Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

radar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2207
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Zawartość dodana przez radar

  1. radar

    Śmiać się czy płakać?

    Jak napisałem wyżej, ja mu nie bronię zarabiać, ale 1. niech nie mówi, że nie zarabia 2. niech nie obraża tych, którzy mówią prawdę, że zarabia 3. zlecanie obsługi wośp rodzinie jest co najmniej moralnie wątpliwe. HAHAHA Staram się nie korzystać z plotek, tylko z prawomocnych wyroków sądów (do sprawdzenia w parę minut: http://orzeczenia.zlotoryja.sr.gov.pl/content/$N/155010250001006_II_K_000358_2013_Uz_2014-09-29_001) http://kontrowersje.net/8_wyrok_w_potwierdzaj_cych_e_owsiak_i_wo_p_ami_prawo_i_ukrywaj_faktury Zresztą samo twierdzenie, że Owsiak "nie pamięta, że jest prezesem spółki" świadczy z kim mamy do czynienia. Patrz wyroki sądów, nie "ładne" infografiki na stronie internetowej, zrobię Ci takie w 2h (żeby było ładnie) No zgadza się, bardzo spektakularnie. Szkoda, że pod przymusem odsądzenia od wiary, i dotyczy to również administracji publicznej. Przecież jednak nie każdy ma obowiązek coś dać. Nie odpowiedzieliście mi na pytanie, dlaczego jest obowiązek? Kto nie daje ten z pisu, żeby gorzej już nie nazwać... Drugie pytanie: skąd wiecie, że sprzęt, którego brakowało w szpitalach, a który został kupiony z kasy WOŚP, nie zostałby kupiony mimo to (jakby wośp nie kupił) ? Kwoty zebrane rocznie to około 50mln... mniej niż 0,1% rocznego budżetu NFZ. Tak, czerwone serduszka na białych szpitalnych sprzętach prezentują się wspaniale. Rzucają w oczy. Najlepsze są te tkliwe historie (jakże medialne!) o tych dzieciach co by nie przeżyły, gdyby nie Owsiak z fundacją. Zadaliście sobie pytanie, ile więcej dzieci można by rocznie uratować jakby Owsiak nie jeździł (fundacyjnym!) Land Roverem Discovery 4 a np Fabią? Auto niech ma, ale dlaczego za 250k? Przecież za różnicę można by kupić tyle sprzętu, co najmniej 15 pomp insulinowych! ILE DZIECI? Więc nie gadajcie głupot. Cwaniak to jest cwaniak i tyle. Wolontariusz nie kupuje auta klasy premium. EDIT: Absolutnie nie i ja tego nie usprawiedliwiam. Natomiast, rzuca to jednak trochę światła jak "zorganizowaną, odgórną, inspirowaną przez to sekciarsko-coś tam pis" była to akcja. A najlepsze te sugestie, że to wszystko przez jaro. Napisałem wyżej co o tym sądzę.
  2. radar

    Śmiać się czy płakać?

    Ei incumbit probatio, qui dicit, non ei, qui negat.
  3. radar

    Śmiać się czy płakać?

    Mylisz się, to akurat TrzyGrosze podsyca... No właśnie, kto i kiedy dzieli na "nasi i oni"? ...bo przecież skoro nie daje na owsiaka to jestem z pis... "nie nasz, czyli ich"... taaaa Tak się składa, że na niego nie daje już od dawna, "zanim stało się to modne". Dla mnie to taki sam krętacz jak inni założyciele "fundacji" po to żeby mieć źródło utrzymania. Zresztą, można spokojnie poczytać w necie. Bo tak to niestety jest. Zarabia sporo sam, zarabia i rodzinka, obecnie firmy dzieci "obsługują" WOŚP. Cóż, może jakby jasno powiedział, że się zarabia to ok, ale przecież on w ogóle, NIC! Żenada. Dlaczego akurat Wy uparliście się na wośp? Przecież jest tyle fundacji, wpłacajcie na inne, Dymnej czy jakąś tam? Dlaczego akurat ten "pan" został tak wypromowany (przypadek?)? ILE kasy zebrałby, gdyby nie miał całodziennej oprawy w ogólnopolskiej telewizji (wiecie ile to kosztuje?), bez "darmowych" koncertów organizowanych przez miasta ("za darmo oczywiście"), no ile? Dlaczego wpłacać powinno się z "potrzeby serca", ale jak nie dasz na wośp toś pisowiec, cham i prostak, a te dzieci to właściwie jakbyś sam gołymi rękami zabijał? Tysiące(!!!) innych fundacji, ale tylko na tą konkretną jest obowiązek wpłacania... Was to oczywiście nie zastanawia. To racja, a teraz dorżnijmy watahę EDIT: a propos tematu wątku. No i co, może to niewielka różnica, ale "akcja" miała miejsce w TVP Bydgoszcz, a nie TVP... cóż. Myślę, że jaro sam tam zadzwonił i kazał właśnie tam wyciąć to serduszko, bo Bydgoszcz tak się składa, jest bastionem pisu akurat...(wstawić co komu pasuje politycznie ).
  4. radar

    Śmiać się czy płakać?

    I vice versa. Mi tam się chce śmiać, bo fuszerka czy prowokacja jest to mierna, chociaż właściwie nie wiem jaki przymiotnik tu bardziej pasuje i czym to się okaże. Płakać mi się też chce, ale z 2 powodów: 1. ze śmiechu, że dajecie na owsiaka i to jeszcze więcej żeby "na złość babci odmrozić sobie uszy", czy w ogóle na tą akurat "fundację". bo akurat dlaczego na to? Tak konkretnie dlaczego teraz? 2. bo niby widzicie tę marną prowokację, zauważacie, że opozycja daje się prowokować, uważacie się i/lub jesteście specjalistami w swojej dziedzinie, a mimo to... też daliście się sprowokować, choćby do tej bezcelowej dyskusji. Tak bronicie tego forum/strony przed "onetyzmem" etc etc i proszę, nawet na kopalni denna polityka i radość z dopisywania "przymiotów" tym, których się nie lubi... czyli radość dla gawiedzi...
  5. To wszystko zależy od liczby dostępnych wątków w procesora. Jeśli to były maszyny wirtualne to mogło być zupełnie losowo w zależności od obciążenia maszyny innymi procesami. Generalnie przyjmuje się, że maks liczby równoległych wątków nie może być większy od dostępnej liczby wątków procesora (zakładając, że absolutnie nic nie chodzi w tym czasie na bazie -> w praktyce błędne założenie).
  6. "Czy istnieją inteligentne cywilizacje na innych planetach?" Takie prawie naukowe. "Czy możliwe jest zbudowanie na Ziemi opłacalnej ekonomicznie elektrowni produkującej prąd przy użyciu zimnej fuzji?" "Czy wszechświat, który obserwujemy jest jedynym istniejącym?" "Czy istnieją światy równoległe?" "Czy można złamać zasadę zachowania energii?"
  7. radar

    Pomiar prędkości światła

    Jeszcze tylko zadeklaruj teraz jaki masz samochód, żebyś nie przyjechał potem maluchem za 200PLN, bo wiesz... Ja też poproszę o zaproszenie na prezentację... chętnie zobaczę jak spisujecie umowę
  8. radar

    Dziwne przeczucie....

    No wiecie, niejaki Nostradamus czy jak mu tam przewidywał (a przynajmniej tak się wydaje tym, co próbują odszyfrować jego notki), że III wojna światowa rozpocznie się najazdem "Persów" na Europę. Kiedyś to był Irak, Iran, a teraz może być ISIS
  9. radar

    Pomysł na…

    Proszę, nie tylko kalkulator
  10. radar

    Elektrownia ruchu drzew

    Jeśli by zamiast sznurków wykorzystać materiały generujące energię, gdy się je wygina to i mechanicznie byłoby nieco lepiej i logistycznie również Pomysł ciekawy, ale raczej nierealny
  11. Czekaj, czekaj, ale na starcie stali obok siebie i "przodem" w tą samą stronę?
  12. A nie będzie to liczba kroków n, po których suma ciągu 1/(n*50) = 6,3 ?
  13. Astronomia i fizyka... Moje dzieci radzą sobie z naukami ścisłymi, w gwiazdy patrzeć lubią, więc tak myślałem wcześniej żeby ukierunkowywać je w tą stronę, ale jak patrzę co to potem z człowieka wyrasta... Nie po to tyle lat wychowywałem ich na porządnych ludzi.
  14. Dzięki, to jak w końcu edytować temat posta? Mi przycisk "Użyj pełnego edytora" coś nie działa. Chyba nie zrozumiałem, o ile to do mnie
  15. Nie zauważyłem na kopalni takiej informacji: http://nowysztum.pl/serwisy/art/8/art838.htm Zdolne te nasze dzieci. Kto wie, może i coś odzyska z tego ruchu NO kurde, co ja napisałem... "Polski"! Jak edytować temat posta?
  16. radar

    Wynalazek

    Afrodancja, i jak, poradziłeś sobie? Z własnego doświadczenia w tych sprawach wiem, że "bez kasy nie ma kołaczy"
  17. "Obyś cudze dzieci uczył" to znane, dość stare (wystarczająco, aby było stare również dla mojej ś.p. babci) "przekleństwo" w Polsce.
  18. Tfu, miałem napisać, że nie... ale to nie jest ten sam problem, bo wszystkie liczby naturalne to nie to samo co nieskończona liczba liczb naturalnych.
  19. Wyciągnie, ale to nie jest ten sam problem. W pierwszym tak naprawdę nie ma drugiego skrzata i żadnego odejmowania. Co sekundę pojawia się 9 liczb naturalnych, a nie 10 - 1. "Po" nieskończonym czasie w pudełku będzie nieskończona liczba liczb naturalnych (nieskończona liczba liczb naturalnych to nie to samo co wszystkie liczby naturalne).
  20. Tu jest błąd w definicji rozwiązania, drugi skrzat nie ma "nieskończenie wiele czasu na wyjęcie wszystkich liczb", drugi skrzat ma "tyle samo czasu na wyjęcie jednej liczby, co pierwszy na włożenie 10". To jest clue. Błąd. Kompletne zdanie brzmi: Dla każdej liczby naturalnej można podać numer cyklu, w którym została wyjęta z pudełka oraz jednocześnie zostało dodane 10 kolejnych liczb naturalnych". Nie ma czegoś takiego, że skoro nieskończenie razy wyjmuję to w końcu jest zero, bo założeniem zadania było, że jednocześnie wpada 10 następnych. Pudełko nigdy nie będzie puste.
  21. Mi się wydaje, również na podstawie eksperymentu Pogo, że chodzi tylko i wyłącznie o zmianę objętości pyzy, a co za tym idzie ilości wypartej wody. Nie na darmo pyzy/pierogi wrzuca się do gorącej wody, a ziemniaki do zimnej. "Proces kleikowania naturalnej skrobi ziemniaczanej zaczyna się już w temperaturze około 65 °C[7]." Gdy wrzucisz pyzę do gorącej wody, to wysoka temperatura spowoduje kleikowanie skrobi i tym samy zamknięcie porów ciasta (dlatego ziemniaki do zimnej). Zamknięte pory ciasta spełniają tu 2 funkcje, nie pozwalają pyzie nasiąknąć wodą i jednocześnie nie pozwalają wydostać się zamkniętemu powietrzu. Pod wpływem temperatury wzrasta ciśnienie wewnątrz pyzy przez co zwiększa się jej objętość (bo pory są zasklepione), a w konsekwencji ilość wypartej wody (zwróćcie uwagę, że pęknięty, źle sklejony pieróg nie wypływa). W eksperymencie Pogo powietrze w środku nie osiągnęło wystarczającej temperatury, aby rozdymać pyzę, a dodatkowo, temperatura na styku woda-zamarznięta pyza była na pewno niższa niż wypadkowa z garnka (tu lepszy byłby ten termometr bezdotykowy, albo kamera FLIR), co spowodowało, że kleikowanie nie nastąpiło od razu i pyza nasiąkła wodą (ad. wniosek nr 1). Ad. wniosek nr 5: pyza spuchła pod wpływem nasiąknięcia, a nie wzrostu ciśnienia wewnętrznego.
  22. Hehe, motto znałem:) Za to ostatni do "sprzedania" Rozumiem, że "za chwilę dalszy ciąg programu" Hakuna matata, idzie dobrze
  23. Astroboy jest jak zwykle "mało" uprzejmy... i przy okazji niedokładny http://bit.ly/1vcgPGr
  24. radar

    Ja vs cyberSzympans

    To, do czego przekonują wynika z ich wniosków na podstawie obserwacji, a ponieważ założeniem było sprawdzenie jak sobie poradzą szympansy to autosugestia ma tu spore znaczenie. Różnica pomiędzy człowiekiem, a szympansem polega na tym, że człowiek zdaje sobie mimo wszystko sprawę z tego, że rywalizuje z innym człowiekiem/maszyną. W ten sposób próbuje zmaksymalizować swoje zyski (względem przeciwnika). To sprawia, że kombinuje, a to z kolei, że sprytniejszy wygrywa, słabszy przegrywa i równowagi brak. Małpa być może nauczyła się, że wystarczy 2x nacisnąć przycisk i dostaje nagrodę (bez presji "na zwycięstwo" żeby dostawać więcej, a w szczególności więcej niż przeciwnik). Warto zauważyć, że przy losowym (małpim?) naciskaniu równowaga jest statystycznie najbardziej prawdopodobna. Javę mam, nawet zainstalowałem jeszcze raz jdk7u6 i dalej nic, a nie mam czasu teraz z tym walczyć. Jest bardzo prawdopodobne, że nawet najprostszy "myślący" algorytm wygra z tym losowym (i wygrałby z małpą), j/w. EDIT: Wydaje mi się, że naukowcy mogli tu zrobić błąd zakładając a priori, że małpy mają jakąkolwiek strategię i w ten sposób łatwo można pomylić losowość od "strategii na równowagę". Efekt ten sam, a wnioski zgoła inne. Zaimplementuj jeszcze strategię "pełna losowość" i zobacz wtedy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...