dużo więcej wynikło z biernej postawy późniejszych aliantów i ze wsparcia z ZSRR. Tak, ale w USA postawiono temu granicę. I nad tą granicą warto dyskutować I to w zasadzie jedyne rozsądne ograniczenie. Problem jest z tym jednak taki, że później zaczyna się rozwadnianie tematu. I jak powiesz: białe jest dobre to nawołujesz do przemocy Więc świńskim targiem ja bym zaproponował: karalne powinno być nawoływanie do przemocy które do takiej przemocy prowadzi.
  20. Czyli chcesz powiedzieć że załóżmy od 2010 do 2020 IQ spadło o 10 punktów? Trochę za dużo.
  21. Facebookiem nie wyjaśnisz spadku od II WŚ Tak samo Wifi i GSM ani smartfonami.
  22. Bardzo chętnie zapoznam się z łamaniem informacji przez wilka zaszyfrowanych przy pomocy: DES, 3DES, RDES, CRYPT, Blowfish, Serpent, Twofish, Idea i jeszcze kilka innych. Ja wiem że użyłem pojęcia rozmytego "starych". I być może faktycznie myślisz o średniowiecznych. Pokaż mi jak łamiesz jeden z tych ww. szyfrów albo jak ktokolwiek go łamie Inaczej: mało wiesz. A nie wiem. To wilk pisał o: Niechże teraz odpowiada na pytania wilka o żarcie Kowalskiego na fejsie Ale widzisz problem z tym że to trzeba mieć ustalone przed transmisją a nie po? Czy nie widzisz? wilku daj spokój. Oczywiście że jeśli istnieje to musi deszyfrować. W eterze (profesjonalnym a taki jest chyba w zainteresowaniu służb a nie facebookowy Kowalskiego ) używa się szyfrowania na poziomie modulacji. Żeby to odebrać trzeba deszyfrować.
  23. A więc jednak już dość wcześnie to zauważono. Pozostaje przypomnieć nieraz linkowany przeze mnie film: "Bardzo trudno jest się zdecydować na dziecko. Musimy zaczekać na odpowiedni moment"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...