Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

radar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2128
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Zawartość dodana przez radar

  1. Nie egzaltuj się tak tylko przeczytaj chociaż artykuł źródłowy. Albo coś wiesz albo Ci się tylko wydaje Zastanów się jak mieli zabezpieczyć wybory vs. co to jest infrastruktura krytyczna? Kto mówił, że zabezpieczyli cały kraj? Czy usunęli wszystko czy jednak coś pominęli? Przyjechali ze specjalistami do kraju, który był w miarę biedny i do tego przeżarty przez korupcję. Do tego część kumatych gości z bezp. IT wyjechała na zachód, a ta co została i tak by nie pracowała za psie pieniądze w budżetówce. Więc przyjechali ze specjalistami za których zapłacili i zabezpieczyli im dziury, podatności oraz usunęli znane już pewnie na całym świecie zagrożenia (a kto wie, może i te znane tylko 3-literowym agencjom, ale wątpię), w infrastrukturze krytycznej państwa, bo to państwo samo by tego nie zrobiło, bo nie miało ludzi, kasy i czasu (US potrzebowało wojny z RU, żeby ich osłabić i przy okazji zarobić na gazie, uzbrojeniu itp. Inny temat). A słyszałeś o zhackowanych i wyłączonych na masową skalę lotniskach, dworcach, energetyce, wodociągach, logistyce etc w USA? Nie? No cóż, nie ma tam wojny. To może słyszałeś o takich na UA (może jeszcze usłyszymy jak opadnie mgła wojny, na razie znane są 2 incydenty)? Nie? No patrz, a tam jest wojna i RU na pewno ich atakowała. Nie słychać? Tzn., że USA zrobiły dobrą robotę, a nie tylko "prezentacje". Podniecasz się niepotrzebnie. Czas vs. środki vs. stopień zagrożenia, to odróżnia UA od reszty (bliskiego) świata. A USA zależało, żeby UA się broniła i wykrwawiała RU, więc im pomogli. Jak widać planowanie było od dawna.
  2. radar

    Narodowe IQ

    a ile to to trwa? Co do Mensy, czytałem kiedyś wypowiedź kolesia, który należy do Mensy i zdał sobie sprawę, że jej członkami, mimo "ponadprzeciętnej inteligencji 'mierzalnej'" są naiwniacy. Płaci się co roku za członkowstwo, a w zamian dostaje... nic. W sensie możesz połechtać sobie ego, że jesteś członkiem, ale nic więcej z tego nie ma. Czyli "wysokie IQ", ale naiwniactwo (albo egoizm) do potęgi
  3. Wiem, że fiksacja uniemożliwia sprawne i długotrwałe sterowanie wzrokiem tak jak myszką, ale czy nie można powiększyć pola pracy? Czy ten/taki człowiek potrafi panować na powiekami? Kiedyś rozumiem, że były ekrany CRT o przekątnej 15 cali, ale teraz, gdy płaski lekki ekran może mieć i 50+ cali i wisieć sobie nad łóżkiem to zastanawia mnie dlaczego ludzie skupiają się na metodach "analogowych"? Karteczki, kolory. Przecież to wyklucza jedną z najwydajniejszych form wpisywania tekstu, czyli słownik (kiedyś T9). Ciekawe ile czasu "dyktował" do zdanie? EDIT: Moja uwaga nie dotyczy przypadku kiedy pacjent nie ma faktycznie kontroli nad oczami albo ma ją słabo skoordynowaną. Szkoda tylko, że nie dali pełnych list z tymi literami, na obrazku widać tylko 3 grupy, a 4 (i pozostałe?) są niewidoczne. Dobór tych liter też pewnie by miał wpływ na szybkośc komunikacji. /EDIT
  4. Nowa Zelandia ma moim zdaniem dobry pomysł na to, czyli pokoleniowy zakaz palenia. Każdy pełnoletni do tego roku może palić i kupować, ale następne roczniki już nie. Myślę, że ten pomysł ma wiele plusów. Nie ograniczasz wolności dorosłym, bo w końcu dalej mogą palić, a jedynie obecnie niepełnoletnim. Po prostu nie nabywają oni prawa do palenia wraz z wejściem w dorosłość. Producenci też nie mogą się skarżyć ze względu na "stabilność prowadzenia DG", bo popyt spada powoli, wraz z każdym rocznikiem, w związku z czym mają czas się dostosować. Szara strefa nie urośnie od razu, bo czy opłaca się ryzykować dla jednego rocznika? Czy 2? Kombinowanie z kupowaniem dla kogoś będzie występować, ale będzie zanikać z czasem. W końcu mając 16-25 lat możesz i stać pod sklepem, żeby Ci ktoś kupił fajki, ale mając 30+ to już chyba mało kto by tak robił. Dodatkowo liczba roczników, które będą mogły kupować też z czasem spada. Stopniowe ograniczenie popytu będzie powodować wycofywanie się z rynku producentów co spowoduje spadek jakości (i atrakcyjności) oferty, a także wzrost cen. Minusem jest na pewno konieczność przestrzegania prawa przy sprzedaży, dowód osobisty musiałby pokazywać każdy za każdym razem niezależnie od tego "na ile wygląda". Drugi minus to czas, to byłyby powolne zmiany. To samo można by zrobić z alkoholem, aczkolwiek między papierosami i alkoholem jest różnica. Alkohol, a w szczególności wysokoprocentowy spirytus, służyć może też do innych celów, czyszczenie, odtłuszczanie albo odkażanie (również wewnątrzustrojowe ) To chyba musiało być bardzo dawno. Nie przypominam sobie takiej sytuacji od wielu, wielu lat, a zakupy większe robię co tydzień. A może przestałem z wiekiem zwracać uwagę na "miny" innych? Nie tylko młodzież. U mnie na osiedlu trawę czuć regularnie i niekoniecznie tylko od młodzieży. Pytanie czy podejście do używek zmieniłoby się gdybyśmy mieli pywatną (drogą) służbę zdrowia? Patrząc na USA to pewnie nie.
  5. Ja mam niestety odwrotnie. Mam niezłego swojego, ale jestem zmuszony pracować na służbowym przeciętnym.
  6. Widzisz, a jakbyś pominął ostatnie zdanie, które nic tu nie wniosło, to znowu byłoby merytorycznie i z sensem, a tak. Temperament, ale różnie ludzie nazywają Haha, nie rozśmieszaj mnie O NWO, to można było poczytać już PL w latach 90-tych w gazetach, a na początku XXI w. już w internecie. A Ty to porównujesz do gościa, który na podstawie swoich analiz, twardych danych, ogólnie dostępnych, a nie ze szklanej kuli, i podaje konkretne daty. Co do pewności wstecznej, oczywiście, to były tylko prognozy, i w jakimś bardzo dużym procencie się sprawdziły. Wniosek jednakże nie jest taki, że "teraz to każdy mądry", tylko, że gość ma pojęcie o czym pisze i można się zastanowić, na ile sprawdzi się w przyszłości. Oczywiście jeśli ktoś przeczytał to zauważył, że wymienia tam 3 kroki, a jesteśmy dopiero w połowie (?) pierwszego.
  7. Eee, myślałem, że będzie coś odkrywczego, a On na miesiąc przed inwazją tłumaczył coś co od dawna wiadomo. Tu możesz poczytać więcej, art z 2019 roku. https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/rosja-europa-wschodnia/do-2022-roku-rosja-wywola-wojne-w-europie-lub-na-bliskim-wschodzie/
  8. Nie mam już dzisiaj czasu, może jutro skomentuję precyzyjnie. Na dzisiaj powiem tylko zajrzyj do książek historycznych, XIX, XX wiek wystarczy, żeby nie brnąć za daleko. Z Ukrainy: - Mamo, jestem w niewoli. - Gdzie? - W Ukrainie. - To kup nam Big Maca!
  9. Tak tylko z punktu widzenia strategii, bez wchodzenia w moralność, to w różnych koncepcjach wojskowych pojawia się również termin "uderzenia wyprzedzającego". Nawet Piłsudski chciał uderzyć na ruskich w XX-leciu międzywojennym
  10. https://demotywatory.pl/5124815/Widzisz-go-i-juz-wiesz-ze-bedzie-zabawnie-El-Risitas-jako
  11. Dość powiedzieć, że gdy ruscy ostrzelali rakietami lotnisko w Łucku około 7 rano, to tam już nie było ani samolotów ani helikopterów, po 4 rano wszystko "na raz" odleciało.
  12. A jak tam inne głosowania z wczoraj? Wróćmy na Ukrainę: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojna-rosja-ukraina-polak-ze-specjalnej-jednostki-rozbijamy-rosyjskie-kolumny/bksn0tp,79cfc278 Końcówka jest ciekawa.
  13. https://mobile.twitter.com/nexta_tv/status/1501858115821707265
  14. Kurna, nie mogę https://demotywatory.pl/5124017/Pomyslowosc-ucznia-z-technikum--Dzisiejsza-mlodziez-jest Ed. My tak kiedyś mieliśmy poddać się "amerykańcom" o ile pamiętam
  15. Och, Boshhh, niech będzie, że wbrew. Odzywam się tylko i wyłącznie przez te konsyliacyjne wypowiedzi 3grosze. Nie wiem po co Ci ta infortmacja Astro, ale mam zdecydowaną prośbę, przestańce robić tu jakieś psychoanalizy ludzi, których nie widzieliście nawet na oczy. To w niczym nie pomaga, ani niczego nie zmiena za bardzo. Skupiacie się na "kimś", a nie na meritum i stąd, IMHO, wywołujecie te gównoburze. Nie wiem co miała by Ci dać ta informacja, że jak napiszę we Wrocławiu to powiesz, że jestem daleko, albo nie widzę, albo nie czuję zagrożenia, czy co? Skąd wiesz gdzie mógłbym mieć rodzinę, bliskich znajomych, nawet w Ukrainie. Ale proszę, jak "powszechnie" na tym forum wiadomo, bo pisałem o tym kilka razy, to we Wrocławiu. To a propos tych psychoanaliz. Ja zwyczajnie nie chcę marnować zasobów na te pyskówki i przerzucanie się na forum, mam duuużo ważniejsze rzeczy do robienia. Więcej niż pedałowanie. Co innego jakbyśmy dochodzili/pracowali nad konstruktywnymi rozwiązaniami, które miały by coś pomóc, tak bym widział to forum i jego potencjał, ale cóż... Widzisz, bo Ty założyłeś, że ja (złośliwie?) "podpiąłem", podczas, gdy ja od początku miałem to właśnie na myśli. Dlaczego? A no dlatego, że akcja anonymous, której tak bohatersko jak Rejtan tu na forum bronicie, jest de facto akcją "uzmysławiania zwykłym rosjanom" jakież to zbrodnie dzieją się na Ukrainie, że to "wy napadliście", "wojna", "cywile", itp. Ja (i ex nihilo) natomiast dowodzę tutaj, że oni to już dokładnie wiedzą, tyle, że w ich wersji tak trzeba, bo to jest w interesie ich (mocarstwowego) państwa. Z Katyniem chodzi o to, że o ile, oficjalnie, w Niemczech hitler bohaterem nie jest, bo zbrodnie, nazizm, etc, to stalin dla wielu rosjan jest, a po nim putin. Bo w końcu putin "przywrócił" "wielkość" rosji, czyli de facto wielkość jaką miał ZSRR, za stalina i dalej. Oni to wiedzą i im to nie przeszkadza! Tak samo jak w Ukrainie pomniki stawiają też banderze i upa (* uwaga! uwaga! putinowska narracja na skłócenie Polaków z Ukraińcami. Zaznaczam, jakby ktoś nie zauważył). Taka jest niestety prawda, inny naród, inna historia, inne oczekiwania, inne standardy. EDIT. Czy mamy, moglibyśmy mieć, ludzi odpowiedzialnych za ludobójstwo za bohaterów narodowych? /EDIT Cóż, na prawdę jestem pod wrażeniem twoich starań o utrzymanie kultury tej dyskusji W sensie tak trzymać I, trzymając się tej wojskowej terminologii, zauważcie, że nikt nie mówił że wojny nie da się wygrać, tylko że tej bitwy nie da się wygrać. A szwej, Astro, ma się słuchać sztabu! Nie wiem za bardzo o czym mówisz, bo ja nie polemizowałem z ex nihilo. Sprecyzuj o co Ci chodzi.
  16. Wiesz, to nie ma za bardzo znaczenia. Twój punkt widzenia jest "bardziejszy" tylko dla Ciebie i nie uprawnia Cię to do obrażania kogokolwiek. Do wyrażenia swojej opini tak, tak samo jak kogoś innego. Nie mówiąc, że ta "narracja" to był jeden wpis, ale potem lecieliście po całości. Pozdrów rodzinę Marka Rosiaka. No tak, ja. Ja porównuję masowe ludobójstwa do pojedynczych, no, niech będzie setek ofiar, ale tylko w czasie wojny. Licząc od powiedzmy XIX w., bo i każda epoka ma swoją "wrażliwość" na prawa człowieka, jednostki itp, chyba, że wracamy do średniowiecznych tortur. Szybko poszło, z godzinę czy coś. EOT.
  17. Nie zrozumieliśmy się. Ja wiem co jest przyczyną, a co skutkie. Chodziło mi o to, że nawet dziesiątki lat propagadny tutaj nie doprowadzą do masowego ludobójstwa i podbijania bratnich narodów (przy użyciu/udziale ludobójstwa), bo to nie jest naszą "domeną". Nigdy nie było. Zdziczenie i/lub bezmyślne wykonywanie rozkazów prowadzących do takich rzeczy to nie dla nas. Natomiast niektóre narody, w imię "wielkości państwa", czyli de facto imperialistycznych ciągot, tak. tak, wyjaśnij to tym co leżą w Katyniu i ich rodzinom. P.S. Zresztą, jeszcze 2 dni temu przywoływałeś nas do porządku, "bo tam ludzie giną", a dzisiaj sam, w sumie trochę bez sensu, śmieszkujesz. Obniż poziom o 5, bo wojna się jeszcze nie skończyła. I w dalszym ciągu można się zastanowiać jak to robić skutecznie.
  18. Nie chciałem się wdawać w te gierki. Wiesz, porównywanie "propagadny", jakkolwiek by ją nazwać, pisowskiej, z zaplanowanym, masowym ludobójstwem, dziesiątkami milionów ofiar wewn. i zewn. w imię wszechrusi, w imię imperium, i to nie tylko za Stalina, ale i wcześniej i później, to nawet niedelikatne nadużycie. Co do pamięci o "Wielkim głodzie", pomijając daty, to to nie było przez zachodnich imperialistów zrzucających na nas stonkę?
  19. O, widzisz, i nie bardzo widzę w czym byłoby to sprzeczne o czym pisaliśmy my, ale to my byliśmy nazywani przez was trolami, oby tylko. 3grosze przynajmniej się zreflektował. Ty pewnie nie masz sobie nic do zarzucenia? Zamiast "przyjmować" przeczytaj podlinkowany artykuł.
  20. Oby Pan Zubow się nie mylił. Pytanie tylko kto przyjdzie za putina i czy to będzie lepiej dla nas? Czy ten drugi wyjdzie z Ukrainy? Z Krymu? I czy sama zmiana przywódcy na "prozachodniego", ukhmm, nie spowoduje, że "zachód" będzie miał pretekst do zniesienia sankcji itd? To mnie martwi, a nie sam putin jakby to tylko on był jakimś ucieleśnieniem zła, a reszta to grzeczni chłopcy.
  21. https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8375798,dr-jacek-sokolowski-wojna-w-ukrainie-russki-mir-rosja-opinia.html @3grosze i @Astro, @Sławko, czy to bardziej wyjaśnia to o czym pisał @ex nihilo czy ja?
  22. Czy w takim razie Ty wiesz coś więcej niż doniesienia medialne, że stwierdziłeś wcześniej, że brak jest tych danych (mam na myśli w czasie racjonalnie-rzeczywistym)? Oh, coś w sam dla naszej dyskusji, zwłaszcza w poprzednim wątku https://demotywatory.pl/5124102/Jak-niewiele-potrzeba-by-byc-ruskim-trollem
  23. A najgorsze jest to, że ten prawdopodobnie ma rację: Co do https://www.ukrinform.net/rubric-ato/3421496-russian-defense-ministry-orders-disposing-bodies-of-own-soldiers-killed-in-ukraine.html
  24. Lepiej późno niż wcale. https://mobile.twitter.com/nexta_tv/status/1501207612238483463 https://mobile.twitter.com/nexta_tv/status/1500831304996343817
×
×
  • Dodaj nową pozycję...