Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

MrVocabulary (WhizzKid)

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1373
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Zawartość dodana przez MrVocabulary (WhizzKid)

  1. SZEŚĆ OSÓB? Przecież do licencjatu się bierze grupę badawczą rzędu 40 osób...
  2. Hmm, ciekawe, chciałem tak zrobić dla wszystkich języków. Ale chyba jednak nie dam rady
  3. Ciekawe, czy uda się kiedyś rozbudować ludzki wzrok - o podczerwień, ultrafiolet, linie magnetyczne czy polaryzację światła. Chociaż w dobie urządzeń elektronicznych chyba byśmy świra wszyscy dostali... nadal, pomarzyć sobie fajnie :-)
  4. Może wraz ze wzrostem dokładności badań (jak się dokładnie przeprowadzane, niestety nie mam pojęcia) może się okaże, że to odchylenie jest jeszcze mniejsze? O ile zakładam, iż naukowcy mają jakieś super triki do sprawdzania takich rzeczy, to zastanawia mnie, na ile są wstanie przy pomocy tak podatnych na cokolwiek materiałów badań pojedyncze elektrony...
  5. Nie, Cejrowski wyraźnie mówił, że nie rozróżniają pór roku, lat, dni tygodnia, miesięcy i nie mierzą czasu w żaden sposób oprócz dnia i nocy. A żadne plemię nie może nie postrzegać w ogóle czasu, bo nawet na ruch potrzebny jest czas. Więc nie, w obutrzech przypadkach (moim, sylkisa i tym z artykułu) chodzi o brak postrzegania czasu jako czegoś a) istotnego mierzalnego. PS. A "WhizzKid" albo fonentyczne "łizkid", bez hybryd proszę :-)
  6. Ja sobie taki w MP3 zainstaluję, żeby dokładniej czytać nazwy utworów
  7. Podobne plemię z Ameryki Płd. prezentował w swoim programie Cejrowski. sylkis ma rację, takich plemion jest całkiem sporo.
  8. Hehe, racja Swoją drogą, ja część maili mam automatycznie kategoryzowanych, np. te z allegro, i zauważalnie skraca to czas poszukiwań. Chyba że to złudzenie...?
  9. Gwoli ścisłości: oryginalnej w sensie pierwotnej. Tak czy inaczej, przyspieszenie ziemskie nadal Cię obowiązuje, o.
  10. Wszystko jest względne, więc co wynika z Twojej oryginalnej wypowiedzi?
  11. Poruszasz się z prędkością 24 km/s względem Słońca :-) Ponadto próbujesz się poruszać do centrum Ziemi, ale kilometry skały Ci w tym przeszkadzają :-)
  12. BŁĄD: reszta przypada na materię ORAZ (zwykłą) ENERGIĘ, którą można zauważyć.
  13. Musisz jednak wziąć pod uwagę, że ta księgarnia wypełnia bardzo konkretną i bardzo wąską niszę. Są to książki, które może napisać każdy, do tego są tanie, z jakością jest w sumie różnie. Tak czy inaczej, wątpię, żeby można ją było przenieść do skali makro. Niemniej taka księgarnia Universitas sprzedaje niektóre książki naukowe w postaci ebooków za 1/3 ceny książki papierowej (na ogół 11 zł). Jest to genialna sprawa, bo w takim przypadku już niemal nie opłaca się piracić. Co do olbrzymiej zachłanności przemysłu, to już zupełnie inna sprawa...
  14. Wszystko fajnie, ale księgarnia Złote Myśli sprzedaje ebooki książek, które by się W OGÓLE nie sprzedały w formie papierowej. Czytałeś kiedyś ebooka od nich? Napisanie przeciętnej książki dla nich to 5 godzin I na ogół połowa przypomina te amerykańskie seminaria motywacyjne i inne, gdzie koleś gada jakieś pierdy, a potem je nagrywa na płyty i sprzedaje oszołomionej publice. Jestem za propagacją ebooków, ale Złote Myśli to osobna kategoria - chciałbym za to zobaczyć sprzedaż poważnych książek przez internet, jakieś projekty digitalizacyjne, etc....
  15. Nie przepadam za większością produktów Microsofu, ale "Ages of Empires" 1 i 2, laserowe myszki i MS Office 2007 są świetne.
  16. Przecież są już bezprzewodowe ładowarki Wydaje mi się jednak, że teleportowanie energii na taką odległość wymagać będzie więcej energii, niż ten przesyłany ładunek. Ponadto po kropkach zawsze dajemy spację :-)
  17. Co to za fakty, skoro nikt inny nie może tego odtworzyć? To mi śmierdzi zimną fuzją. Twoje doświadczenie? W sensie, przeżyłeś śmierć kliniczną, podczas której wyróżniłeś kwarki górne, dolne i szczytowe? No bez jaj... Z faktami nie można dyskutować, ale fakty to takie wydarzenia, które są sprawdzalne. Więc UDOWODNIJ albo się popraw, że to Twoja opinia, a nie fakty.
  18. Ja mam ochotę walnąć łomem każdego, kto zaczyna lub kończy wypowiedź stwierdzeniem "poznaj prawdę". Paradoksalnie, ludzie stosujący to wyrażenie są z reguły otwarci tylko na swoją prawdę. Ten sam problem mnie zastanawiał, co się stanie z teleportowaną świadomością, czy się rozpadnie, podobnie jak procesy komórkowe. Warto to zbadać jak będzie okazja. Niemniej, Ty tego człeku nie wiesz, więc sobie nie rość do tego prawa. Gadasz sobie, że to teoria naukowa, gadasz, że nie jest to związane z żadną ideologią, gadasz w sposób miły - ale to dlatego, że nie masz innego wyboru, bo jak będziesz chamski, sekciarski albo nienaukowy, to nikt nawet tego komentarza nie przeczyta. Niestety, o ile temat jest ciekawy, to nie rozumiem kompletnie dlaczego próbujesz go wprowadzić niczym prawdę oświeconą. Bo AŻ TRZECH lekarzy tak mówi? Ciekawe, swoją drogą, jakie mają doświadczenie w praktycznej mechanice kwantowej.
  19. Ale to przecież żadna nowość. Jakiś rok czy dwa lata temu czytałem wypowiedź jednego z nich, iż nie jest to kwestia sporu, ale że po prostu nigdy się specjalnie nie lubili i nie mieli o czym rozmawiać. Mnie natomiast martwi śmierć każdego nieudokumentowanego języka, bo tyle rozwiązań gramatycznych ciekawych przepada...
  20. Dzięki temu się dowiedzieliśmy, że kształty z dotyku i ze wzroku są inaczej przechowywane w mózgu, przez co łatwiej i dokładniej będzie można leczyć ludzi z problemami neurologicznymi czy stworzyć skomplikowany interfejs myślowy. Tak właśnie nauczono się zaleczać afazję mowy.
  21. Ale pewne cechy zanikają, tak jak np. nasz ogon. Ale kto wie, może kiedyś znów nam się przyda? I wtedy ewolucja ma już to zapisane, dużo mamy genów nieaktywnych zresztą, które się uaktywniają przez czynniki środowiskowe. Plus rozumiem tutaj pamięć ewolucyjną także jako nie same cechy, ale notatki na brudno nt. "z czym był problem". Biali nie sczarnieją przez losowość ewolucji, tylko przez przedłużone bytowanie w określonych warunkach. Jak ewolucja może wykształcać takie cechy, jeśli nie może się odnieść do poprzednich warunków? W wielkim uproszczeniu oczywiście.
  22. Po pierwsze, są znane przypadki dewolucji - vide jakiś gatunek nietoperza, który przestał korzystać ze skrzydeł, i w są w trakcie bardzo szybkiego zaniku. Po drugie - jeśli warunki się zmieniają, to warto zaobserwować jak. Jak pojedziesz do Afryki, to nie sczarniejesz tak nagle. Ale ponoć wystarczy 2000 pokoleń, żeby Twoi potomkowie byli czarni jak smoła (bez krzyżówek z Murzynami). Co więcej, jak ktoś zauważył, ewolucja wykształca na ogół cechy przydatne już teraz. A do tego jest potrzebna więcej niż jedna mutacja na raz :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...